Lutówki 2015 :)

[kasixa]

Architekta gratulacje!!! Wlasnie pytalam o Ciebie czy cos sie ruszylo. Ile Ty czasu po zdjeciu tego wszystkiego urodzilas?2 tyg??

[werka86]

Gratulacje Architektka!!! Mamy kolejną mamusie, ciekawe która będzie następna :-).

[Monisia1988]

aż mam łzę w oku ze wzruszenia :)
Bardzo się cieszę, że już urodziłaś i wszystko jest ok!!!
Jesteś jedną z 3 mam za które bardzo mocno trzymam kciuki - w sensie najbardziej! ;) z wiadomych powodów.
Gratulacje, widzisz jaka dzielna jesteś :) Zdrówka dla Ciebie i syneczka

[Architektka]

Dzięki Dziewczyny:*
Kasixa 3 tyg temu mi zdjęli wszystko.

[Gość Alka84]

Super, gratulacje, mi jeszcze zostało osiem dni:)

[kasixa]

No to super Martusia...trzymajcie sie,poznawajcie i cieszcie soba;);) a jak tylko bedziesz na silach i miala czas to pisz nam wszystko

[esemellka]

Architekta, gratulacje :)

dzięki dziewczyny za miłe słowa, teraz ja Wam kibicuję żeby wszystko szybko i sprawnie poszło

pamiętajcie że w porodzie wszystko jest w Waszych głowach jeśli będziecie czuły się szczęśliwe i rozluźnione że w końcu nadszedł ten wymarzony dzień rozwiązania to wszystko pójdzie gładko

strach jest najgorszy, bo się człowiek spina bez sensu i poród się przeciąga

trzeba się nauczyć rozluźniać w czasie bólu i skurczu

[Gość mloda0991]

Dziewczyny ja też już po. Wczoraj odeszly mi wody i po błyskawicznej 2 godzinnej akcji malutka jest już przy mnie :) życzę równie szybkiego rozwiązania :)

[Pasiok]

2h?? Oj Lutowki to chyba maja jakies szczescie, tu 2h tu 4, az chce sie rodzic
GRATULACJE:)

Tez uwazam, ze podstawa to dobre nastawienie! Bedzie dobrze:)

[ania1987]

2 godziny sn czy moze cesarka ?? no tylko pozazdroscic, Gratulacje!!
u mnie znajac zycie to bedzie 2 doby sie ciagnelo :/

[Gość Alka84]

Mloda super gratulacje

[si_wa]

Super gratuluje kolejnej mamusi :-)

[Dianaa6]

Serdeczne gratulacje:) i oby nasze porody trwały 2 godziny... ;D marzenie !

[Gość Niki88]

Brawo Brawo!!! Dziewczyny jestescie niesamowite! Teraz czekamy na nastepne malenstwa :)

[Beata1]

Hej dziewczyny,
Mnie z rana postawiły na nogi plamienia...od razu do szpitala.Okazało się,że mam 2 cm rozwarcia i skróconą szyjkę.Lekarz mówił,że dziś lub jutro będzie akcja...póki co czekam,plamienia są,delikatne pobolewania jak na okres i to tyle.
Gratuluję tak szybkich porodów-szczęściary :):):)

[Gość Alka84]

Beata to u mnie dzieje sie tak samo..dziewczyny mam termin na sobote, od piczatku ciazy co tydzien wchodze na wage, teraz w ciagu tygodnia waga spadla mi o 3,5 kg, tez tak macie/mialyscie przed porodem?

[milkaaaa]

~Alka84 mam termin na niedzielę ale nie schudłam a przytyłam, nogi mam wieczorem jak balony spuchnięte, chyba zatrzymuję wodę...
mam dzisiaj okropne samopoczucie, w środku nocy obudził mnie okropny koszmar o porodzie martwego dziecka z oddzieloną głową od ciała, sen był tak realistyczny, że nie zasnęłam już do rana - tak się przeraziłam. Miałyście takie okropne sny? Boję się teraz, że się spełni choć wiem, że to tylko moja podświadomość i lęk związany z porodem

[Gość Alka84]

