Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

zrezygnowana dziękuję :*
marti drugi poród prywatny szpital, znieczulenie i położna która we wszystkim pomagała..a trwał 8 godz czyli już ciut lepiej:) znieczulenie miałam do końca kurcze niesamowite uczucie jak mi młodego położyli na brzuchu a ja nie czułam bólu tylko hmm czułość miłość..ehh
Liczę że w 4 godz się teraz wyrobię..taką nadzieję małą mam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iikdx4m7f7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8l27649v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jen61jnwn.png

Odnośnik do komentarza

cześć :)
Zostawić Was na jeden wieczór i tyle naskrobią, ze ponad godzinę nadrabiam :) Byliśmy wczoraj z A na starym mieście (Marti jednak spacer był :) ) przejść się i oblukać jakąś fajną knajpkę na kolację weselną, która już za kilka tygodni. Chcieliśmy do Zapiecka iść z gośćmi bo fajny klimat mają, swoje pierogi, inne dania też tylko własnoręcznie robione, smaczne i bez przesady cenowej ale okazało się , ze nie można wynająć salki tylko stolik zarezerwować. I teraz nie wiem bo w małej salce na 30 osób, nas będzie 18 i postawią też inne stoły dla innych klientów. A ja tak nie chcę.. Chciałabym żebyśmy mięli trochę prywatności. U Geslerowej w Polce salki są super, bylibyśmy sami z rodziną ale A.tam jadł ostatnio i mówi, że mimo iż pysznie to maleńkie porcje są. I mam problem, a myślałam, ze to szybko pójdzie.
Mój wózek to carmelo carera :)
Dziewczynki, podpowiem Wam coś w sprawie sesji ciążowych (A.też fotografuje) to nie róbcie ich w 9tym miesiącu, jest się wtedy już za dużym, rozlazłym, opuchniętym, przyszła mamusia nie wygląda korzystnie, szybko się męczy, byłam na 2 takich sesjach i odradzam. 7 ewent 8 miesiąc na sesje jest najlepszy.
Martusia, o kurde, to przeżyłaś podczas pierwszego porodu :(
My raczej będziemy rodzić razem ale nie zmuszamy się do niczego, zobaczymy jak to będzie w trakcie. A z tymi zapachami , wydzielinami itd to bym się tym nie przejmowała, to zupełnie naturalne, ludzkie, nie można być hipokrytą i udawać, że "moja kobieta to święta jest i kupki ona nie robi, bąków nie puszcza" bo i z takimi przypadkami się w życiu spotkałam.. ;)
Daria, ile ciuchów na cały roczek jesteś już zaopatrzona :) od razu widać, że to dla dziewczynki :)
Witaj Ola92 :) Mi też się imię Pola podobało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

ola9219 mi też się podoba :) A ojca dziecka olej on sobie może, tak jak Lewel napisała do miesiąca możesz zmienić imię więc luz nie martw się. Co do wyprawki to mam już łóżeczko z całym osprzętem i wózek z fotelikiem i leżaczek z wibrą oraz trochę ubranek więc powoli się zbiera :) Koleżanka wczoraj też mi napisała że od kuzynki po jej synku trochę ciuszków ma dla mnie i po chrześnicy takie uniseksowe ;)
Lewel dziękuję i też się cieszę że Edan rośnie i wszystko z nim wporządku ale rozbawiło mnie jak lekarz próbował go złapać i szukał z każdej strony i próbował a Edan bawił się w kotka i myszkę ;)
DobraWrozkaa śliczny syncio i brzuszek :)
Marti84 dziękuję :) a no ludzie są popaprani oczywiście z wyjątkami ;) Bardziej od nich wkurzają mnie rządzący bo namawiają do rodzenia dzieci ale nic nie zrobią żeby chociaż trochę ulżyć kobiecie w tym okresie.
buniusmonika no to czas zrobić sobie jakieś bo ja też nie miałam i to co wrzuciłam tutaj było pierwszym ;)
Daria13 dużo masz już ciuszków ja mam ledwie jedną szufladę :D ale Polusia prześliczna :)
Joasia86 zgadzam się z Daria13 lepiej czasem być samej przynajmniej wiesz na czym stoich i jak sobie wszystko układać żeby było dobrze.
martusia2222 ja bardzo chętnie bym się przeszła ale do Piaseczna mam kawałek z Ursynowa (tam mam lekarza) Co do jedzenia to mnie zaczęło na późny wieczór łapać tzw gastro :D

