Lipcowe 2015! :)

[annaendi]

Krew w kale miało dziecie mojej koleżanki. Była to alergia na laktoze w mm. Poszła do szpitala i dostała receptę ma mm bez laktozy za 50% ceny. Podobno gdyby stwierdzili to w przychodni a nie szpitalu to miałaby płatne 100%.

[annaendi]

My po szczepionce 5w1. Mała najpierw mocno plakala a później padła. Teraz śpi budzi się śpi i budzi się. Na co dziewczyny zwracać uwagę? Co jest złym znakiem?

[Katarzyna_Honorata]

maryjane opisane przez Ciebie symptomy moga rzeczywiscie wskazywac na alergie bo mi pediatra mowila ze zielone kupki sa ok o ile nie ma w nich sluzu bo to moze byc alergia. Dlatego i tak musisz isc do lekarza zeby to wykluczyc/potwierdzic.

[ninja2015]

Dziewczyny, a jak objawia się alergia pokarmowa? Wczoraj zjadłam łososia i chyba Teoś ma na to alergię. Robią mu się czerwone policzki po karmieniu piersią i są trochę szorstkie, ale ta szorstkosc to już tak od zeszłego tygodnia jest.
Karo_lina M rozumie sporo, ale nie mówi. Ciągle ma iść na kurs, ale 2 lata już tak się zbiera.
Hmm spytam się o to pocenie skoro tylko u nas się to zdarza. Kolejne szczepienie już w sobotę.
izabelap odezwij się!

[kowalska]

Dziewczyny a czy któraś z Was ma psa? Czy maluch nie ma alergii? Jak się w ogóle objawia u takich brzdaców?

[Katarzyna_Honorata]

Witam.u nas taka sobie noc. Do 2 super a po karmieniu nocnym zaczely sie problemy brzuszkowe i chyba czekamy na kupke. Masowalismy brzuszek podciagalismy nozki do brzuszka i chyba jest troszke lepiej..
Dzis przychodzi do nas na konsultacje rehabilitantka po poludniu. Zobaczymy co powie.
ninja mi polozna mowila ze skaza bialkowa tak sie objawia. Ale jak zawsze uwazam ze lekarz powinien to zweryfikowac bo mam wrazenie ze wszystko juz objawia sie albo wysypka albo zielona kupka..

[Katarzyna_Honorata]

ninja a przypomnialo mi sie ze gdyby to byla skaza to powinna sie pojawic juz wczesniej wiec pewnie to alergia na lososia

[izabelap]

Witajcie mamusie i wszystkie bobasy:-)

Mam spadek mocy przez ostatnich kilka dni. Probuje ogarnac wlasna glowe bo czuje sie jak zwierze zapadajace w sen zimowy. Nie cierpie jesieni i zimy i chyba z tego powodu przezywam gorsze dni. Nie najlepszy moment teraz na dolowanie sie bo chrzciny przed nami. W najbliższą niedzielę, chcialabym zeby bylo juz po wszystkim. Stresuje sie. To bedzie pierwsze spotkanie naszych rodzin, dokladnie rodzicow. Jestesmy ze soba prawie 5 lat i jakos nie bylo jeszcze okazji. Znam swoich nietesciow i wiem ze beda bacznie obserwowac i szukać minusow. Nietesc zapowiedzial ze go nie bedzie. Nietesciowa dwa miesiace nie zapytala o wnuka a na chrzcinach chce na spacer go zabrac... chyba po moim trupie. Mam w sobie tyle zlosci na nich ze trudno to opisać. Dobrze ze M w 100% podziela moje zdanie na ich temat.

Maluszek cudowny, z dnia na dzien Kocham go bardziej.
Wczoraj został z siostrami w domu a my szybko na zakupy skoczylismy. Milo byc tylko we dwoje sle nie wyobrazam sobie zycia bez dzieci.

Aaaa... mamy za sobą pierwsze zbliżenie po porodzie. Brak słów. Porażka. Bardzo bolesne doświadczenie (fizyczne). Szybko nie poprosze o kolejny raz.

