Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Jak to mowia zawsze dobrze am, gdzie nas nie ma i zawsze chce sie to, czego sie nie ma. Niektore z Was narzekaja na nude a ja juz bym chetnie posiedziala w domu.. Wlasnie wracam z pracy :/ i w tym tyg. pracuje 5 dni i w przyszlym rowniez :/ chca mnie zameczyc chyba.

Ja tez sie troche boje macierzystwa, ale wierze, ze instynkt nas poprowadzi :D

Kasixa musze przyznac, ze lekko mnie uklul Twoj komentarz, bo jakby nie bylo, to nie moja wina, ze mam tak duzy brzuch, male cycki, niebieskie oczy, czy zgrabne nogi :] tak mnie swtorzyli rodzice i nic na to nie poradze :) przynajmniej bez problemu ustepuja mi miejsca w autobusie :p

http://www.suwaczek.pl/cache/dfaf8b6631.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Chudzina - spijcie tam dobrze i spokojnie!!

Emilia - a to Ci :D chcialabym to zobaczyc jak kobieta zabiera sie za fugi a facet patrzy! haha to jest swietne.

Moj tam wykonczeniowki raczej ogarnia, nie widzialam go w akcji, ale tak zawsze mowi wiec pewnie tak jest :) od naczyn DZIEKI BOGU nie stroni, bo zmywac nienawidze... ale ale, tak tak jest ALE, ale niestety duzo rzeczy mam obtluczonych, filizanke prawie nowa do espresso, pojemnik od blendera...ehh 'bo mi sie wyslizguje' ehhh ehh :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok, tak, śmiesznie to wyglądało. Ja klęczę na podłodze, rozrabiam fugę, a On jak Panienka stoi i patrzy :) Śmieszne, tym bardziej, że nie ma nic prostszego, a robi to baba. Mój za to sprząta, zmywa, tylko trzeba po nim poprawiać :) Ale nic nie mówię, żeby nie zniechęcać :) Najlepsze jest to, że jak zaczynaliśmy się spotykać, mój Adam mówił, jakim to On jest pedantem. Widząc moje świeczki na półce, powiedział, że u niego to tak by nie stały, tylko równiutko w rządku. Wprowadził się do mnie i wyszło szydło z worka :) Jak otwieram jego szafę, przeżywam szok :) A najlepsze jest, gdy Adam zaczyna zmywać podłogę :) Wyobraź sobie, że podłoga jest tylko tam, gdzie się chodzi. Pod ławą już nie trzeba wycierać, za kanapą tym bardziej, w tym wypadku trzeba palcem pokazać :) Pewnie większość facetów tak ma. Tego, czego nie widać, nie trzeba zaczepiać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Namedal masz fajnie ze u Ciebie juz taak widac ciaze-dlatego ja tak z zapalem i namietnie Cie dowartosciowuje ze "duza" jestes. Kobietko ja mam narazie wielki tylek, mega cycki i falde na brzuchu i w sklepach sapie jak lokomotywa a ludzie patrza na mnie jak na uposledzona a nie ciezarna, wiec dlatego tak ciagle zachwycam sie Twoja juz pieknie prezentujaca sie wypukloscia cizowa. No ale przepraszam bardzo Kochana, wiecej nie bede, nie obrazaj sie:*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie matki pracujące i te co to spać nie mogą z przyczyn różnych :)
Przyjaciółka mi wczoraj powiedziała, że już nie da się ukryć mojej ciąży.
Remont łazienki i kuchni będzie dopiero na wiosnę więc fugowanie przed nami. Choć ja pewnie zostanę eksmitowana do rodziców całe dwa bloki dalej:P
Poradźcie- kupujecie ubrania ciążowe ? jeśli tak to jakie ?
spodnie mam dwie pary jedne z hm- jak na razie beznadziejne, jedne z komisu - super. Co jeszcze ?