Dziewczynki co do sesji to jeśli będą jakieś niedoskonałości to ja chętnie zrobię Wam korektę bo i retuszem zdjęć się zajmuję z zamiłowania ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bgu9rxnsef2j6.png

Odnośnik do komentarza

Marti- bardzo dziekuje za przydatny filmik, dzis wieczorem wykorzystam meza :P zobaczymy czy Pojdzie mu tak dobrze jak temu fizjoterapeucie, ale licza się dobre checi, mysle ze mnie nie uszkodzi, widze masaz bardzo delikatny i relaksacyjny, miejmy nadzieje ze przyniesie jakas ulge.

Bunusmonika- ja również uwazam, ze wsparcie partnera jest bardzo wazne w takim momencie jak porod, doswiadoczny personel to jedno, ale sa to jednak obce dla Ciebie osoby, a partner to partner, w koncu razem przechodzicie cala ciaze, czemu by go teraz wykluczac z najważniejszego „finalu” ze tak to ujme ;) Ja nie zastanawiałabym się na pewno, tym bardziej ze cale Zycie unikalam szpitali, już sama mysl o sz[pitalu, lekarzach powoduje u mnie stres . Z tym, ze my raczej będziemy mieć cc, maz bardzo chciał być ze mna, ale z przyczyn oczywistych będzie musial grzecznie obserwowac z okienka w drzwiach do Sali, z tego powodu bardzo ubolewal…

