Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny wspolczuje Wam. Ja znow martwie sie ze Aleks mi spi cala noc jesli tylko zje odbije go i klade spac a jesli usypianie troche sie przedluza to budzi sue raz i ja zachodze w glowe jakim cudem on wytrzymuje tyle bez jedzenia.
Emilusiu moj Aleks tez juz 6kg wazy. Wczoraj wazylam sie z nim i bez wiec u nas tez juz waga w gore. Aleks tez niejadek. Zaczyna juz bebilonem gardzic a ja niestety jakos mniej juz wyciagam wczoraj chyba tylko raz cala porcje a bylo ze i trzy sie udawalo. No trudno moze przestana zeby dokuczac u nas pierwsze beda trojki na dole dziasla mega spuchniete.

Odnośnik do komentarza

Malutka chwila relaksu jak najbardziej wskazana :D

Gosiu 1 czerwcowa, Słońce moje. Z tego co pamiętam masz w salonie (?) cudną tapetę. Jeśli mogłabyś zrobić zdjęcie to byłabym bardzo wdzięczna (bo jeśli dobrze zapamiętałam to masz czerwoną ścianę i biało- czarną tapetę). Potrzebuję inspiracji do naszego saloniku (w końcu ustawiłam wszystko tak jak chciałam i mogę brać się za tapetowanie).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja też właśnie nie bardzo rozumiem to rozróżnianie ślubu cywilnego i kościelnego. To znaczy rozumiem jaka jest między nimi różnica ale chyba każdy sobie indywidualnie decyduje jak wziąć chce, a w ogóle inna sprawa to to, że nie ja tylko S. uparł się przy cywilnym bo to on jest nie bardzo wierzący więc niech teściowa pretensji nie ma do mnie tylko do swojego syna. Według mnie jest też kompletną hipokrytką bo przecież ona z Mirkiem też mają ślub cywilny bo oboje są po rozwodzie czyli idąc jej tokiem myślenia ich małżeństwo nie jest prawdziwe, ehh... Krzysiu faktycznie obrotny chłopak, potrafi się ustawić, tym bardziej, że relacji teściowej drugą połowę kosztów ma pokryć jego mama czyli on sobie machnie wesele na 150 osób albo i lepiej i grosza nie dołoży a dodam, że z tego co wiem to jego sytuacja finansowa jest o wiele lepsza niż nasza. Do tego my planujemy naprawdę skromne przycięcie na około 50 osób. Cóż w związku z liczbą gości też pretensje bo skoro ślub cywilny (nie prawdziwy) to po co nam aż tyle osób, powinni być tylko najbliżsi, no i są tylko ona nie rozumie, że moja babcia która mieszka 100km od nas jest tak samo bliska ja ta która mieszka w tym samym mieście więc w jej mniemaniu tamtej zapraszać nie powinnam... A właśnie najbardziej mnie boli to że my naprawdę właśnie jesteśmy oparciem to ja jeździłam do teściowej do szpitala po udarze, zawoziłam jej obiadki, jedzenie, a nawet kurcze obsługiwałam, z barku innego słowa, basen kiedy nie mogła wstawać do łazienki, a jestem dla niej obcą osobą. No ale przecież Krzysiu jest tym wspaniałym...Tym bardziej tego wszystkiego nie rozumiem bo ja jej nawet o pieniądze nie prosiłam, od początku jak tylko zaczęła mieć jakieś ale, a to że gości za dużo, a to że sukienka powinna być długa itd to mówiłam jej że my sobie koszty pokryjemy sami, a ona na początku nawet twierdziła, że da pieniądze na garnitur ale zmieniła zdanie jak dowiedziała się o ślubie Krzysia...

Ja z dłuższych wyjść to tylko raz z koleżankami na kawkę ale jakoś cały czas nie spokojna byłam więc na razie żadnych wyjść nie planuje :)
Kati też Ci męża zazdroszczę, choć narzeczony też pomaga ale na pewno w mniejszym stopniu, np pralka to dla niego czarna magia :D
Współczuje Wam dziewczyny słabo przespanych nocy i życzę dużo wytrwałości, na pewno maluszkom się unormuje wszystko :)
GrGosiu jak tylko Cie zobaczyłam na fb to stwierdziłam, że jesteś niesamowicie podobna do Danuty Stenki ( oczywiście jest to komplement ) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhbod5u2a2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k582s1wfo.png

