Skocz do zawartości
Forum

marlenek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marlenek

  1. cześć, z jakiej dzielnicy jesteś? Ja też jetem z Wawy, hehe nie taką stara ja mam 32 i to moja pierwsza ciąża :) Kiedy rodzisz?
  2. zameldowałam się na tym prywatnym forum. I tam już napisałam, że nie wiem czy to tak miało wyglądać.. MYślała, że to NASZE zostanie zabezpieczone a nie nowe będziemy pisały..
  3. Jestem, wróciłam z miasta :) nawet pogoda mi dziś nie straszna, mam dobry nastrój :)Byłam w spółdzielni - jakie miłe osoby tam pracują aż jestem w szoku, ostatnio pan, dziś pani.. :) Projekt został zatwierdzony, czeka teraz na podpis prezesa - nie mogło być inaczej bo my i tak już przenieśliśmy tę kuchnię :) Z gazownikiem się przeciąga bo powiedział, że bez akceptacji kominiarza nie zrobi - grrr tylko jakieś schody i schody, jeden odsyła do następnego.. Zaraz załatwię jakiegoś kominiarza z netu, i niech ten gazownik przyjdzie bo muszę gotować :) DobraWróżka, hheehe, nadrobienie zaległości tutaj to wyczyn :) sliczne łóżeczko :) Z tymi rachunkami to też nie wiem czy dobrze, że na końcu zobaczymy ile wyszło :) człowiek osiwieje :) witajcie Gosia i Asiunnias :) Kasieńka, ja tez kupię microlife, Izka, mój Jędruś tydzień temu też jeszcze pośladkowo był ze stopkami nad twarzą. Ale nie martwię się póki co, jest jeszcze czas :) Aleksandra, łooo, to grubsze szycie się zapowiada :) Brunetka, a kiedy Ty masz praktyczny? Dagucci, sląsk zawsze wyprzedzał resztę kraju :) Kamiol, ło matko! droooogi ten organizer, z paczki będę wyciągała za darmo :)
  4. Cześć :) Dagucci, no niestety tak to jest - wszystko jest bardzo drogie, kupisz zaledwie kilka rzeczy i stówka leci.. :/ Ja na razie większość rachunków i paragonów "wyprawkowych" wkładam do koperty, jak już większość kupimy, to podliczę ile mnie ta przyjemność kosztowała :) O jakich kartach chipowych z nfz Ty mówisz? Pierwsze słyszę.. Marti ojoj, niedobrze, że jeszcze Cię trzyma - ja też słyszałam o preanlenie dla kobiet w ciąży ale nie wiem czy z kaszlem on sobie poradzi. Martusia. Trzymam mocno kciuki! Daria, i bardzo dobrze, że potrząsnęłaś tym swoim facetem - niektórymi trzeba. Oni najczęściej mają na wszystko czas, pełen luz.. tylko jak przyjdzie co do czego to zostaną z ręką w nocniku. Kasieńka, uświadomcie ich, że jak nie tearaz z Wami to potem sami będą latać po sklepach i kupować - powinno ich to przekonać :) Oleńka, ja też uważam, że pomimo iż się lepiej czujesz, nie powinnaś wychodzić i chodzić gdzieś, powinnaś leżeć jak najwięcej.. Marti, hehe ja się śmieję, że jak gazu mi nie podłączą do przyjęcia, to też skończy się na pizzy :) Dziś jadę do sklepu kupić jakieś ozdoby na stoły, świece, serwetki i może jeszcze coś :) Zaprowadź tam porządek a CO?! :) Aleksandra - akcja obrębiania pieluch?? A co to? :) Szyjesz sama zasłonki pod łóżeczko? Jeej :) Jak to będzie wyglądało- koniecznie daj zdjęcie jak zrobisz :)
  5. Żabka! Śliczny pokoik :) Podoba mi sie sufit - mega :) reszta też oczywiście :) Taki elegancki ten pokoik - dla małej księżniczki :) Tak, koszty wyjdą gdzieś o połowę niższe jeżeli chodzi o samo jedzenie ale w sumie nie to nas skusiło a atmosfera - w domu od początku wszyscy będą czuli się komfortowo i swobodnie a w knajpie pewnie sztywno by było, potem i tak byśmy się do domu przenieśli na wino :) więc i tak posprzątać bym musiała, jakieś przekąski zrobić - to i całe przyjęcie zrobię :) a co :) Klala, pisz jutro co tam u maleństwa słychać :) StyczniowaAnia radziłaś się lekarza?
