Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Ado, gratuluje zakupu materaca:) i serdecznie dziękuje, za wyczerpujące informacje:) Wychodzi na to, że sąsiadka wszystkie konserwanty wrzuca do jednego wora pod nazwa parabeny, a to nie to samo...

Po wczorajszym lenistwie dzis jade z Danusia na plasterki i swoje badanie krwi.
A potem walczyc o wyglad nowego mieszkania. Choc pogoda dzisiaj paskudna i nie chce sie z domu wychodzic...

mimo wszystko zycze Wam milego dnia

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ja dziś w nocy przeżyłam koszmar. O 2 obudziło mnie straszne klucie zaraz jak się kończy mostek, dosłownie kilka cm poniżej. I żadna pozycja, czy to na lewym boku czy na prawym czy na plecach nie pomagała. Męczyłam się tak z godzinę i dopiero jak wstałam i zaczęłam chodzić trochę ulgi doznalam. Potem usiadłam i zasnelam na siedząco W łóżku. Nie wiem co to było ale chyba mała tak nogi mi wepchala w żołądek albo wątrobe, że ból nie do zniesienia. Miała tak któraś z was?

Odnośnik do komentarza

Akola ja tak miałam w niedzielę cały dzień i cała noc. Niestety przeszło dopiero jak maluch się wygodniej ułożył. Jak już bardzo mocno bolało to oddychalsm przeponowo i mały trochę się poruszał. Pocieszające jest tylko to że będzie już tylko gorzej...
Przez te mało mile dolegliwości często łapie małą depresję...

Madziu cudowną karuzele zrobiłaś! Zakochałam się w niej. Szkoda że nie potrafię szyć :-(

Odnośnik do komentarza

migotka, nie zamartwiaj się, najważniejsza jest wiara, że wszystko będzie dobrze. Ja na początku ciąży z różnych względów, jak większość z nas martwiła się czy uda jej mi się utrzymać ciąże i żeby się uspokoić roniłam ćwiczenie z podświadomością: powtarzałam sobie, że moje dziecko jest zdrowe, zdrowo się rozwija i zdrowe się urodzi, wizualizowałam to sobie tak, że aż uśmiech wywoływało na twarzy, Uwierz, to uspokaja, a to najważniejsze :)
A takie sąsiadki to ubiłabym.
Mi ostatnio znajoma z pracy powiedziała: " no jest Ciebie trochę" i wkurzyła mnie tym, bo tak naprawdę tylko w brzuszku mi przybyło, nigdzie indziej nie przytyłam. Podobno patrząc z tyłu nie widać nawet, że jestem w ciąży, ale zawsze jakaś idiotka się trafi, żeby dogadać...

a ja nie mogłam dziś z kolei spać przez męża. Po chorobie został mu jeszcze taki kaszel, że ani on ani ja nie śpimy. A jak przysnęłam to śniło mi się, że śpię już na nowym materacu, po przebudzeniu było rozczarowanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Tetide dzięki za informację o parabenach. Z pewnością taka wiedza nam się przyda. Zdecydowanie nie zanudzasz.
aniaradzia dziekujemy za przepis ma masełko :) Chyba się skuszę, tylko muszę znaleźć sprzedającego w de.
Te wasze robótki ręczne są śliczne :) Jak patrzałam na materiały i ceny gotowych rzeczy to raczej w de wychodzi na jedno z delikatną przewagą samodzielnych wyrobów. Z racji braku czasu nawet się nie zabieram. Mam zawsze "miliony" innych pilnych spraw.
U nas lato. 22 w cieniu dziś ma być, już jest 17. Kremy z filtrem poszły w ruch:) Mała wciąż chce być w piaskownicy. Ma kolczyki od roku i wczoraj pierwszy raz zaropiło jej się uszko. Nigdy nawet zaczerwienienia nie miała, nawet po kłuciu. Może od tego piachu? Ale ona zawsze siedziała całymi dniami w piaskownicy. Chyba, ze był śnieg :) No cóż, wyjęłam kolczyk i odkaziłam. Czekam, aż przejdzie.
Moja waga z rana +14 kg. Przytyłam 2 kg w dwa dni, czyli woda :/ Piję jak szalona i mało chodze do toalety, pokrzywa przestaje działać... Spróbuję cebuli, podobno też dobra na regulowanie wody w organizmie. Dostałam od lekarza podkolanka na obrzęki do wykupienia na receptę. Koszt jednej pary bez recepty to 43 Euro!!! Jakaś masakra! Dobrze, ze kobiety w ciąży mają recepty na 100% :)