Odnośnik do komentarza

Justi u nas Emi też już ma kawałek nóżki na wylocie:) Wczoraj też się zastanawiałam jak długo będzie w Nim jeździła bo jak urośnie to nogi w oparcie fotela będą Jej wchodziły jak będę Ją autem wiozła:/ malutka30 a jaki fotelik masz teraz? Ja też mam ten maxi cosi city a co do wałeczka to się zastanawiam czy to dobry pomysł bo fotelik jest tak wyprofilowany aby był bezpieczny dla dziecka a podnoszenie go wyżej już zmienia pozycję w razie "W" kiedyś o tym czytałam właśnie bo siostry córka też nie potrafiła siedzieć w nosidełku i od małego miała wkładane koce itp żeby było Jej wygodnie ale czy bezpiecznie??? Do wózka ewentualnie tak ale do samochodu?
Ewcikk jak sobie przypomnę kiedy Emi zaczynała kocyk oglądać i wszystko co miała w rączce to aż się ciepło na sercu robi:) Teraz już ma etap że te oglądane kocyki lądują w buzi:D Co do bąków to u nas długo, długo były śmierdzące a teraz jakoś mniej albo już się przyzwyczaiłam i nie zwracam uwagi :) A Aleks skoro śpi to znaczy że nie głoduje:)
Cichaasia ja też ostatnio założyłam różowe takie raziste na dłonie i stopy ale naszło mnie i po kilku dniach dosłownie zmieniłam i mam na przemian niebieskie i białe :D Ale od razu lepiej się kobieta czuje jak paznokieć zadbany jest:)
Emiilusia moja teściowa to na okrągło przychodzi i mówi.. "A wiesz Madzia... bo byłam w lidlu i były takie ładne ciuszki na Emi, a gdzieś indziej to były buciki, czapeczki itp ale kurde nic nie kupi ze sklepu sensownego... ale za to za grosze badziewia z SH przynosi, które najczęściej lądują w koszu bo są poplamione albo niemodne:/
Ewelka takiego zachowania to bym nie podarowała. U nas przedwczoraj teściu się wtrąciła jak mała marudziła, że chce Ją ponosić itp a to już było dobrze koło północy bo się męczyła Biedulka i nie mogła spać... Ja powiedziałam że nie a on do mnie że nie mam cierpliwości do dzieci! Jaaa...??? Nie wiem o co mu chodziło bo byłam bardzo spokojna i tuliłam Emi na rękach.. Narzeczony wybiegł z łazienki zobaczyć co się dzieje i powiedział że nie ma noszenia, bo nie po to uczyliśmy małą zasypiania samodzielnie w łóżeczku aby mi Ją teraz uczyli noszenia! Kolejny raz tłumaczenie tego samego... No a więc po złości, pojechałam wczoraj na cały dzień do rodziców, wieczorem przyjechałam położyłam Emi spać i dziadziuś Jej nawet nie widział a dzisiaj strzeliłam focha:) Nie odzywam się do niego i nawet do małej nie przyszedł zobaczyć:) Chodzi zły po domu, trzaska naczyniami w kuchni, drzwiami od toalety czy łazienki... Szok po prostu! I weź tu wychowaj swoje dziecko jak chcesz! Też głupio dogadywał jak wychodziłam z Emi jak było zimno, czy wracałam jak było ciemno, że jak to z takim małym dzieckiem do tej godziny itp!
Tina do ciasta to mleko jak najbardziej się nada.

A jeśli chodzi o wyjścia to ja często gdzieś śmigam bez małej ale często też niestety są to wyjścia aby coś załatwić czy pojechać po jakieś zakupy jak narzeczony jest w domu:) Ale nie powiem, bo gdybym chciała to pewnie by z Nią został bez problemu bo to Jego oczko w głowie:) Nakarmić potrafi, położyć spać również:) Kąpać też mu się udało już chyba ze 3 razy no i zmiana pieluszki też już była w obiegu (na początku nie chciał bo jak twierdził ma za duże ręce i się boi)

Co do zasypiania to u nas 3 wieczór męczarni choć dzisiaj w miarę szybko zasnęła bo po 19-stej Ją wykąpałam a o 20 już spała ale o 20.40 się przebudziła i coś nie mogła zasnąć:( Wierci się jakby Ją brzuszek męczył i puszcza bączki ale chyba takie mokre:/ Nie dawałam Jej chyba trzeci dzień nic innego oprócz mleka bo w poniedziałek mi nie chciała zjeść, tylko mleko piła to Jej nie wmuszałam no i w ten poniedziałek zasnęła po 4 godzinach męczarni, śpiąca ale co chwilę się budziła i wczoraj też tak było chociaż zasnęła po 2 godzinach:/ Jak już zaśnie to ładnie śpi bo do 9-10 z jedną, dwiema pobudkami ale najgorzej Jej zasnąć:(

