Majóweczki 2015

[anela78]

Utwórzmy koniecznie bo ja pierwsza w kolejce do psychiatryka jestem. Też nie chcę już kp ale tylko tak gadam i będę to robić nadal.
Wczoraj napisałam długaśnego posta odnośnie wpisu Hanki i nie dodało dupa tam. Hanka ja też poznaje siebie i żle mi z tym .

[lwiapaszczka]

Cześć dziewczyny,
my za kilka dni kończymy 5 miesięcy i na razie bardzo intensywnie przewracamy się na boki. Na brzuch bardzo rzadko i to z trudem, bo nie wiemy co z ręką zrobić.
Za to od paru dni zjadamy stopy. Mniam...
Miłego dnia życzymy.

[Sylwiunia]

Anela superaśna spacerówka :) trzymaj się i zdrowiej szybko. Młody też coś nie w humorze od wczoraj a tak go wychwaliłam jeszcze w niedzielę, Ajjj....
Dominika wy chrzciny macie w tą niedzielę, nie chce cie straszyć ale brzydka pogodę zapowiadają :( oby się nie sprawdziło!!!
Boli mnie ta moja pusta łepetyna od wczoraj już, najpierw młody mi przespał kilka nocy a teraz znowu szaleje :( z dobrych wiadomości to mam skompletowane kombinezony, kurtki, czapki, rękawiczki na zimę dla zbója tylko kurcze gdzie to trzymać, mój metraż nie pomieści tego :/ Ale i tak nie chce zimy!!!

[Dominika_1989]

H-M moja też się nauczyła krzyczeć aż w niedzielę byliśmy w szoku jak wyszliśmy do kuchni a tu taki wrzask z piskiem połączony:-)
My za osobę płacimy 110 zł. A w jednej knajpie mi krzyknęli 20 zł za litr napoju w dzbanku no to na koniec jak porównałam oferty z innymi miejscami to troszkę się z nimi zabawiłam, zjechałam i olałam:-D
Zieloona mi na razie nic się nie dzieje z tymi pieluszkami z Bobolider. My mamy jasno zielone i fioletowe. Co do marchwii to u nas wczoraj była i Lenka wsuwała aż miło, w 10 minut wciągnęła pół słoiczka. Może te następne podejścia do nowych produktów będą bardziej udane i nawet się nie ubrudziła za bardzo.
Elżbietta powtarzam się, ale muszę, nie ma co porównywać dzieciaków bo każde w swoim tempie się rozwija co wcale nie oznacza, że masz się martwić bo Twój jeszcze czegoś nie robi. Wszystkie wkońcu zdobędą nowe umiejętności a my musimy uzbroić się w cierpliwość:-*
Hanka ja mam czasem podobne myśli, ale nie ze względu na dziecko tylko jak M mnie wkurzy to czasem się zastanawiam dlaczego akurat z nim sobie zrobiłam to dziecko;-p
Szczęśliwa mamusiu śliczna panieneczka:-*
Emilka23 może głowa Kacperka przeciąza i dlatego nie potrafi jej jeszcze utrzymać, ale spokojnie pewnie za chwilę sie to zmieni a jak nie to zawsze możesz pediatry przy okazji wizyty zapytać.
Sylwiunia dobre z tym koszykiem:-) a ja ostatnio znowu wyszłam z domu w kapciach:-D jak z Olą jechałyśmy na basen to też tak byłam zaaferowana, żeby wziąć wszystko na basen, że o tym, żeby buty założyć już zapomniałam;-p Co do pogody to jestem przygotowana na każdą ewentualność i żadna pogoda mi nie straszna:-)
Doris my mamy kołderkę 120/90 jest dość puchowa, kupiłam ją razem z łóżeczkiem w sklepie mamotato. Ale dziś Lenka spała całą noc pięknie pod nią. Tylko ja z 5 razy wstawałam, żeby sprawdzić czy się nią na głowę nie nakryła i nie udusiła.
Anela trzymaj się:-*

Przepis na ciasto do pizzy wstawię wieczorem jak M wróci z pracy bo ma zapisany w telefonie. Idealne wyszło.

