Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zielooona

Marti dats rajt!!! Mnie się to w głowie nie mieści, mój mozg nie przyjmuje tych wiadomości, omijam je szerokim lukiem!!! Życzę więcej empatii bo egoista być można do pewnego etapu w życiu, później jest się odpowiedzialnym nietylko za siebie.
Weszłam napisać, ze mam chyba jakiś kryzys, karmiłam teraz Filipka i się poryczalam z bólu tak mnie ten poslad boli, juz ledwo co sobie radze z chodzeniem i siedzeniem... I wiecie co? On przestał ssać, i patrzył na mnie taki smutny ,:(:(:( chyba dam sobie obciac pol dupy zeby tylko synek tak na mnie nie patrzał smutno :(

Odnośnik do komentarza

24 ch
agnieszkaaa25gratulacje!!!
Chyba naprawde nas nierozpakowanych zostaje coraz mniej :-))) atmosfera sięga zenitu :-))) do końca maja jeszcze troche więc może się uda. A jak nie to czerwiec też piękny miesiąc :-))) oby wszystko bylo dobrze. Ja dzis obejrzałam sobie w końcu porody na Polsat cafe ( tak dla przypomnienia ) i splakalam sie jak bóbr. Ot i tyle.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

27 dz
Nowym mamusiom gratuluje !
Marti co do roweru to pewnie chodzi o mnie.. i sory ale skomentuje to . Jesli jestem sama w domu caly dzien a np nie mam nic na obiad baa nawet na sniadanie to wypadalo by isc do sklepu ale jesli do nievo nawet dojsc nie umiem bo mi krzyz i spojenie nie pozwala to nie mam zamiaru czekac i umierac z glodu do wieczora az ktos wroci z pracy wiec siadam na rower bo mi tak lzej i lepiej. Jakim cudem bynajmiej wedlug mnie spokojna 5 min wycieczka rowerem po prostej drodze moze zaszkodzic ciazy ? Yyy
Alkoholu owszem nie popierm ale ja nie mam zamiaru nikogo oceniac....
Milego dnia dziewczyny .
Kwasnaa idz juz rodzic ... :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

24 ch
panifiona nie ma co się denerwować. Jedne jeżdżą rowerem inne motorem ( tez się gdzies przewinęło ) a inne sie same jadą samochodem na porodowkę. Każdy robi jak uważa i na ile sie czuje. Tak samo z alkoholem. Wiadomo w ciąży nie należy pic ale jesli ktos ma nieodpartą chęć napicia sie jednego to jego sprawa. Przeciez nikt tu nie mówi o upijaniu sie i złym prowadzeniu. Ja mysle ze to ciążowe zachcianki a w większości przypadków dziewczyn które poruszyly temat to chęć wyluzowania sie i odstresowania w tej ciężkiej końcówce ciąży. Ja bym te rozmowy potraktowala w formie zabawy i fajnych żartów. A nie śmiertelnie poważnie. Nie ma sie co spinać. Czesc nas jest zestresowana przed porodem a inne po porodzie i pierwszych dniach z maluszkiem.
DZIEWCZYNY WIECEJ LUZU !!! KAZDA Z NAS JEST LUB BEDZIE SUPER MAMĄ !!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
My od wczoraj w domku. W końcu. Po 2 tygodniach udręki tęsknoty nerwów.
Ale najpiękniejsze jest to wszystko w tym ze moja lalunia jest już z nami.
Tatuś odsypia wczorajsze przywitanie nas w domu. Wiktoria śpi słodko a mama nadrabia zaległości.
To ile jeszcze dziewczyn zostało do rozpakowania?
Straciłam rachubę juz!

Odnośnik do komentarza

29 ch

Elzbietta - tak jak mówisz. Każda z nas jest inna.

patrząc z drugiej strony mam koleżankę, która stara się od dwóch lat o dziecia, ale to co wyczynia to ręce opadają. W dni niepłodne pali papierosy, w płodne odstawia, bo moze zajdzie, jak dostaje @ to pali z powrotem. Jak się jej tłumaczy, że niech rzuci w ogóle skoro się stara, bo na przykład ja rzuciłam 3 miesiace przed, to co na to mówi: "no i ile miałabym nie palić?". W Boże Narodzenie poroniła, ale też odstawiła taką akcję, że aż mi się słabo zrobiło. Nie chciała iść do szpitala w święta... chciała pójść po... takich akcji nie rozumiem

