Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Kamila Kuba mało tego że przeżywa kryzys egzystencjonalny z serii "mamo ja nie będę leżał" podczas gdy siedzieć sam długo nie umie, muszę cały czas go asekurować, gdy chce np do toalety pójść to jest jeden wrzask jak go kładę. Ale najgorsze są noce kiedy od kilku dni nie śpi niemal wcale lub po 10/15min. Jest gorzej niż jak był noworodkiem. Podobno idą mu górne zęby ale słyszę to już od miesiąca niemal a zębów nie widać :(
Aa i co jeszcze chciałam dodać w dzień nie chce cycka jeść i wczoraj przez ponad 3h miał sucha pieluche. Dziś muszę w niego jakoś wmusić cycka lub wodę :(

Odnośnik do komentarza

Hej:-) my byliśmy w weekend w rodzinnych stronach i z tego powodu nie było czasu się odezwać. Było super, miałam zostać do środy u mamy, ale zmieniłam zdanie i wróciłyśmy z M do domu.
Lenka dostała od chrzestnego sukienkę na Mikołajki i jogurciki Nestlè po 6 miesiącu;-) a od chrzestnej książeczkę. Tylko sukienka na rozmiar 74 i niewiem czy Lenka się w nią wciśnie;-p dzisiaj od rana marudna, ale zaraz chyba się wybierzemy na spacer to będzie lepiej. Niby nic nie widać na górnych dziąsłach, ale ona cały czas musi mieć coś w buzi, dałam jej Ibufen i trochę lepiej. No i z jedzeniem znowu słabo więc na bank coś się święci. A i mamy początki kolejnego kataru. Dobrze, że mamy już doświadczenie i wszystko co potrzebne w domu.
Hanka śliczny Kacperkowy Mikołaj;-) z mlekiem chyba nie pomogę, u nas jak był problem z piciem wody to pani dr kazała podawać do skutku i podziałało, wkońcu załapała.
Nie wiem czy o tym pisałam, ale Lenka ma też nową umiejętność, siada sama z pozycji do raczkowania.
Nie ma to jak od rana pisać posta. Pewnie jest chaotyczny i nie za wiele do Was napisałam. Sorki, może jeszcze potem zajrzę, ale powiem szczerze, że ciężko jest odpisać na wszystko jak się nie śledzi tak bardzo na bieżąco.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

My dziś leniwie...
Odsetka się bawi, ja śmigam nerkę do chusty na maszynie :D

Hanka - w środę ważenie, zobaczymy. Po ostatnim mam stresa :/

A wiecie co się stało?! Skasowali na YT filmik o kokonowaniu :O chciałam siostrze podrzucić a tu info, że usunięto :(