Daria- co do wozka, to niezla historia z tym znajomym hehe ale tak, chlop to chlop, skad miał wiedziec ze oprocz gondoli ma być cos jeszcze :P Cena faktycznie wydaje się być kuszaca, ale musicie wziasc pod uwage Wasza wygode w pozniejszym uzytkowaniu, a fakt ze wozek jest ciezki… ja tez mieszkam w bloku na 3 pietrze, za Wozkiem oglądaliśmy się dlugo, w koncu po licznych porównaniach i sprawdzeniu w sklepie, Pani doradzila nam z Tutka grander play, jest naprawde bardzo lekki, bardzo wygodny, a stelaz bardzo praktyczny, sklada się na bardzo mala czesc, nawet jednym kliknieciem można odpiąć kola, jak pani ze sklepu rozłożyła go na czesci pierwsze już wiedzieliśmy ze dalej nie szukamy! ;-) moje znajome które kupily wozek fajny, ale fakt z ciezszym i mniej składanym stelażem, teraz narzekaja, moja kuzynka majac wozek z Tako, bardzo fajny i ladny zreszta, teraz przy uzytkowaniu spacerowki meczy się każdego dnia, mimo ze mieszka w domu, ale tak czy tak targac dzien w dzien ten niewygodny ciezki stelaz samej nie należy do rzeczy przyjemnych, zastanawiaja się nad zakupem tej leciutkiem spacerowki, parasolki tak chyba się to nazywa, ale powstrzymuje ich to, ze w koncu zainwestowali w wozek 3 w 1, który jest ogolnie super, wiec szkoda im go teraz odstawic do kata i wydawac pieniadze na kolejna spacerowke… także przemysl to sobie na spokojnie, może będzie jeszcze inna ciekawa okazja, a stelaz będzie znacznie lzejszy i wygodniejszy. Tyle schodow ile będziemy codziennie pokonywaly już robi wrazenie, a co dopiero w ciezkim wozkiem i maleństwem! Ja czasem mam problem wdrapac się z zakupami, bez zadyszki się nie obejdzie ;P
I oczywiście gratuluje sliczych łupów! :-) a zdjecie USG piekne! nie moge sie doczekac swojego, chociaz moja gin ma w gabinecie sprzet w 2d, 3d mialam tylko po prenatalnych, takze zazdroszcze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :-)
Witajcie po weekendzie :-)
ola witaj na frum. Zgadzam się - imieniem się nie przejmuj, tak naprawdę to Ty decydujesz, jak poczujesz, że związek jest dojrzały to możesz rozmawiać, a tak... I co to za śląskie imiona?
Lewel brzuszek jak doczepiony! :-) śliczny! :-)
LeaKa dobrze słyszeć, że mały zdrowy i dobrze się rozwija :-) moj fotograf też mówił że max 8 miesiac, potem już estetyka pozostawia wiele do życzenia.
Joasia pisałam Ci już co sądzę, więc nie będę Cię zanudzać powtarzaniem, ale dziewczyny mają rację w całości.
Zostaw swoje nazwisko, nie podawaj go jako ojca- zawsze możesz to zrobić. I przede wszystkim radziłabym Ci dać sobie spokój z nieodbieraniem, bo im bardziej będziesz uciekać, tym bardziej on będzie gonić i uwierzysz w kolejne manipulacje. A rozmawiając z nim z nim - normalnie, ale sucho i konkretnie, masz większą szansę na szczerą ocene sytuacji : swoich odczuć i jego starań. Myśl o sobie i o dziecku, tym małym. To duże musi poradzić sobie samo.
Martusia dramat, ten pierwszy opis. Słyszałam takich wiele, i wiele innych o tym, że jak zapłacisz to wszystko się zmienia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Smutne, bo nie każdy może sobie pozwolić na płacenie, a godność i szacunek, szczególnie w takiej chwili powinien być priorytetem i powinien być dostępny dla wszystkich, bez względu na zawartość portfela... Moja mama rodziła w państwowym szpitalu, 2 x sama i 3 x z ojcem, i rzeczywiście w wielu sytuacjach jego obecność chroniła ją przed opryskliwością czy wręcz hamstwem. Najgorzej jak kobieta jest sama.
Teraz jest moda na rodzenie z mamą, siostrą czy przyjacióką. Ja z jednej strony chciałbym, żeby Robert był ze mną, bo przy nim boję się mniej. Wszystkiego i zawsze. On mówi, że to on się boi mniej ze mną, więc chyba pomagamy sobie nawzajem. Ale on nie chce być przy porodzie i zawsze tak było. Źle reaguje na mój ból będąc bezsilnym. Przykład: na początku ciązy bardzo bolał mnie brzuch, w zasadzie ciągle, ale spoko, szło wytrzymać, szczególnie w perspektywie ciągu dalszego :-) raz w nocy tak mnie zabolało, chyba, i do tego przez te bóle miałam jakieś takie złe, meczące sny, że obudziłam się z krzykiem. Ten jak się zerwał, zarządził, że jedziemy do szpitala. Ja się opierałam, bo nie jestem panikara, nie krwawiłam i ogólnie tylko bolał mnie brzuch. Tak się wściekł i nawrzeszczał na mnie, że zaczęłam płakać, jak nienormalna! Zwykle mam gdzieś wszystkie wrzaski tego świata. Jak zeczełam ryczeć to wystraszył się jeszcze bardziej. Poszedł sobie do kuchni, a mnie już tak było przykro, że myślałam, że mi serce pęknie... Wrócił za chwilę, z wodą i zaczął tulić, przepraszać i tłumaczyć, że to jego wina, że mnie boli a teraz wszystko muszę znieść sama a on musi na to patrzeć i nie może mi pomóc. A mężczyzna powinien chronić swoją kobietę. I fajnie, tylko jak pomyślę jak on by zareagował na akcję porodową, to boję się, że wyrżnął by pół szpitala... Może pod znieczuleniem to będzie jakaś opcja...? I też uważam, że to wszystko obrzydliwe i boję się, że nam obojgu to wszystko zostanie w pamięci..
Tak jak mówiłyśmy : wszystko w tej ciązy jest BLEEAH!! Z tym, że ja zaczęłam pierwsza :-)
Co do komunikacj miejskiej to w autobusach zawsze miejsce jakoś mam (mój przystanek jest drugi, może dlatego), w pociągach mam 1ą klasę, tam zawsze jest mejsce. ALe w tramwajach, i to w samym Amsterdamie, muszę przyznać, że choć mam tylko 2 przystanki do biura, 4 min dosłownie, sporo osób pyta czy nie chcę usiąść, czasem 2 osoby przez te 4 minuty. Często jestem przepuszczana w kolejce w sklepie, bez proszenia, ludzie pomagają mi we wsiadaniu, lub z torbą z zakupami w windzie czy przy kasie. Zastanawiam się dlaczego tak spłaszczone i płytkie, jak wszyscy myślimy, społeczeństwo, tu, wielkim, dzikim mieście ma więcej empatii niż nasze, które tyle ma za sobą... Po raz kolejny smutno mi, że nasz kraj schodzi na psy, a znienawidzona od-germańska nacja przewyższa nas kulturą osobistą na codzień :-(

