Skocz do zawartości
Forum

Dianaa6

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dianaa6

  1. No muszę przyznać ,że każdy się dziwi że te jej włosiska się jeszcze nie poprzecierały:P tylko rosną i rosną:) w takim razie Jula szczuplutka ja mam małą kluskę, też nosi ciuszki na 68. U nas też mała grzeczna:) kładziemy spać o 21 budzi się o 4-5 na papu i śpi do 8-9 :) wysypiam się ! w dzień tylko zaczyna coraz mniej sypiać, jak już uśnie to potrafi się zregenerować po 10 minutach i oczy jak 5 zł ;D nie zdąże nawet pomyśleć jak wykorzystać ten ''wolny'' czas hah ! Karmię wyłącznie piersią :) pokarmu mam ciągle za dużo eh nie pamiętam jak to jest mieć mniejsze piersi (wkurza mnie to bardzo) i ciągle problemy z zastojami ! piję szałwie sciagam jak zaczyna się cos dziac ale mimo wszystko kilka dni bólu musi być eh ... u nas prawdopodobnie problemy z napięciem mała leżąc na brzuszku skręca się w jedną strone , a jak ją nosze odgina główke bardzo mocno do tyłu ;/ co do spacerków tak samo jak u Ciebie do mniej wiecej 4 godzin mozna spokojnie spacerowac:) ale ostatnio nie mamy pogody więc siedzimy i oglądamy deszcz za oknem br ps. czekam na tej kryzys z laktacją :P mam nadzieję, że przynajmniej trochę mi ulży haha!:P
  2. Dziękujemy Pasiok:) jest mały czochraniec co u Ciebie???
  3. Hejj:) ślicznooka ta Twoja Nelka! i piękne imię! ;) rzeczywiście jest bardzo szczuplutka z taką wagą moja to w porównaniu kluseczka!:) nie wiem ile waży ale ponad 6 to już grubo podejrzewam :P też kupujemy ciuszki na 68 jest długa i pulchna :P karmię tylko piersią, mam mnóstwo pokarmu mogłabym obdzielić jeszcze z jedno dziecko :P pewnie dlatego Emila tak ładnie rośnie :) ja znowu obawiam się że, że napięcie mięśniowe u mnie w drugą stronę nie jestem pewna ale potrafi unosić głowę przez kilka minut wogóle jej nie kładąc nawet na sekunde, zobaczymy jak będzie dalej :) poza tym mała jest mega grzeczna śmiem twierdzić, że czasem się nawet nudze i nie wiem co ze sobą zrobić:P ale nauczyła się już gaworzyć więc gadamy gadamy i gadamy :P a to Emilka
  4. dziewczyny ?!?!?!?! :P forum miało się rozkręcić i coo ?:P
  5. Andzia88 nie martw się mam to samo :P małej się nic nie wyciera i wciąż rosną a mi lecą :P
  6. Hej dziewczyny ! przypomniało mi sie o forum nareszcie jak tam Wasze pociechy ?:) Milkaa a ten ropień to cos powaznego ??? na pewno będzie dobrze tylko rzeczywiście zabiegi na takim maleństwie to ciężko:/ ps. super ten Twój maluch ! przystojniak ! moja mała miała przecinane wędzidełko językowe i ja mało nie umarłam z rozpaczy jak z zakrwawioną buzią próbowała złapać powietrze z tego przeraźliwego płaczu brrrr ! ogolnie rosnie jak na drożdżach ok 6 kg 64 cm :) w dzień aniołek wieczorami dwie godziny przed kąpielą chce być noszona i nie ma innej opcji nie wiem dlaczego ale wtedy już bardzo marudzi :P karmicie piersią? ja tak i non stop jak nie zapalenie to zapchany kanalik mam już dość !! ale chcę karmić mimo wszystko do 6 miesiąca.... eh nie wiem jak ja to zniosę :P może forum powstanie od nowa jak się zmotywujemy!:)
  7. Megi1992 jak piła to bardzo raniła mi sutki zasysała się do krwi czasami :P a ja mało nie umarłam z bólu :P a że bardzo mi zależało żeby ją karmić piersią to zniosłam to... :) po skróceniu wędzidełka o NIEBO lepiej :)
  8. Megi na co czekać? im wcześniej tym lepiej, dziecko mniej świadome bólu :) nie wyglądało to miło dla rodziców.. Pani Doktor zabrała małą do innego pokoju po czym coś tam ciachnęła przez ścianę słyszałam krzyk (BR!!) i przyniosła mi ją z zakrwawionym dziubkiem odrazu do cyca żeby ukoić ból, po 5 minutach było okej.. pierwsze karmienie w domu chyba bolesne bo bardzo krzyczała.. ale na następny dzień ani śladu po zabiegu :) i moje sutki uratowane jest o niebo lepiej no i mała zaczęła śmigać z języczkiem :) polecam nie ma się czego bać ryzyko jest bardzo niskie !