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Melduje sie w poniedzialek ;-)
U nas generalnie niezle. Od wcxoraj mamy wysypke na calym ciele, bez temp wiec to noe trzydniowka. Jesli do jutra nie bedzie lepiej to do lekarza. Pokarmowke wykluczam bo nic nowego nie jadla. Zmienilam plyn do kapieli ale juz kilka dni temu ot taka mam zagwozdke. Wkurzona bo wszystko ja swedzi wiec troche nas to nerwow kosztuje.
A jeszcze nam auto wysiadlo, za 12 dni podroz na koniec swiata z 2 dzieci a pakowanie w lesie. To sobie ponarzekalam ;-)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Jestem, jestem :)) tylko weekend burzliwy bo w sobotę byliśmy na mikolajkach a w niedziele impreza u nas bo mój średni syn ma na imię Mikołaj :-))
Bylam dzis z Wiktorkiem na pobraniu krwi ( z palca ) no i wyszła anemia. Musimy pobrać żelazo, wit. C i wit. B6.
Hanka nie dziwie sie ze padłaś po takim relaksie, choc kiedys pewnie skonczylo by się to całakiem inaczej.
Kamila mój tez za nic nie chce butli, ani kubka niekapka, pije tylko cyca lub łyżeczką. Tak ze o sylwestrze tez mogę zapomniec .
Ewek i jak koleżanka ?
H-m zdrówka życzę.
Dominika jak patrzę na Lenke i na mojego w bujaczku to aż nie wierze ze są z tego samego miesiąca. Szok. Napisz jak smakowaly jogurciki Nestle bo ja tez się właśnie do nich przymierzam ale kurczę tak bez lodówki jogurt? Co do nocek to sie nie wypowiem - u nas bez zmian !!!
Sorry ale juz nie pamiętam co miałam której odpisać.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane
Nke mialam dzis za bardzo czasu pisac :-/
Kolezanka. Wzieli ja z 40st temperatury i drgawkami. Dostala trzy kroplowki,w tym ketanol i rozkurczowe leki...po czym odeslali do domu,bo oni nic wiecej nie moga! W usg nic nie wyszlo,stwierdzili ze dostala zapalenia macicy ktore rozeszlo sie na caly brzuch (?) i dostala antybiotyk do domu.No i do swojego gina. Po czym ona mi pisze wieczor,ze zwija sie tak samo z bolu i temperatura zaczyna rosnac. Teraz niewiem,pisalam do niej ale nie odpisala... niewiem co o tym myslec. Urodzila koncem wrzesnia...wydaje mi sie,ze cos moze juz tam sie dzialo w srodku a nie dawalo objawow,a gin jak ja badal to cos niewiem...ruszyl? Kurcze nic jej nie bylo,na fotelu zaczelo tak bolec. Jak myslicie?
A Dawidek dzis w nocy-nie zapeszam ale bylo duuuuzo lepiej:-) budzil sie,kilkakrotnie,w sumie chyba z osiem razy ale bez placzu,bez problemu go uspilam za kazdym razem:-) dzis tez spoko,teraz go polozylam na drzemke,pol godz,zaraz go budze:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy i my.
W kwestii butelek i kubeczków nic nie pomgę, Antoninka umie się bawić niekapkami, potrafi gryźć nosek, ale pić nie chce za żadne skarby. Na razie nie pije zatem ani wody, ani herbatek, a tylko moje mleko. Chyba powoli pora na naukę.
Chciałam dziś nakarmić swoje dziecko śliwkami, ugotowałam je wg przepisu, spróbowałam, a one okazały się takie kwaśne, aż mnie wykrzywilo... zrobiłam na szybko jabłko z bananem i wyszło baaardzo smacznie. Antoninka zjadła wszystko, więc chyba ok
Wczoraj w nocy już myślałam, że rozgryzłam swoje dziecko i rozwiązałam problem częstych pobudek na... wymęczylam ją w dzień, dużo się bawiłyśmy, ćwiczyłysmy na piłce i wieczorem po kąpieli Mała szybko zasnęła. Spała godzinę, drugą, trzecią... myślę BINGO! O 24 się obudziła, zjadła, szybko usnęła. Pomyślałam, super, na pewno pośpi 3-5 godzin! O 1 pobudka. Gadanie, fikanie, śmianie się.. ratunku! O2:30 usnęła, a potem mało co pamiętam .. chyba o, 4 wzięłam ją do naszego łóżka u tak już karmilysmy się do rana. moja rewolucyjna hipoteza, że wystarczy zmęczyć dziecko w dzień legła w gruzach.... Nie mam już pomysłów, jak przekonać moje dziecko do przespania nocy . Ktoś coś!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Hej, my po wizycie u pediatry i przychodni dermatologicznej. Prawie od razu nas przyjęli ze skierowaniem w tej ostatniej, do teraz jestem w szoku. Ranka o której pisałam ostatnio rozrosła się i zaczęły sie tworzyć nowe na buzce, okazało się, że to infekcja bakteryjna. Biedny synuś ma antybiotyk doustnie jak i do smarowania. Pierwsza próba smarowania za nami, wszystko wytarte, zmazane, spłukane ślina, także chyba tylko da radę smarować podczas snu..
Wybaczcie, że tylko o naszych kłopotach dziś, ale trochę stresu się najadlam, jeszcze czekaliśmy w kolejce do pediatry ponad 1.5h, nosiłam non stop Piotra, myślałam, że mi ręce odpadną..
Odezwę się jak trochę nastroje się poprawią

Odnośnik do komentarza

Rusanka
Jesteśmy i my. moja rewolucyjna hipoteza, że wystarczy zmęczyć dziecko w dzień legła w gruzach.... Nie mam już pomysłów, jak przekonać moje dziecko do przespania nocy . Ktoś coś!

no właśnie KTOŚ COŚ??!!

Ewek- koniecznie daj znać co z nią! Choć nie brzmi to za dobrze :(
Dominika!!!!!!! Bosheeee- Lenka oszalała!!! :D słodziak jest niesamowita :D