Odnośnik do komentarza

Marti- ja tez myślałam o takiej sesji, ale tok myslenia mam taki sam jak Ty- wszystko będzie zależało od mojego wygladu i samopoczucia w związku z nim;) rozstępów i innych niedoskonałości nie zamierzam uwieczniac, chociaż z drugiej strony sa programy graficzne.. hehe sama nie wiem, zobaczymy, jeśli już to tez myśleliśmy o grudniu.

Martusia- ja apetyt mam w zasadzie od początku ciazy, z tym ze na początku to glownie owoce (szczególnie czerwone grejpfruty i pomarancze) wcinalam, i mega duzo gotowanych warzyw, glownie bokuly, ale bylam glodna co 2 godziny, non stop, teraz tez tak maam, ale do tego dochodza mi zachcianki w postaci słodyczy, obiady jem dwa na dzien, pierwszy ok. 14 a drugi kolo 17 jak A. wroci z pracy , a kolo 19 ja znow szperam po lodowce i tak w kolko ;P poki co mam 10 kg na +, w takiej aplikacji do prowadzenia ciazy wyszlo mi ze moja waga jest prawidlowa, chociaż ja się zaczynbam zastanawiac, myślałam wczesniej ze zamkne się w 10, może w 12 kg, a tu jeszcze ponad 2 miesiace, największy wzrost maleństwa wiec nie ludze się ze zmieszcze się choćby w 15, ale to nic. Mam szczere checi, ze po porodzie synek pomoze mi szybko wrócić do formy i przy karmieniu szybko schudne, zobaczymy jak będzie :)
A co do Twoich wrazen porodowych, ja jestem tak przerazona opieka i porodami w państwówkach, ze od początku podjęliśmy decyzje o porodzie prywanie (w Eskulapie) szkoda, ze nie załapaliśmy się na czas kiedy mieli kontrakt z NFZ, no ale trudno, nawet koszty nie sa dla mnie przeszkoda, a na sama mysl o porodzie np. w szpitau Wojewodzkim u nas w Bielsku, robi mi się slabo, jeszcze ze stresu urodziłabym przedwczesnie… wiec zaciskamy pasa, ale inny porod niż prywatny nie wchodzi w ogole w gre, zwłaszcza ze to mój pierwszy porod, a ja zupełnie nie jestem odporna na bol!

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

DobraWrozkaa Będziesz rodzić w Esculapie? O jak miło:D A na kiedy masz termin? U mnie też od samego początku tylko Esculap wchodził w grę( nie słyszałam ani jednej złej opinii na temat tej placówki) o porodzie w państwowym szpitalu mowy nie ma nie wiem jakoś tak jestem nastawiona że tam na pewno coś pójdzie nie tak. Od tamtego tygodnia zastanawiam się też nad Łubinowa w Katowicach. Ostatecznie jeszcze się waham. A jaki poród i jakiego lekarza wybrałaś? Umówiłaś się już na wizytę przedporodową? Ja zastanawiam się nad Mandrelą.
A co do wózka to faktycznie chyba dla mnie stanowczo za ciężki poszukam czegoś innego.
LeaKa od zawsze podziwiałam utalentowanych ludzi którzy pasję mają w sercu mnie talentów niestety brak...:D
Z tą sesją to faktycznie już czas się wziąć za poszukiwania myślę że warto bo super pamiątka:D