My tu bałagan mamy a przyszli liczniki wody spisywać, wstyd:-) ale tak mi sie chce coś robić, że aż wcale. Jak zwykle jak wiem, że ktoś ma do nas przyjechać. Chrzestna, czyli siostra M w sobotę wieczorem już do nas przyjeżdża. Okna mam umyte, czy to nie wystarczy?;-p

[Doris1989]

Dziendoberek :-*

Jestem za założeniem jakiejś grupy wsparcia, chociaz tak sobie mysle, ze Wy Majoweczki juz jestescie grupą wsparcia:-* :-D

Jul chwilowo spi, w nocy znowu dupa, rano pobudka wczesniej, jedzenie... No nic, jakos to trzeba przeczekać... :-)

Kurcze, Dziewczyny, Wy wszystkie takie juz zabezpieczone na jesień i na zimę a ja? :-o masakra... Ledwo zamowilam ze smyka nowe bodziaki i czapę na teraz :-o a gdzie kupilyscie jakies kurteczki i kombinezony? Cos polecacie?

[house-manager]

wlasnie! ja tez mam pustki w szafie. Jeden polarkowy pajac na 62 w ktory jeszcze przez kilka dni Jule zmieszcze a co potem? Kupilam w ogole pajace do spania na 74, myslalam ze przeskoczymy o jened rozmiar no ale i tak musze 68 zapodac bo jednak w 74 sie topi. eh...

[Sylwiunia]

Ja kupiłam od koleżanki (synek jej majóweczek 2014) co że tak powiem jest przy kasie i te ubranka na zimę od niej jak nowe są...także nic nie mogę polecić bo sama nowych nie kupuje.
Kurcze dopadł i mnie jakiś kryzys, wszystko robię w biegu, nawet zrobiłam szarlotke i co z tego jak znowu przypiekł mi ten głupi piekarnik :( zrobiłam jeszcze buraczki czerwone na zimę i całe łapy mam teraz czerwone, a paznokcie szkoda gadać!!!
Dziewczyny co robicie ze starymi ubrankami po maluchach pakujecie i trzymacie dla kolejnych bobasów?

[kulka26]

Doris nie wiem jak u nas z wagą ...dowiem się we wt bo idziemy na szczepienie wiec będę miała rozeznanie czy coś przybral po 6tyg .. jest bardzo energiczny i uśmiechnięty .. nie wygląda żeby mu coś dolegało. Może tyle mu potrzeba teraz jedzonka i tyle mu wystarcza .. ? Nie wiem sama .. jak wciskamy mu na chama to strasznie wymiotuje mimo że ma zagęszczone mleko dlatego pilnujemy tych 4 posiłków po 100 ml żeby chociaż tyle zjadł .. oprócz tego wciskamy mu (jedzeniem tego w życiu bym nie nazwala) trochę łyżeczek ze słoiczków ale ryk przy tym jest koszmarny. I kupa tak samo.

Patka u nas sapka była jak mały miał alergie na białko mleka krowiego .. pomógł fenistil w kropelkach. Dodatkowo po tych kroplach usypiał w moment bo leki histaminowe tak na niego działały chwilowo ;)

[Gość dddoris1989]

Sylwiunia, tez sie zastanawiam, co z tymi ubrankami zrobic, narazie sa zapakowane w pudle i odlozone na bok... Z jednej strony zawsze chcialam miec wiecej dzieci, ale teraz troszkę sobie tego nie wyobrażam, wiec nawet nie wiem, czy jest sens zostawiać co kolwiek... U nas w większości hm, smyk, 5 10 15, c&a, cocodrillo, lc waikiki i trochę pepco...