Tez miewam glupie sny...wczoraj zasnelam po 4.30, a dzis prawie wcale, mam bole brzucha i delikatne plamienia, i odpadl mi juz czop, i strasznie mnie ciekawi dlaczego schudlam, woda tez mi sie zatrzymywala, zwlaszcza w dłoniach ale pilam duzo wody i to pomoglo

[Beata1]

U mnie nadal nic...lekarz mnie nastawił na weekend,a tu cisza.Pewnie z tydzień jeszcze pochodzę,a szkoda bo jestem nastawiona dobrze :):):)
Alka84 u mnie też bóle brzucha i plamienia,ale spię bardzo dobrze,nawet rzadziej budzę sie do toalety.Ja nie schudłam,może przeżywasz zbliżający się poród i dlatego zgubiłaś kilogramy.
milkaaa moje stopy i dłonie też są grubiutkie-wieczorem jeszcze bardziej.

[Dianaa6]

ja obudziłam się dziś z potwornym bólem głowy i pachwin !? nie wiem co to może oznaczać, ale czuję się okropnie..nie mogę się otrząsnąć nawet wzięłam tabletke paracetamolu i nic nie pomogło ;/ a sny tak jak mówicie tragedia, codziennie lepsze aż mnie to męczy już heh :)
Widzę, że u Was powoli coś rusza.. a ja nie wiem nie mogę określić czy mam już jakieś skurcze czy to nie to ;p mam nadzieję, że jak przyjdą te'właściwe' to nie będzie wątpliwości;)

[werka86]

Widzę, że kolejne mamusie zbliżają się do finiszu :-). Ja mam spuchnięte stopy i dłonie zwłaszcza lewą nawet trochę boli przy zginaniu palcy.
Dianaa ja też nie wiedziałam, że mam skurcze , myślałam że synek się wypina ale jak byłam na ktg i miałam to uczucie to wartość skurczu też rosła więc teraz już wiem jak te skurcze przepowiadające wyglądają. A ostatnio po badaniu miałam delikatnie brązowe plamienia czy śluz więc szyjka chyba sie szykuje pomału, przynajmniej tak sobie myślę. W ogóle od wczoraj mój maluch bardziej się rusza i nie wiem co to oznacza. A jak Wasze maluchy?

[Gość Alka84]

U mnie byla polozna na kontroli i wyslala do szpitala, ktg w porzadku, rozwarcie na 1cm, bole coraz czestsze promieniujace do krzyza, moze akurat planowo na walentynki sie corcia urodzi:)

[si_wa]

To fajnie dziewczyny że coś sie u was rusza i powodzenia życzę oraz, żeby było szybko i jak najmniej boleśnie :-)

U mnie jedyne co to pachwiny od czasu do czasu bolą plus te skurcze, brzuch częściej twardy, jak byłam we wtorek u lekarza to kazał mi odstawic magnez i rzeczywiście częściej zauważam te skurcze. Termin mam niby za 18 dni, ale mogłoby już sie zacząć powoli... Ten miesiąc trwa dla mnie tak dłuugo, że chce byc po i tulic swoja córeczke w ramionach...
Pozdrawiam

[Emka1306]

Cześć dziewczyny!
U mnie na razie cisza choc juz nie jestem taka pewna ze donoszę jeszcze te 7 dni;) przedwczoraj miałam wieczorem skurcze, połączone z bólem podobnym do miesiączkowego. Postawiliśmy sie z mężem w stan gotowości ale po godzinie wszystko samo ustalo.
Teraz czekam na kontrze ktg i wizytę u gina.
Powodzenia wszystkim!

[smyrna]

Emka1306 u mnie wczoraj to samo- mega twardnienia brzucha + bolący brzuch. Myślałam że w nocy się coś ruszy ale nie. Do tego wczoraj wysokie skoki ciśnienia ze 110/70 na 160/90 może niedługo się coś wykluje. Ostatnio dziecię miało skoki ciśnienia- jemu przeszło to mi się zaczęły. Dzisiaj się chyba wezmę za sprzątanie. Od 2 dni zaczął mi się mega apetyt- do tej pory jadłam bo musiałam.