  9. Pasiok daje daje, po skróceniu wędzidełka językowego jest coraz lepiej, mała uczy się funkcjonować z dłuższym językiem ;D w nocy tylko jakoś mi ciężko pozycję złapać i się trochę denerwujemy obie :P ale mam nadzieję , że z każdym dniem będzie tylko lepiej ;) jak narazie kolek nie ma, ale co do spania w nocy... pierwszy tydzień było BOSKO :P a teraz hulaj dusza piekła nie ma ;D raz nie śpi wogóle następnego dnia śpi pół nocy eh narazie nie ogarniam jak to unormować:) kawa jak mówisz stygnie..
  10. wygląda jak 2 tyg bobas , bo prawie 2 tyg po terminie haha ! ;D a co do karmienia piersią ja przeżywam traumatyczne podejścia;P sutki zasysane przez moją małą ze wszystkich stron, aż siniaki mi porobiła ... dziś u położnej dowiedziałam się, że ma za krótkie wędzidełko językowe i stąd nasze problemy z chwytaniem ;| A poza tym nawał pokarmu jest ogromny, mam nadzieję że to nie trwa długo...
  11. Halo dziewczyny ! i ja się w końcu doczekałam na mój SKARB ;))) taka ze mnie lutówka, że urodziłam 01.03 ;D poród trudny wszystko trwało ponad 30 h ;/ no ale było warto ! :) Przedstawiam spóźnioną prawie 2 tygodnie Emilie 3800 , 54,5 cm ;) ! Gratulacje dla pozostałych mamusiek !:*
  12. chyba się jeszcze załapie 28 luty skurcze od wczoraj 23 co 10 minut, teraz już co 5 , czop odszedł czekam jeszcze troszkę :)
  13. Hej Marcóweczki ;) do tej pory Lutówka z datą 19.02 ! :P do tej pory nie urodziłam, wciąż czekam więc jednak dołącze do Waszego grona powodzenia dla Was już za chwilkę marzec:)!
  14. Ania Twoja córcia wygląda jak laleczka! piękna, gratulacje:)!
  15. aj dziewczyny wiem, że będzie ciężko ale jaka nagroda czeka ! :))))))
  16. tylko, że ja już w 41 tyg! :P miejmy nadzieję, że się Twe skurcze rozkręcą lada moment:)
  17. smyrna gratulacje :) si_wa ja też myślałam, że to może dziś bo mam takie bóle jak na okres w dole brzucha czasem mocniej zakują czasem od kręgosłupa ale jakoś dziwnie mijają chyba w każdym bądź razie nie nasilają się;/ :(( powodzenia dla Ciebie obyś miała szybki i bezbolesny poród trzymam kciuki ! a ja zostanę tu sama!!!!!! :P
  18. halo, są tu jeszcze nie rozpakowane mamuśki czy tylko ja ?:P
  19. Dziewczyny gratulacje! :))) si_wa witaj w klubie ja to już straciłam nadzieję, że kiedyś urodzę :P hahah i też dopiero w piątek mam wizytę u położnej już tydzień po terminie ani razu nie miałam ktg..już zaczynam się martwić!
  20. werka86 gratulacjeeee ! jakoś czułam, że będziesz pierwsza;D ja się chyba nie doczekam tego dnia... :P
  21. Pasiok na wstępie wielkie gratulacje ! synek prześliczny:) dasz radę ze wszystkim i fizycznie i psychicznie tylko na to potrzeba czasu ! nie wszystko na raz :) nie myśl o tym daj sobie chwilę i daj organizmowi dojść do 'siebie' :) patrz na Syna i bądź dumna z siebie i z niego :) reszta przyjdzie sama ! a my tak dalej czekamy...
  22. no i ja też w dwupaku :| już nie wiem jak mam mówić do tego brzuszka żeby w końcu się coś ruszyła gwiazda:P mi wczoraj położna powiedziała ''uuu dobry rozmiar'' - dotykając małej przez brzuch na to ja w panike a ona, że duże dzieci mają łatwiejsze porody niż małe i jest dużo mniej problemów:P hahah DOBRE mi pocieszenie :P i tez wypróbowałam już wszystkiego:( nic nie działa, dzieci same decydują kiedy mają wyjść na świat i przywitać się z nami ;) a nasze jakieś ciekawe nas nie są.......:P
  23. werka86 moja położna się wczoraj zakręciła i dziś mam o 14 :) więc zobaczymy.. wczoraj próbowałam(-liśmy) innego rodzaju masażu szyjki i DALEJ nic hahaha
  24. moki cudownie to słyszeć:) powodzenia dla Was i wielkie gratulacje :)!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...