Skocz do zawartości
Forum

Samotne ciężarówki


Rekomendowane odpowiedzi

Chudzina witaj w klubie z tym ze"a"i "b"mialam w dwupaku, ale to utwierdzilo mnie ze byle kto nie zniszczy mnie tak latwo.

Lilii nie boj sie ,znajdziesz sobie faceta i to takiego co pokocha was obojga. Kocia mama nie zostaniesz nie moj sie:) co do twojego ex zajal sie malym czy go olal? I po co wymaz na dna? On nie wierzy ze to jego dziecko? Jesli on nie bedzie walczyc z toba i robic na zlosc to z tym.sadem nie powinno byc tak zle, zalatwialam z kolezanka sprawe i poszlo dosc dobrze tylko trzeba troche napisac sie i nabiegac. Aha i ty mu tak nie odpuszczaj ze on bedzie dyrygowac i ustawiac jak jemu sie podoba. Daj mu tyd.na zastanowienia "co dalej" i dzialaj pokaz ze jestes zdecydowana (nawet jesli nie jestes)ai pikaz mu ze masz moc i sile. Niech wie ze tak latwo nie bedzie i pogadaj z nim o kasie bo chyba nie sadzi ze go to ominie i panietaj miesiac juz leci i ma ci dac kase. Nie boj sie bo nie mozesz mu pokazac ze jestes slaba. A swoja.droga ta dziewczyna wie ze on zostal ojcem? Bo wiesz znam gagadka co ma 4dzieci w 4rejonach polski:) taki cwaniak na wyjazdach dzieci zrobil i nic kobiety nie wiedzialy o sobie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Monia- wymaz na testy na ojcostwo wziął. Nie byliśmy ze sobą miesiąc więc twierdzi że to nie jego dziecko, a moje zapewnienia go nie przekonują. Chce, niech robi. Ja mu do tego grosza nie dołożę.
Wątpię, że dziewczynie powiedział, że ma syna skoro twierdzi, że to nie jego. Ale przyjdą wyniki to będę z nim rozmawiać. I albo będzie tak jak ja mówię albo niech spada. Nie dam mu skrzywdzić Aleksa, wystarczy, że ja od lutego ledwo żyje.
Ty masz chociaż o jaki związek walczyć, ja próbowałam go odzyskać, to tylko zostałam wodzona za nos, że może tak, może nie, sam nie wiem. A potem wyszło, że ma nową kobite, a ja byłam kołem ratunkowym gdyby z tamtą nie wyszło. Grr znowu się wkurzyłam.

Co do kociej mamy nie byłabym taka pewna. Niby dużo kobiet znajduje faceta, który akceptuje jej dziecko, ale dużo też zostaje samych do końca (osobiście znam więcej tych drugich przypadków). Jak każda kobieta marzyłam o białej sukni, kochającym mężu i własnym mieszkaniu (chyba zbyt wygórowane marzenia, mogłam sobie zażyczyć rower). Mam wrazenie, że w wieku 40tu lat już mi to nie będzie potrzebne.
Wiem, wiem, histeryzuje.

Aleks właśnie ciumka cycka. Jutro mamy pierwszy miesiąc :D Ale to zleciało!

Aa chciałam już kiedyś zapytać-
skąd wzięłaś to imię dla Aarona? :) Bo ja nigdy nie słyszałam takiego, chociaż bardzo kojarzy mi się z Mironem, a to w Norwegii jest popularne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

oj Lilii gadasz jakbys miala ze 40 pare lat:) A ja znowusz znam takie co maja nawet 2i 3 dzieciaczkow i znalazly swoja milosc. Tylko trzeba pomoc szczesciu siebie odnalesc bo jak usiadziemy w domu to dupa.
O jejku jak nie znajdziesz kandydata to ja sie z toba chajtnę :) I slubna suknia bedzie. Co do mieszkania nawet po slubie nie ktorym ciezko o mieszkanie wiec wymaganie dosc wygórowane:) hehehe Jestes mloda zycie przed toba , mlodego odchowasz i bedziesz miala czas zeby zajac sie partnerem :)
Co do twojego ex-chlopak wykosztuje sie:) jego biznes jesli mysli ze sie wymiga to ma sie grubo myli:) Ciesze sie ze pokazesz ta sile, niech wie ze nie dasz sobie pluc w kasze. I nie on bedzie stawiac warunki. A jesli chodzi o jego zachowanie powtarzaj sobie co ci zrobil to moze juz nie bedzie ciebie tak do niego ciagnac. U mnie sie sprawdzilo przy poprzednim pewnym zwiazku:) Niech wyniki przyjda i pokazesz mu kto tu rzadzi:)

Niech spieprza dziad na szczaw .....

