Czerwcowe fasolki 2015

[kati1991]

Ewcikk dawaj dzisiaj bo aż ciekawość mnie zżera jak wygląda Aleks W końcu imiennik mojego szkraba, a jeszcze nie dodawałaś zdjęć

[Emiilusia7]

weszłam na chwile na fb i juz musze konczyc bo Zuza sie obudziala, ale pospala! cale 20min!
a w ogole to ciesze sie ze spodobal sie pomysl z fb:) napisze potem :)

[La mariposa]

Pogubilam sie ktora twarz jest kim, a juz tym bardziej ktore dziecko jest kim. Bede sie Was uczyc na nowo, hihi :) tez myslalam, ze Monja jest brunetka! Monja, chyba nie masz wyboru i musisz sie przefarbowac:) Kati najbardziej zgadzasz sie z moim wyobrazeniem, moze dlatego ze Aleks to skora z Ciebie zdjeta. No i Emilusia, ktora nie jest wcale Emilią! Ale sie dzieje :) piekne te Wasze dzieci, poznuej wrzuce fote Matiego, kto ma mnie w znajomych moze zobaczyc na moim profilu.
Pozdrawiam Was, u nas brzydki i senny dzień ;)

[madziunia2407]

Ja już też chce wiedzieć jak wyglądacie Dane wysłane do twórcy

A tak z innej beczki to u nas po raz 3 przełożone szczepienie bo Emi jeszcze nie wyleczona do końca:( Już ominęliśmy 3 tygodnie:/ Mam nadzieję że nic się nie stanie jak podamy później :(

Poza tym u nas zimno, szaro i do duuuszy! Pada deszcze, ani wczoraj ani dzisiaj nigdzie z Małą nie byliśmy:/ Zaczyna się siedzenie w czterech ścianach:/

[kati1991]

Aaaaaaa! Nie ogarniam nadal kto kim Muszę zaglądać do ściągawki a i tak za chwilę zapominam :)

La mariposa masz urodę gwiazdy kina lat dwudziestych. I tak dokładnie sobie Ciebie wizualizowałam Niezłe miałam przeczucia :) A z tym, że Synek do mnie podobny to miód na moje serce! Ciągle słyszę, że do męża podobny, a tu jednak

Madziunia już dodawała swoje zdjęcia, więc mniej więcej wiem jak wygląda.

Ale największym zaskoczeniem jest dla mnie bezapelacyjnie Monjamonja! Popieram La mariposę- musisz pomalować włosy i już

Madziuniu, ja dzisiaj byłam z Aleksem na dworze, ale zimno jak nie wiem co. Musiałam iść do sklepu po zakupy ale taka barowa pogoda... zimą zajeżdża :/

[słoneczko_bj]

No my dziś wyszliśmy na spacer, ale tylko żeby kupić grubszy kombinezon dla Synka:)
Gosiu nie pocieszyłaś mnie:p Mąż ostatnio z pracy przyniósł mądrość życiową, że czwórka to już się sama wychowuje. Chyba go pokopało...

[tina0610]

Dziewczyny czy będziecie powoli przestawiać dzieci na zmianę czasu?

[słoneczko_bj]

Tina my planujemy przy okazji zmiany czasu przesunąć Synkowi kąpanie o godzinę wcześniej, bo teraz to robimy o 20 i często jest już mocno zmęczony.

[La mariposa]

Ło matko, gwiazda kina, moze powinnam sprobowac sil w aktorstwie Kati, do meza to od pasa w dol, ale oczy Twoje bezapelacyjnie!

[Tetide]

mam do nadrobienia 3 dni Waszych wpisów. .. czytam, ale zaraz padnę spać. Cały weekend miałam gości - cała moja rodzina i jedno dziecko. Bałągan, charmider, ale jato uwielbiam, jak jesteśmy całą rodziną :) Tyle, że dziś bałagan pozostał do posprzątania, a jeszcze po południu miałam gości z pracy :) Gdyby nie mój kochany Kornelek to nie dałabym rady nic zrobić - spał cały dzień, budził się na jedzonko i 2 razy pobawił się sam na macie :) Złote dziecko :)

ciocia_inka, a jak dziś to zgrubienie po szczepieniu, zeszło już?

