Majóweczki 2015

[otulinka]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie kremów :-) jutro mamy szczepienie to zapytam jeszcze lekarza co poleca.. a Wy jak przeżyłyście pierwsze szczepienie? I jak szczepiłyście?

[Dominika_1989]

Marti dziekuje w imieniu Lenki bo ta padla po kapieli i wypiciu 40 ml mleczka... To niesamowite jak dziecko przyzwyczaja sie do rytmu dnia... Ona mimo, ze nie byla glodna bo zjadla o 19:30, kapiel byla 20:10 wiec myslelismy, ze mozemy pozniej dac butle a ta darla sie w nieboglosy o ta butle po kapieli bo przeciez zawsze juz byla gotowa a tu ja na szybko przygotowalam, mowie widocznie zglodniala a ona po prostu chyba juz przywykla do tego rytualu i tylko te 40 ml zjadla i buzia otwarta, raczki jak z waty i spi...:-) moja mala cudowna wariatka:-D
Asia bedzie dobrze, ja tez sie stresowalam a jest ok...

[ma_górka]

My też jutro się szczepimy. Ja już mam stresa. Mam nadzieję ze malutki będzie dzielny.

Zelizka współczuję, trzymamy kciuki, jesteśmy myślami z Wami.

Ja kp i cieszę się z tego bardzo ale zdarza mi się dokarmiac. Czasami raz na dwa dni, był czas ze pil codziennie około 50 ml. Mamy mleko Bebiko. Nie było problemów z brzuszkiem. A po mm potrafi spać nawet 3 H. Piję z butelki modeli. Nie mam problemów z dokarmianiem. Mogę trochę odpocząć, spokojnie mogę synka zostawić pod opieką babci lub mojej siostry kiedy muszę coś załatwić. Cieszę się ze tak dobrze toleruję mm. Mamy wesele 15 sierpnia i to rozwiązanie jest jak znalazł. Starszy syn nie tolerowal wogóle mm, przetestowalam chyba z 6 różnych. Wymiotowal okrutnie. Miałam dużo mleka więc się poddałam i kp. A teraz super ze tak jest.

Zielona pięknie napisałaś o kp. Mam takie same odczucia. Widok buźki uśmiechniętej i wyciapanej mleczkiem po zakończonym karmieniu uwielbiam.
Pozdrawiamy
Dobrej nocy

[Kaseya]

Emilia, Emka, my mielismy lewe IIc a prawe II a. Kupilam na Allegro frejke taka za 80 zl z gabka w środku i z materialowymi szelkami, mala nie ma z nią żadnych problemów od początku. Zanim przyszla mielismy pieluchowanie i powiem szczerze ze ta frejka lepsza jest niz te pieluchy i tak nie grzeje:)

[emilia1984]

Emka_5

Mnie to jakoś nie przekonuje że samo się leczy. Myślę że trzeba jakoś pomóc bioderkom choćby szeroką pieluszką. Dlatego zastanawia mnie to co lekarz powiedział chyba Dominice że bioderko się zwicha i to jest ok. Naczytałam się o konsekwencjach takich nieleczonych i nie jest kolorowo.

A odnośnie dodatkowej pieluszki między nogami to chodzi mi o to że tyle warstw może blokować dopływ powietrza i odparzać pupę :-(

Dlatego polecam Ci ta gotowa pieluszkę która my stosujemy zamiast zwijania tetrowych.

Każdy przypadek jest inny, u nas nie wiele trzeba było pomagać żeby sytuacja sama się unormowała, na szczęście :-)

[emilia1984]

Dominika_1989

Emka u mnie to nie o to chodzi... Lekarz powiedzial, ze wszystko jest wporzadku i wpisal na kartce jakis kod a do tego napisane bylo wrodzone zwichniecie stawu biodrowego obustronne, ale ponoc oni tak wpisuja kazdemu dziecku u ktorego jest wszystko ok, nie wiem czy chodzi o kase czy o co i powiedziano mi, ze gdyby bylo cos nie tak to doktor by powiedzial i bym musiala miec przyspieszone USG a tak mamy dopiero 19 sierpnia... Wiec z mala jest ok...
Dla upewnienia sie ktoras z dziewczyn pisala, ze tez na Romera ma bioderka to prosze o zdanie relacji czy bylo tak samo:-)
Anilewe wszystkiego najlepszego dla malutkiej:-* sliczny usmieszek...

Jakieś dziwne praktyki ten lekarz chyba stosuje. Statystyki podkręca, czy co?

[Emka_5]

Asia, badaniem się nie martw. Kiedyś wszystkie dzieci były szeroko pieluszkowane tak "na wszelki wypadek" bo nie było usg.

Emilia, dziękuję za radę. Tylko trochę nie rozumiem czym się różni moja zwinieta flanela od tej kupionej? Moja nie ma jeszcze pasków przyszytych ale to zrobię dzisiaj bo wczoraj nie zdążyłam. Warstw jest nadal dużo i przepływ powietrza ograniczony.