Aaron- chcialam z Tomkiem (chociaz w tej kwestii sie zgadzamy) zeby nasz syn mial imie zadkie,malopospolite wiec wpisalam w google wyskoczyly rozne imiona ale "Aron " jakos rzucilo nam sie w oko i tak zostalo, a ze jak szukalam dalej zauwazylam ze poprawna pisownia i ta pierworodna bylo "Aaron "
wiec uznalam ze tak bedzie mial na imie przez 2 "aa" .Wszystko spolszczamy co troche mnie wkurza jak i sciagamy jakies swieta poganskie,nazwy z zagranicy. Wiec zrobilam na odwrot z przekora:) Wiesz tak na przekor systemowi. Oczywiscie wierzacy odrazu wiedza ze to brat Mojzesza ,nawet kiedys uslyszalam ze ksiadz ucieszy sie jak uslyszy takie imie bo jest zadkie w dzisiejszych czasach i to jeszcze w takiej formie:) ALe nie uslyszy bo nie bede chrzcić.:P
Chcac nie chcac jest napewno zadkie i w szkole w klasie watpie by sie powtorzylo. Oczywiscie juz slyszalam opinie ze zrobilam krzywde dziecku ale uwazam ze jego imie tak samo moze byc wysmiewane jak np Zuzia wiec tak naprawde nie imie wystawi go na posmiewisko tylko on sam (jesli cos zrobi) jak i to jak dzieci sa wychowane. W urzedzie pani na poczatku nie chciala zarejestrowac malego imie przez dwa "a"bo to tak nie popolskiemu to jej powiedzialam ze to nie jest imie polskie wiec nie widze sensu spolszczania imienia. Zamknela buzie i wpisala na akt urodzenia Aaron a nie Aron. Nie bede robic jak wiekszosc chce byc mniejszoscia:) hehehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Hihi Monia czy to oświadczyny? :D Czasami się czuje jakbym miała te 40 lat :P
Piszesz żeby pomóc szczęściu, tylko jak? Na imprezy nie chodze bo po pierwsze nie mam w kim, po drugie co to za facet może być na imprezie.
Na spacery jak chodze z wózkiem to tylko widze spojrzenia mówiące "taka młoda, a ma dziecko" (niestety jestem niska i wyglądam jakbym miała 16lat, a wgl gdy się nie wymaluję). A portale typu sympatia.pl to już akt desperacji. Z resztą tam wiekszość szuka osób na jedną noc. Tak więc robię wielki transparent i wychodzę na ulicę, może ktoś się skusi :P
Wiem, że gadam jak potłuczona, po prostu inaczej to wszystko miało wyglądać i to mnie wkurwia, że moje marzenia poszły w piach, a do tego to ja jestem tą złą i wszyscy się ode mnie odwrócili. I teraz już nie wierzę w nic. No. Koniec marudzenia :D

O kurczę, ja nie wiedziałam, że brat Mojżesz miał tak na imię (jaki wstyd :P), a na religię chodziłam itp :P
Też chciałam coś oryginalnego ale po tylu stresach nawet nie miałam głowy by czegoś szukać, (szczerze to nawet na początku mi wisiało jakie będzie miał imię, przykre bo zawsze marzyłam o dziecku). Pewnego dnia oglądałam z moją babcią zdjecia i opowiadała mi o swojej rodzinie itp. i właśnie mowiła, że jej dziadek nazywał się Aleksander. Z opowiadań wydawał mi się super facetem tak więc postanowiłam, że nazwę tak Młodego (przy okazji babcia się ucieszyła i wszystkim się chwaliła). Na początku chciałam przez "x", ale stanęło na polskiej wersji. Za to drugie ma Xavier.
A czemu nie chcesz Małego chrzcić? Ja nie mam wpływu na to, mama organizuje chrzciny i koniec gadania.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Może i Monia masz rację, niestety na wszystko trzeba czasu a ja bardzo niecierpliwa jestem ;)

Chłopaka w brzuchu właściwie jeszcze nie czuję, chociaż podobno już Mały całkiem spory. Brzuch też póki co praktycznie niewidoczny. Teraz zmogło mnie przeziębienie i od tygodnia leżę, inhaluję, piję syropki własnej produkcji itp. No i przygotowuję się, że wszystko będę musiała robić sama, choćbym nie wiem jak bez sił była :(

A dziewczyny jak kto nie wierzy, że dzieciaczka zrobił to niech dodatkowo buli, a co to. U mnie Tatuś Obywatel też do końca nie wierzył to mu powiedziałam, żeby poczekał aż się dziecko urodzi, wyłoży kasę, zrobi badanie i mu głupio będzie, a teraz niech mi tym głowy nie zawraca, bo ja nie z tych co nie wiem gdzie i z kim...

