Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

hejka - u nas nawrót przeziębienia. Wczoraj Kacperek z porannej drzemki wstał z gorączką 38 st, do tego katar i brzydki kaszel :( idę dziś z nim na osłuchanie. A byliśmy u lekarza w zeszły poniedziałek i cały tydzień praktycznie nic mu nie było :( szkoda mi go - tak sie broni przed czyszczeniem noska i tymi syropami :( a mieliśmy na wczoraj zaplanowany obiad na mieście i długi spacer - taka piękna pogoda była :( mam wyrzuty sumienia że On przeze mnie chory :( nie dawałam mu wit C i syropu na kaszel - bo praktycznie nie kaszlał - a teraz nawrót bo nie doleczony :(

muszę też ogarnąć temat żłobka :(

zielona - mam nadzieje że już skończyliście zastrzyki!

szczęśliwa mamusiu - ja też nie mogę takich historii słuchać :( co te dzieci winne że takie straszne choroby się czepiają :(

Sylwiunia - u nas też marudzenie. Może to lęk separacyjny czy co? fajnie że się z tym wózkiem udało

VSA - a myślę często o Tobie :) zaglądaj i pisz :)

ciekawe co u beciuni i chłopaków? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Kacper zdrowia mistrzu!!!
U Filipa koniec zastrzyków a dziś kontrola i choćby nie wiem co to nie dam go juz tak męczyć tymi zastrzykami! Nie! Nie obwiniaj się, słuchaj intuicji ;)

Sylwunia u Nas tragedia od nocy! Tak marudzi ze się nic dogadać nie możemy! To żeby na bank bo ma chwile ze wpada w taka histerię ze zaciska piastki i proboje na chama gryźć aż się trzęsie... Jak nie urok to sraczka... Miłego dnia! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

W nocy napisałam długi post dzisiaj zaglądam a tu nic nie ma??? Nie chce mi się pisać znowu tego samego buu
Zieloona Filipek to twój skarb największy więc bez wyrzutów tul i kochaj. Ja żebym mogła to bym z całą 3 spała. Uwielbiam ich ciepełko. Tylko Zuzia mogłaby choć co drugą nockę przespać. A i dobrze że te suki piguły zjebałaś. Znieczulica cholerna. Ja to nie tęczę za siebie w takich sytuacjach. Jola mówiła że gabrysiowi tak krew pobierały 4 * kłuły bo nie leciała i rączkę tak zginąła że omało nie złamała bladż:-| Oby to był wasz ostatni raz.
Wisienka utul od nas Dominikę i Lenkę.
Hanka to nie twoja wina poprostu coś go dopada przecież nie masz na to wpływu. Zdrówka.
Pola ten kisiel jest mega ja teraz rodzince gotuje też taki i wszyscy zjadamy. U nas dr nigdy jeszcze nue zmierzył główki ani klatki jakiś ciemnogród mamy. A wy macie wyznaczane wizyty np na bilans w danym wieku dziecka? Bo u nas nic nikt nie mówi i książeczki puste. Chłopcy to chyba mieli dopiero bilans 6 latka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

VSA. Karinka jak miło was znowu widzieć. A Amelka jaka lala uuu. Brawo.
Szczęśliwa mamusiu w takich momentach zawsze pytam dlaczego? Nigdy tego nie zrozumiem tragedia nie d. opisania. Pomodlę się za Kubulka.
Sylwiunia jednak dobrzy ludzie jeszcze istnieją super:) zuzia też czasem próbuje marudzić ale u nas zaraz ktoś coś zagada pokarze jej coś rozbawi i ona zapomina że była zła. Jakbym była z nią sama to pewnie byłoby gorzej.
Kama jak lubisz i możesz to karm jak najdłużej. Może akurat uchronisz ją od tego całego dziadostwa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam napisać że na imprezie było super. Wróciliśmy po 24 bo już mi się nue chciało dłużej siedzieć. Wybawiłam się pojadłam pogadałam i do domku. Zuzia spała w wózku jak przyszliśmy to się obudziła. Chciała się bawić wypiła 2 cyce i hopsa hopsa po łóżku. Dałam jej butle i zasnęłyśmy ok 2 a o 3 kacper zaczął wymiotować. I tak do rana. Wczoraj cały dzień spał obudził się wieczorem taki słaby. Dzisiaj nie poszedl do szkoły. Także cieszę się że wróciłam wcześniej.