[OlaFasola]

Co do seksu to my też juz próbowaliśmy ale bardzo bolało i nie dokończyliśmy. Byłam i gin i kazał brać globulki mucovagin na odbudowę śluzówki

[irysek]

hej
współczuje wam dziewczyny problemów łóżkowych, u nas nawet nawet, ale teraz posucha bo mam okres ;P i czekam kiedy się skończy dziś już 5 dzień ech
izabelap powodzenia na chrzcie, ja się cieszę że już po tylko nadal zdjęć nie mam, bo muszę podskoczyć do domu chrzestnego Hani i zgrać na kompa a jakoś mojemu się nie śpieszy.

młody w przedszkolu, mąż w pracy a my z Haniulą w domu a na 17 jedziemy na spotkanie klubu mam tym razem do sklepu z bielizną, mamy spotkanie z brafiterką, kupię sobie pewnie nowy stanik jak nie dwa i w końcu koś mnie porządnie zmierzy ;)

a w piatek mamy usg bioderek.

[SzczęśliwyLipiec]

Czesc dziewczyny.
Wczoraj była położna, Kubuś waży już 5900kg :))) śmiejemy sie z M że mógłby cały czas przy cycku leżeć i ssać. Tylko ja nigdzie wyjsć nie moge bo tak często woła. Smoczka dalej nie chce, ale rączki pcha cały czas.

Ninja2015 mój też się poci jak płacze i jak ssa cycka. Alergia pokarmowa u mojej córeczki to była wysypka na całym ciele.

Annaendi u mnie sprawdza się jedynie pozycja "na pieska" żeby nie bolało. M mi zafundował najdłuższą chyba grę wstępną, żel nie był potrzebny. Świętowaliśmy 9 lat razem:)

[Keithy]

SzczęśliwyLipiec cieszę się że u was dobrze, byle do przodu :)
OlaFasola czy te globulki sa na recepte? pomagają ci coś, też czuje ze mam sucho, chociaż sa upławy.
izabelap ehh współczuje nieteściów:/ w koncu to ich wnuczek... ale najważniejsze ze niemąż podziela twoje zdanie na ten temat.Głowa do góry, dużo spaceruj i słońca, mnie zawsze też bierze jesienne przesilenie, wiec rozumiem.
Katarzyna_Honorata a może z jedzeniem jest coś nie tak, ja dużo rzeczy wyeliminowałam i aktualnie mamy dwie kolki od 20-21.30...czyl ijest lepiej akurat z kupami nie mamy problemu, jak zrobi bombę to całe plecy brudne. Może mniej gada bo skok mu się szykuje... Ehh te skoki co chwile mają:/
ninja2015 ogólnie łososia nie polecam, niedawno zjadłam gotowanego na parze, zeby nie zaszkodził....efffekt? ja dostałam rozwolnienia, a małego mocno brzuszek bolał i tez jakby mu czerwone plamki na twarzy wystąpiły, ale po dwóch dniach zniknęły. Niby taki zdrowy....ale jak ryba to lepiej dorsza.

[Keithy]

A ja się podzielę takim dobrym uczynkiem, wystawiłam za darmo - wanienkę z siedziskiem po synku, M. kupił taką najmniejszą i synek wyrósł. Od razu odezwała się kobietka, że wezmie. Dziś przyjechała z samego rana, w dziewiątym miesiącu...dałam jej wanienkę a ona mi czekoladę w podzięce, bo zbiera rzeczy dla swojej córki, sama została w ciąży i że jakbym miała jakieś rzeczy jeszcze to chętnie przyjedzie i weżmie. Ehhh... szkoda kobiety, widzę, że nie każdy ma taki luksus,że sobie kupi "nowe" dla dziecka.Nawet wanienke za 20 zł... No szczęśliwi Ci co wychowują dzieci we dwoje i mają chociaż te minimum na utrzymanie.

