Marcòweczki 2015

[linka88 0]

racuszku/b] do wyra I nuczym sie nie przejnuj!!! Co ta baba niby moze na Ciebie na gadać, jak nic na Ciebie nie ma. Ty masz za soba PIP a dodatkowo bedziesz mogla ja oskarzyc o wygadywanie bzdur I psucie Ci opinii.

Od kad dostalam rogala to sie z nim nie rozstaje :) I w dzien I w nocy z nim leze. Chyba nawet po ciazy go do szafy nie schowam :)

[madziq30 0]

Witam dziewczyny. Ja jestem Marcóweczką. Termin mam na 16 marca(na dzień dzisiejszy) W poniedziałek idę do lekarza. 8 września mam, penatralne badania. Jak Wam poszły badania,jak Wasze maleństwa?

[racuszek 0]

Linka ja do dziś mam rogala z Amelkowej ciąży...Świetny pod głowę do czytania książek :)

madziq30

Witam dziewczyny. Ja jestem Marcóweczką. Termin mam na 16 marca(na dzień dzisiejszy) W poniedziałek idę do lekarza * września ma, penatralne badania. Jak Wam poszły badania,jak Wasze maleństwa?

Witam ciepło!!

[marzena1991 0]

Czesc dziewczyny tez jestem marcoweczka

[brakiii 0]

Racuszek nie boj sie lajzy!!!! Takie to ja bym osobiście odstrzelila...
Przede wszystkim odpoczywaj i nie stresuj sie!

Uliczka z nawilżających polecam jakikolwiek dermokosmetyk z formula legere (nie riche) one nie zapychaja, ja osobiscie uzywam z la roche posay. Albo sylveco sa fajne i tansze, musialabys dobrac odpowiedni. A jak masz problem z zapychaniem to na mnie super w ciazy działa tez la roche posay Effaclar duo, i nawilza i wygładza :)

Wadera potwierdz mi prosze mozliwosc stosowania kwasu glikolowego w stezeniu 12procent :))

Ja tam milosniczka zwierzat nie jestem, sa mi totalnie obojetne. (No moze kotow nie trawie ale to dlatego ze mam uczulenie :) Ale lubie jak moj syn ma z nimi stycznosc, chyba lepiej dla dzieci jak maja z nimi czesty kontakt.

[izol 0]

A to nasza Taffy z synkiem zycia bez siebie nie widza zazdrosne jedno o drugiego AZ sie boje co bedzie jak maluszek przyjdzie na swiat ale nie wybrazam sobie domu bez psa ja sie wychowalam z psami I jestem psiara tylko nie mam warunkow na wiecej I wieksze :-)

[izol 0]

Nie moge dodac zdjecia:-(

[Raisin 0]

Wadera28

Dziewczyny dzięki za rady, bo coś w tą kastrację nie wierzę. Na pewno do schroniska bym go nie oddała, tylko jakiejś rodzinie. Mieszkam w bloku w małym mieszkaniu, więc nawet na dwór nie mogę go wypuścić.
Chętnie poczytam ten artykuł od S84. Raisin na pewno będę potrzebowała Twoich rad, skoro miałaś styczność z taką sytuacją.
znalazłam psiego psychologa- myślicie, że to będzie miało sens?
http://www.zoopsychologia.com.pl/behawiorysta-zoopsycholog-psi-koci-psycholog-lekarz-weterynarii-jolanta-lapinska/

PS. Dziś na suwaczku 13 tydz. mi strzelił ale ten czas leci, zaraz będę w 2 trymestrze

Gratulację 13 tygodnia. Za tydzień będziesz w II trymestrze jak ja. :)

Ja tam bym kastrowała, bo jednak jaja to główny producent testosteronu, czyli agresji, choć jak pisałam wcześniej nie ma pewności, że to pomoże.
Najlepiej obgadaj to ze specjalistą. Podoba mi się babka, którą znalazłaś, bo jest zarówno wetem jak i behawiorystą. Bardziej kompleksowej wiedzy mieć chyba nie można. Trzymam kciuki żeby się powiodło. Tu niestety nie ma klucza, każde zwierze, jak i człowiek jest inny i przeżywa swoje traumy indywidualnie. Nikt nie da gwarancji, że poprawa będzie o 180 stopni, ale warto próbować. Ja trzymam kciuki meeeeega mocno!!!

[Raisin 0]

racuszek

W PIPie kazali czekać do poniedziałku za wypłatą a we wtorek napisać skargę. I oświadczyć szefowej że nie zapłacę. Tylko ze ja się jej boję... już niejednej byłej pracownicy zrobiła taką opinię że nikt ich do pracy nie chciał....

To działaj pierwsza! I Ty na nią gadaj, że w ciąży jesteś, a ona Cię straszy, płacić nie chce, lewe inwentury robi. Niech się krowa goni, serio baba sumienia nie ma, żeby tak ciężarną stresować i to w I trymestrze. Kawał cholery!!!
I pamiętaj, po całym Kórniku głośno mów, że z niej oprawca, że na L4 miałaś leżeć,a ona ciśnienie robiła, że masz przyjść inwenturę rozliczać.