Chudzina dziewczyno Ty to masz parę i tyle pozytywnego myślenia jak kilka kobitek na raz. Podziwiam i trzymam kciuku, że macica dla Haniuty łaskawa była :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/esztwoy.png

Odnośnik do komentarza

Lili91 - Aleks to nie jest zdrobnienie od "męskiego" Aleksandra ... Aleks to Aleks albo przez "x" - jak kto woli ... skrót od Aleksadra, to raczej Olek przynajmniej w moim ogólnym mniemaniu i rozumieniu imion ... jakby nie patrzeć, to bardzo ładnie macie na imię i zdrówka wam wszystkich życzę razem oraz każdemu z osobna ... no i oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego mijającego miesiączka :)

Odnośnik do komentarza

Mistra- dobrze mu powiedzialas, nie ktorzy mysla ze uda im sie wymigac od ojcostwa .No to dbaj o siebie bo to taki okres :/ Na bol glowy -migreny uzywalam plastow apap na czolo. Jesli chodzi o katar to masc majerankowa ,dziecku tez pozniej sie smaruje:) To niech mlody sobie grzecznie rosnie:)

Lilii- oj ty oj ty:) tylko powiedz mi ktora pojdzie w sukni a ktora w garniturze? wiesz ja tez mialam marzenie zeby w bialej sukni wyjsc ....:)
Myslisz ze imprezy to jest jedyna mozliwosc zeby spotkac sie z ludzmi? Ja tez jestem niska i ludzie tez mysla ze jestem gowniara i co z tego jak komus cos nie pasuje to niech sie goni. Kiedys uslyszalam od babki ze moja szefowa musiala zatrudniac przedszkolakow :) Bo powiedzialam jej ze pracuje juz 10lat u szefowej:) Daj sobie spokoj z ludzmi . NA twoim miejscu cieszylabym sie ze osoby pokazaly swoje "ja" i sie odwrocily teraz wiesz kto byl dobrym kolega, przyjacielem ,a kto nie. Przynajmniej masz mniej zlowrogich i nie przyjaznych osob w okol siebie:) Grono sie zmniejszylo ale nie ma co rozpaczac. Nie byli warci tej znajomosci. Swoja droga to ze zaszlas w ciaze nie wiedzialam ze moze wplynac na jakas znajomosc:) Ale sa rozni ludzie....
Co do sympatia .pl nie koniecznie na jedna noc poznalam osoby ktore sa po slubie i naprawde im wyszlo:) Ale tez bym siegnela po to w ostatecznosci.I nie miej tak parcia na to bo wtedy napewno sie nie uda:) z reszta daj sobie czas....
U mnie tez nic nie wychodzi tak jak planuje dlatego zaprzestalam planowac:) Zobacz nic sie nie dzieje bez przyczyny , starcilas znajomych nie wartych znajomosci , gdybys nie byla w takiej sytuaji nie wtrafilabys na te forum i nie poznalabys takich ekstra dziewczyn jak my:) Wiec wiesz ......nic sie nie dzieje bez przyczyny.Tak musialo byc.

Aleksander ladne imie i swoja droga juz dawno nie slyszalam tego imienia u mnie w okolicy , czesciej Maximiliam a nie stety to imie kojarzy mi sie z psem:)