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kr6fb4k0y.png

Odnośnik do komentarza

Daria- ja tez nie spotkalam sie z negatywna opinia tam, myslalam o dr Zalewskim, dr Manderle miala moja kuzynka 1,5 roku temu, z tym ze ona rodzila sn, ale byla bardzo zdowolona, chociaz jak mowi on jest specyficzny, fachowiec jest rewelacyjny, ale reszta zalezna od tego, jaki ma aktualnie nastroj;) A Zalewski ma rewlecyjne opinie co do cc, czytalam na forach ze po jego zabiegach dziewczyny bardzo szybkjo dochodza do siebie i nie maja zadnych powiklan. Ja tam bylam 1,5 miesiaca temu, moj maz mial tam operacje przepukliny i przepytalam o wszystko recepcjonistke i polozne przy okazji, Ci dwaj lekarze sa najbardziej polecani przez personel. Na wizyte przedporodowa mam zamiar sie umowic dzwoniac w polowie listopada na grudzien. W termin mam na 18/20 styczen (roznie wychodzilo na badaniach), a Ty? moze sie tam spotkamy?:) A w tych Katowicach jak wygladaja ceny? orientowalaś się już? słyszałam jednak ze Eskulap w całej okolicy jest najtańszy, ja jestem z Bielska, wiec i tak tutaj sie zdecyduje bo najblizej, ale tak z ciekawosci pytam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

DobraWrozkaa W cenach na Łubinowej się jeszcze nie orientowałam ale mój lekarz prowadzący tam pracuje( o czym się dowiedziałam w ubiegłym tygodniu) wiec na kolejnej wizycie wypytam o wszystko. Słyszałam właśnie o specyficznym humorze dr Mendreli ale kilka lat temu moja koleżanka u niego miała cc i jest bardzo zadowolona. Nad dr Zalewskim też się zastanawiałam to podobno w miarę młody lekarz. Mi zależy na cc wiec bardzo bym chciała lekarza który nie będzie mi robił wyrzutów. Ja mam termin na druga połowe stycznia ale dokładnie to już sama nie wiem bo przewineły się 3 terminy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kr6fb4k0y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja tylko z małym wtrąceniem redakcyjnym, wchodzą zmiany na forum i pierwsze już się pojawiły, a następne będą w dziale 9 miesięcy ciąża. Proszę napiszcie odpowiedź na pytanie Redakcji w tym dziale: http://forum.parenting.pl/komunikaty/3150385,zmiany-na-parentingu,2
i jeszcze jeden komunikat, zapraszamy również to tego, abyście utworzyły sobie swoje prywatne forum:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Daria- no to faktycznie, są plusy jeśli Twój lekarz prowadzący tam pracuje, tylko skoro chcesz cc to pojawia sie pytanie, co Twój lekarz na to? czy jeśli nie będzie faktycznie konieczności z medycznego punktu widzenia, bo wiesz jak to powszechnie jest, raczej wszyscy namawiają do sn, nie ma tak że możemy same zdecydować, chociaż jak to jest klinika też prywatna, to może nie będzie problemu... Ja czytałam ostatnio najnowsze wpisy na kafeterii i dziewczyny rodzace w Eskulapie w wiekszosci przypadkow pisaly, ze dr Zalewski raczej sam na wizytach przedporodowych zacheca bardziej do cc, że jest bezpieczniej, wygodniej, bez bólu i zwłaszcza przy pierwszych porodach, decydując się na sn, lekarze nie zawsze są wstanie przewidzieć jak poród się rozwinie, czy nie pojawią się jakieś komplikacje itp, ale ostateczna decyzje pozostawia nam- rodzicom, tak też słyszałam, a dziewczyny ktore umawiały się do niego na wizyte, zdecydowane już na sn, narzekały troche, że mimo że wspomniały od razu że o cc nie myślą i chcą sn, on i tak swoje powiedział;) a Manderla jak moja kuznynka na tej wizycie wspomniała, że chcą sn, i nie było przeciwskazań, nawet nic nie wspominał o cc, nie namawiał tylko zaakceptował ich decyzje.