[racuszek 0]

izol

Nie moge dodac zdjecia:-(

spróbuj zmniejszyć rozmiar.

[racuszek 0]

Za 2 lub3 dni zostanę sama na 3miesiące....

:(

[Sylwia84 0]

Cześć dziewczyny,
wczoraj miałam jakąś niestrawność na tyle dokuczliwą, że zwolniłam się 2h z pracy, ale w domu było już lepiej. Żołądek jakby się zatrzymał, a podbrzusze miałam zwyczajnie obolałe, ale nie jak na @. Dzisiaj zupka i bananik. I jak tu przytyć te 2 kg do końca I trymestru?
Witam nowe marcóweczki, fajnie że dołączyłyście. Też mam USG 11-14 8.09.
Racuszku, Tobie widać stres nie służy. Może lekarz powinien zamiast luteiny Duphaston przepisać? Ja mam rzadko bóle podbrzusza (aż mnie to martwi), ale niby lekarz stwierdził, że duphaston zapobiega skurczom...
Dzisiaj znowu miałam sny o krwawieniach i poronieniach :(

[marzena1991 0]

Mam termin na 22 marca. Obecnie jestem w 11 tygodniu ciazy i czuje sie swietnie. Zero dolegliwosci:)

[marzena1991 0]

Swoje dwie kreseczki zobaczylam 5 tygodni temu. Dolaczylam do was dopiero teraz gdyz mialam problem z internetem:/

[sznuroffka 0]

Hej dziewczyny,poradźcie co na przeziębienie? Bo mnie dopadło dziś ehhhh...

[Gość Ktoś_tam]

Gorący facet

[Sylwia84 0]

Na przeziębienie ja bym poleciła iść do internisty, żeby wskazał, które leki ewentualnie są bezpieczne. Żadnych rutinoscorbinów i dodatkowych witamin bym nie brała. Mleko z miodem, odpoczywanie pod kołdrą i mierzenie temperatury (powyżej 38,3 podobno jest niebezpieczna i trzeba na IP)
a i gorący facet nie zaszkodzi, oby zdrowy :)

[Margeritka 0]

Cześć Dziewczyny, ja mam tylko takie redakcyjne wtrącenie, otóż redakcja chce uporządkować nasze forum, przede wszystkim stronę główną, aby było nam łatwiej się poruszać po forum i czeka na Wasze propozycje. Można je wpisywać tutaj http://forum.parenting.pl/komunikaty/3150385,zmiany-na-parentingu do końca sierpnia. Zmiany nie zakłócą Waszych wątków, dotyczą jedynie wątków mało używanych. Czekamy na Wasze propozycje w dziale Komunikaty.

[sznuroffka 0]

Facet chory :/ hehe
mleko z miodem mi zostało heh
wiem,że leków nie można brać,że to akurat teraz,a tak starałam się nie złapać tego przeziębienia :/

[Sylwia84 0]

No niestety jesteśmy teraz mniej odporne, ale dzidziuś jest już bardziej odporny na nasze choróbska, chyba w 11 tyg nawet mu zaczyna działać jego własny układ odpornościowy:)
Niby apap jest bezpieczny, a jest przecigorączkowy, ale to lepiej też w porozumieniu z lekarzem.Ja na razie czuję się dobrze, tylko ta niestrawność :(

[sznuroffka 0]

No ja czuję się lekko osłabiona i do tego karat mam...

[linka88 0]

Jade na wizyte z wynikami I z usg, ciekawe co tam mi powie I ile tym razem sie nasiedze :) tel naladowany, ladowarka spakowana, mozna siedzieć :)

[sznuroffka 0]

Dziewczyny,a syrop z cebuli? To na kaszel chyba co?

[Wadera28 0]

brakiii

Wadera potwierdz mi prosze mozliwosc stosowania kwasu glikolowego w stezeniu 12procent :))

To zależy jakie ma pH i w jakiej postaci - płynna, krem, żel itp.
Nie potwierdzę dopóki nie dowiem się więcej

Na co chcesz użyć tego kwasu?
Napisz coś więcej to może podpowiem

[Wadera28 0]

sznuroffka

Hej dziewczyny,poradźcie co na przeziębienie? Bo mnie dopadło dziś ehhhh...

sok z czarnego bzu,

woda ciepława z miodem i cytryną- najlepiej żeby odstała trochę- 4- 5 razy dziennie

czosnek na chlebek z masłem i konkretnie zasolony- sól potęguje moc czosnku- 3 razy dziennie

Pastylki Prenatal Grip Care- do 2 razy dziennie

do ssania Prenalen lub propolki

ciepłe skarpety i zakryty dekolt- najlepiej golf

syrop z cebuli- 2 razy dziennie

Herbatka z rumianku