[Sylwiunia]

Doris właśnie u mnie też stoi popakowane w pudła tylko już nie mogę na to patrzeć, nie umiem żyć w takim burdelu :( a wynieść do piwnicy to też nie bardzo bo dopiero w wakacje była inwazja szczurów (w środku miasta takie cuda się dzieją).
Ja bym chciała jeszcze jednego bobasa mieć tylko już przy jednym mi sił braknie

[zielizka]

Dziewczyny, jak ja tu do Was rzadko zaglądam - jest mi strasznie wstyd :( Przyznaję się bez bicia, że łatwiej mi na fb napisać raz na jakiś czas kilka słów.
Janek jest bardzo wymagającym dzieckiem, musze byc stale obok, by nie płakał, męczy mnie to bardzo, ale co poradzić? Przyznam się Wam, że w tej desperacji umówiłam się na spotkanie z psychologiem, może coś robię nie tak jako matka i dlatego Jasiu wciąż płacze i jest niespokojny, nie śpi w ciągu dnia... Eh, Wizyta za 2 tyg. trzymajcie kciuki :(

[szczęśliwa mamusia]

Moja Panna dzisiaj przegiela od 6.30dopiero zasnela o 15...eh i wszystko robie w biegu. Zielizka psycholog to nie wstyd ja sama chodzę do dwóch...tzn jeden to pedagog to co tydzień chodzę z dziećmi bo ona mnie uczy jak postępować w różnych sytuacjach typu histeria itp a druga to psycholog dziecięcy poszłam bo płakałam jak mi dzieci w kość dawały starszy na mnie wymusza to i rękę potrafi podnieść i myślałam że jestem zła matka a ona mi otworzyła oczy ze jestem za dobrą matka i dzieci umiejętnie to wykorzystują

[Hanka05]

Ja ubranka spakuje w pudło (bo jeszcze tego nie zrobiłam) i wyniosę do piwnicy bo za 2-3 lata chcę drugiego Gnoma - lubię hardcory :P a jak się nie przydadzą, lub drugi wyrośnie to wymyśliłam że te najmniejsze (ja mam od rozm.50) oddam na oddział do szpitala bo mojego Kacperka przez cały pobyt w szpitalu ubierali w różowe :P

zielizka trzymam kciuki za spotkanie. Jak dostaniesz jakieś mądre porady to się podziel :)

Odnośnie bałaganu - przeszła mi wczoraj przez głowę taka myśl, że jakby sąsiedzi wezwali opieke społeczną to na pewno widząc ten bałagan zabrali by mi Małego albo przynajmniej jakiś dozór wprowadzili....także tyle w kwestii porządków :p

[patka88]

Zielizka nie ma co sie wstydzic :) sama coraz czesciej zastanawiam sie nad wizyta u jakiegos specjalisty tyle ze z innego powodu ja znowoz jak mnie zaboli prawa str mam czarne wizje nawrotu choroby watroby i ze moje dni sa policzone :/ A niestety znowu bol powrocil i podejrzenie pada albo na watrobe albo na nerke :( w piatek mam usg a w przyszlym tyg musze isc na pobranie krwi

Balaganem sie nie przejmuje wole ogarnac to co zawadza w poruszaniu sie po domu i pobawic z mala niz wsadzic ja w lozeczko i ganiac z mopem, od wczoraj mam posprzatane pozmywane i poprane tylko i wylacznie dlatego ze jutro wymieniaja nam mierniki ciepla na grzejnikach i musi byc do nich dostep a to co wymaga wody sprzatam na bierzaco bo wymieniaja nam rury od wody :/

Dominika ciekawe jak przechodnie by reagowali na widok matki idacej w kapciach ja ostatnio zgubilam chleb nie wiem jak do tej pory

U nas po zyrtecu zadnej ospalosci nie ma co prawda to dopiero drugi dzien przyjmowania :) mala gada jak najeta po swojemu i gimnastyke swa uprawia wiec poki co nie jest zle u nas to napewno nie od mleka bo my na nutramigenie a sapka wykluczona :)

Ja ciuchy te co moje odkladam a ze za duzo ich nie ma to poki co mam gdzie skladowac :) marzy nam sie jeszcze jeden bobas za jakies 4 lata ale nie wiem czy po tym wszystkim sie odwaze - pozyjemy zobaczymy :) jak cos to beda dla nastepnych dzieci w rodzinie lub tez oddam do szpitala :) Zuzia za to w niebieskich i zielonych lezala :P i w za krotkich nogawkach w spiochach mega sie przy tym wkurzajac

[Hanka05]

Patka a katar u Zuzi sie zmniejszył?