http://www.suwaczki.com/tickers/whtlpzcumawzdg3i.png

Odnośnik do komentarza

hej laski! jak zwykle naskrobia tyle
witaj wrozka z powrotem :)
marlenek polka potiwerdzam ze malo jedzenia, w snesie na porcje i ceny srednie, a jakos nie widze imprezey okolicznosciowej w zapiecku bo tak jak mowisz ze bed inni klienci, w czw polece ci kanjpe na grochowie ztymze wloska.
ja na sesje sie szykuje ale takjak pisze marti chyba ze bede mega spuchnieta, i gruba :) ale planuje tak w polowie grudnia dlatego jak mowi marlenek zbey nie bylo tak ciekzo
co do wozka bierzcie lekkie, ja sie nasluchalam od kolezanek, i tak jak mowicie a to zakupy a to sama dzidzia suma sumarum wychodzi kg, moj czeka juz tylko torbe musze dokupic

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3r63k987u.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej, witam popołudniowo! :) Byłam na herbatce u kumpeli która ma córcie 10 tygodniową :) ale śliczna, ale kochana, aż się rozczulilam i już się tej mojej małej bobaski doczekać nie mogę :D potem zaliczyłam zakupy i kupiłam wór mandarynek, pół już wcięłam i pachnie mi w całym mieszkaniu jak przed świętami... mmm :) teraz jeszcze siadłby grzaniec i wogole byłoby jakoś krismesowo :D
Marlenek dzięki za sesyjne porady :) a czy Twój mężu Tobie też taką sesyjkę zrobi?:) planujecie? o do knajpki na ślub to fajnie mieć intymną salę tylko dla Waszych gości więc ja bym jeszcze poszukała :) no chyba żę w tej Geslerowej wziąć więcej dań, jak małe porcje są :D
martusia2222 no to skoro drugi poród poszedł już tak "głądko" to teraz rzeczywiście duże szanse są na 4h :D oby tak było!
LEaka tyle talentów, no pozazdrościć! :) a jak idzie przerabianie ciuszków?
DobraWróżka mi masaż bardzo pomógł, nawet bez zadnych filmików, wystarczyłao 15 minut spontanicznego, niezbyt mocnego masażu i od razu było lepiej, tak więc jak tylko możesz to wykorzystaj męża :)
Anna.Lee no to rzeczywiście może lepiej dla personelu w szpitalu zeby Roberta nie było, bo by ich wymordował :) nie wiem, czy dobrze kojarzę, że Ty miałaś opcję cesarki? Jeśli tak to przy planowanej operacji powinno pójść gładko. Co do społeczeństwa to dobrych ludzi można spotkać wszędzie, tak samo jak tych ze znieczulicą, fajnie by było tylko gdyby te proporcje rozkładaly się na korzyść tych pierwszych :)
Daria na Łubinowej poród jest bezpłatny, płaci się tylko za wizytę przed. Nie wiem, jak jest w przypadku cesarki na zadanie, tu może się pojawić opcja płatna, zresztą na stronie jest cennik www.narodziny.com.pl/
Dobra, pojadłam mandarynek, ale czas na jakiś konkret :D nie ma to jak bigos od teściówki :D

Odnośnik do komentarza

Wybaczcie dziewczyny, że Wam nie odpiszę, ale czuję się tak zrezygnowana, ja mam jakiegoś pecha :( ból powrócił, boli w trakcie stania i chodzenia, wczoraj wymiotowałam i miałam biegunkę, ale chyba to jakieś zatrucie było, dziś dzwoniłam do gina i mam jechać do szpitala :( nie chcę tam zostać :( już mam wizję jakichś cewników i w ogóle :( jeszcze siostra przylatuje z Anglii na 3 dni w czwartek :( jestem rozbita :( wiem, że to dla dobra maluszka, że lepiej być pod opieką, ale tak mi smutno, że już nie mogę :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