monthly_2016_02/majoweczki-2015_43662.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Witam nowe mamusie, fajnie, ze co jakiś czas ktos nowy do nas dołącza.
Nie wiem, co mam napisać, złapało mnie przeziębienie i chyba wysmarkuję pomału mózg. Dzieci na szczęście zdrowe póki co. Pogoda u nas masakryczna, wiatrom i deszczom nie ma końca. W weekend byliśmy u znajomych na nocce, Maja jest bardzo towarzyska i szybko przystosowuje się do nowego otoczenia, jest ogólnie bardzo grzeczna. No i na sliskich panelach u tych znajomych zaczęła raczkować do tylu, czekam kiedy załapie jak to zrobić do przodu na dywanie. Niby czekam, a z drugiej strony nawet się cieszę, ze mogę ją jeszcze zostawić samą na dywanie i nic nie zbroi, nie zrobi sobie krzywdy. Na wszystko przyjdzie czas i jeszcze zdążę chodzić za nią krok w krok.

Zielona, wspaniałe wieści, ze koniec juz zastrzyków, podziwiam Cie, ze potrafisz zje...ac kogokolwiek jak cos jest nie tak, ja jestem raczej potulna i jak trzeba coś wywalczyć to męża wysyłam. Tul tygrysa ile wlezie, dlugo juz taki malutki nie będzie, czas ucieka. Mój starszak na szczęście lubi się jeszcze poprzytulać.
Sylwunia, dobry pomysl z tym fb i pożyczeniem wózka, fajnie, ze są jeszcze życzliwi ludzie.
Anela, biedny Kacperek i Ty tez biedna, ze całą noc nie spałaś.
Hanka, dużo zdrówka dla Kacperka.

Odnośnik do komentarza

Witamy się po strasznej nocy Oli spala może z półtorej godz...nie wiem o co chodzi...

Vsa,Karinka częściej piszcie :) im większa rodzina tym weselej
Karinka jejku twoja księżniczka wygląda jak by z półtora roczku miała i jak stoi... Jestem w szoku a jaka Ona Śliczna

Anela najgorsze to chore dzieci...

Hanka oby na przeziębieniu się skończyło.

Dziewczyny Oli przestaje lubić wózek tak to zawsze było ok a teraz max godzinę jest spokojna i to tylko jak wcina paluszki, uwielbia je,wszystko inne typu chrupki itp się znudziły...
Wczoraj był u nas dzień otwarty straży także dzieci miały frajdę a ja cały czas dół :( jakoś za bardzo jestem wrażliwa nawet. Na tragedię innych i to mnie męczy.

monthly_2016_02/majoweczki-2015_43679.jpg

monthly_2016_02/majoweczki-2015_43680.jpg

Odnośnik do komentarza

Haha Oli ma wypas!!! ;) sliczne dzieciory ;)

Anela, gdzie Ty stara jesteś? Wygladasz jak te kobiety z programu żony Hollywood!!! O zesz Ty!! Tez tak chce wyglądać w Twoim wieku ;)
U nas tez 100 lat za murzynami , nie sprawdzają główki ani Klaty a ważyć go ide sama do tego pokoiku i nikt z nami... A jak zapytalam czy on zabkuje czy cos pani doktor tam zajrzy to uslyszalam a co ona ma patrzeć ja zębów nie widzę?!? ;p haha i tak chodze raz tu raz tu bo tu takie dziady ale KP maja w racjach a ta druga jest dobra lekarka ale chyba z bebilonu na wakacje jeździ bo mnie ciśnie ostro...

I Filip spadł 900g w niecałe 5 tyg... może to przez chorobsko antybiotyki itd ale żeby aż tak? Marnieje mi ten tygrys :/ pasę go ostro teraz... I dzisiaj pochłonął wielkiego kukurydzianego chrupasa haha taka pałkę z lidla tygryski ;) pierwszy chrupers za nim!

Kamila,Hanka zdroooowia!! ;)

Dobra Wróżka?????