Dziewczyny a nie uważacie że trochę teraz pogmatwane to nasze pisanie? Trochę tutaj trochę tutaj? Ja jakoś się chwilami nie mogę odnaleźć:/ Jeśli wszystkie będziemy na fb to może przenieśmy całą konwersację na fb coo? No chyba że tylko mi to tak ciężko ogarnąć to przepraszam że marudzę :D

No a teraz trzymajcie kciuki żeby Emi się nie obudziła i przespała te swoje minimum 6 godzin to będę miała wieczór dla siebie :D Za chwilę odpalę iplę i oglądam jutrzejszy odcinek "Przyjaciółek" bo nie wiadomo co jutro wieczór przyniesie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam dziś wychodne. Byłam na obiedzie z pracy. Mąż się zajmował małą i dali sobie radę:)
Niestety mąż mi chyba sprzedał przeziębienie, bo już boli mnie gardło, a i mała pokasłuje. Chyba jutro poprosimy lekarza do małej.
U nas z kąpaniem też podobnie. kiedy kąpię sama, gdy mąż jest w pracy to ogarniam wszystko - czasem mąż wodę wyniesie, jeśli mała mi nie da. Natomiast kiedy mąż ją kąpie, to oprócz nalania wody i mycia wszystko robię ja.

Odnośnik do komentarza

Tylko moj Aleks to taki zdolniacha ze spi mimo glodu jak mi spadal z wagi to tez spal w nocy raz sie budzil a w dzien mial jedno dluga drzemke i kilka krotszych. Teraz problem z jedzeniem aj tam. Cuduje zeby zjadl ale widze ze przybiera bo juz pucus na buzce sie robi. Musimy isc pod koniec miesiaca po recepte i na kontrole do pediatry to sie zwazymy. Poki co tyle dobre ze wiem ile zjada choc wkurza mnievstrasznie bieganie z butlami aj jaka wygoda karmic piersia tesknie za tym.

Odnośnik do komentarza

słoneczko_bj, podziwiam, że nie odezwałaś się do nas pomimo, że tyle czasu nas czytasz :) Ale nareszcie się odezwałaś, więc gorąco witamy.
Ktokolwiek nas czyta i się nie odzywa - zapraszamy do grona aktywnych! :)

Ja mam ciągle 3-dniowe opóźnienie z czytaniem Was. Mam strasznie dużo spraw do złatwienia w tym tygodniu, a Kornelek daje mi czas tylko tylko na załatwienie tego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Emilusia ja też się kąpałam już z moim synkiem w dużej wannie. Potwierdzam, że niezła to zabawa i uwielbiamy to obydwoje :) Mąż też się kąpał, ale jemu gorzej to idzie, więc na basen z Małym będę chodzić ja :)
A co do łóżka, to my właśnie ostatnio zaczęliśmy spać z Kornelem, bo jakoś często chce jeść w nocy i niestety zasypiam z nim, a jest to niewygodne, bo jestem w półśnie, żeby go nie przygnieść :( Musimy się przestawiać na powrót do jego łóżeczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

martessa dzięki za komplement :)

Emiilusia no widzisz, ja też dużo nie pomyliłam się co do twojego wyglądu. Z ciebie to dopiero laska!!
Współczuję ci tej wiedźmy z którą musisz jeszcze mieszkać. Przydała by ci się laleczka woodu i jakaś dobra szpila!
Przedluzki do body nie kupiłam bo miałam cwany plan zrobienia we własnym zakresie, bo mam taki przydaś do napków. Jednak okazało się że moje napy nie pasują do tych od bodziaków i mój plan legł w gruzach.

Teraz to ja już nie wiem gdzie patrzeć, fb czy forum i efekt taki że zamiast spać to ja w internecie a już po pierwszej.

Dziś a raczej wczoraj stuknęło nam 4 m-ce!

Potem napiszę jeszcze o naszym szczepieniu. Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Tetide Wy zaczeliscie spać razem a my zaczynamy spać osobno: D dziś pierwsza noc , mnie jest chyba gorzej jak Zuzie rozstać się ze wspólnym spaniem po 3 miesiącach:) tylko strasznie się wykopuje z pościeli. I leży bez. Co z tym robocie? Czy Wadze dzieci grzecznie leżą? Może to prozaiczne ale to dla mnie nowość:) w lecie spadła bez przykrycia a teraz że mną pod moja kołdra

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...