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Migotko, każde dziecko ma prawo rosnąć w różnym tempie, więc jego poszczególne części również (spójrz na nastolatków;D). Pewnie wszystko się wyrówna, bo w końcu maleństwo ma jeszcze kilka tygodni.

Kiedy coś mnie gniecie w brzuchu, to faktycznie najlepiej działa delikatne głaskanie, a jak to nie pomaga to chodzenie.

Zdecydowałam się na dokupienie parasolki od razu przy zamawianiu wózka (sklep udziela 5% zniżki, bo mam jego kartę), więc w zasadzie mnie nic nie kosztowała. Mój wózek nie ma możliwości przeniesienia rączki na drugą stronę (chyba, że przeniosę gondolę), więc może się przydać.
Moja sąsiadka też jak mnie widzi, to z przerażeniem mówi, że przybyło mnie, ale w końcu - jak mój mąż mówi - jestem w ciąży, więc brzuszek musi rosnąć.
Uwielbiam patrzeć na poruszający się brzuch, gdy moja córcia szaleje. Na razie nic mnie to nie boli, więc to czysta przyjemność.

Odnośnik do komentarza

Migotka nie ma co się zamartwiać, bo pamiętaj że nie pomożesz tym maluszkowi. Dzidzia czuje, że się stresujesz i pewnie nie jest zadowolona:/ Wszystko będzie dobrze:) A opinią innych się nie przejmuj. Mi ostatnio teściowa wypaliła, że oglądała w sklepie taaaką ładną sukienkę ale ja w nią nie wejdę bo jestem za gruba... Mój od razu się odezwała, że nie gruba tylko w ciąży aż jej się głupio zrobiło, bo wcale gruba nie jestem:) No bezczelność totalna ale jakoś się przyzwyczaiłam:)
Cichaasia ja zamawiałam tutaj http://allegro.pl/kup-tutaj-filc-1mm-20x30cm-76-kol-co-20-gratis-i5251017236.html i naprawdę polecam:) Dziś zamawiam kolejną porcję tylko cały czas się zastanawiam jakie kolory wybrać, bo jeszcze nie mam wizji do końca:) Ale kolory na żywo wyglądają o niebo lepiej niż na obrazkach:)
Surikatka zazdroszczę pogody, bo u mnie dziś szaro i ponuro:( Co do pokrzywy t ja przez ostatnie kilka dni jestem zadowolona, bo widzę efekt na moich udach. Mega odwodnienie:) Piję pokrzywę 2 razy dziennie i minimum 1-1,5 litra wody co dla mnie jest sukcesem, bo zawsze mało piłam:)
Agusia30 te ruchy dziecka to jest codzienność, która w ogóle się nie nudzi:) Ja bym mogła 24h obserwować jak mi się brzuszek porusza:) Czasami aż się łezka zakręci z wrażenia:D Piękne uczucie!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Aniu za recepturę, skorzystam na pewno i na 100 % olejek kokosowy bo go uwielbiam :))

Migotka ja już pisałam ze dwa razy, mnie w I ciąży szukali wad, bo córka miała mieć bardzo krótkie rączki i nóżki, bałam się że skarłowaciała się urodzi. Jak na ironię losu, córka ma bardzo długie kończyny, wyjątkowo do tego stopnia że jak poszłam z nią na 1 szczepienie to pielęgniarki się nadziwić nie mogły że noworodek ma takie długie nogi :))) Także głowa do góry i sprzęty i lekarze pomimo technologii nadal często się mylą.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Ja również uwielbiam patrzeć na mój skaczący brzuch ;-)
na szczęście mi nikt wagi nie wypomina Ale dzisiaj sama zauważyłam że brzusio jest coraz większy. Miałam mały problem z założeniem skarpetek, jak tylko bardziej się nachylalam (siedząc) to brzuch trochę bolał. Musi być już ciepło i skarpetki nie będą potrzebne i wtedy będzie super ;-)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Wrocilam z Danusinych skarpetek. Dzis zazyczyla sobie niebiesko rozowe. Za tydzien mamy przerwe i kolejne oklejanie 30 kwietnia.

