Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :-)
Oleńka trzymaj się! To dobrze, że to nie skurcze porodowe, ale ciekawe jakie? I skąd się biorą... Najważniejsze, żebyście wytrzymały ze sobą jeszcze troszkę :-)
Linda przykro mi z powodu mieszkania dla mamy:-( Może następnym razem - oby jak najszybciej!
Dziewczyny, z tymi zwierzakami to jest. A ludzie czasem wyskakują z tekstem " oszalałaś?! psem się przejmujesz?! nie masz większych problemów?". Ja też mocno przeżywam wszystkie wyczyny swojego Bronka i zoo mojej matki (mam na myśli zwierzęta domowe, a nie braterską dzicz).
Brunetka szkoda słów! Uciekaj stamtąd zanim się wykończysz! Żadne pieniądze i żaden dom nie zwróci Ci tych nerwów i prztyczków! Nie gadaj z nią z nią o takich sprawach. I uciekaj!!!
A plan porodu to dla mnie też była nowość. Sprawdziłam najpierw status prawny tego "dokumentu" (zawsze od tego zaczynam), i on wypełniony i podpisany jest wyrażeniem woli rodzącej, którego bez sytuacji zagrożenia życia lekarze nie mogą złamać. Jeśli to zrobią, możesz ich pozwać. Możesz też zmienić zdanie w trakcie porodu i słownie im przekazać instrukcje, i też muszą się tego trzymać. Obowiązuje we większości cywilizowanych krajów (nawet tu). Ja na pewno go wypełnię i zabiorę ze sobą. Dobrze jest mieć kilka kopii.
na stronie fundacji Rodzić po Ludzku jest bardzo fajny i kompletny. I jeszcze raz Ci powtarzam : UCIEKAJ!! Takie zachowanie świadczy o skrajnym braku szacunku do Twojej osoby i Twojego stanu. A potem będziesz tylko bardziej bezbronna. A jak się dziecko urodzi, to dopiero babcia zacznie Ci bruździć i się wtrącać. A w ogóle gdzie w tym wszystkim jest Twój chłop?!? A syn tej francy? To on powinien stanowić bufor i ochronę dla Ciebie. I nauczyć swoją matkę szacunku do Ciebie. Dlaczego tego nie zrobił/robi? Pozwalać na takie zachowanie to kopanie sobie mogiły. wiem, bo miałam taką babkę, ze strony ojca. dramat : podła, obrzydliwa intrygantka, prostaczka nie szanująca nikogo, a już na pewno nie mojej matki. I mój biologiczny ojciec, który mamusi nie ustawił. Moja matka miała podobnie jak Ty, tylko wiecznie się stawiała. A miała przeciwko w zasadzie wszystkich, oprócz brata mojego ojca, ale on się i tak dla nich nie liczył. Wytrzymała z nimi 3 miesiące (wcześniej zerwała z ojcem jak jeszcze była w ciązy, też przez nich, ojciec błagał ją przez większość ciązy żeby wróciła do niego, zgodziła się dopiero jak już się urodziłam, pobrali się jak miałam 6 miesięcy), czyli jak miałam z 9 miesięcy i zapalenie płuc, a babka się wydzierała w środku nocy na moją matkę, że czego ten bachor tak wrzeszczy, widać matka nie umie się mną zająć, a mój ojciec marudził, że on tez musi do pracy wstać, moja matka zapakowała mnie w pierzynę, wezwała taksówkę i wyjechała do rodziców. I już nigdy nie wróciła. I nawet tym nie nauczyła ich niczego. Ale ja będę jej do końca życia wdzięczna, że żyliśmy spokojnie i normalnie. Mieszkałam z bratem i mamą u nich jeszcze przez chwilę, po śmierci ojca. Jak poszłam do szkoły. To był NAJGORSZY czas w moim życiu. Nam nic się w zasadzie nie działo, ale to co robili mojej matce, to był horror. Szybko uciekliśmy stamtąd, ale ja szacunku do mojej matki nabrałam na zawsze, choć oni robili wszystko żeby ja pogrążyć w naszych oczach. I też zaczęło się od takich tekstów. Pamiętaj o tym!
martusia te komórki macierzyste to na pewno, tylko nie wiem, czy za kasę czy do banku. To smutne jak mała jest świadomość ludzi na ten temat... To nic nie kosztuje a ratuje zdrowie i życie.
Byłam wczoraj na USG. Mały waży 2200 g... Jest naprawdę za duży... Nowy termin to 24.12. Wg nich oczywiście jest ok, ale dla mnie jakoś to nie jest normalne!
Opowiem Wam potem o zakupach - myślałam, że szlag mnie trafi! Ale teraz już nie mam siły.
Któraś pytała o wiaderko - ja mam i będę używać. Widziałam w praktyce jak działa i jest super. Dużo lepsze niż wanienka jak dla mnie.
Pozdrawiam dziewczyny z odchłani frustracji!