[Monjamonja]

Z tymi moimi włosami to mało się pomyliłyście, bo ten blond jest farbowany, naturalne mam ciemny blond:-)

Super, że nowe mamy się ujawniły:-)

[ewcikk]

Kati nie dam rady dzis juz bo to troche zachodu. Nie dodawalam zdjec bo mam powod a na fb tez konto bez zdjec ale moze cos tam dodam specjalnie dla was. Jutro sie zaloguje na kompie to juz dolacze do was bo ciekawa jestem co tam piszecie. Fajnie jest miec tyle kolezanek.
Wy na dwor chodzicie a my w domu jakos zebrac sie nie mozemy. W wolnej chwili odciagam pokarm zeby karmic jak najwiecej swoim mleczkiem wiec brak czasu zeby siebie doprowadzic do ladu i wyjsc z Aleksem.Dzis nawet sie udalo wieczorem 50ml odciagnac.
U nas dziasla twarde az po trojki z kazdej strony. Do zebow sporo czasu jeszcze widze mniej wiecej w plowie. Na dole trojki masakrycznie spuchniete az dziwne ze moje malenstwo nie wyje z bolu tyle co nie je choc w nocy (o ile sie obudzi) i rano jakos je.

[Gość Kasia 16117]

Cześć:) nie wiem czy mnie pamiętacie ale parę razy pisałam ( problem z przybieraniem na wadze i słabym ssanie ) mimo pomocy doradcy nie udało sie pozostać na cycu ale odciagam i tylko raz dziennie musze podać mm jeśli nie uda mi się uzbierać wystarczająco mleka. Podczytuje was jeśli mam czas ale z pisaniem ciężko jest bo z tel nie dodaje mi a na kompa nie wchodzę juz w cale.. widzę że idziecie na fb i tez bym chciała dołączyć jeśli można :)
Jak juz pisze to ewek jeśli chcesz pobudzić laktacje to musisz regularnie co 3h odciagac min 15 min na jedną pierś. A najlepiej jak byś próbowała przez godz na zmianę każda pierś po 10 min stymulować to jest metoda pp. Efekty są ale dobrze jest robić takich sesji więcej niż jedną. Na początku w ilości porcji dużej różnicy nie widać ale w dobowej juz tak.
Tak poza tym dziewczny czy wszystkie wasze maluchy podnoszą się na brzuchu? Moja Tosia tego nie cierpi... jak na początku jeszcze jakoś chwile wytrzymała tak od 2 tyg no nic.. zaraz ręce do tylu i głowa w dół i ryk.. nie wiem już co robić. .

[słoneczko_bj]

Ale ze mnie gapa. Nawet się nie przedstawiłam witając się:p Beata z tej strony:)
Kasiu mój Synek też nie lubi być na brzuszku. Ćwiczenia jeszcze jakoś znosi, ale później albo nerwy albo leży plackiem. Jak mu przytrzymuję przedramiona to głowę ładnie trzyma, a jak tylko puszczę to ręce na boki jak żaba i cały tułów podrzuca do góry. Nie może załapać o co w tym chodzi...
Ewcikk co Wasz pediatra powiedział na kupki Aleksa co kilka dni? Bo u nas zawsze była chociaż jedna dziennie, jakiś czas temu zaczęły się co drugi dzień a od niedawna raz na 5dni i to już mnie zaczyna niepokoić:/ Chyba muszę Mu jakoś pomóc, na początek najlepiej zmieniając lekarza...

