Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

1 w nocy a ja zamiast spac, nadrabiam ;)
U nas remont powoli dobiega końca. Codziennie jak uspie malego ok. 20 jade pomoc NM a babcia czuwa przy wnuczku. Wracam ok 24-1 na karmienie. Padam na ryjek!!!! Chcę już do domu, do swojego łóżeczka.. Chociaż u rodziców bardzo mi dobrze :)
Dzisiaj zaliczylam fryzjera, maly przespal wizyte. Jutro w koncu ginekolog, ciekawe co ciekawego powie... Bedr chciala pigulki, mam nadzieję ze nie strscr pokarmu i nie będzie go mniej bo jest ok..
Pochwale się Wam, ze w koncu kupilam sobie zelazko z generatorem pary. Liczę ze da rade wyprasowac kilka pieluch na raz... Moze w końcu polubie prasowanie?
Filipek coraz wiecej i śmieszniej rozmawia, najbardziej lubi z dziadkiem. Smieje sie w głos. Bardziej od zabawek lubi obserwować cienie na scianie. Uwielbia noszenie na prosto. Jezdzimy na rehabilitację ze względu na odchylenie e prawa stronę i powiedziano nam zeby absolutnie tak nie nosic tylko na wpol lezaco, na fasolke, ale Filip protestuje ;/ maly oprócz tego z odchyla sie w prawo to jeszcze sie przechyla do tylu i patrzy w górę. Pracujemy nad tym... Ćwiczymy na pilce, tylko tak wytrzymuje na brzuszku , na łóżku nie chce
Bardzo lubi kontrastowa ksiazeczke i wszystko co się rusza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Tez chcialam pytac jak zabawiacie wasze malenstwa.my mamy ksiazeczki kontrastowe,grzechotki,karuzele i mate edukacyjna ktora polecam.w ciagu dnia mala sie czasem nudzi jak ją wkladam do wozka to ryczy nawet na spacer nie mozna pojsc :-( wychodzimy tylko na podjazd pare razy obroce i do domu bo mala sie drze.wczoraj w chuscie na dworze troche dluzej posiedziala. Wczoraj tez wlaczylam piosenki na necie i spiewalam heli pokazywalam przy tym rekoma troche poskakalam mala sie smiala sąsiedzi pewnie tez;-) macie jeszcze jakies pomysly na spedzanie czasu z noworodkiem?? Z checia urozmaice malej dzien

Odnośnik do komentarza

Katarzyna Honorata, super, ze Maluszek dal Ci odpoczac. Oby sie utrzymalo☺ moj jak poszedl spac o 19, obudzil sie o 22.30 na karmienie u poszwdl spac dalej. Potem id 3.00 co chwila pobudki... Oczywiscie jak mlody zasnal, to ja relaksik, potem popralam, posegregowalam jego ciuszki i do polnocy mi zeszlo, wiec dzis marze o snie. Wole zeby jak zawsze zasypial o po 22 niz robil sovie cyrk o 3.00.
Moj bardzo malo mowi mimo, ze ja duzo do niego gadam. Mam nadzieje, ze z czasem sie rozkreci. Dzis id rana strzelal mi piekne usmiechy☺☺ pewnie rehabilitowal sie za nieprzespana noc.

Rene, to zle ze dziecko patrzy w gore? W ogolw jesli chodzi o odchylenia, to Wy to zglaszalyscie lekarzowi czy on Wam zwracal na to uwage?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
ja z kolei chciałam zapodać temat nocny - spania i karmienia. Z poradnika doczytałam ze w trzecim miesiącu dziecko zaczyna się regulować, no i patrząc na moje moge stwierdzić że prawda, drzemie po godzince, potem zabawa i czuwanie potem sen i tak na zmianę. Dziś już sam sobie usnął o 9.30...
z kolei noc. Je około 21 potem zasypia twardo i dopiero ok 2 jedzenie, potem 4, potem 6. Z tym że w nocy śpi twardo, tylko przez sen woła cyca. , mądre poradniki, aby rezygnować z nocnych karmień.... i z którego rezygnować? A jak tam u was z karmieniem nocnym? Jak często i co ile teraz w trzecim miesiącu?
ChopSuey u nas karuzelka, grzechotka (ale jeszcze sie boi i mruży oczka), pluszak, mr b, najlepsza zabawa to jego rączki- czesto wkłada do buzi, potem zabawa ze mną -typu a kuku, mimika twarzy. Często ogladamy sobie coś w domu, coś co błyszczy, jak używam kremu to wąchamy....i spacer i tak zlatuje dzień. Wbrew pozorom tatusiowie wymyślają najlepsze zabawy.
Rene_87 mam nadzieję, ze szybko się remont zakończy. My sami sie też budujemy i dom czeka...a na razie na mieszkaniu cały czas.Noszenie wózka po schodach, już mi kręgosłup siada.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