Odnośnik do komentarza

Anna.Lee masz rację z tym wszystkim, to muszę przyznać. Powiem tak- ona nie jest jakaś mega zła, ale po prostu pewnych rzeczy nie rozumie i tyle. Żyje starymi czasami, bo kiedys było tak a nie inaczej. Naprawdę ja czasami potrzebuję odpoczynku od niej, od tego wszystkiego, ale gdzie sie nie ruszę to ona jest. W końcu mamy wspólną kuchnię i łazienkę. Poskarżyłam się wczoraj wieczorem mojemu P. to on powiedział, że dziś ją zjeb...e. A ja nie chce, żeby to wyglądało tak, że ja mu się skarżę, bo ona potem krzywo sie będzie na mnie patrzec i jak tu mieszkać razem. Mój chłopak duzo pracuje i dużo rzeczy nie wie, bo mu nie mówię, ale czasami miarka się przebiera i mówię mu wprost jak jest. Ja nie chce z nią walczyc, bo i tak nie daję sobie gadać, zawsze ucinam jej argumenty, ale tez nie jestem taka, żeby się z kimś kłócić. No ciężka sytuacja, wiem, że będzie się wpie...ać do małego. Zresztą wczoraj powiedziała na forum u znajomych, że jak cos jej nie będzie się podobało to będzie mówiła wprost odnośnie wychowania małego. Przepraszam bardzo- a jej ktos dyktował jak ma wychowywać dzieci? Będę chciała to dam słoiczek, będę chciała to dam cukierka i nic jej do tego. A pewnie jak znajomi przyjadą do niej to zacznie się śmiać co ja nie wymyślam. Juz czekam na akcje typu: jak to fajnie posmiać się z kogoś kto pisze plan do porodu... I to jeszcze przy mnie.
olenka1991 trzymaj sie kochana! Pamiętaj, że zaciskamy nogi do stycznia :) Dzidzia bedzie zdrowa i silna!
Któraś z Was ostatnio pokazywała zdjęcia przerobionej bluzeczki z koloru różowego na inny- LeaKa? Dobrze pamiętam? Powiedz mi kochana jak to zrobiłaś? Czym? Mam piekny różowy śpiworek a synka w brzuszku, może i ja coś pokombinuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ejvfr8jg4.png

Odnośnik do komentarza

olenka o jej to musialy byc mocne skurcze:/ a jak mowilas to nie bolalo Cie prawda? Kurcze... Dobrze ze juz jestes pod specjalistyczna opieka i dostajesz sterydy na plucka. Wytrzymaj jak najdluzej! Musimy wytrzymac choc do grudnia! Mnie bolaly wczoraj plecy.. ale tak dziwnie, nie byl to bol kregoslupa... i promieniowalo az do stopy. Dzis juz jest ok. Niech juz bedzie grudzien, wtedy bedziemy spokojniejsze:) Anna.Lee wlasnie strasznie mnie wkurzają ludzie, którzy się śmieją, że moja cala rodzina przejmuje się psem. Ale jak on np. 3 dni nic nie jest i ewidentnie go coś boli to jak mamy się nie przejmować, albo po kolejnym ataku padaczki leży u Ciebie na kolanach wymęcziny z taką wdzięczną miną, że po prostu jesteś obok... ludzie są bezduszni... Moja mama też wiele wycierpiała przez rodzine mojego ojca, która nie miala do niej szacunku, a z resztą do mojego ojca też, bo wyrzucili go z domu z chorą żoną po operacji i malym dzieckiem... i 7 lat się nie odzywali, a jak ojciec mial raka to pomogła nam sąsiadka, obca osoba... A u mojego ojca w domu mowili po ukraińsku żeby mama nie rozumiala. Ale ojciec miał ich gdzies, wzial zone i sobie swietnie poradzili. brunetka dobrze ze masz oparcie w mezu, bo gdyby go zabraklo to uciekaj gdzie pieprz rosnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Luizkanko nie Ļlacz spokojnie..ta cukrzyca to jak widac częsta dolegliwość..Stosuj się do diety i odpoczywaj dużo, będzie dobrze Kochana :* Kiedy idziesz do lekarza?
Oleńka trzymaj się tam, mam nadzieje ze jakoś wytrzymasz te 3 dni pod nieprzyjemną kroplówką...Dobrze że szybko zareagowałaś, teraz jesteś pod opieką lekarzy także będzie dobrze!
Brunetk321 Ciężko tu z tą teściową..może Ona rzeczywiście ma tylko zaściankowe podejście do tego wszystkiego...Ja na Twoim miejscu bym nie mówiła o nowoczesnych rzeczach i aspektach ciąży, porodu czy macierzyństwa przy niej a robiłabym swoje..