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

18ch
Zgadzam się w 100% z Emilią i Dobrą Wróżką :)
Sama myślałam przez 4 lata, że nigdy nie będę miec dzieci. Robiłam wszystko wg zaleceń lekarza, bo bałam się, że cos się stanie maluszkowi, ale mnie jakos rozbawił tekst z motorem czy rowerem - zabawnie musiało to wyglądać ;) tak jak ja jak "gralam" w piłkę z moim chrześniakiem w 38(39) tc! :D wiedziałam ze z maluszkiem wszystko jest ok,ale tez uważałam na siebie i jak tylko poczułam zmęczenie to odpoczywałam :) więc nie widzę w tym nic złego. Co do papierosów i alkoholu - znam osobiście kilku lekarzy, którzy zabraniają wręcz nagłego rzucania palenia papierosów. Ja sama rzucałam stopniowo jak się tylko dowiedziałam o ciąży. Teraz juz nie pale i jest ok (poza tym, że niestety przebywałam w towarzystwie palących...). Co do alkoholu - wypilam w październiku łyka szampana na 18stych urodzinach kuzynki A i w sylwestra piwo bezalkoholowe (10 razy sprawdzalam, czy nie ma tam żadnych procentów...) także picia nie popieram, ale tez nikogo nie zamierzam oceniać.
Pozdrawiam Was Wszystkie i mamusie i dwupaki :)

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka83
Dziewczyny a tak z innej beczki. Może któraś polecić fajne miejsce nad morzem?
Zależy nam, żeby była czysta plaża a w pensjonacie (kwaterze), plac zabaw dla dzieci. No i niedaleko do plaży
W zeszłym roku byliśmy w Karwi, w tym chcemy spróbować inne miejsce. Za wszelkie propozycje z góry dziękuję :)

24ch
Jesli chodzi o ładne plaze i fajne wejścia do wody ( bardzo dużo plycizny i brak tych naglych uskoków ) to ja osobiście mogę polecić ustronie morskie, Sianożęty tj. obok kolobrzegu. Daleko ale w porównaniu z plaża w Karwi to niebo a ziemia. Co do pensjonatów to ja nie specjalnie szukalam z placem zabaw bo moi chłopcy juz wyrośli z tego ale jak szukalam w tych miejscowościach kwater to sporo jest takich miejsc, łącznie z takimi dostosowanymi dla rodzin z niemowlaczkami. ( ale rok temu jeszcze tego nie brałam pod uwagę :-)))) ha!ha!

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie dziewczyny, mniej hejtu! Myślę, że forum jest miejscem w pewnym sensie odreagowania pewnych spraw i potrzeba troszkę dystansu do tego, co tu czasem wypisujemy. Marudzę, że chętnie bym się napiła ulubionego piwa i nie widzę w tym nic strasznego, to nie oznacza, że będę dziecko narażać na FAS itp..ale mamy też życie poza macierzyństwem i chyba warto o tym pamiętać. ;) Poza dzieciątkiem też się powinno mieć jakąś odskocznię od tego wszystkiego i cóż to szkodzi komu trochę pożartować...
A dzieci jak to dzieci, kiedyś wyrosną. :P

Aneczka83, a kiedy planujesz wyjazd na wakacje z takim maleństwem? Zastanawiamy się z mężem, czy w okolicach września damy radę wyskoczyć choć nad jeziorko na kilka dni. Tylko zastanawia mnie jak to jest z takim dzidziusiem, czy nie będzie jeszcze za malutki. Ale to pewnie wyjdzie w praniu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71384.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie które już mają dzieciaczki - w czwartek mam wizytę u lekarza i boję się jak to rozegrać logistycznie. Tzn co będzie jak Mały zacznie płakać bo będzie głodny? Nie wyobrażam sobie karmić na poczekalni u lekarza :/ może odciągnąć do butelki w domu? ale jak będzie ciepło to nic z tym mlekiem się nie stanie? nie wiem jakoś mam stresa :) wizyta prywatna więc mam nadzieję że nie będziemy długo czekać. Ale znowu w dużej przychodni a nie wiem gdzie dokładnie Pani Dr przyjmuje ....ehhh

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Alkohol, narkotyki, fajki w ciąży to coś czego nie akceptuje i nie rozumiem!!! Ciesze się, że nie jestem sama!

I nie wierzę, że któryś z lekarzy kazał odstawić papierosy stopniowo...a jak by kobieta była narkomanko to tez kazał by jej stopniowo odstawiać speeda czy heroine...bzdura

Sama palilam byłam mega palaczko nie poszlabym spać nie mając w domu fajek, wstawałam i od razu papieros itd

Natomiast gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży potrzebowałam 48 godzin i rzucilam pomogła mi książka Jak skutecznie rzucić palenie i miłość do dziecka :-)

A co do obecności palaczy, a w mojej rodzinie palą wszyscy rodzice, siostra, dziadek, wujkowie itd nikt nie zapali w pomieszczeniu w którym jestem, nawet z altany wychodzą jak palą.
W rodzinie męża on zwraca uwagę czy mogą tu nie palić bo ja jestem lub przyjdę
Osoby które tego nie rozumieją jak np męża siostra wogole tam nie jeżdżę nie chce truć Małego...

http://fajnamama.pl/suwaczki/rgtacd3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...