O matko spalismy do 9!. Karmienie o 21 potem 2 i 5:30. O 5:30 chyba byl juz wyspany bo godzine sie krecil i nie mogl usnac wreszcie wzielam go do siebie i jak zwykle cycus podzialal..Dzis juz bylo 15minut karuzelki a teraz gadamy sobie w salonie.
Moj tez sie odchyla do tylu i to bardzo czasem sie boje zeby sobie czegos nie zrobil... Dzis bede szukac rehabilitanta.
Keithy niezly pomysl z tym kremem nie wpadlam na to by pracowac nad jego wechem. Wczoraj wysmarowalam wieczorem tym cepanem brzuch rany jak on cuchnie no ale trudno trzeba wytrzymac.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

My mamy dziś leniwy poranek, bo dzień zaczął się wyjątkowo szybko- od 6:00 już nie śpimy, więc już dwie krótkie drzemki zaliczone, liczę na jeszcze jedną i wstajemy. Jednak mojej małej najlepiej śpi się jak jesteśmy na spacerze.

Co do zabaw, to staram się jej nie zamęczyć, na spokojnie. Na macie edukacyjnej poleży kilka minut, nie jest jeszcze nią mocno zainteresowana, do łóżeczka przyczepiam pałąk z zabawkami to potrafi leżeć i godzinę, w bujaczku też trochę posiedzi i nawet uśnie, wtedy rozkładam jej do pozycji leżącej. A najbardziej to lubi jak się ją nosi w pionie i wtedy obserwuje świat :) No i jeszcze gadamy ze sobą.

Jeśli chodzi o sen, to mała od praktycznie od początku śpi podobnie i karmię ją o podobnych porach- 19:00, 1:00, 5:00 +/- a w dzień je co 2 godziny, chyba że strzeli sobie dłuższą drzemkę, to przerwa w karmieniu nawet do 4 godzin się wydłuża.

Co jaki czas chodzicie na kontrolę z maluszkami? My byłyśmy na początku września jak było szczepienie, teraz na szczepienie mamy iść po 10. października i zastanawiam się, czy w międzyczasie nie iść na kontrolę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

U nas z zabawek to mamy karuzelę (Tiny love - polecam) ale to tak raz maks 2 razy dziennie jest włączana i Ola ja lubi. Mamy grzechotki, ale średnio jej pasują, zwłaszcza, że są dość duże i w rączkę nawet jej ich nie próbuje wkładać. Lubi za to książeczkę harmonijkę kontrastową i zabawkę zebrę z tesco. Naszym hitem są cymbałki: ja gram i śpiewam a córka się uśmiecha, wkładam jej też pałeczkę w rączkę i próbujemy grać i tez się cieszy :). Też uwielbia być noszona na rękach w pozycji pionowej i tak sobie ogląda świat. No i odnoszę wrażenie, że chyba najbardziej ja interesuję ja i M, bo często nas obserwuje :). No i uwielbia rączki, wkłada je do buzi, ssie kciuka, chyba woli rączki od smoczka, który ostatnio jest mniej używany. Nie dorobiliśmy się jeszcze maty edukacyjnej: mozecie polecić jakaś fajna?
Co do karmienia to u nas tez mniej więcej jest jakiś rytm. Ostatnie karmienie jest ok północy, potem 6, 9, 12, 15, 18 i 21. Ładne spanie jest tylko w nocy. W dzień krótkie drzemki. Dłużej śpi u mnie na brzuchu, ale jak tylko ja odkładam to się budzi albo od razu albo po 5 minutach :/. Na spacerach jest bardzo różnie: czasem ładnie śpi, a niekiedy w ogóle, wierci się i wcześniej czy później zaczyna ryczec i uspokaja się na rękach...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u nas kiepsko, odebrałam wyniki i nie dość, że mały ma 4 bilirubiny to jeszcze anemie ma! Hemoglobiny tylko 9, czyli bardzo mało...a nic na to nie wskazywało, dobrze przybiera bo waży 5800, nie jest apatyczny ani blady, żółty zresztą też nie tylko te kąciki oczu. Do tego problemy z kupą i katar już od trzech tygodni...dzisiaj już uslyszałam, że wygladam jak własny cień. Nie ma to jak słowa pocieszenia...a pediatra dzisiaj powiedziała, że mam sie trzymać i wziąć za siebie(z racji tego, że ciągle waga mi spada - już tylko 48 kg) bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, łatwo mówic...nawet nie myślałam, że jestem tak słaba psychicznie...ehh