http://s7.suwaczek.com/201502061765.png

Odnośnik do komentarza

Emilia, Iwcia dziekuje wam:* co do m2. Moj.maz cale zycie spedzil w 27m2 z matka. Jeden pokoj!!! Przezyl,przezyl. Skarzyl sie- nie!
Ja z siosrra,rodzicami i duzym psem na 53m. Tez.jest ok:)
3900Zl za metr?! W warszawie dalam 5900 nakiepskim osiedlu na obrzezach miasta. Co do zajec w domu pewnie juz pisalam moj maz pierze i zmywa - czytaj wlacza pralke i zmywarke;) chcial mi przyoszczedzic na zmywarce ale ja sie uparlam i moim zdaniem to najwieksza przyjaciolka kobiety;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

kasixa - ja juz jestem wykonczona a co dopieor jak dziecko sie urodzi..a co dopiero jak do pierwszej klasy pojdzie!! rany julek, chyba sobie nie zdaje sprawy ile to roboty czzeka:((

wlasnie mam tylko apap extra, to az 500mg i kofeina nie wiem czy wolno:( bola mnie w ogole pluca, oby nie bylo to nic powaznego!

Majka - kuurcze nawet nie gadaj, nie mam zadnych ubran, tylko po domu. getry juz za obcisle... ale walsnie planuje zakupic getry lub grube leginsy ciazowe jak juz, tuniki, koszule itd. bo nie wiem co innego. Te wszystkie spodnie wygladaja na niewygodne. Dobrze, ze jest jesien zima to wychodzic moze nie bede za duzo. Az mi niemilo na mysl o takich zakupach;< tak zgrubnac i w ogole nie wiem czy to fajne!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Moj tez mial zaawsze z tym problem;) musialam WIERZYC, ze mnie kocha, bo ani nie slyszalam, to i nie widzialam (chyba juz sobie to wmowilam). Ale to bylo kurcze liceum..poczatek studiow :D teraz jak na to patrze to wiem, ze kochal mnie na pewno mimo, ze tego nie mowil. Po rozstaniu i ponownym zejsciu, slysze to juz czasem nawet! Musi miec nastroj albo musze zrobic cos milego ale ja glownie mowie pierwsza, wiadomo.

Ano sa i tacy sa, wstydza sie, boja sie odrzucenia, pomyslenia, ze wezmiemy je za cieple kluchy...a to przeciez twardy facet musi byc! haha, nie wiem co tam w glowach u nich siedzi.

Ale moj M. gdy sie upije troche to mowi, ze mnie kocha NON STOP i to przy ludziach, a rano mu zawsze to przypominam i mu wtedy glupio i robi sie czerwony.. :P

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny :)
Mój albo podczytuje nasze forum, albo naprawdę postanowił wczoraj odkuć swoje winy z poniedziałku ;) Nie dość, że wypisywał smsy od samego rana (co mu się raczej nie zdarza, bo ma za dużo rzeczy do robienia), przyjechał po mnie z kwiatkami, oznajmił, że musi nieco ocieplić nasze stosunki, zrobił obiad, potem bez marudzenia pojechał ze mną do marketu po jedną pomarańczę (no musiałam zjeść, a w osiedlowym nie było... :P), to jeszcze wieczorem włączył komedię "Raj dla par" o parach, których poleciały na super wyspę żeby popracować nad swoimi małżeństwami :D No przy tym ostatnim to już się jawnie śmiałam, ale wolałam nic nie mówić ;)
Jeśli chodzi o wyznawanie uczuć i generalnie emocjonalność, to u nas zdecydowanie w tym dominuje M. I teraz też za mną łazi "a ty mnie jeszcze w ogóle kochasz?" ;) Ja jestem dużo bardziej powściągliwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Moj maz i syn maja ostre zapalenie gardla... Oboje biora antybiotyk. Tylko czekam kiedy i mnie dopadnie :(

Ja slysze te "magiczne slowa" srednio kilka razy w ciagu dnia ale najwazniejsze jest dla mnie to ze wiem ze to prawda. Synkowi tez maz czesto mowi ze go kocha. Jest to dla mnie wazne bo moj ojciec nigdy mi tego nie powiedzial, no chyba ze jak bylam malutka ale watpie bo podobno w ogole sie nami nie zajmowal. Maz tylko do brzuszka nie mowi nic :p ale w pierwszej ciazy tez tak bylo.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...