Jestem juz na nowym mieszkaniu i na razie zbieram sily na walke z plyktami w wc.

Gosiu a wiesz ze plukanie zebow dwa razy dziennie olejem kokosowym pomaga pozbyc sie kamienia? Ostatnio o tym czytalam i az mam ochote sprobowac, tylko musze dostac olej nierafinowany bo smak rafinowanego mnie odrzuca...

A moj brzuszek ostatnio tez dziwne wygibasy wyprawia i fajnie to wyglada:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mnie wykanczaja zaparcia :(( i nic a nic nie pomaga :( całą noc nie spalam, non stop czulam jedzenie w przełyku, a do tego ból żołądka przeokropny :(
A moja malutka szaleje dzisiaj jakoś dziwnie leży bo czuję jakby kopala mnie pod prawe zebro i lewą pachwine az czasami ja podskakuje bo tak mnie zaboli he he
Widzę, ze wy juz wszystko macie ja natomiast jeszcze nic a nic, maz robi pokój juz tydzień i co chwilę poprawki bo farba ze ścian odpada i na nowo trzeba robić :(( więc stoimy w miejsu.

Odnośnik do komentarza

Będziecie kupować sobie ubrania 'ułatwiające karmienie' (bluzki/ tuniki)?
zastanawiam się co ubierać na górę żeby sprawnie wyjmować "bar mleczny" :D a że będzie się to działo co 2-3 h to zależy mi na szybkości i wygodzie. Pociąganie bluzki, podkoszulki pod szyję z jednoczesnym manewrowaniem biustonoszem i wkładką laktacyjną, mając dziecko na rękach wydaje mi się słabym rozwiązaniem.
Jakieś pomysły?
Może mamy z doświadczeniem mają jakieś opatentowane sposoby?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

melduje się po długiej nieobecności :)

u nas wszystko ok. Po wizycie w szpitalu miałam w zaleceniach kontrolne usg, więc się wybraliśmy. Przepływy mają się lepiej, choć rewelacji nie ma. Jeden czynnik jest wyższy niż powinien być, ale nie ma powodów do paniki. Co tydzień teraz chodzę na usg i zapis ktg. Trzeba to obserwować. Mała przybiera na wadze (2046), więc wygląda, że jest dobrze.

W miniony weekend zakupiliśmy, skręciliśmy i ustawiliśmy mebelki w pokoiku, jest też dywanik, brakuje tylko oświetlenia i fotelika bujanego (moje odwieczne marzenie) i wszystko będzie gotowe :)

Mam pytanie czy warto teraz kupować komplet pościeli? Mam zakupiony już jeden kocyk polarowy i jeden bawełniany. Zastanawiam się czy nie dokupić poduszki tylko teraz, a pościel później, czy jednak lepiej już się zaopatrzyć (?)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73c8c0dfkw.png

Odnośnik do komentarza

Konstancjo, ja jeszcze zupełnie o tym nie myślałam. Zawsze latem najlepiej lubiłam chodzić w sukienkach, ale teraz to się teraz nie sprawdzi. W sumie mam 3, które mogłabym wykorzystać, o ile oczywiście w nie wejdę. Dwie rozpinane z przodu, a trzecia taka kopertowa - jak się rozchyli, to można biust wyciągnąć. Na razie przytyłam 8 kg, więc może dam radę:) Bluzki mam chyba wszystkie wkładane przez głowę. Coś sobie kupię po porodzie.

