Skocz do zawartości
Forum

esemellka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia esemellka

0

Reputacja

  1. Moje bliźniaki mają 9 miesięcy i wszędzie chodzą parami. Jak się długo nie widzą, bo np. jeden jest na rehabilitacji to jak się zobaczą to śmieją się do siebie. Uwielbiają też wyrywać sobie z rąk zabawki.
  2. Liczenie ruchów dzieci w moim przypadku było niemożliwe. Nigdy do końca nie było się pewnym które kopie. Chyba każdą mamę bliźniaków prześladuje myśl.. na co mi to było ☺a to dopiero początek..
  3. M.C. a co tam u Was? Jak Twoje damy się chowają? Nasze dziewczyny obie do 1 klasy ale niestety każda gdzie indziej.. Ania mieszka w innej dzielnicy ze swoją mamą, a Warszawa taaka wielka... chłopaki na szczęście razem do tego samego żłobka ;) do pracy się szykuję bo już tęsknię, chociaż raczej nastawiam się na serię chorób, bo wiecie jak to jest jak dzieci z domu wyjdą.. standardem jest tydzień żłobek, dwa tygodnie choroby w domu a jak chorować nie będą to zawsze mogę do pracy w czasie urlopu pozaglądać i trochę popomagać, bo pewnie sporo się zmieniło podczas mojej nieobecności tak mi się udało naturalnie urodzić w 38 t.c. i karmię łobuzów piersią do dziś poduszka do karmienia bliźniąt w pierwszych dniach super sprawa, ale jak się ciężkie robić zaczynają to już nie zdaje egzaminu my mamy wózek abc zoom, zadowolona jestem najlepszy to wg mnie baby joger city select.. ale nas nie było stać polecam jeden za drugim, bo dwa obok siebie gorzej się prowadzi i nie wszędzie wjeżdza
  4. mamakrakow patent z łóżeczkiem super pomysł zacznijcie od probiotyków i kropelek na kolki, jak to nie pomoże to przejdzcie na nutramigen albo coś podobnego, bo to pewnie jakaś alergia pokarmowa
  5. M.C. witaj, Ty wciąż tutaj :) jak miło dziewczyny moje do pierwszej klasy, chłopcy do żłobka natomiast.. wrażeń dużo moje dzieci tak bardzo mnie angażują, że komputera prawie nie włączam, ale stęskniłam się za Wami :) ściskam mocno wszystkie mamy bliźniaki to super sprawa :)
  6. a moim chłopakom już 7 miesiąc leci.. cudni są i zaczynają raczkować
  7. szefowie są wredni przecież planowanie dziecka to bardzo intymna sprawa nie powinno się takiej nowiny rozgłaszać światu żeby nie zapeszyć tyle poronień jest w dzisiejszych czasach Anna nie musisz spowoiadać się pracodawcy w którym tygodniu jesteś
  8. Wszystkim mamom z przygodami życzę wszystkiego co najlepsze dużo zdrówka i wytrwałości dla Was i dla Waszych maluszków. Dla mam oczekujących i się zamartwiających pokazuję moje bliźniaki które urodziły się siłami natury w 38 t.c. bez znieczulenia. Poród niewele różnił się od porodu pojedyńczego, chłopaków zaraz przystawiła położna do moich piersi, a ja byłam prawie od razu "na chodzie" :) Wszystko to dzięki super specjalistom ze Szpitala św Zofii w Warszawie. To było 2 miesiące temu :)
  9. Moje bliźniaki mają 7 tygodni. Roboty jest mnóstwo, ale mimo to staramy się w miarę normalnie funkcjonować i prowadzić życie towarzyskie. Na razie się udaje bo chłopcy słodko śpią gdy się z nimi wychodzi z domu. Wczoraj byliśmy w romantycznej pizzeri :) Ciąża była trudna, ale bardzo dużo strałam się ruszać. Przede wszystkim basen i spacery już pod koniec. Wcześnej joga i ćwiczenia aerobowe dla ciężarnych. Dzięki temu ważę teraz 57 kg a po ciąży nie ma u mnie śladu. Urodziłam naturalnie i bez znieczulenia i bez uszkodzeń krocza w 38 tc. Poród niczym nie różnił się od standardowego porodu jednego dziecka, poza fazą parcia która trwała dłużej. Na tą fazę parcia dali mi kilka kropel oksytocyny żeby nasilić skurcze. Przy bliźniakach poród tak nie boli bo wszystko jest bardziej porozciągane i skurcze są słabiej odczuwalne. Bardzo się cieszę że zdecydowałam się na poród naturalny bo po kilku godzinach już normalnie wstałam i zajmowałam się dziećmi. Kręgosłup tylko bolał mocno przez kilka dni dlatego bo zmienił się bardzo środek ciężkości.
  10. jejku cudnie jest mieć bliźniaki myślałam że bedzie masakra jakaś a one tak słodko śpią.. tylko kup dwa razy więcej :) piersią dwójkę na raz da się karmić specjalną poduszkę do karmienia bliźniąt do tego mam i sama sobie dzięki niej jakoś radzę w nocy ważne żeby wszystko starać się na raz robić, bo inaczej to non stop się z dzieckiem przy cycu chodzi
  11. Architekta, gratulacje :) dzięki dziewczyny za miłe słowa, teraz ja Wam kibicuję żeby wszystko szybko i sprawnie poszło pamiętajcie że w porodzie wszystko jest w Waszych głowach jeśli będziecie czuły się szczęśliwe i rozluźnione że w końcu nadszedł ten wymarzony dzień rozwiązania to wszystko pójdzie gładko strach jest najgorszy, bo się człowiek spina bez sensu i poród się przeciąga trzeba się nauczyć rozluźniać w czasie bólu i skurczu
  12. Bardzo dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa i gratulacje, dla Was i dla Waszych dzieciątek też przesyłam gorące pozdrowienia. Mnie wzieli do szpitala dopiero jak rodzić zaczełam od razu na porodówkę, to było w 37+3 tc, ale tylko szyjka mi się przygotowała do porodu i dlatego krwawiłam, bez szyjki i z rozwarciem na 2 palce akja ustała i tak sobie w szpitalu lezałam na patologii aż do 38+1 tc aż się samo zaczęło, później na partych znów akcja zwolniła i dokończyłam poród na oksytocynie. Moja ciąża jest dwuowodniowa, dwukosmówkowa. Wiem że inne typy ciąży bliźniaczej są bardziej monitorowane i skłonne do powikłań. Moim zdaniem jedno łóżeczko na początek to bardzo dobre rozwiązanie, moje chłopaki śpią w nim w szerz, takie są malutkie.
  13. Udał mi się zrealizować mój plan. Chłopaki urodzone siłami natury bez znieczulenia, tylko na końcu przy partych oksytocynę musieli mi podać. Czynność skurczowa macicy osłabła, ale zaledwie kilka kropel pomogło, 11 minut później drugi się urodził. Data porodu 02.02.2015 :)
  14. Dzięki dziewczyny. Trzymam za Was kciuki i życzę równie sprawnego i krótkiego porodu :)
  15. a ja już po :) skurcze pierwsze koło 16 bezbolesne niemal koło 21 się rozkręciły samej porodówki było 3 godziny bliźniaki urodziłam bez znieczulenia i bez żadnych szwów najgorsze były parte bo aż 4 razy 2 dzieci 2 łożyska najważniejsze to się umieć rozluźnić w trakcie skurczu i nie zaciskać mięśni wtedy krócej trwa poród
×
×
  • Dodaj nową pozycję...