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

Szczesliwa mamusiu, Oli jak pani prezes wyglada w tym fotelu :-) Czyzby kubas od ciotki magdallenki? ;-)

Anela wygladasz super! Jeszcze scianki i czerwonego dywanu zabraklo i fota jak z rozdania oskarow!!!

Moje dziewczyny pojechaly z tatusiem na ferie do pl. Juz tesknie s nie ma ich dopiero 1 dzien :-( Klaudia sie rozchorowala i biedny tatus biega po lekarzach...chyba ucho bo skierowanie do szpitala dostal na kontrole :-( Moj okruszek biedny!

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Hanka ja już z pińćset lat chodzę na ten angielski, takie mam wrażenie i nadal nie czuję się w nim tak jak bym chciała. Współczuję nocy, u nas tylko pół godziny ryku od pierwszej, ale potem ładnie spała do 8:15. Zdrowia dla narzeczonego!!!:-***
Szczęśliwa mamusiu Oli cudna i chłopaki strażaki kochane! Też chcę ten fotel dla mojej rozrabiary! A historia z synkiem koleżanki jest straszna, rodzice nigdy nie powinni żyć dłużej niż dzieci.
Tanna buziaki od Chochlika:-):-** i dla mamy i dla Oskarka:-)
VSA witoj! Dawaj częściej oznaki życia...
Zieloona decyzji brak, narazie czekamy, zobaczymy jak to będzie jak już miną te trzy tygodnie i wtedy podejmiemy decyzję. Jestem nadal rozdarta, mam skrajne uczucia. Niech mi Bóg dopomoże, żeby tak samo szybko jak Lenka się przyzwyczaiła do tego gipsu się odzwyczaiła bez żadnych komplikacji, tego boję się bardzo. A i my też Cię kochamy:-) a chrześniaki debeściaki:-)
Kama32 dałaś mi do myślenia z tym innym lekarzem, zobaczymy, może rzeczywiście jeszcze gdzieś się skonsultuję.
Sylwiunia ja jestem uzależniona od bake rollsów i od chipsów, też mnie zawsze gęba boli od jedzenia:-) co do jęczenia to nie dość, że Lenka jęczy to krzyczy, gryzie, denerwuje się i wybucha płaczem. Niestety prócz gipsu idą nam chyba wszystkie dwójki na raz. Już mamy 5 ząbków i dziś 6 chyba zaczął się przebijać, jak codziennie będzie nowy ząb to gips pojedziemy zdjąć w pełnym uzębieniu;-p
Anela melduję, że zostałam wyściskana przez Wisienkę a Hania jest po prostu cudna, pięknie raczkuje i fajnie sobie leży na boczku:-) sprawdzały sobie z Lenką czy oczka są na stałe;-p i mimo, że wokół było mnóstwo zabawek to one były najbardziej zafascynowane tubką kremu;-p oczywiście obie tą samą:-) no i chyba kot się Hani spodobał, ale on jest dzikus i agresor do dzieci więc ogon mu się zjeżył:-/ Lenka go zawsze terroryzuje więc on już się broni przed dzieciakami na zapas:-) fajnie było, czas nam szybko i miło zleciał, jutro już wtorek, 5 dzień drugiego tygodnia;-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) Anela no życie jest niesprawiedliwe! Nie dość ze taka figura to jeszcze taka śliczna twarz!! I do tego takie przepisy na kisiel zna..ach..zazdroszcze Twojemu Mężowi:D a co do naszej przychodni- przed każdym szczepieniem mamy ważenie,mierzenie,ciemiączko jakie, sadzanie,kładzenie na brzuch,osłuchiwanie,oglądanie dziąseł,stawianie,pytanie co je ..opcja all inclusive z dr i 2puelegniarkami. Osaczają nas w tym gabinecie! Żebym miała odwagę Zieloonej to bym im tam też parę rzeczy do słuchu powiedziała.a tak tylko się szczerzę i przytakuje:| aaa i tak mierzą ze we wrześniu Iza miała 69cm a teraz68,5. Dzieć mi się kurczy:D w domu mierzyli -byli 72. Aleeee "źle mierzycie po krzywiznach"...:D
VSA Iza sama ani nie staje ani nie stoi. Jutro idziemy na kontrolę do poradni rehab to zobaczymy co tam mam wymodzą tym razem...:P wg nich pewnie juz powinna przez kozła i skrzynie skakać:D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa mamusiu, to tragedia co piszesz. Mi się to w głowie nie mieści. Mój mózg chyba ma taki defekt że wypiera ze świadomości takie historie. Biedny chłopczyk.