[agnes79]

Otulina
Myśmy szczepili wczoraj 6w1. Anastazja była bardzo dzielna i płakała tylko przez czas wbicia igły i wpuszczeniu szczepionki i zaraz po skończeniu uspokoiła się. Gorączki nie ma jak narazić a wczoraj była bardzo marudna ale to od rana wiec trudno mi powiedzieć czy szczepionka miała wpływ, nie spala prawie cały dzień za to po kąpieli i butli o 19.40 spala do 5.15 .

[Emka_5]

O u nas dziś szczepienie. Mamy szczepiace dziś musimy być dzielne. Pewnie nie tylko ja mam za sobą już kłócia dziecka (pobieranie krwi) więc wiem co nas czeka i jaki będzie krzyk. Łzy będą cisnęły się do oczu ale musimy dać radę.

[agnes79]

Miało być Otulinka pisze z tel i on zawsze wie lepiej co chce napisać .

[agnes79]

Emka_5
Napewno dacie radę i będziecie dzielne. Pójdzie szybko i zaraz będzie po bólu.

[agnes79]

Anastazja kończy dziś 2 miesiące i przez ten czas urosla 7cm.

[ewek89]

Oj nie jestem w stanie nadrobic ze 20stron,bo co chce doczytac to pojawia sie kilka nastepnych:-)
Co do chlopow:ja tez mam dosc. Moj maz przyznal przedwczoraj ze nie jest gotowy na dziecko i nie znajduje sie w roli ojca...

Kapiace cycki to tez moj problem,wlasnie musze kupic nowy zapas wkladek laktacyjnych,jakich uzywacie? Dla mnie najlepsze byly z aventu ale sa drogie jak na moja czestotliwosc zmian. Uzywam baby ono,jestem zadowolona...a uzywa ktoras z Was Tommee Tippee? Maja jeden czy dwa lepce?

My sie ezczepilismy 6w1. Jak Pani sie wklula to Maly prawie sie zaniosl,ale zaraz potem nic. Byl troszke marudny,ale tylko tyle.

Ja zaczynam wprowadzac coraz wiecej produktow i zastanawiam sie,jakby mial skaze to by byl wysypany wszedzie,nie? Kurcze ma na buzi taka kaszke delikatna,pani doktor powiedziala ze to jest "wziewne",z powietrza cos go uczula. Ja jem bialy serek na kanapke,raz na dzien czy dwa,ale nigdzie wiecej nie jest wysypany...
Aha noxi jak bylismy na szczepieniu to juz nie mierzyly Dawidka po krzywiznach tylko wyprostowanego i powiedzialy ze tak juz beda mierzyc. Wiec Synus ma teraz 58cm,a ubranka na 68...:-))

[Kaseya]

U nas tez wlasnie 58 cm wyszlo a tyle miala jak sie urodzila wiec ciekawi mnie jak wasze dzieciaczki mierzyli ze tyle urosly:) co prawda my dalej niektore rzeczy na 56 ubieramy ale wiekszosc 62.

[Kaseya]

Ewek maz ma troche za późno na takie przemyślenia i powinien wziac sie w garść i was wspierać jak nie w roli ojca to w roli meza

[marti87]

U nas ciuszki na 56 i 62 :) Maja miala 52cm ;)

[Dominika_1989]

My o 12-ej dzisiaj tez szczepienie, wiekszy mam stres przed spotkaniem z ta lekarka niz przed bolem i placzem dziecka... Ciekawe czy beda akurat mieli 6 w 1 bo nie poszlam sie zapytac przez te upaly... Mam nadzieje, ze tak bo takimi chce zaszczepic plus rota i pneumo... Dzis u nas w nocy burza byla to za bardzo sobie nie pospalam a do tego ze strachu wylaczylam klime i goraco sie momentalnie zrobilo i chyba przez to Lenka sie wczesniej obudzila na jedzenie bo o 5, pewnie bardziej jej sie pic chcialo niz jesc... Potem znowu o 8 zjadla i dalej spi...
Ewek89 wlasnie powiedz mezowi, ze rychlo w czas mu sie zebralo na takie przemyslenia... A ile Twoj maz ma lat? A kobieta to nie moze tak powiedziec i w zyciu by raczej tego nie zrobila, moze niech sprobuje jakos cieszyc sie tym dzieckiem, ciekawe jak on by sie czul gdyby wiedzial, ze jego tata tak mowil o nim i wcale sie by nim nie zajmowal(nie wiem jak bylo) ale moze takie porownanie mu cos pomoze zrozumiec... Przeciez to dziecko ma tylko Was...