Chrzest - zawsze powtarzam ze robie na przekor systemowi:) ogolnie nie chce z tego robic szopki jesli nie wierze to po co mam chrzcic? nie bede robic tego dla rodziny i sasiadow bo wypada. Powinno sie to robic z wiara u mnie tego nie ma. Z reszta chrzescijanstwo jest dla mnie kolejna sekta wiec nie bede tam pchala syna. Jak dorosnie niech sam zadecyduje ktora droga chce isc.Nie bede sie rozwijac w temacie ,poniewaz moge obrazic wierzacych a nie o to mi chodzi. Wierzacy slepo wierza a ja szukam prawdy a nie jakies paplaniny ksiezy ktorzy nie stosuja sie do tego co mowia. Nie mowiac o tym ze wiele nam nie mowia ,nie mowia calkowitej prawdy tylko to co chca nam mowic jak media robia z mozgu wode. Ale to moje zdanie i juz zakoncze temat bo naprawde nie chce obrazac wierzacych ,wierza w co chca.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Monia możemy we dwie wyskoczyć w sukni, jak robić na przekór systemowi to po całości :)

Z tym zatrudnieniem "przedszkolaków" miałam podobnie. Z resztą nawet jak do pociągu wsiadam to pytają się czy bilet ulgowy :P
Niby są przypadki, że na portalach randkowych spotykają się ludzie na serio, ale tak jak pisałam- to już ostateczność.
Może jak przestanę o tym myśleć to sam mi z nieba zleci :p Przecież w końcu musi być dobrze. :)

Na temat religii to mogę z Tobą gadać dniami i nocami. Też myślę, że kościół to sekta (nie jestem jakoś mega wierząca, wierzę na swój chory sposób bo tak jak piszesz- księża nie mówią wszystkiego) bo kto normalny oddaje z własnej nieprzymuszonej woli kase za 45minut gadania. Druga rzecz- bardzo mnie irytuje jak wypowiadają się na temat wychowania dzieci. Niby na jakiej podstawie skoro nie mają dzieci?
.......
mam jakieś deja vu, jakbym już to kiedyś pisała tutaj.
.......

Lubię bardzo oglądać filmy dokumentalne na temat Jezusa itp. No ale oczywiscie każdy ma swój pogląda na to więc też już unikalne. Chrzest muszę zrobić i w sumie jakoś nie mam nic do tego.

U mnie naokoło same Nikodemy, Filipy, Igorzy (Igory?), Mikołaje. Tak więc Aleksander narazie jaden :p A jak już to właśnie Alex.

Mistra- dobra jesteś :D ja mam gębę niewyparzoną dla innych, ale jemu jakoś nie mogłam nigdy nic powiedzieć :/ No ale po takich akcjach to ostatnio się nie krępowałam :p

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Mysle ze nie powinnysmy zasmiecac forum jesli chcesz ze mna gadac dniami i nocami:)

Bedzie dobrz,a facet gmm moze i zleci ci nie tyle ci z nieba ale z dachu:)hehe troche czasu,jesli moja znajoma znalazla sobie z 2dzieci a druga z mega paskudnym charakterem i z dzieckiem i to nie jednego faceta to ty tymbardziej znajdziesz:)

Ksieza i och nauki przed malzenskie tez mnie to smieszy. Chociaz nie jeden uciekal przez okno:) moja sasiadka teraz babcia ale puszczala sie z ksiedzem ,mieszkala na parterze wiec ludzie widzieli co nie co:) a ja znow mieszkalam w starej wysokiej kamienicy na przeciwko kosciola a obok byl proboszcza dom kiedys zaprosil prostytutke i zapomnial zaslonic okna zawczasu:) ogolnie fajna ulica na rogu staly prostytutki (ich staly rejon) pozniej dolaczyl sie chlopak,kosciol obok park zwany "park pedalow",szpital dla dzieci wszystko jakby polaczone w jedna calosc bo to wszystko po niemieckie. Nie moglam sie nudzic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Twoj Aleksander juz jest dorosly ma pelen miesiac:) wsyzstkiego naj ucaluj malego od ciotki internetowej:)

Co do porna wolalabym takiego nie miec bylam mlodziutka:/ wiesz jak to moglo wpynac na moja psyche? pozniej okazalo sie ze mama mojej kolezanki jest prostytutka. PAtola do okola az dziw ze ja nie wpadlam w takie g..o.

Tata ,spi dziecko spi a mam zamiast ruszyc dupe i cos porobic to siedzi przy kompie:/

Mysle ze chudzina daje sobie rade:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Oj samotne samotne i niestety nadal przeziębione :( szykuje się drugi tydzień chorowania i niewyściubiania nosa za drzwi...