Odnośnik do komentarza

poziomkowa86 ostatnie Twoje zdania w 100% opisują moje dziecię. Spanie w dzień to tylko na rękach - brzuszek do brzuszka, każda próba odłożenia kończyła się pobudką i płaczem. Dlatego teraz w dzień karmię ją w swoim łóżku i zasypia przy piersi, najczęściej ja razem z nią :). Sytuację ratuje bujaczek- leżaczek, jak ją odkładam to rzadko kiedy się przebudza, chwilę ją bujam, włączam wibrację i działa!
Przed spacerem ogarniam najpierw siebie, pakuje torbę, karmię, zmieniam pieluchę i od razu na dwór. Zazwyczaj przesypia cały spacer, ale w te chłodne dni chyba za ciepło ją ubierałam i co chwilę się budziła, mimo że ubierałam jej jedną warstwę więcej. Już nawet miałam pomysł, żeby sprawdzić, jaka jest temperatura w gondoli :D.

Mam matę z Tiny Love- jest ładna, kolorowa (ale chyba wszystkie maty takie są), ale myślę, że później będzie bardziej przydatna, jak mała będzie umiała chwytać zabawki :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Leosia-glowa do gory! Przeszlas ciaze, porod to i z tym sobie poradzisz!!!
Co do zabaw to karazule, grzechotki i ksiazeczka. Dzisiaj zlapala grzechotke w raczke chyba przez przypadek ale potem ja jej wkladalam i zamykala raczke na niej i chwile trzymala.
Na brzuszku przez jej ulewanie malo czasu spedza no ale staram sie chociaz z 5 minut przed karmieniem. Ale jak juz lezy to glowke ladnie podnosi i sie rozglada.
Jak nosic na rekach to tylko w pionie, no chyba ze owine ja kocykiem to jakos da sie przekonac i moze byc na lezaca ale bez placzu na poczatku sie nie obejdzie.
Co do karmien to raczej je o stalych porach 4 lub6, 8,11,14,17,20. Wiec ja ze spaniem mam luzik daje mi wypoczac:-) Na spacerach w momencie zasypia, w sumie to ona spioch jest bardzo duzo spi:-)
No i raczka w buzi tez zawitala a slini sie przy tym niesamowicie.

a href="

Odnośnik do komentarza

maryjane mój też rączki w buzi i się ślini, aż myślałam, ze na ząbki mu idzie ale spokojnie...to chyba jeszcze nie czas. Mój też śpi na spacerkach, tak więc wkoło bloku wszyscy twierdzą że dziecko śpi jak aniołek no i jest grzeczne.
leosia głowa do góry!
poziomkowa86 cos z tą zebrą jest! mój mały ma zebre na karuzeli, jak ja widzi to się tak strasznie cieszy :)
Karo_lina jak Cię cos niepokoi to podejdz, czasem warto sie umówić na zwykłe ważenie, a przynajmniej lekarka spojrzy czy wszystko dobrze, my mamy wizyty przy okazji szczepień wiec nam wychodzi średnio co dwa tygodnie.
Katarzyna_Honorata mówią żeby pobudzać wszystkie zmysły, więc się staram i krem dać powąchać. Fajnie, ze u was lepiej, początki mieliście masakrycze...ale juz widzę maluch stabilizuje się, teraz rehablitacja i będzie supeer:)