A ja zepsułam maszynę :( nerki nie będzie :(

monthly_2015_12/majoweczki-2015_40498.jpg

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Ela jogurciki nie są jogurcikami więc pewnie dlatego można je trzymać poza lodówką, skład mają całkiem fajny, nie ma tragedii no i smakowało, zjadła na dwa razy po pół. Ja też spróbowałam i w smaku to bardziej jakby budyń, z jogurtem to ma niewiele wspólnego, ale dobre.
Emagdallenka oby to tylko uczulenie na płyn.
Ewek straszna opowieść... Oby koleżance to szybko i bez komplikacji minęło, współczuję bardzo i wydaje mi się, że może tak być, że coś gin poruszył. Ja po ostatniej wizycie też nie najlepiej się czułam i właśnie potem miałam ten okropny ból brzucha a teraz mam upławy. I zaczynam się zastanawiać czy to właśnie nie była jakaś ginekologiczna przyczyna.
Rusanka jakbym znała sposób na przespaną noc przez Wasze dzieci to bym Wam napewno podpowiedziała, ale nie wiem czemu moja np śpi a Wasze nie. Kurde u nas to jakoś automatycznie chyba wyszło. Może to tylko dlatego, że my na mm. I może żadna w tym moja zasługa.
Ola to dobrze, że poszłaś do lekarza bo nie wiadomo co by się rozwinęło z tego. Zdrówka!
Dobra Wróżko jak zepsułaś maszynę?:-)
Oficjalnie mamy katar:-( boję się nocy...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ola to sie porobiło.a miałam nadzieję ze ci pomogę ale jak to bakterie to tylko antybiotyk.trzymaj sie bedzie juz szybko sie poprawiać.
Emagdallenka troszke ci zazdroszcze tych egzotycznych Swiat.ale wierze ze to wyprawa jak na mont everest.
Dominika my po takiej infekcji katarowej że i ja i mały ledwo przeżyliśmy.oby noc nie była zła.
Dobra Wrozko Rusanka dla mnie to tez dziwne że jak był mlodszy mial 1 pobudke w nocy a teraz sa 3.ja nie narzekam bo on zasypia i mam go w łóżku wiec nie wybudzam sie ale miloby bylo jakby spał całą noc.
A wogole Julek jak juz zje cyca w nocy to przeważnie tylkiem sie do mnie wykreca i śpi.takie to typowo...męskie;)

Odnośnik do komentarza
Gość Wisienka2

Jestem i ja. Dzis tylko na chwilkę,chciałam położyć się wcześniej ale oczywiście wyszło jak zwykle..
Mialam dziś ciezki dzień po ciezkiej nocy, wstałam z okropnym bólem glowy i do południa nie bylam w stanie sie ogarnąć. Dzien wyjety z zycia, zapewne przez niewyspanie i ostatnie przerywane noce, kiedy to budzimy sie w poszukiwaniu cyca. Odezwe sie jutro, muszę juz sie polozyc bo padam a jutro jedziemy na kontrolę bioderek więc muszę być choć troche przytomna. Dobrej nocy kochane.

Odnośnik do komentarza

Juli ale tak na poważnie ledwo co przeżyliście?
No oczywiście instynkt mnie nie zawiódł, że noc będzie ciężka. Mała się po jakimś czasie od zaśnięcia obudziła z płaczem bo nie mogła oddychać swobodnie i musiałam uśpić w foteliku drugi raz bo był ryk bo nie mogła zasnąć. Właśnie ją przełożyłam do łóżeczka. M przeniesiony do salonu. Spróbuję i ja zasnąć, ciekawe na jak długo...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Jedna noc byla tragiczna.juz bylam gotowa jechac na pogotowie bo bylam pewna ze to zapalenie uszu.do tego Julek kompletnie nie toleruje syropow.ledwo co udalo mi sie podac nurofen bo tam niewielka objetosc sie podaje.nic nie mogl jesc ani spac i pół nocy biedny płakał.po polnocy udalo mi sie go nakarmic i jakos po troszku bylo lepiej.dr stwierdzila ze to zabkowanie oslabilo mu odpornosc do tego siostra przyniosla jakiegos wirusa z przedszkola.ciezko było ale czlowiek bogatszy w kolejne doswiadczenie.u Was na pewno bedzie lepiej!

Odnośnik do komentarza

Boże, coś okropnego z tym spaniem dziś. Dwie godziny usypiania i pobudka juz o 6, w międzyczasie dwa razy wstawała, płakała, machała rękoma.... Nie potrafię zdiagnozować co jej może być. Po jedzeniu wieczornym zawsze chwilę się pokulała i spala a teraz nic. Bujanie też nie działa, bo się wykręca tak jakby nie chciała byc noszona. W końcu odłożyłam ja bezsilnie do łóżeczka i zasnęła. Nie mam pomysłu co począć. Mam wrażenie, że zrobiłam coś źle, bo Maja przesypiała całe noce, sama zasypiała a teraz taki Armagedon. Tak jakbym ją przyzwyczaiła do czegoś i teraz coraz gorzej jest. Dupa blada. Sorry za takie smęty od rana, ale tak jak Wisienka wstałam z bólem głowy o już wiem, ze to nie będzie dobry dzień.