VSA kope lat! I są dzieci które nie siadają same u nas na forum.

Dominika, to już koniec drugiego tyg prawie. Szybko zleci zobaczysz.

Anela, ty super laska jesteś i nie wmawiaj sobie starości! Imprezy zazdroszczę ale chorób już nie. Zdrówka.

Hanka, przespanej nocy.

Tanna, jak dobrze że u was się poprawia ze spaniem. Skąd bierzesz motywację żeby być konsekwenta? Bo to jest chyba najtrudniejsze. I jak wytrzymać w nocy jak oczy się zamykają a dzieć wojuje?

Emagdalenka, zdrówka dla małej.

Zielona, spory spadek ale dużo ostatnio Tygrys przeszedł. Od samego stresu można schudnąć. Szybko nadgoni.

Kamila trzymam kciuki za postępy w raczkowaniu

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie pisałam trochę w ciąży , po porodzie a ostatni raz chyba we wrześniu. Cały czas Was czytam tylko z pisaniem gorzej .
VSA moja dzisiaj skończyła 9 mięsiecy i tez nie siada sama jak ja posadzek to siedzi . Wstawać tez nie próbuje . Jest bardzo ruchliwa pełza turala się .
Wszystkie dzieciaczki słodkie. A mamusie bardzo piękne

Odnośnik do komentarza

U nas był dzień pierwszych razów. Tzn Alicja zjadła dziś swój pierwszy kawałek mydła i wyglądała jakby jej smakowało. Oczywiście stałam 10cm od niej i nie zdążyłam zabrać mydła na czas. Mydło już ma inne miejsce.

A druga rzecz to jedna z tych Wielkich. Dziś wieczorem Alicja zrobiła samodzielnie pierwsze kroki! !!! 2 w moją stronę, złapała się mnie, odwróciłam ją do taty i do niego zrobiła 3 kroki. Nadal jestem w szoku :-):-):-) ale jeszcze oczywiście woli na czworakach się przemieszczać bo tak jest szybciej :-)

I jeszcze jedno. Tanna mnie zainspirowała i zaczęłam pracować z Alicją nad spaniem. Nie ma już cycka przed snem. Dostaje przed kąpielą. Później standardowo budzi się co 2 h i zaczęłam omijać karmienie o północy. Pierwsza noc była straszna bo od 23 do 1 walczyła i płakała. Nic i nikt nie pomagało (oprócz cyca którego nie dałam) aż w końcu położyłam ją na łóżku w pobliżu mnie i sama zasnela! Kolejna noc też się obudziła o północy ale szybko ją ululalam i spała do 2. Więc jedno karmienie udało się ominąć :-) ciekawe jak dziś będzie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze nie w temacie ze wszystkim jestem bo z 50 stron do nadrobienia mam :/
Szczęśliwa mamusiu straszne to :( ja nie chcę słuchać takich rzeczy bo to niesprawiedliwe :(
Ty masz depresję ? Dobrze pamiętam? Bierzesz jakieś leki? Przepraszam za wscibskosc ale ja mam nerwicę i zglebiam się w różne przypadki bardzo mi zależy żeby wyjść z tego bez psychotropow i ostatnio trafiłam na temat o arktyczny korzeń to takie zioło ponoć cuda robi :) właśnie przy depresjach się łyka tabletki albo pije herbatki i po miesiącu mega efekty :)
Dominika buziole dla Lenki, wszystko będzie dobrze :* W majowkowych kciukasach jest moc :)
Emka super! Gratulacje :)
Anela co ty gadasz! Laska :*
Sylwunia u nas też Armagedon od 8 miesiąca do teraz coś a'la lek separacyjny , tak was pociesze :D
U nas jakoś leci, Amelka prawie 9 kg waży, raczkuje i stoi ładnie , mi plecy wysiadaja od noszenia jej. Noce się poprawily znowu ładnie śpi :) całe szczęście bo już nieogarnialam , za wygodną się zrobiłam. Cały czas się chustujemy, teraz uczymy się noszenia na plechach :D kocham chusty :)
Co jeszcze ... Mamy jednego zęba narazie ale druga jedynka dolna się przebiła :) Za to włosy rosną jak szalone :) M znowu w maju wyjeżdża na 3 tygodnie do wojska :( Jak wróci ma podpisać prawdopodobnie kontrakt i wtedy działamy z drugim dzidziusiem :)
I niewiem co więcej napisać :( Muszę was doczytać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Emka zazdroszczę konsekwencji w usypianiu, u nas i cyc przestał działać a ja siedzę i dumam każdego dnia co tu zrobić żeby łobuz spał normalnie :( już mi się nawet nie chce słuchać gadania że to samo przejdzie z czasem. Dziąsła czerwone i na górze i na dole w okolicy trójek i czwórek ale to raczej za wcześnie na te zęby...
Wczoraj byłam w pracy z Kubą i oczywiście moja gwiazda zrobiła furorę, na rękach go każdy nosił, siedział z koleżanką przy biurku i walił w klawiaturę a cieszył się że hoho. Trochę przy okazji się uspokoiłam bo wróciło już cześć dziewczyn co ma niemal roczne dzieci i mało które już samo chodzi a ja tu ubolewam że mój 9,5 msc Kuba nie próbuje :D
Kolejne pytanie czy wasze maluchy też robią awantury jak wy jecie np obiad? Mój by najchętniej jadł z mojego talerza, szarpie się żeby tylko coś mi ukraść, nie ma mowy żeby otworzyć przy nim batonika czy chipsy, czeka mnie przymusowa dieta normalnie :D