Mały robi się charakterny, niestety najdłuższa drzemka w ciągu dnia to pół godziny ehhh
Odnośnie tego karmienia .... powiedzcie ze śpicie też z dzieckiem. Sąsiadka dziś stwierdziła, ze jej dziecko spało osobno w łóżeczku, mój przy mnie zasypia, potem go odkładam ale ....same wiecie ze najlepiej przystawić do piersi jak jest obok. Chyba nie ma złotego środka.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Keithy jeśli chodzi o spanie z dzieckiem, to ja małą odkładam do łóżeczka i wstaję w nocy ją karmić, ALE karmienie zazwyczaj trwa GÓRA 10 minut, przy czym mała odlatuje, posiedzę z nią do pół godziny i bez problemu odkładam. Zdarzyło się, że przez 1,5 tygodnia mała spała ze mną, jak nie było mojego M., bo cos jej się przestawiło i co ją odkładałam po wieczornym karmieniu to płacz, więc stwierdziłam, że muszę być wyspana, skoro jestem z nią 24h/ dobę i pewnie gdyby to nocne usypianie trwało dłużej niż teraz, to kto wie, możliwe że mała spałaby z nami, choć dla mnie to wtedy nie jest spanie, a uważanie żeby przypadkiem jej krzywdy nie zrobić. W dzień za to jak chcę się zdrzemnąć to biorę ją do łóżka :). Teraz zasnęła w ulubionej pozycji, na mnie, a ja się ruszyć nie mogę...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czytam wasze posty i mi trochę lepiej... to ja się wkurzam na mojego, że tylko na rękach chce zasypiać a odłozony się budzi, ze w dzień śpi mega krótko a potem marudzi... a tu widzę, że to norma:)
ehh... nie wiem jak wy się ogarniacie, ale ja gdybym nie miała męża pracującego w domu to bym przez cały dzień chyba nic nie zrobiła....
Byłam u psychologa i w sumie nie dowiedzialam się nic czego bym nie wiedziała.. ogólnie puenta jest taka, ze jestem zbyt ambitna i za surowa dla siebie.
Katarzyna_Honorata ile ma twoj szkrab? bo gdzieś tam borykamy się z podobnymi problemami a widzę, że wy wychodzicie na prosta...
Zresztą u nas było tak, że 5 dni był prawie aniołem więc juz byłam wniebowzięta i nagle od poniedziałku znowu szatan go opętał:)
Zaraz jedziemy na badanie bioderek.
Franek dziś mial już 4 podejścia do zrobienia kupy ale nic z tego. Oby mu się w końcu udalo bo będzie jazda.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim:) jak dawno mnie tu nie bylo...my walczymy z ciemieniuchą:/ masakra mam wrazenie że nie ma poprawy a do tego maly zaczal sie drapac po główce, chyba bidulka swędzi:( jutro jade do apteki po emolium, ponic pomaga...u nad tez juz ladny rytm, kapiemy o 19, potem mleko, chwilke ponisze, pospiewam i odkladam do lozeczka. Nieraz zasypiania trwa dluzej, ale maks 20 i juz maly spi:)) ok 1,2 pobudka na karmuenie tylko kp i porem o 4, wtedy juz biore go do lozka bo jestem tak senna ze nie moge go utrzymac na ręku. I tak sobie spimy nawet do 8.30:) ale o dluzszej drzemce w ciagu dnia moge pomarzyc. .gora godzinke..moze to przez ta swedzaca glowke? Ja ogole od kilku sni jestem mega zmeczona i śpiąca. .nie wiem jakies przesilenie czy co?? Najchętniej to byl pol dnia przespala ale Stas wręcz przeciwnie; -P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71867.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola 9 tygodni. Jak patrze na Twoj suwaczek to wychodzi ze chyba 3 tygodnie moj jest statszy. Mam nadzieje ze wychodzimy na prosta ale zdaje sobie sprawe ze beda gorsze dni a moze i yugodnie bo a to skoki rozwojowe a to zabkowanie itp.
Sluchaj a moze to rzeczywiscie jest tak jak mowi psycholog? Moze borykasz sie z tym co my ale gorzej to znosisz z roznych przyczyn?...
Ja miewam niekiedy glupie mysli. Na zasadzie i po co mi to bylo ale wtedy przypominam sobie te czesc Shreka w ktorej chcial przezyc choc jeden dzien tak jak zyl zanim poznal Fione i co z tego wyszlo... nie wiem czy kojarzycie.
Co do spania z malym. Nam sie zdarza codziennie. Przede wszystkim piers dziala jako usypiacz. Niestety zdarza sie ze maly zasypia a ja z nim. Jak maz jestcw domu to wie ze ma zajrzec do nas po 15minutach i odlozyc malego do lozeczka. Jak meza nie ma tak jak dzis to spimy. Polozylismy sie o 16 mialam Olka tylko uspic i wrocic do salonu ale oczywiscie zasnelam padnieya z nim i spalismy 3h!!. Jak sie obudzilam to go odlozylam do lozeczka i spi juz kolejna godzine. W nocy maz spi w drugim pokoju. Jesli mlody usnie przy odbijaniu to super laduje w lozeczku i hrzecznie spi ale jesli nie usnie przy odbijaniu to niestety musze go uspic piersia i wtedy roznie bywa. Czasem usnie a ja nie i go odkladam a czasem usypiam z nim i spimy razem do kolejnego karmienia. Wolalabym zeby spal wylacznie w lozeczku ale moze z czasem jak zacznie bardziej rozumiec karuzelke i dluzej sie nia interesowac bedzie zasypial sam. Zdarzylo nam sie ze kilka razy zasnal przy lampce w karuzeli i odglosie lasu deszczowego ale dziala to tylko czasami...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Czy u Was sprzatanie to tez syzyfowa praca? Ja mam wrazenie ze co mi sie uda posprzatac to na drugi dzien znowu balagan. Niestety ja uwielbiam porzadek. Bardzo zle sie czuje jak jest nieogarniete, garnki w zlewie, ubrania porozrzucane itp. Probowalam sobie wmawiac ze to tak jest i trzeba sie przyzwyczaic ale niestety dalej mi z tym zle.
Co do powiedzenia "szczesliwa mama szczesliwe dziecko" coz u nas na razie to nie funkcjonuje raczej jest odwrotnie a nawet powiedzialabym "spokojne dziecko szczesliwa mama"