[Dominika_1989]

Emilia1984 no dziwne ten lekarz metody praktykuje, to fakt, ale na szczescie nie zdazylam zemdlec zanim mnie uswiadomiono, choc malo brakowalo, gdyby nie fakt, ze dziecko bylo tylko ze mna to bym tam fiknela jak nic a tak to jakos opanowalam sie...
My nosimy rozmiar 62 ale juz chyba niedlugo a tyle pieknych ciuszkow nakupowalismy z mysla, ze w tym rozmiarze troche dluzej pochodzi a tu jak jej po 3 razy wszystko zaloze to pewnie bedzie wszystko... Bardzo jestem juz ciekawa ile Lenka urosla i ile wazy...

[Dominika_1989]

:-)

[ewek89]

Wlasnie o to chodzi,ze tesc sie nimi nie zajmowal. Jechal w delegacje,jak przyjezdzal to oni plakali bo go nie poznawali a jemu bylo w to mi graj. Moj maz urodzil sie dwa tygodnie po slubie tesciow...tak ze planowany tez nie byl. A ma 27lat. A szkoda gadac...
Dzis jedziemy kupic ubranko do chrztu bo to co mam po bratanku okazalo sie za duze...:-)! Wiec podbijamy dzis bielsko:-)!

[Emka_5]

No i dupa. 1 dzień z flanelką między nogami i już zaczerwieniona bułeczka. Krem poszedł w ruch i mamnadzieję że wystarczy.

Ewek, szkoda słów na tego twojego faceta.
W tym temacie jest fajny tekst w wysokich obcasach, że facet może się "wypisać" z rodzicielstwa a kobieta nie.

[Emka_5]

Dominika, fajnie te twoje dzieciaki śpią.
U nas też była burza. Dawno takiej dużej nie widziałam. Przy tym wiatr taki że zaczęłam się zastanawiać czy okna wytrzymają

[anela78]

Ale wczoraj naprodukowałyście!
My też dzisiaj szczepienie o 16 tej. Mam nadzieję że będzie jak z chłopakami cyc w buzie i dopiero kłucie. Nie zdążyli nawet zapłakać. Wszystkim szczepiącym dzisiaj życzymy powodzenia i oby nie bolało.
My wczoraj spontaniczny wyjazd nad morze zaliczyliśmy. Zuzia ekstra całą drogę w dwie strony przespała. Pogoda cudna słoneczko i nie gorąco posiedzieliśmy z godz na plaźy pod parasolką. Fajnie tak wyrwać się z tego domu.

[Kari_nka]

Cześć dziewczyny.
My dziś o 12 na szczepienie. Szczepimy zwykłymi plus rota. Ciekawa jestem jak to będzie.
Ja kąpie mała w oilatum, główkę i twarz smaruje oliwka Bambino a całe ciałko balsamem z nivea hipoalergicznyn i jest okej.
Mała wczoraj zasnęła po 21 i wstała o 5 karmienie i dalej do 8 pospała.
Mnie jakoś temat karmienia KP drażni. Niewiem może dlatego ze chciałam karmić a nie mogłam. Ja miałam chudy pokarm. Jadlam dobrze dużo pilam a to mleko i tak do dupy. Później jak gadalam z pielęgniarka która mi pomagała od samego poczatku pobudzić laktacje to powiedziała ze od poczatku cos było nie tak z tym pokarmem. Poza tym mała nie chciała pić z cyca karmilam ja z butli. Myślę ze nie można oceniać kobiet źle bo karmią mm. Albo z gory zakładać ze ma złe mleko bo napewno o siebie nie dba. To jest naprawdę ciężki temat bo wiele kobiet pragnie karmić a nie może z różnych przyczyn a ten nacisk otoczenia powoduje ze popadają w depresję.
Pytanie czy wasze maluszki tez jak siedzą na pollezaco to zadzieraja główkę do przodu jakby chciały się podnieść? Moja robi tak cały czas nie chce juz leżeć chce być non stop w pozycji pionowej.

[kwasnaa]

My z uwagi na fakt, że Oli urodził się w czerwcu, szczepienie mamy dopiero 27 lipca...

U nas coraz lepiej, kataru mniej, Mały lepiej oddycha co mnie niesamowicie cieszy, apetyt też wraca pomału...
Polecam ten przyrząd do odciągania KATAREK do odkurzacza, strasznie się go bałam, a okazał się niezbędny w pielęgnacji małego noska.

Kurcze meczymy się jeszcze z pampersami 1 trochę są juz za małe ale już prawie koniec paczki, mamy ogromny zapas 2jek i tu moja obawa, że zaraz też będą za małe, a mam ich 228 sztuk czyli na jakieś 3 tygodnie, a Oliwierek już 5kg waży :-)

Mój synek zrobił się strasznie ruchliwy, jego pozycję podczas snu wzbudzają podziw. Wstawiam zdjęcie.

PS Skarpetki założył tata, żeby żabka niezmarzła, nieszkodzi, że 30 stopni było ;-)