Odnośnik do komentarza

Sylwunia, u nas jak tylko stawiam talerze na stole to Maja macha rączkami i patrzy na te talerze jak zahipnotyzowana. Biorę ją koło siebie i dam posmakować ziemniaczki, inaczej pewnie bym nie zjadła, a tak spokój.
Emka, gratulacje dla Alicji, szybko jej poszlo z tymi kroczkami. A mydłem się nie przejmuj, na pewno odda z powrotem :)
Agnes, co tak rzadko???
VSA, Maja nie wstaje jeszcze i nie siada, a w ciąży chyba żadna jeszcze nie jest choć kilka próbuje bądź ma taki zamiar.
Anela, podglądałam Twoje zdjęcia u męża na fb, jesteś dzaga niesamowita :D
Pola, zazdroszczę takiej obsługi w przychodni, u nas jak idziemy na szczepienie to dosłownie idziemy na szczepienie.... Dwie minuty i to wszystko, bez badan, bez sprawdzania.
Emagdallenka, ale na długo dzieci poleciały? Nie dziwie ci się, że już tęsknisz. Chociaż może jeden dzień bym się cieszyła wolnością, drugiego zaczęłabym tęsknić.
Zielona, kurde, aż tyle Tygrys stracił na wadze? Paskudne choróbsko, troszkę będzie musiał przypakowac, powodzenia w robieniu masy.

U nas dziś impreza od 6, ale noc nawet spoko, pobudka o 2.30 i potem do 6 spanie z nami. W ogóle znalazłam patent jak przeglądać Maję do łóżeczka żeby się nie obudziła. Jak miała katar spala na cienkiej poduszeczce, żeby jej glutki do gardła nie spływały i przekładam ją z tą poduszką i nawet nie zakwili. Śpi dalej jak suselek. Może w końcu dziś wyjdziemy na spacer, przestalo padac, przynajmniej na razie. Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Jol jol jol. Kolejna noc i karmienie o północy ominiete. Mam wrażenie że przez te zmiany w spaniu wydłużyła sobie czas spania. Dziś budziła się co 3 h a nie co 2. Nawet obudziła się raz przed 21, ja byłam pod prysznicem i tata poszedł ululać. I szok! Nie dość że nie płakała bo woli mamę to jeszcze po 5 dała się uspic znowu. I cała noc w łóżeczku :-) trzymajcie kciuki, oby tak dalej.