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

młoda dziś w dzień słabo spała chyba łącznie z 2h, po poludniu aż pół godziny u mojej mamy ;p więc wiedziałam że dziś będzie po 19 darcie ;p i było całe 40 min
potem kąpiel i od niepamiętnych czasów cycek po kąpieli na naszym łóżku i tak teraz śpi
co do spania w nocy śpi w swoim łóżeczku, ok 1 -2 karmienie na śpiocha i odkładam z powrotem, a później ok 5 i czasami odkładam, ale większość nie i śpi z nami, tylko muszę uważać żeby brat jej krzywdy nie zrobił, bo skubany w nocy jeszcze do nas przychodzi ;p

w ogóle nie miejcie wyrzutów sumienia, że śpicie z dziećmi były z nami 9 miesięcy te nasze ssaki i każdy ssak śpi ze swoimi dziećmi, taka natura

katarzyna ja tez nie lubie bałaganu, jak mam posprzątane to psychicznie lepiej się czuje :D
jutro muszę poodkurzać, bo dziś nie zdążyliśmy bo jechaliśmy do moich rodziców, a mąż chyba z godzine sprzątał pokój młodego i wyrzucał zepsute zabawki w końcu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lipcowa.oliw

Łał, ile stron do nadrobienia!
Ja myślałam, że ciemirniucha to tylko u maluszków a tu proszę.
Ninja2015 u nas momentalnie podziało odwrócenie łóżeczka... W sensie Bianki w łóżeczku. Teraz ma głowę z drugiej strony i znowu woli trzymać ja tak aby widzieć jak ktoś do niej podejdzie ale za to w ciągu dnia sama odwraca główkę na obie strony. Zadziałało to już pierwszego dnia po nocy przesłanej odwrotnie :)

Odnośnik do komentarza

Przez dwie poprzednie noce nie spalam prawie, maly budzil sie co godz, spodziewalam sie ze i tej nocy tak bedzie a tu mile zaskoczenie. Zasnal o 20 uslyszalam ze steka, wzielam go do piersi i zobaczylam ze jest 2.50. Mlody odlecial a ja bylam juz wyspana i zastanawialam sie co mam ze sobą zrobić. Po prawie godzine zasnelam.

Dziewczyny czy Wam też zawodzi pamięć? Wiecznie o czyms zapominam, w sklepie kupuje polowe tego co potrzebne i musze lecieć drugi raz. Nie umiem sie skupic i wyslowic nieraz. Az wstyd czasami... mam nadzieje ze to minie i spowodowane jest całodobową uwaga poświęcona malenstwu.

Miłoszek śpi. Ide pranie wieszac i wstawić kolejne bo uzbieralo sie przez tydzien. Ogolnie ogarnac mieszkanie musze i licze na wyrozumiałość synka. Moza da mamie poszalec na szmacie hehe:-)
Po południu idziemy zamowic chrzest w kancelarii, do sklepu po ubranko. Ciekawe jak maluszek zareaguje na tyle osób w domu, bo w domu robimy przyjęcie. Bedzie jakies 21 osob, w tym 6 dzieci.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...