Odnośnie rozszerzania diety - fajny poradnik w pdf do ściągniecia. Któraś wrzuciła na fb ale że nie wszyscy mają to wklejam link :)

http://adst.mp.pl/s/www/pacjenci/poradnik-zywienia-niemowlat-aktualizacja.PDF

[marti87]

Ja ciuszki sprzedaje :) za kilka lat bedzie inna moda,no i chcialabym zeby kolejny bobas tez mial swoje nowe ciuszki :) kasa ze sprzedazy ubranek i rzeczy po Mai bedzie co roku szla na oplate abonamentu za krew pepowinowa :)

[Ewelina86]

Witajcie my dziś mielismy mieć szczepienie ale przełożone jest na za tydzień bo starsza córka chora zapalenie gardła i wirus nas dopadl. I bez antybiotyku się nie obeszło. Lekarz kazał się zgłosić za tydzień bo mała może się zarazić od starszej nie będziemy ryzykować.
Jutro planujemy zakupy większe dla młodszej ale zobaczymy.

[Ewelina86]

Ja te małe ciuszki oddałam koleżance bo za 3 tyg ma termin i będzie mieć córeczkę. A te teraz już i większe tez będę sprzedawać. Moda się zmienia.

[Doris1989]

My po usg brzuszka i nerek, i Julianka zdrowa :-))
Dzowniłam do dr, powiedział, że to bardzo dobrze, w czwartek mamy sie znowu zważyć i zobaczymy, czy Jula przytyła przez ostatni tydzien i ile... a potem podejmiemy decyzje, co dalej

Kulka26, to widze, że sytuacja u Was chyba jeszcze gorzej, niż u nas :-((( daj znać, jak po szczepieniu i co dr powiedział za tydzien :-* a to jedzonko tak u Was od początku wyglądało, czy dopiero po skonczonym 3cim miesiacu? (bo chyba coś takiego pisałaś wcześniej w którymś poście)

Sylwiunia, o nie, szczury w mieście? :-o taaa... z tym bobasem to jak już pisałam - też kiedyś chciałam... ale wogóle wtedy miałam inne wyobrażenie rodziny, itd...

Zielizka - trzymamy kciuki z Julianką za Waszą wizytę :-) trzymaj się mocno, na pewno jesteś najlepszą mamą i nie podłamuj się :-* zajlądaj do nas częściej, my tu Cię z miłą chęcią powspieramy i wysłuchamy :-)

Szczesliwa Mamusiu, moja Julka teraz też jakoś zaczeła mniej spać, tzn rano sie budzi wczesniej a w ciagu dnia spi jeszcze mniej, niz wczesniej mhm... i zastanawiam sie, gdzie te dzieci i skad biorą takie pokłady energii, że mimo to normalnie codziennie ADHD :-P

Patka, również trzymamy kciuki, za Twoje wyniki - oby było dobrze! musi być dobrze! :-D :-* chleb zgubiłaś? łooooo ale sytuacja :-P

Hanka, dzięki za poradnik :-) ja co prawda mam fb, ale nie jestem nigdzie w grupie majówek, bo przegapiłam akurat jak sie wszystkie ujawniały na fb itd :-(

Ewelina, no to życze, żeby wirus sie nie rozsiał i udanych zakupów :-D daj znać jutro co "złowiłaś" :-) ja też musze sie w koncu porozgladac na jesien i zime...