Odnośnik do komentarza

Adaszelki, super, że jest poprawa.
Zazdroszczę Ci umeblowanego pokoju:)
Nie wiem czy Ty lubisz meble z Ikei, ale podobno do karmienia sprawdza się taki niski bujany. Ja w pokoju córeczki mam już sofę, więc sobie nie kupię. Również zastanawiam się nad kupnem pościeli. Na początku dziecko najlepiej gdy śpi bez poduszki, bo to niebezpieczne, chyba że ulewa, to się kupuje klinik. Położna mówiła, że można też w tym celu włożyć gruby segregator pod materac. Najlepiej gdy kocyk jest powleczony, ale myślę, że duża poszewka od poduszki wystarczy. Tylko czy się oprę tym ślicznym pościelom?:)

Odnośnik do komentarza

Witam w ten piękny słoneczny dzień ;)
Adaszelki dobrze że wszystko w porządku.
Konstancja mam kilka sukienek luźnych także nie będzie problemu z wyciągnięciem piersi ;)
Malutka współczuję, może skorzystać z czopków, albo zapytaj pani w aptece co może Ci polecić.
Z bólem żeber borykam się już miesiąc, boli tylko jak leżę, najbardziej pod lewa piersią.
Odebrałam dzisiaj wypis. Wszystko w porządku, przepływy ok, serduszko 4 komorowe, pozostałe narządy też w porządku. Ilość wód w normie :) Mały ważył w piątek 1400 g :) Kamień z serca.
Waga 7 kg do przodu więc spoko. Śmieją się ze mnie że piłkę sobie wsadziłam pod bluzkę bo poza brzuchem i piersiami reszta bez zmian ;)
Pościel kupuję, najwyżej będę przykrywać samą poszewką jak będzie za ciepło ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Aniaradzia ostatnio mówili o tym płukaniu zębów w dzień dobry TVN. Ponoć faktycznie daje fajne efekty. Ogółem pojawienie się kamienia na zębach ma czasem bardzo duży wpływ na nasze narządy wewnętrzne. Może być przyczyną wielu chorób ale jakoś sobie nie wyobrażam płukania tym ust:D
Malutka Ty się nie przejmuj:) U mnie też jakby na starcie z tym wszystkim:/ Dziś postaram się zamówić łóżeczko, przewijak i zestaw pościeli ale jak mi to wyjdzie to nie wiem:) A gdzie dalej? Wszystko jakoś z czasem:) Przede mną nadal etap malowania a mojemu nic a nic się nie spieszy więc to będzie dopiero wyzwanie dla mnie ale jeśli ja nie będę miała później siły na ogarnięcie po remoncie to będzie musiał robić sam:) Jego wybór:D To jest to, że on pracuje na 2 zmiany i w sumie nie ma kiedy się zabrać a czas ucieka:/
Konstancja będzie ciepło więc można się zaopatrzyć w sukienki np na lekkich ramiączkach, które łatwo zsunąć. Ja na pewno będę za tym rozwiązaniem, bo uwielbiam sukienki:) Ale specjalnie jakichś ciuszków dla karmiących nie będę kupowała bo dlam nie to strata pieniędzy:)
Adaszelki cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze się skończyło i te wszystkie nerwy były niepotrzebne:) Co do bujanego fotela to też mi się marzył ale nie będę miała na niego miejsca:( Jeśli chodzi o pościel to ja akurat zamawiam cały zestaw chyba 11 elementów w którym akurat jest poduszka i kołderka wraz z pościelą ale to dopiero na zimę zacznę jej używać. Jeśli masz kocyki to moim zdaniem w zupełności na początek wystarczą ze względu na pogodę:) Poduszeczki dzidzia też nie potrzebuje więc moim zdaniem na początek nie jest to aż tak potrzebne:)
Supermoniczka ja akurat zakupię komplet pościeli, w którym jest baldachim i właśnie u góry mam zamiar to powiesić. A do szycia używałam zwykłej muliny i moim zdaniem spisała się idealnie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

No to chyba muszę pomyśleć o baldachimie a przynajmniej o czymś takim bo kusi mnie aby zrobić coś dla Stasia. Kupiłam używane łóżeczko razem z "wyposażeniem" ale bez materacyka, czyli pościele, poduszka, kołderka więc chyba będę musiała dokupić baldachim, bo nowego kompletu wieloelementowego nie opłaca mi się raczej kupować. A mam jeszcze pytanie co do wypełnienia chmurki czego użyłaś? waty?

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...