Ehhh jakieś depresyjne myśli mnie biorą jak tak zamknięta w 4 ścianach siedzę. Już sama nie wiem czy dalej denerwować się na Tatusia Obywatela czy kopnąć go raz a porządnie w tyłek... Bo z jednej strony myślę będzie dziecko, dobrze by było jakby Mama i Tata byli razem na co dzień... Ale z drugiej to ciągłe odpychanie, bagatelizowanie tej całej sytuacji przez niego i powtarzanie, że nie ma żadnych nas jest potwornie frustrujące :(

Wczoraj np jak powiedziałam, że boję się porodu i wolałabym cesarskie cięcie usłyszałam, żebym nie marudziła, bo on czyta taką książkę o powstaniu, gdzie kobieta postrzelona urodziła dziecko w gruzach... Więc ja nie mam prawa nic powiedzieć, bo i tak będę miała lepiej...

http://fajnamama.pl/suwaczki/esztwoy.png

Odnośnik do komentarza

hej a moja historia.. ma synka 16 mies mieszkamy z partnerem razem ale go tak nie nawidze ze szok.. brak zaufania, zdrady, picie co weekend... do tego wpakował mnie w takie długi.. ze z kazdej strony puka do mnie kommornik.. nabrałam kedtytów w ciazy.. ja jakas zacmiona wtedy byłam.. niby w tyg wszysko ok.. a na weekend sie zaczyna.. piwka jedno, drugie , 18 wyjscia, imprezy.. moja psycha nie wytrzymuje.. tak barzdo chciałabym mieszkac nie z nim.. ale nie mam gdzie.. u mamy nie moge:( ze pewnych wzgledów.. i tak zycie sie toczy na codziennej walce wewnatrz ze kiedys bedzie dobrze.. najbardziej boli to, ze dla niego zostawiałiłam milisc mojego zycia.. bo mi sie chciało "coś innego" :( dziekuje bogu ze mam mojego upragnionego syneczka , gdzie niby bezpłodna jestem!

Odnośnik do komentarza

mistra- nie odpowiem ci na twoje pytanie czy go kopnac czy nie, rownie dobrze mozesz jebn..ć go w leb:) Wiem co czujesz bo moj tez nie okazywal w ogole zadnej empatii .
Porodu sie nie boj naprawde nie jest tak zle. Po cesarce nie bedziesz mogla sie smiac do swojego synka bo beda cie ciagnac szwy:) Po czesci rozumiem faceta ....nie potrafia w ogole postawic sie na naszym miejscu i nigdy tego nie poczuja ,dopiero na porodowce cos do nich dociera....Mysle ze juz gadalas z nim o tym wiec coz moge ci doradzic:) badz silna i zastanow sie porzadnie nad wami i nad waszym zwiazkiem. Piszesz dobrze by bylo gdyby byl tata i mama, nie uważam tak, dziecko czuje kazdy twoj niepokój ,wiec kazdy twoj stres wplynie na syna a przez to bedziecie mieli katorge w domu. Przerabialam to. Na szczescie u nas sie poprawila sytuacja ale na poczatku byly klotnie a przy tym mlody nie spokojny i placzliwy.Rodzice szczesliwi to i dziecko szczesliwe nawet jesli sa oddzielnie. Powiem ci ze nikt nie wyczuje tej "zlej i sztucznej atmosfery" jak dziecko. ono nie wie o co chodzi ale wie ze to cos zlego.

ika07-to nie ciekawie ale czy napewno nie masz gdzie pojsc? podejmujemy rozne decyzje w zyciu nie zawsze dobre,ale coz mozna poradzic na to....starac sie zmienaic terazniejsze zycie. Nie masz fajnej sytuacji:( napewno z nim nie powinnas byc. Przykro mi ....ale chociaz mozesz z nami popisac:* jesli oczywiscie masz ochote i troszke odbijesz od tematu i zlej sytuacji

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Mistra- podpisuje się pod postem moniki. Ciężko mi coś poradzić bo ja ciągle mam sentyment do swojego ex, a dalej mi kłody pod nogi podkłada.
Jedyne co moge powiedzieć to, że rzeczywiscie nie musisz się obawiać porodu. Ja na początku też byłam przerażona i marzyłam o cc (zwłaszcza jak na samo wejście usłyszałam krzyki innych kobiet) ale jak już przyszło co do czego to nie było czasu na krzyk.

Ika- nie wesoło masz rzeczywiscie :( Szkoda, że do rodziców nie możesz pójść. Mówią, że święta to czas na wybaczanie, może warto by było coś z tym pomyśleć? A na alkohol jestem uczulona więc bym się zastanowiła nad facetem.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...