[OlaFasola]

keithy nie są na receptę. Ale dopiero od wczoraj je biorę wiec jeszcze nie wiem czy działają. Mam ich wziąć 10

[maryjane]

Keithy-no smutne to jest, posiadanie dziecka jednak jest duzym obciazeniem finansowym- bardzo fajnje ze pomoglas:-)
W ogole to dziekuje za wsparcie i szybkie odp co do biegunki u Malenstw. Mala czuje sie juz lepiej, zrobika nawet kupe i o dziwo zmiescila sie w panpersie az jestem zdziwiona ze nie musialam jej przebierac-to nowosc dla mnie:-)
Aczkolwiek podawanie lekarstwa przez strzykawke do buzi to masakra... no ale dla jej dobra jakos daje radr chociaz serce mi peka jak mala sie krzywi i wypluwa.
Lece robic obiad-pytanie do mam karmiacych piersia- macie jakies pomysly na obiad? Bo juz nie wiem co jesc- gotowane mieso i ziemniaki/kasza badz makaron z serem bialym mi juz zbrzydlo... aaa i moja po lososiu tez czerwoba na buzce byla

[Rene_87]

Co za dzień!!!
Padam!
Rano pojechalam do lekarza z tym ulewaniem Filipa.
Lekarz powiedział ze prawdopodobnie Filip ma przepukline i na jego oko do zabiegu i nalezy szybko jechac do szpitala na oddział. Dostalam skierowanie do szpitala Bielanskiego.
Szybko do domu, spakowalam siebie i Filipa, niemeza ściągnęłam z pracy bo do szpitala 70 km... Z duszą na ramieniu tam jechalismy...
Okazalo się ze Filipek jest zdrowy a to co lekarz nazwal przepuklina to normalny rozstep na brzuszku... Usg wykazalo tylko mnóstwo gazow. Dostałam delicol i esputicon... Uf!!! Caly dzien w szpitalu... Eh Na szczęście wszystko jest w porzadku..

Ja tez nie mam pomyslow na obiad. Wczoraj upieklam schab. A łososia moglabym jesc codziennie..

[Katarzyna_Honorata]

A my po wizycie rehabilitantki. Dobrze wydane 100zl. Stwierdzila poczatki asymetrii co podejrzewalam ale zaden z 3 pediatrow tego nie zauwazyl. No dziecko ewidentnie lubi prawa strone. Napina sie,wygina. Pokazala nam jak dziecko podnosic, nosic, odbijac,odkladac itp.. Zdziwila sie ze mlody robi kupki co 3-4dni ,mam nadzieje ze cwiczenia i odpowiednie noszenie rozrusza miesnie brzucha a tym samym i jelitka. Maly po pol godzinie byl zmeczony i pod koniec jak pokazywala nam jak go trzymac do karmienia to usnal mi na rekach. Za to mnie rozbolal kregoslup jak go podnosilam.chyba sobie nadwyrezylam :(
Rene kurde z tymi lekarzami..moj tez ma ten rozstep miesnia brzucha. Wiele niemowlakow to ma. A swoja droga poziomkowa ostatnio odradzala bielanski...
Keithy to super ze moglas komus pomoc. My mamy prawie wszystko uzywane i o ile szwagier nie stwierdzi ze mamy mu to zwrocic jak mlody wyrosnie to tez zamierzam to oddac moze do MOPS... a napisz mi co jesz albo czego nie jesz zeby unikac kolek? Chociaz te nocne problemy brzucha to nie kolki tylko raczej problem z kupka..

[Rene_87]

Katarzyna_Honorata a ja na Bielanski nie mogę narzekać po dzisiejszej przygodzie... Bardzo miłe panie doktor na SORze chirurgicznym dla dzieci...

[Rene_87]

I jeszcze jedno... Pani doktor stwierdziła ze przekarmiam
Filipka ( karmie piersią co ok 2 godz) Mam karmic co 4...tylko jak to zrobic jak krzyczy, szuka piersi i ssie piąstki?? Ma 2,5 msc i wazy 6,050...