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

No powiem ze bolal mnie brzuch dosc mocno no i wzieli mnie na badania no i szyjka ma 2cm rozwarcia brak ale skurcze silne macica zbyt pracuje no i dostalam kroplowke dla Hani na plucka a teraz mam taka dla mnie na 3doby czyli do srody uwiazana jestem nawet do toalety z nia chodze no i leze nazywa sie to tokoliza to mozecie oblukac bo sama nie wiedzialam o co biega i czytalam o tym ma to opoznic porod

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

olenka1991 odpoczywaj w takim razie ! całe szczescie,ze za wczasu Ty i Hania dostaniecie te wszystkie leki. A do grudnia wytzrymacie na pewnie ! Zresztą to juz niedaleko :) Wtedy chyb awszystkie juz odetchniemy z ulgą, nawet lekarz ostatnio mi mówił,że jeszcze byle 4 tyg i juz można czekac ze spokojem. Najtrudniejsza ta ostatnia prosta.
luizkano1 pisz ile i kiedy chcesz, nawet jakbyś miała nam tylko pomarudzic :) Czasem na doła pomaga wygadanie się, a pamiętaj,ze wiele z nas ma tu tuaj tez problemu i w grupie jakos raźniej sobie z nimi radzić, trzymam kciuki za lepszy nastroj !
brunetka321 Oj biedna jesteś z tą teściową :( Ja nie wiem, jak ja bym zniosła takie wspólne mieszkanie, to musi być na prawdę trudne ! Całe szczęście,że masz wsparcie u męża, mam nadzieje,że to nigdy się nie zmieni, a twoja tesciowa zrozumie,ze niezaleznie od wszystkiego on bedzie stał murem za Tobą.... no i że jak najszybciej będziecie mogli być na swoim ! Moja teściowa tez jest tradycjonalistką i bardzo religijna..... ja nie bardzo, i często miałyśmy spięcia na tym punkcie... mąż zawsze był za mną i ona szybko sie nauczyła,że nie warto pewnych spraw poruszac, bo my i tak zrobimy po swojemu... oprócz tego jest przekochana i wiem,ze chce jak najlepiej....ale to co jest najlepsze dla niej niekoniecznie jest najlepsze dla nas. A przy wspólnym mieszkaniu na pewno wybuchałyby różne konflikty, jestem tego pewna !

http://www.suwaczki.com/tickers/43kt2n0ajsbauhb0.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu dzis cisza :-) a mnie dopadly chwile slabosci i sobie poplakuje od popoludnia ze nie wytrwamy .. Kontroluja ciagle te skurcze i Hanie tez mam ktg kilka razy dziennie i jeszcze przychodza tak oprocz tego posluchac serduszka detektorem i z mala gra narazie wszystko ale moj brzuch niezbyt.. A ta kroplowka plynie i plynie dopiero ubylo 100ml przez tyle godzin a brzuch nadal srednio :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Trzy dni mnie nie było a tu tyle naskrobane :) Wszystkiego nie przeczytam, ale widziałam post luizki

Luizkano1 nie martw się cukrzycą, swoja drogą insulina to nic strasznego, to tyko tak źle brzmi. Zastrzyki nie bolą a cukry można kontrolować. Ja daję radę i Ty też dasz jeśli będzie trzeba.

olenka1991 mam nadzieję, że te 3 dni pod kroplówką szybko Ci miną a maleństwo urodzi się o czasie :) Trzymam kciuki:)

Ja jestem już po imprezkach urodzinowych Miłosza (mojego 6-cio latka) Jakoś dałam radę, ale takie imprezki już nie na moje siły. Ważne, że dzieciaki zadowolone i szczęśliwe :)))
Zmykam spać, bo padam na dziób.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczeta weekend sie konczy wiec i ja wracam :)

Powiem wam ze czytalam was oczywiscie regularnie na kradzionym wifi ale juz sama nie pamietam co poodpisywac :)