[Emiilusia7]

Zuzka spi albo raczej jest na czuwaniu. Pewnie zaraz sie obudzi. My dzis ciepło sie ubrałyśmy i bylyśmy na dwugodzinnym spacerku:)
W ogole miałam Was pytac dziewczyny czy ucinacie sobie wspolna kapiel z dzieciaczkami? My dwa razy kapałysmy sie razem (oczywiscie w normalniej wannie, nie Zuzowej )i powiem Wam ze bylo tyle radosci z obu stron ze szok! :) Jesli nie macie oporów to polecam:)
Dzisiaj robimy próbę spania w łóżeczku bo od dłuuugiego czasu Zuza spi ze mna. Ja tak to lubie ze troche mi przykro że się skończy nocne przytulanie :/ale maż też musi poczuc że ma żone :p
aaa sluchajcie mam pytanie o mleko. Od kilku dni jak robie mleko to strasznie sie pieni, nie wiem czemu bo wczesniej bylo to samo mleko, ten sam zageszczacz, w taki sam sposob robilam,a teraz jest masakra, jedna wielka piana! Zastanawiam się czemu?
Tina ja nie przestawie zegara mojej pannie bo kapie ja o roznych godzinach, ale jest coraz starsza i chyba pora zaczac ja regulowac.
Witam nowe mamy:)
ja tez nie moge spamietac ktora jest ktora ale mysle ze z czasem bedzie coraz lepiej:)
a tak w ogole to tesciowa tak mi dzisiaj dopiekla ze az sie poplakalam. co ona ode mnie chce? :( :( :( :( nie wiem :(

[supermoniczka]

My dzisiaj byliśmy na spacerze jakieś 2 godziny zachustowani bo materacyk mokry po praniu. Co do opryszczki to czytałam że można karmić chyba że dotknie również brodawki.

[Monjamonja]

Tina ja bym chciała żeby kąpiel została tak jak jest, wtedy mam spory kawałek wieczoru dla siebie lub dla męża i siebie:-)

Ewcikk u nas opuchnięte tylko z jednej strony dwójka i trójka mniej więcej:-)

Kasia16117 a ile twoja Tosia ma? W wieku 3 miesięcy mniej więcej powinna już trzymać główkę, może przejdź się żeby obejrzał ją jakiś fizjoterapeuta dziecięcy, może być tak, że ma zaburzenia napuęcia mm i stąd to wszystko. Ciężko coś konkretnego powiedzieć na odległość

Coś jeszcze miałam napusać i zapomniałam co

[martessa]

Moja Gabrysia też nie bardzo chce na brzuszku leżeć, zaraz są nerwy i płacz i trochę szkoda mi ją męczyć ale ponoć u mnie w rodzie to normalne, ja też podobno leżeć nie chciałam a z opowiadań wynika, że jak miałam 8 miesięcy o zaczęłam chodzić chociaż jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć :)
Emilusia no właśnie ja się tak zastanawiam czy nie zacząć się kąpać z Gabi bo jak narzeczony pracuje na po południową zmianę to muszę kąpać ją sama, a że mam mikroskopijną łazienkę to muszę jej wanienkę przenosić do pokoju i mój kręgosłup już powoli tego nie wytrzymuje :) Tylko zastanawiam się jak to zrobić? Może coś poradzisz? :)

[Emiilusia7]

Sloneczko u nas kupy tez byly roznie, czasem nawet raz na 5-7 dni. Oststniio pediatra powiedziala zeby dac czopek 4dnia bez kupki aby maluch saie nie meczyl.
Kasia Zuza na poczatku tez bardzo nie lubila lezec na brzuszku, ale od tego czasu jak cwiczymy troszke polubila. po prostu musisz czesto ja klasc na brzuszek, jak zaczyna plakac to obróć ja i za jakis czas znnowu brzuszek. i tak w kolo:) u nas pomoglo:) Zuza wczsniej ladniej podpierala sie na przedramionach a teraz tak jak pisze Sloneczko polezy troche a po jakims czasie rece na boki a tylek i kolana podciaga. nie wiem o co kaman?