[Katarzyna_Honorata]

Rene moj tez tyle wazy a ma miesiac i tydzien... je 6 razy dziennie. W nocy przerwy ok 5godzin w dzien 2,5-3. Jak sie drze to probuje dac piers, smoczek, zabawic i nic nie dziala a placz przechodzi w ryk...no wlasnie i co tu robic?

[mamasitka]

rene, katarzyna honorata mam to samo domaga sie piersi co 2 godziny
od 3 dni je czesto ale doslownie po 3-5 min z kazdej piersi, myslicie ,ze ssąc intensywmie najada sie ?

[Keithy]

katarzyna Honorata najlepsze na zaparcia u dorosłego i przy karmieniu piersią są gotowane jabłka, spróbuj. Ugotuj jabłka, trochę cukru i smacznego :-) myślę że trochę czasu upłynie i będzie piękna kupa. Ja widzę że gotowane jabłka zlagodzily kolki i mały łatwiej robi kupy i ma niezłe wiatry, kiedyś stękał Strasznie.
Rene mój też ma ok 2,5 miesiąca i też waży ponad 6 kg, karmienie na żądanie, spróbuj ze smoczkiem, może ma silny odruch ssania i nie chodzi tylko o jedzenie ale też o poczucie bliskości. Współczuję biegania po lekarzach :-(
maryjane jak pisałam Katarzynie honoracie jedz gotowane jabłka :-)

[poziomkowa86]

Pisze,żeby się wyzalic. Mąż mnie mega wkurzył. Wrócił z pracy przed 19, poprosiłam go, zeby pozabawiał corke, bo konczylam robic obiad/kolacje to siadł przy niej i fejsa w telefonie ogląda, no super zabawa. Zjadł i poszedł spać, bo zmęczony - ok, czasem każdy potrzebuje. Co prawda wtedy Oli coś nie pasowało, płakała, nie mogła zasnąć, ciągle się budziła, bąki jej dokuczały, musiałam ja nosić mimo że strasznie mnie ręką boli, no cóż. W końcu go obudziłam, wykąpalismy mała i kumpel do niego zadzwonił, ktory też ma małe dziecko, że trzeba ich zawieźć do szpitala... Niby ok, dobry uczynek, ale żeby mnie trochę odciążyć to nie pomyśli :(. A ten kumpel to już mnie mega irytuje, bo jemu dziecku non stop się coś dzieje i nie wiem który już raz prosi M o pomoc w postaci zawiezienia do szpitala/lekarza. Sami nie mają samochodu, ale są taksówki. No ile razy można prosić jedna osobę o pomoc? Jeszcze żeby to była rodzina albo jakiś bliski przyjaciel, ale nie. Dodam, że mamy do niego dość daleko, do szpitala jeszcze dalej. No także wróci przed północą, fajnie fajnie.

[poziomkowa86]

A co do wagi to dziś wyszło równo 5kg, chyba niezbyt dużo, ale cieszę się, że Mała przybiera na wadze w końcu.

[Karo_lina]

poziomkowa86 mi się czasami wydaje, że mężczyźni myślą innymi kategoriami, porozmawiaj z nim jutro na spokojnie i mu wytłumacz, że nie może zawsze być "na zawołanie", bo też na swoją rodzinę, której musi poświęcić czas. Z drugiej strony, to Twój M. to dobry i pomocny człowiek :).

Rene87 dla mnie to kompletne bzdury, co ten dr powiedział/-a. Przy kp na żądanie to dziecko reguluje sobie częstotliwość i ilość spożywanego pokarmu- dlatego jest to karmienie na żądanie, a z wagi, to ja bym się cieszyła, że tak ładnie przybiera. Karmiąc piersią, nie ma mowy o przekarmieniu bobasa.

Trzeci raz zabieram się za napisanie postu i miałam więcej odpisać, ale padam powoli, a mój dziecko dziś cierpi na bezsenność...