Musze wam sie pochwalic ze pojechalam dzis z tesciem do castoramy w skrocie po 4 rzeczy i jak wrocilismy to M nas uswiadomil ze na te wszystkie 4 rzeczy 3 sa do wymiany :D hahaha nie nadaje sie do tego :p

olenka dasz rade, dobrze ze zareagowalas! Moja kolezanka od 20 tygodnia lezakuje, a jak Mala osiagnela 1,5 kg to lekarz jej powoedzial ze juz moze odetchnac bo dla neonatologa to juz wielki bobas :) ale i tak wytrzymasz do grudnia, mowie ci :D

luizka mnie tez czesto (chyba nawet za czesto) dopadaja takie humory... Wlaz wtedy na forum, czasem jak czlowiek to napisze to sam nie wie czym sie tak frustrowal :) buziakii :*

brunetka nie wiem czy to cie pocieszy ale ja dopiero 11miesiecy po slubie a juz przekonuje sie ze dowcipy o tesciowych to tak calkiem wymyalone nie sa...:) mamy swoje zycie, ze swoimi facetami, a reszta niech steka.. I tak bedziemy robic po swojemu :)

Dziewczyny nie wiem kurde czemu mi ten cukier wmawiaja jak wczoraj po opyleniu CALEJ DUZEJ PIZZY mialam 106... 3 razy sie kulam bo noe wierzylam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Brzuch mnie boli troche Hanka tam mi wierci ostro smieja sie bo jak mi robia ktg albo tym detektorem sprawdzaja tetno to tak nawala ze nie ma watpliwosci ze ma sie okej -:-) no wiem pare dni i nawet wage bedzie miala ok i pluca rozwiniete wiec jak sie urodzi wczesniej to bedzie dobrze ale i tak jeszcze nie chce :-P. Powyzej 2kg wypuszczaja do domu to ona prawie tyle ma :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

olenka trzymam kciuki żebyś jak najdłużej była w dwupaku :)
brunetka nam na szkole rodzenia mówiła położna że plan porodu jest dołączany do dokumentacji i mówiła że ten ze strony fundacji rodzić po ludzku jest najlepszy ich zdaniem. Więc nie słuchaj się swojej teściowej bo nie wie co mówi:P
Idę spać bo jestem wykończona po weekendowej wizycie rodziców chociaż bardzo pozytywnie :)

Odnośnik do komentarza

olenka trzymam za was kciuki!!!! Na pewno będzie dobrze, najważniejsze że dzieciątko dobrze siecma, a mama wytrzyma na Pewno!!

Słuchajcie, noglybyscie opisać co to jest ten twardniejacy brzuch, albo stawiajacy się, i kiedy do lekarza z takim czymś i czy w ogóle. Bo ja niekiedy mam coś takiego ze brzuch niby jest inny, ale nie wiem czy to jest to....

dagucci zrobiłaś mi smaka na puzze i jutro chyba wyciągnę mojego męża do pizzy hut na ta nowa z końcówkami serowymi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371w6u39ft3.png

Odnośnik do komentarza

Anneterainbow no to lancuszek trwa bo mi smaka narobila Marti

A co do brzucha to konsultacja chyba wtedy jak twardnieje brzuch regularnie, zbyt czesto. Ja teraz nie man wogole tego, a po 20tyg twardnial mi przy kazdej wiekszej aktywnosci, dlatego sie wylegiwalam duzo :) ale mysle ze dziewczyny ci lepiej to opisza skoro tego doswiadczyly :)

Linda jak tam na wolnym?:)

olenka wytrzymmasz do grudnia, nie ma innej opcji :) ja powiedzialam sobie ze nie urodze dopoki sie nie przeprowadzimy i musi tak byc :D

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

martusia2222 - my zamówiliśmy materac gryczano-kokosowy piankowy - nadal jest bardzo popularny i cieszy się dobrą opinią:)
brunetka321 - o planie porodu wspomniały położne na SR, ale tylko tyle że trzeba ściągnąć sobie ze strony szpitala taki plan i wypełnić w domu - w ich szpitalach zapoznają się w czasie porodu z tym planem i starają przestrzegać Twojej woli, tak więc - zawsze warto się przygotować wcześniej, a opinią "mądrzejszych" się nie przejmuj - to Ty jesteś matką i na pewno zrobisz wszystko najlepiej jak się da!
Anna.Lee - następne dziecko o słusznej wadze rośnie;) ale chyba lepiej aby ważył ciut więcej niż za mało;)
luizkano1 - tak to jest z ciężarnymi, że czasem dołek czasem górka... w takich chwilach staram się pamiętać o tym, że trudności są stanem normalnym ale PRZEJŚCIOWYM - życzę aby szybciutko wróciło pozytywne nastawienie!!!
oleńka - jesteś pod dobrą opieką więc nie martw się, bo i Hania wtedy niespokojna - ona na pewno nie chce denerwować Mamusi i przyjdzie na świat dopiero jak będzie gotowa!

dobrej nocki Dziewczyny:) jutro już o 7mej rano jedziemy z mężem (idzie później do pracy) do Lidla po mikser i posypki;)

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...