[DobraWróżka]

Hanka05

Odnośnie rozszerzania diety - fajny poradnik w pdf do ściągniecia. Któraś wrzuciła na fb ale że nie wszyscy mają to wklejam link :)

Dziękuję :**

Dziewczyny - nie ma się co wstydzić 'gorszych dni', zmęczenia materiału, niechęci do dziecka itd. Bo oszalejemy! Ja już jakiś czas temu pisałam, że już w szpitalu, po porodzie miałam konsultacje z psychologiem - bo nie radziłam sobie z porodem (ogólnie). Teraz cały czas kontynuuję leczenie - po woli zaczyna mi to pomagać. A, że człowiek to złożony zwierz - rzutowało to też na moje relacje z mężem i zaliczyliśmy kilka wizyt na terapii par. Bardzo pomocne. Nie wstydze się tego, bo mi pomaga i sprawia, że lepiej sobie radzimy. Dlatego zachęcam do korzystania z pomocy specjalisty jeśli jest taka potrzeba.

Ubranka składam, pakuję w woreczki i upycham w szafę. Po co ? Nie wiem ;)
A jak w taką pogodę ubieracie maluszki? Bo ja jakaś nieogarnięta jestem :/

Zielona - dawaj fotę!!!
Dominika - dzięki za info o pieluchach :*
Zielona - dawaj fote

[Sylwiunia]

Ja wczoraj jak było ok 12 stopni zapakowałam małego ubranego w dresik jeszcze w taki gruby pajac z kapturem plus czapka - ale się złościł Dziś przy 18 stopniach dresik a na to gruba bluza jeszcze plus czapka. Jedyny plus tych sierpniowych upałów to to że nie trzeba było długo myśleć nad garderobą dla maluchów :)

[Kari_nka]

Cześć dziewoszki, udało mi się was nadrobić :)
Ja bez sił i wogòle, padam na twarz, w dodatku chora jestem ;( przy zyciu trzyma mnie tylko myśl ze za 9 dni maz przyjezdza na przepustke!! :)
Doris my juz praktycznie wszystko na 4 miesiac jadlysmy: brokula marchewke, ziemniaka kalarepe kalafior zupki jarzynowe dynie sliwme maliny banana jablko i jeszcze czeka nas morela i gruszka.
W po iedzialek konczymy 5 miesiecy wiec edzie pierwsze miesko. Na poczatek dam kurczaczka potem niewiem lroliczek i indyk i chuba cielęcinkę mozna tez dac.
Wogole bylam dzis u naszego pediatry wkoncu i zrabała mnie za słoiczki i powiedziala ze lepiej samemu gtowac i ze jej zdaniem w tych sloiczkach jest tyle samo chemi co w tych warzywach. No i w sumie zyjemy w takich czasach ze tej chemii nie ominiemy... Wiec poszlam dzis na rynek i kipilam warzywka i staftuje z gotowaniem :) jutro ziemniaczek z marchewka i kalarepka :) Trzymam kciuki za usg kochane!! :*
Dominila a jak dynie robilas?
Dołączam jesli moge do grupy w sparcia. Zelizka ja tez sie wybieram to psychologa a ci tam... Kto sie spodziewal depresjii poporodowej z 6 cio miesiecznym opoznieniem...
A wlasnie. Okres mi sie spoznia o.O ale niewiem czemu bo my z M jeszcze nie tentego...
Co do ubranek to ja narazie odkladam bo w przyszlym roku chcemy sie starav o kolejne dzieciatko. Ale w sumie je chyba perzejze i co mi sie nie podoba oddam do szpitala. Im sie przyda. Ostatnio pooddawałam pluszaki :)
Przepraszam za bledy ale cos mi sie klawiatura przelaczyla i nie ogarniam jej... :( I przepraszam ze nie odpisalam wszystkim ale juz nie pamietam nic ..
A i zalupilam chuste!!! Czekam az przyjdzie. Zobaczymy czy poskromi moja bestie.
Doris i mamy innych nie jadkow zauwarzylam ze Amelii musze ro ic mleko z duza iloscia smakowej kaszki. Np 150 ml wody, 5 miarek mm i 3 miarki kaszki i wtedy zjada prawie cale niz jak dosypywalam 1 miarke i WTF???
Dziewczyny ja mam jedno pytanie ja wiem ze kp jest super i wogole ale czy jest warte waszych deprwsji?? Kochane chyba jak dokarmicie dzieci to nic im nie bedzie a wy odpoczniecie. I tak zobaczcie prawie pol roku karmicie!!! My jestesmy matkami a nie niewolni

