Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Tak właśnie czytałam o tych skokach ale to już w 2 tygodniu ??

Poza tym czy któraś z was nie karmi piersią od porodu??
Bo mam pytanie w jakim stanie są wasze piersi?
Ja miałam nawał pokarmu w 5 dobie trochę odciągnelam pokarmu i teraz laktacja zanika czasem coś trochę poleci...
Ale moje piersi strasznie miękkie sie stały;(
Przed ciąża miałam jędrne i takie dość trwałe a teraz miękkie jak jakies worki ;(

Myślicie ze to chwilowe czy poprostu sie tak zmieniły;/ bo sie obawiam ;/

Odnośnik do komentarza

Mi w aptece polecili delicol na kolki, pediatra wczoraj tez polecał...
Dość drogie ale podobno skuteczne.
Slyszlaalm od położnej o jakiś niemieckich kroplach tez podobno bardzo dobre ale niestety nazwy nie znam...;/
Ja kupiłam także termoforek z pestek wiśni- podobno działa. A można go także używać dla ochłody w lato.

Odnośnik do komentarza

Katee, ja niby od początku karmię piersią, ale moje piersi są nabrzmiałe tylko gdy robi się zator. Sprawdzalam, że mleko leci i to zarowno na początku karmienia, jak też po, gdy mała przyśnie. Mała też slychać, że przełyka mleko.Tak więc nawet kiedy piersi są miękkie u mnie jest pokarm.

Mooniak, myślę, że dzieci też lubią wybrzydzać:)
Moja córcia jeszcze w szpitalu ulewała po mm, a po piersi nie. Teraz, gdy się obżera to ulewa wszystko, ale podobnie jak u Ciebie zwłaszcza po mm. Właśnie kupiliśmy nową butelkę antykolkową i zobaczymy czy to coś pomoże.

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny kropelki infacol mam ale sa od 1 mc a maly na 9 dni. Kupie jutro herbetke. To przez moje jedzenie bo sama dzis w toalecie mialam problem tylko nie wiem przez co przez ryz lub ogorka swiezego na kanapce ale jadlam od poczatku ogorki. Udalo mi sie go utulic na podusi i teraz spi moja kruszynka. Ten placz jest nie dozniesienia na szczescie mama mi pomogla. Dobrze ze jest to ja moglam odetchnac po calym dniu. Dzieczyny a co jecie?

Odnośnik do komentarza

evcikk ja jem wszystko, przyznaję się bez bicia. Nawet schabowego w panierce jadłam i Małemu nic nie było. Czasami tak jest, że jedne dzieciaczki tolerują więcej, inne mniej. Z tego co zauważyłam to Aleks nie lubi pomidorów, które ja uwielbiam. Ale cóż, dla dziecka wszystko :) Czasem jak widzę że męczy się z kupką to daję mu herbatkę koperkową i zaraz idą torpedy :) ewentualnie espumisan

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

mooniak ja też cały czas używam lovi, bo jeszcze karmię piersią. Na początku kupiliśmy tą większą 250 ml i ona była od 3 miesięcy i miała większą dziurkę to faktycznie szybko uciekało mleko ale kupiliśmy tą małą 150 ml i jest ok tylko przez tą dziurkę na powietrze ucieka mleko i mała ciągle polana mlekiem i my przy okazji też... Dzisiaj zamówiłam butelkę dr. brown i zobaczymy jak się sprawdzi. Ma inny smoczek ale mam nadzieję, że będzie ok.
Ewcik ja się męczyłam z kolkami u małej odkąd wróciliśmy ze szpitala... Pierwsza noc w domu, zero pojęcia co robić a mała do 3 w nocy miała kolki... Pomogły duże i ciepłe ramiona narzeczonego, wynosił dupcie, wygrzał ręką brzuszek, otuliliśmy w kocyk i grzaliśmy.. Dzieci też mają ponoć kolki gdy jest im zimno, nie wiem ile w tym prawdy:/ Nie zawsze to jest o jedzeni... Ja pewnego dnia zjadłam placek z drożdżowy truskawką, nakarmiłam małą i miała straszne kolki, kolejnego dnia nie karmiłam Jej w ogóle bo się wystraszyłam głupia a i tak dostała kolki... Co do jedzenia to ja jem bardzo mało w sumie:/ Na śniadanie kanapki z żółtym serem i szynką z kurczaka albo płatki kukurydziane z lekiem, chude parówki, na obiad jem ziemniaki z jajkiem smażonym (ostatnio rawie codzienne) I tak w kółko:/ Czasami zjem lody waniliowe albo brzoskwiniowe, banany, nektarynki, brzoskwinie, ale t ta nic konkretnego:/ Na mięso nie mam apetytu:/ Pomysłów w sumie brak, apetyt też jakiś niewielki:/ Dzisiaj zrobiłam sobie galaretę z owcami zobaczymy co będzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Evcikk ja też jadłam schabowego, ale przed zjedzeniem wrzucam do garnka i podgotowuję chwilkę, tak samo mielone i inne smażone rzeczy. U nas po ogórku też była rewolucja, jak moja mama dowiedziała się że jadłam to nakrzyczała na mnie bo wg jej powiedzenia - jak jest sezon na ogórki to dzieci mają bóle brzucha i biegunki.

A o co chodziło z tym Ksawerym? Jakoś nie znam tematu...

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czasami wieczorny placz to wcale nie kolka (Danusia plakala od wypisu ze szpitala) tylko przebodzcowanie. Juz jazda samochodem do domu byla dla niej wyzwaniem, nowe miejsce. Nic nie pomagalo na te "kolki" zadne krople tylko rece mamy lub taty. Prawdziwe kolki zaczely sie po miesiacu to dopiero byl ryk. Ale wtedy kropelki pomogly.