Sylwiunia, miałam wczoraj napisać, ze jesteście oboje z Kubusiem biedni, i że każdy kryzys kiedyś się kończy i oby wasz skończył się jak najszybciej.

Ta nasza Lenka to niedługo naprawdę zacznie chodzić, dużo juz jej nie brakuje. Dominika a macie już choinkę? Pamiętam jak mój syn na święta uczył się chodzić, to zaraz po Bożym Narodzeniu chowaliśmy choinkę, bo nie sposób bylo go ogarnąć.

Emagdalenka, do Afryki autem jedziecie????? Szacun jak stąd do Australii... Ja peniam przed dwugodzinną podróżą samolotem, a przy Tobie to nic :D

Elżbieta, to w tym roku sylwester z dwójką i cycem i ewentualnie szampanem Piccolo :D

Rusanka, jaj znajdziesz chociaż cień jakiegoś pomysłu na dobry sen naszych bąblów to daj znać.

Ola to poważna sprawa z tą ranką, oby smarowanie szybko przyniosło skutek.

No nic, czas wstac, kolejny zmęczony dzień przed nami :/

Odnośnik do komentarza

Młody wstał o 3 a potem dospaliśmy do 7... Cud :) z tej okazji umyje okno, powiesze świąteczne ozdoby i zrobię krokiety już na święta. Wieczorem zamelduje co udało się zrobić :D
Kamila, Wisienka u mnie takie cyrki ze spaniem od poczatku są stąd moja frustracja z dnia na dzień tylko rośnie :( jak nie zęby mu idą, to kataru dostanie to do szpitala trafimy. Ale takie chyba uroki macierzyństwa?!
Chciałabym w spokoju przeżyć święta...
Dominika mój mąż oskarża cie bądź o fotomontaż, bądź ukrycie prawdziwej daty urodzenia Lenki :p i twierdzi że to niemożliwe że ona staje na nogi :D

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za życzenia zdrowia, malutki marudzi ale nie ma co się dziwić.
Tu podsylam artykuł z kilkoma faktami nt snu niemowląt i dzieci, mi pomógł poczuć się lepiej choć zarazem odebrał nadzieję na jakąś stabilność; )http://mataja.pl/2014/08/ja-cie-kocham-a-ty-nie-spisz-sen-dzieci-0-36-miesiecy-na-swiecie/
Ja właśnie siedzę i trzymam na rękach mojego śpiącego maluszka żeby buzi posmarowanej w pościel nie wycierał..

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewuszki!

Na pocieszenie, u nas to samo :D
W dzień marudzenie mega, gryzie wszystko na potęgę i szaleje i nie wiadomo jak ulżyc i pomoc. W nocy jak zaśnie to sie budzi z płaczem i przerażeniem w oczach, wiec kolejna noc razem. Z mamusią pod kołderką śpi ładnie z przerwą na wodę o 4 i jedzonko o 6 i 9. Dzis ogolnie lepiej bo procz marudzenia jakas nieprzytomna jest,
wstała o 9. potem o 11 zasnela ( a ja z nią) i spalysmy do 12.30. potem znow o 14 zasnela na balkonie i do teraz śpi. w miedzyczasie jak nie spala to robila wszystko aby mnie wytrącic z rownowagi psychicznej :D :D

Ja procz chorych sikow dostalam drugi pociążowy okres i wczoraj jeszcze migrena przyszla. takze czuję się cudownie! <3 <br />
3majcie się dzielnie. Kiedys te zembiska przeciez muszą nam dac spokoj - co nie?!!?!??!?!!!

AAA ten deserek (nestle jogurt), tez kupilam. Pierwsy raz mała zjadla i chciala jeszcze (jogolino jagodowy), a za drugim razem pluła i sie krzywiła i nie zjadła ani tyci.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Hejo
U nas tez armagedon.
Wczoraj wstałam zdrowa i tak ok 10 coś mi strzeliło w plecach. Krzyczała z bólu. Dzwoniłam do M żeby wracał z pracy bo nie jestem w stanie się ruszyć. Antosia siedziała w krzesełko i płakała. Wyselekcjonowane ja Krzyczała i płakałam jednocześnie ona tez płakała bo chciała spać. Dramat. Doniosłam ja do łóżeczka otworzyłam drzwi do domu zeby M mogl wejsci juz nie byłam w stanie się ruszyć. Dobrze ze mąż był w Lublinie to niedługo przyjechał a ja już nie wyszłam z łóżka. Dziś trochę lepiej ale ja mam chrzciny w niedziele. Gdzie sprzątanie pieczenie i gotowanie..
Sorki ze tylko o sobie ale nawet nie czytam. Napisze później jeszcze jak dam rade.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...