[Monjamonja]

Już wiem co miałam napisać:-)
U nas zimno i też tyłka się nie chce ruszyć na spacer, dziś byliśmy krótko bo zmarzłam, pewnie pomyśleli że wariatka z dzieckiem idzie bo piza mną żywego ducha z dzieckiem nie było widać:-)

[Emiilusia7]

Martessa raz podawala mi mala mama do wanny. a raz sama wchodzialam z nia do wody. przy wychodzeniu z wanny tak samo. lepiej jak ktos Ci dziecinke odbierze i zawinie w recznik ale samemu tez mozna to ogarnac. rozlozylam recznik Zuzy na pralce, wyszlysmy obie mokre z wody zawinelam ja i zanioslam na lozko do pokoju. tam mialam szlafrok kapielowy w ktory sie owinelam. jedyny minus to to ze troche pomoczylam podloge:) a w wannie trzymalam ja opatra pleckami o moj brzuch, machala nogami, rekami, ogolnie frajda:)

[martessa]

Emilusia chyba zacznę tak robić bo naprawdę mój kręgosłup w końcu mi odmówi współpracy a inna sprawa to to, że jak narzeczony jest w pracy na po południe to wraca do domu około 23.30, a że ja jestem przewrażliwiona to boję się że jak zacznę się kąpać to mała akurat się obudzi i będzie płakała, dlatego czekam aż S. wróci i dopiero się kąpię i idę spać, a tak mogłabym to zrobić wcześniej :) A w ogóle wracając do kręgosłupa to powiem wam że bardzo często boli mnie to miejsce gdzie miałam w czasie porodu podawane znieczulenie, fakt, że anestezjolog wkuwał mi się 3 razy ponieważ coś mu to nie szło i tego samego dnia po porodzie ja nie wytrzymywałam z bólu tych pleców więc poprosiłam żeby mi to wyjęli to stwierdził, że faktycznie może mnie boleć właśnie przez to że wkuwał się kilka razy ale powiedzcie mi czy to normalne, że niekiedy boli mnie jeszcze teraz?

[Sylwuszka94]

Witajcie dziewczyny :) kiedyś już się z Wami witałam ale nigdy nie mam czasu napisać, ponieważ moja córcia zabiera mi cały wolny czas :) czytam Was regularnie , Wasze dzieciaczki przecudowne. W szybkim skrócie Nadia przyszła na świat przez cc (ze względu na moją wąską miednicę ) 14.06 , tydzień po wyznaczonym terminie. Niestety kp mi się nie udało wiec pozostało mi mm, byłam bardzo zdołowana z tego powodu ale cóż miałam poradzić , zagłodzić dziecka nie mogłam. Teraz wiem ze Maleństwo jest najedzone i od raz szczęśliwsze także wyrzuty sumienia odeszły w zapomnienie.

Chciałabym również dołączyć do Waszej grupy na fb , jeśli mnie przyjmiecie :)

[słoneczko_bj]

Martressa my jak byliśmy na pierwszej kontroli bioderek to była dziewczyna z 5ciomiesięczną córeczką, która trzymana za rączki przebierała nóżkami aż miło, także ja już we wszystko uwierzę:p Po znieczuleniu mojej siostrze kręgosłup podobno jeszcze do tej pory niekiedy o sobie przypomina, choć minęły już trzy lata.
Emilusiu ja nie mogę powiedzieć, że Synuś się jakoś męczy, brzuszek raczej miękki. Tylko teściowa mi głowę suszy, że tak nie może być i że jak się przyzwyczai to będzie cały czas miał problem. Bardziej mnie martwi, że taka 5ciodniowa kupa jest dosyć gęsta (powiedzmy jak budyń) i jak za jakiś czas zaczniemy rozszerzać dietę to w ogóle będzie z nią kiepsko...

[słoneczko_bj]

A z tymi teściowymi to chyba kiedyś aniaradzia pisała, że im na głowę siada jak sie wnuki pojawiają i chyba coś w tym jest. Moja to super kobieta, żyję z nią lepiej niż z własną matką, ale odkąd pojawił się Filip to zaczynamy się ścinać. A już takie sytuacje jak u niektórych z Was to w ogóle dla mnie nie do pomyślenia i oczywiście nie do przyjęcia.