Najbardziej pomagal delicol ale glownie na ulewanie bo mloda nie trawi laktozy do dzis;)

Odnośnik do komentarza

Madziuniu, a jak dawkujesz sab simplex? Mi dzis rodzina dostarczyla, zamierzam podawac 4 razy dziennie po 15 kropli. Nie chce za szybko chwalic, ale dzis dziecko sie jakby "odetkalo", spokojniejszy jest.. co prawda ciagle przy cycku, ale bez prezenia brzuszka, wierzgania nozkami i ryku w nieboglosy... a dieta chyba i tak bez znaczenia, tzn oszczedzam sie jak moge a kolka i tak jest :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Pamiętam o Was, podczytuję na bieżąco, ale czasu na pisanie brak:/

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom! Niech Wam się pociechy chowają zdrowo:)

Nas też nie było przez te upały w domu - wybyliśmy do teściów do domku z klimą:) Mieszkamy w bloku na ostatnim piętrze, okna w salonie z kuchnią znajdują się po stronie wschodni0-zachodniej, więc temperatura sięga 30 stopni w takie upały jak były teraz:/

Milanek jest bardzo spokojnym noworodkiem. Czasami mamy problem z zaśnięciem, ale ani nie płaczemy, krzyczymy, ani się nie denerwujemy, tylko grzecznie leżymy:) Właśnie muszę spoglądnąć na tablicę ze skokami rozwojowymi, bo może stąd ostatnio te trudności w zasypianiu. Problemów brzuszkowych nie mamy żadnych, czasem ulewamy, dwa razy zdarzyło się zwrócić pokarm, ale to było raczej z przejedzenia, pupki odparzonej też ani razu nie było, pampersy pasują i dady i firmy pampers. Potówek brak. W nocy jedna do dwóch pobudek na karmienie, jak nie ma kupki, to pampersa nie zmieniamy i nic nie przecieka ani odparzeń nie ma. Po prostu idealnie:) Przy każdym karmieniu podaję pierś, ale zawsze i tak musi być butelka - teraz też nawet w nocy (wcześniej udawało się w nocy karmić samą piersią, teraz coraz rzadziej:/). Skoro polecacie ten femaltiker to chyba się skuszę. Do tej pory codziennie po jednym, czasem dwa karmi wypijałam. I jak do niedawna ściągałam zaledwie 30 ml z obu piersi, tak teraz prawie 50 ml.

Aniuradziu wiem, że niedawno pisałyście, ale nie wiem, czy dobrze zapamiętałam, a szukać nie mam czasu i siły. Na te upały najbardziej polecasz chustę ultracienką hoppediza, tak?

katee dziewczyny dobrze piszą, ale jeśli dalej się będzie u Twojej Basi taki płacz i nadpobudliwość utrzymywały, to ja wybrałabym się do lekarza, bo może jej coś w takim razie dolega i ją boli (coś poza brzuszkiem)?

nati.ol super, że tak świetnie sobie radzisz ze swoją trójką:) A w jakim wieku masz starsze dzieci (6 lat i 3, tak?). Chodzą do przedszkola? Zaprowadzasz je sama z Lilianką? Oby tak dalej:)

A do Nas jutro przychodzi dopiero położna:) Posprzątane jest więc może przychodzić:) Nawet ciasto wczoraj upiekłam z truskawkami i malinami, mniam:) A co do diety przy kp to ja też jem dosłownie wszystko.

Tydzień temu Milanek miał sesję noworodkową, zaraz coś wrzucę:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

la mariposa mi rodzinna mówiła żeby podawać 6 razy na dzień przed posiłkami. Na początku tak podawałam. Później zmniejszyłam do 6 kropelek a później tylko na noc w sumie. Wczoraj nie dawałam i dzisiaj też żeby sprawdzić jak zareaguje, chodzi mi o bączki czy czasem przez kropelki nie jest ich tak dużo a potem mała cierpi jak nie może bączka puścić. Kolek odpukać nie ma więc na razie nie będę podawać.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

moonik ja biorę te witaminy co w czasie ciąży - centrum materna DHA.

Dziewczyny a teraz mi się przypomniało, co z tymi witaminami DHA dla maluszków???? Podawać, czy nie i od kiedy?

monthly_2015_07/czerwcowe-fasolki_32456.jpg

monthly_2015_07/czerwcowe-fasolki_32457.jpg

monthly_2015_07/czerwcowe-fasolki_32458.jpg

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalino piękne zdjęcia! To wspaniale, że nie przechodzisz żadnych trudności z maluszkiem. Każda z dziewczyn na pewno Ci zazdrości :)

Ja też miałam grzecznego synka przez pierwszy miesiąc a teraz jakby mi ktoś go podmienił. Od 2 dni wciąż grymasi po karmieniu - potrafi nie spać godzinami tylko ssać, płakać i znów ssać. Przypuszczam, że dopadł nas kryzys laktacyjny... Ściągałam laktatorem wczoraj z ciekawości mleko i okazało się, że z jednej cycki zeszło 20 ml, a z drugiej 30 ml. Raczej nie zaspokaja go taka ilość... Myślę też, że do tego kryzysu przyczyniła się 4-dniowa kuracja wyłącznie mm żeby zbić żółtaczkę (na polecenie pediatry)... Wydawało mi się jednak, że jak będę stymulować laktatorem to problemu nie będzie. Mam głęboką nadzieję, że mleko wróci i popłynie jak szalone, bo bardzo chcę dalej karmić piersią. Co mam zrobić żeby tak się stało? Aniaradzia ratuj!

http://www.suwaczek.pl/cache/81be80cc28.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e68589cc9d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...