Martusia2222 kardiolog mi powiedział ze mam taka wadę po badaniach jak miałam jakieś 19 lat? Miałam często kłucie w klatce, musiałam wtedy sie nie ruszać i oddychać bardzo płytko. Myślałam ze to na tle nerwowym. Nie jest to fajne ale teraz np już nie pamietam kiedy miałam to po raz ostatni.. O to był jedyny objaw do tej pory. Teraz w ciąży mam kołatanie serca przez to i będę musiała położyć sie do szpitala na badania niedługo. Nie biorę na to żadnych leków, jest to prawie niezauważalna w życiu wada i ponoć ma ja wielu ludzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kefgkxlep.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny moze mi poradzicie cos :( dopoki ciazy nie bylo wydawalo sie ze moj facet to ideal,caly czas sie spotykalismy jak bylo to mozliwe,byly klotnie wiadomo ale szybko sie godzilismy. Zawsze czekalam na niego bo on pracuje w niemczech. Kiedy dowiedzilismy sie ze jestem w ciazy byl szok. D. twierdzil ze poradzimy sobie. Byla pierwsza wizyta a on chcial usunac :( wkurzylam sie bo ja tego nie chcialam. Powiedzial ze lepiej usunac i kazdy pojdzie w swoja strone. Rozumiem to byl szok i po jego blaganiach wrocilam do niego. Zaczely sie inne smieszne sytuacje: znalazlam w jego telefonie kilka rozmow z dziewczynami to jednej po dlugim czasie zadzwonilam i dowiedzialam sie ze jak byl ze mna to sie z nia spotykal. Durna ja znowu wybaczylam. Ale mimo to chcialam stworzyc rodzine i nie ukrywac kochalam go. Psyhicznie zle znosilam ciaze bo on mnie nie wspieral i nie wspiera do dnia dzisiejszego, nie raz mnie wyzywal a ja durna jak przyjezdzal to latalam. Powiedzial mi w ciazy ze nigdy mnie nie kochal i byl tylko ze mna dla sexu,zabolalo. Przeplakalam wiele miesiecy,nawet znowu palilam w ciazy:( teraz juz nie pale. wyrzuty sumienia mam. Niewiem jak mam sie odciac od niego. Kupil teraz wielce lozeczko i akcesorie do niego. Ale jak uslyszalam jak mamy wychowac dziecko to szlag mnie trafia on i jego mama tak mowia.. Nie chce nawet u niego zamieszkac. Twierdzi ze nikt mnie nigdy nie zachce z dzieckiem (smieszne wrecz) i ze po ciazy bede gruba. Przez ciaze ani razu nie uslyszalam milego slowa,ani razu nie spytal czy czegos potrzebuje. Pyta mnie czy odlozylam jakas kase,kurde jak mam odlozyc jak zus mi malo placi i nawet nie mam na czas ani calego etatu a on dupny pan pracuje w niemczech,tymbardziej ze ja musze sie dokladac rodzica a on nie. Pomozcie mi co mam zrobic jak byc twarda i go kopnac zeby on sie czgos nauczyl,nauczyl sie jak szanowac czlowieka i matke jego dziecka. Niewiem czy dobrze napisalam wszystko tak w pospiechu

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, mala Nina pozdrawia wszystkie forumowe ciocie oraz kolezanki I kolegow. Ma juz 880g, troche pojawilo sie problemow z zapominaniem oddychania I zaczeli jej podawac troche tlenu, wczoraj zatrzymali jedzenie, ale juz jest lepiej. Dzisiaj ma 25% tlenu, czyli 4% dodatkowo i bardzo udany dzien, jedzenie tez wystartowalo od nowa, na razie 24 ml na dobe w 8 dawkach po 3 ml.
Lewel sliczny brzuszek, jak doklejony
Linda24 gratuluje autka :)
Joasia z alkoholem I dlugami nie wygrasz, do tego moze jeszcze byc hazardzista. Ja probowalam prawie 15 lat, do tego problemy z paszportami dla dzieci. Tak jak radza dziewczyny, rozmawiaj krotko I zwiezle.
LeaKaa gratuluje zakupow, pieknego brzuszka I talentu :)
Witam wszystkie nowe mamy.
Moniqqqja musze przyznac ze tez lubie stan buziaki w ciazy.
A co do wagi to ja wrocilam do wagi z przed ciazy, 72 kg, teraz chcialabym zgubic dodatkowo 10 kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