Sylwiunia, ja sobie tłumaczę w chwilach słabości że jak nie będękonserkwenta to cały dotychczasowy wysiłek mój i Alicji idzie na marne. Ale do samodzielnego zasypiania to nam daleko bo ja nadal bujam na rękach do snu.

Karinka super noc. Kiedyś też taki patent z poduszką stosowałam :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Emka gratuluję czyli idzie ku lepszemu, zycze sily i konsekwencji :)

Co do jedzenia to Hania jak bym jej dawała to by mogła jesc cos cały czas, taki zarlok mi się trafił. Mam pytanie: jak często można dawać jogurt naturalny, bo moja bardzo lubi ale nie wiem czy mogę jej codziennie dawać.
Wczoraj ugotowalam jej pierwszy raz pomidorowke z ryżem i wyszla jakaś dziwna, ale zjadla :)
Tesciowa mi podpowiedziała żebym ugotowala kilka zupek i zapasteryzowala i tak zrobiłam. Mam teraz spokój na kilka dni z gotowaniem. Troche sie wczoraj narobilam ale mam kalafiorowa z kasza jaglana i krolikiem, brokulowa z kasza kukurydziana i z cielecina i dyniowa z manna i kurczakiem:)

U nas w przychodni tez przy szczepieniu wszystko sprawdzają i mierzą :)

Emka mydło wyjdzie druga strona i będzie większy poślizg he he

Anela podpisuje się pod teoria ze mozesz być spokojnie "żona z Hollywood" :)

Zielona Tygrys dużo ostatnio przeszedł ale zobaczysz nadrobi szybko :)

Sylwunia gwiazda Ci rośnie :)
Jak ja byłam w pracy z Hania to żadnej osobie dorosłej nie dała się wziąć na ręce, ale jak była przerwa i biegaly dzieciaki to mało się nie posikala tak jej się buzia cieszyła :)

Dominika podziwiam Was krejzolki, już bliżej niż dalej. A z gipsie to jak minie 3 tyg to zobaczycie czy dacie rade jeszcze tydzień i czy będzie taka potrzeba.

Zielona ja raczej nie jestem taka awanturna to rola mojego męża. Ja mysle ze kazdy jest szczery, dobry i wykonuje swoja prace jak powinien. A on mi ciągle powtarza ze nie każdy jest taki porządny i trzeba walczyć o swoje. Chociaż odkąd mam dziecko to trochę mam czasem bojowe nastawienie.

Dominika tez chcialam isc na kolejne studia j.ang zaocznie ale jakoś się boje ze teraz z Hania nie dam rady: praca, dom, dziecko i jeszcze to. zdałam juz egz B1, ale potrzebuje B2 do pracy żeby uczyć dwujęzyczne, ale jakoś cały czas to odkladam na pozniej.

Szczesliwa mamusiu ale super chłopaki strazaki :)

Tyle pamiętam :) Do później :)

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie i śliczne dzieciątka!
długo nie pisałam,ale w miarę czytałam...niestety przestałam czytać około sylwestra i nie mogę tego nadrobić.nie dlatego,że nie chcę,ale naprawdę nie daję rady przez ciągłe zmęczenie:(

Gratuluję Eli zaręczyn!przepraszam,że tak późno;)

VSA pytałaś czy któraś jest w ciąży...ja jestem:D (stąd te zmęczenie).w wigilię nie pojawił się okres i po świętach zrobiłam trzy testy i wszystkie pozytywne:) termin z miesiączki wpada mi na 31 sierpień.zupełnie inaczej przeżywam ten czas niż ze Stasiem.po pierwsze nie mam czasu myśleć...niestety już musiałam przejść na dietę cukrzycową i biorę zastrzyki codziennie:(
bałam się o to jak poradzę sobie z odstawianiem od cyca,ale w sumie nie było tragedii.najpierw zostawiłam tylko karmienie nocne,bo nie wyobrażałam sobie wstawania w nocy na robienie butli,ale jak przeszliśmy na butlę w nocy to Staś budzi się tylko 2-3 razy w nocy i jest rewelka:)

przepraszam,że tak o sobie,ale muszę poczytać,żeby wiedzieć do czego się odnieść.
właśnie moje Szczęście się obudziło więc uciekam.może wieczorem uda mi się poczytać:)buźka dla Małych Skarbów:*

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...