[Kari_nka]

Niewolnicami mialo byc :)
H-m nam 120 zl kzykneli za sale z jedzeniem na wesele :) Wydaje mi sie ze mozesz zmienic mleczko. A moze sprobuj Bebico Nutriflor??

[house-manager]

Witam się
Umęczonym Matkom i chorutkim dzieciaczkom współczułości wielkie..

Dziś znow dokarmianko mm. jedna buteleczka o godz 15. bebiko HA. po wczorajszym policzku wygladajacym na skaze bialkową postanowilam to HA sprobowac.. no. i ogolnie jestem zadowolona.. coprawda tylko 1 butleka (wczoraj 2 x bylo) wiec nie moge byc pewna ze jej to mleko nie uczuli ale.. w cyckach sie zdazylo naprodukowac tyle ze starczylo i na 18 i na 21. niunia dzis się czula dobrze. po zjedzonym sporym posiłku a nie ciumcianiu co chwile widac ze zadowolona miedzy posilkami czasem pila wode (np po spacerze, mi tez sie pic chcialo.. ) wywalila dzis kupe gigant w samo poludnie wiec sie oczyscila z wczoraj.
Mysle ze jedna butla w ciagu dnia jej nie zaszkodzi, a niebawem ja zamienie na jedzonko inne wiec tym bardziej chyba spoko.
W nocy pobudka po 2 ofkors. ale zamiast cycka poszla woda. wypila 80ml i zasnela. spala do 4.30. takze spoko :)

jutro konczymy 17tyg. Rozszerzanie diety miedzt 17 a 26. czyli jak sie zbiore na odwage to rusze z marchewką

Doris - gratuluje zdrowego brzuszka
Hanka - super ten link, wlasnie czytam
i nie pamietam co kto jeszcze skleroza..

[Gość Wisienka2]

Hej, chwile mnie nie było, bo ostatnio nie ogarniam wszystkiego. Ale jestem i czytam na bieżąco. Moja Hania ma juz drugi tydzien katar, meczy sie biedna w dzien i w nocy, budzi sie często, do tego kupy nie mamy chyba od 5 czy 6 dni, co tez nie wpływa za dobrze na jej samopoczucie, ach.. Moze lepsze dni nadejdą.
Dobra wróżko ja w chłodniejsze dni ubieram Hanię niezbyt ciepło, zazwyczaj jakieś body i spodenki, na wierzch bluzę i cieplejsze spodnie plus czapeczka. Przykrywam kocykiem. Staram sie nie przesadzac bo w wózku i tak jest ciepło.
Karinka ja akurat nie czuje sie niewolnica przy kp. Jest to ogromne wyzwanie i rezygnacja poniekąd z życia prywatnego innego niż zajmowanie sie dzieckiem, ale ja bym nic nie zmieniła. Uwielbiam kp, czasami mimo wiszenia całymi dniami, ale bliskość i ciepło mojej córeczki przy kp bezcenne. Wiadomo ze sa chwile zwątpienia, ale ja o nich nie pamietam. Cieszę sie tymi wspaniałymi momentami, bo Hania juz nigdy nie bedzie taka malutka, a tak szybko rosnie ze ani sie obejrzę a pojdzie do szkoły;) Dlatego czerpie z tych chwil jak najwiecej. Nieważne sa przyziemne sprawy, teraz liczy sie tylko ona.