cześć magnolia83, witaj wśród nas - gratuluję ciąży, tego, że spełnia się Wasze marzenie :)
Kamiol, nic się nie stresuj tylko idź do tego szpitala, lepiej przeleżeć kilka dni niż się mocniej rozchorować. A siostra będzie Cię odwiedzała. Uszy do góry.
Marti, fajnie, że masz koleżankę z takim małym berbeciem - można podpytać, podpatrzeć :) Mandarynki, mmmm ja od 2 tyg mam fazę na pomarańcze ale niestety każde , które kupię są suche w środku, normalnie wiury, tak, że nawet kawałka nie zjadam. WIem, ze to jeszcze nie ich sezon ale tak bardzo mi się chce :)
Tak, my tez będziemy sesję robić - jeszcze nie mam na nią pomysłu ale pewnie się coś pojawi. Chciałabym też sesję z A. a do tego musimy zaprosić innego fotografa. Zobaczymy jak to będzie bo wiecie, że szewc w dziurawych butach chodzi :)
Nie, u Geslerowej dania są drogie, więc się nie opłaca brac więcej. Chcielibyśmy wydać na tą kolację koło 2tysięcy a tu się zanosi na 3 :( masakra jakaś :(
Żabka, możesz dać namiar jak to coś fajnego zerknąć nie zaszkodzi ale sama nie wiem bo chcemy kuchnię polską, tradycyjną tak żeby babcie i rodzice się najedli a oni smaki mają starodawne :) no i chcemy na starym mieście, ewentualnie krakowskie lub nowy świat :)
Marti, a po co Ty takie rzeczy oglądasz w telewizji, weźźź.. się nie stresuj dodatkowo i z dala od tego typu programów. W ogóle w telewizji to nic nie ma, tylko jakieś interwencje, zdrady,szpitale, przypadki złe, dołujące, pokazujące krzywdę ludzi - maskara - z dala od tego wszystkiego.
A ile u Was Daria i DobraWróżka kosztuje prywatna kilinika i poród?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;) Na wstępie witam nowe mamuśki na forum ;p ja jutro mam wizytę. Doczekałam się jakoś, chociaż ta wizyta dla mnie jakaś zbawienna jest bo od wczorajszego wypadu na cmentarz czuję się bardzo źle. Boli mnie kręgosłup, brzuch ciągnie, Hanka szaleje tak nisko, że mam wrażenie że mi wyleci, chyba jednak się nie odwróciła narazie, bo coraz częściej czuję stópki na dole albo po bokach a na górze rzadko. Oby się jeszcze obkręciła. Kupiłam sobie dzisiaj palmers i biorę się za smarowanie, bo na brzuchu nie mam rozstępów ale niestety udka się nie uchroniły ;p co do porodu z mężem to nie wiem jak to będzie, ja bym chciała z jednej strony by ze mną był a z druiej nie. Myślę, że wszystko wyjdzie w praniu :D czekam na jutro i na wizytę, bo w nocy miałam takie bóle i kłucia że myślałam że kurde chyba to już :P ale przeszło, tylko martwię się trochę jak tam moja szyjka :D oby było git ;p
magnolia83 widzę że też jesteś z Łodzi, gdzie planujesz rodzić? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Oleńka z moim porodem to jedna wielka niewiadoma...Dopiero za miesiąc po tym trzecim prenatalnym wszystko się okaże gdyż gościu na drugim prenatalnym zauważył jakieś turbulencje w przepływie krwi i nie umiał stwierdzić czy to wina aparatury czy maleństwo ma dziurę w serduszku...ja trzymam się wersji że to aparatura...jak nie do będę musiała rodzić w matce polce bo tam będą w stanie zająć się od razu małym...ale jestem nastawiona pozytywnie i za miesiąc będę intensywnie wybierała szpital....Moi znajomi rodzili w medeorze słyszałaś o nim?A koleżanka w madurowiczu i też zadowolona...a Ty już masz upatrzony szpital?;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/5b71053235.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...