  6. My bylismy na wyborach i u teściów na obiadku :) Od razu zamówiłam kurczaka na przyjęcie i teściowa zaproponowała jeszcze, że ciasto zrobi - to co ja będę odmawiać :) Aleksandra, dzięki za info o warsztatach ale faktycznie nie dam rady w tym tygodniu. Ładne to łóżeczko :) aaa, też mi się te welurowe podobają i też myśłałam żeby może jednak iść ale nie - zostawię sobie te przyjemności i tak jak Brunetka już z Młodym będę kupowała :) Też nie wiem na czym miałoby polegać to "zakodowanie" naszego wątku - pewnie jakieś hasło przy wejściu i tyle - mi tam to nie przeszkadza a przynajmniej ze spokojem będziemy mogły wrzucać zdjęcia dzieciaczków i swoje :) StyczniowaAnia, aj też na razie nic z tego nie będę kupowała - dopiero jak się okaże, że trzeba. Z podgrzewaczem to uważam tak jak Linda, szybciej z termosu :) Cześć Joasia, szkoda, że sytuacja z facetem nadal patowa ale dobrze , że Ty i dzidzia OK
  7. Witaj Izka 26, przeczytałaś Nas od początku? Ja tego dokonałaś? :) Noo to jesteś najbardziej doświadczoną mamuśką wśród Nas bo tu większość oczekuje pierwszego dziecka, kila dziewczyn ma już jedno i chyba tylko dwie mają dwoje. Jak przechodzisz ciążę, kogo oczekujesz? Daguci, Zrezygnowana, 'przysłuchuję" się Waszym dywagacjom o ochraniaczach, choć ja osobićie nie kupuję - może kupie jak dziecko będzie starsze i będzie się obijało o szczebelki :) Kurcze, w lidlu będzie promo ciuszków a ja już wszystko mam :) Nie powinnam już nic kupować :) Oczywiście myślę, że pójdę i kupię już na rozmiar 68, 74 - ale w sumie po co.. Takie rozmiary z przyjemnością będę kupowała później :) Nie idę :)ehh Tak, dziś jakaś przerwa na serwerze była.. Ja jestem za zabezpieczeniem hasłem naszego forum. Milej niedzieli Pamiętajcie, że na wybory idziemy :)
  8. Marlesia, chcesz obcinac paznokcie dziecku, teraz? Na SR i w ogole od znajomych mamusiek wcześniej slyszalam, ze nie wolno na początku bo zrośnięte są z opuszką palca. Dopiero po miesiącu można. A niedrapki faktycznie nie są aż tak ważne bo paznokietki dzidziusia są mięciutkie i podobno wykruszają się same. Z tymi zakupami to faktycznie juz nie jest dobrze, ja też jak się wybieram, to doslownie po kilku minutach mam dość - nie sądziłam, ze kiedyś tak będzie :) A przyjęcie już za tydzień :) Dziś już dużo zrobiliśmy, jest nadzieja, że się wyrobimy.
  9. Linda, zdecydowanie to sprawdź. Nie ma co ryzykować. A menu , fajnie, ze się Wam podoba :) chcialabym bardziej wymyślne ale nie mam siły stać tyle przy garach. Też mnie już męczy ugotowanie zwyklego obiadu. Mojej rodzince się to spodoba bo oni tradycyjne dania lubią:) No ale postanowione. Dzialamy.. Daria , dzięki za info :) i oczywiście zapraszam ;)
  10. Linda, bidulko, ja mam straszny ból od 2 tyg ale u mnie to on jest tylko po lewej stronie i przechodzi w pachwinę, dlatego domniemywam, ze to więzadło. Poczytałam teraz o tym spojeniu i jego rozejście jest niewesołe. Ale też jest to bardzo rzadkie, zazwyczaj od 30tc boli rozciągające się spojenie bo dziecko napiera na kanał rodny - najlepiej jakbyś poradziła sie lekarza, moga na to zerknąć przy usg. Moniqq, też bym chciał mieć kurs pierwszej pomocy , u nas w Sr nie ma. Marti, Kamiol, Daria, Martusia, hehe, też uważam, że to szaleństwo :) ale tak sobie stwierdziliśmy :) Oby moje więzadło pozwoliło mi coś zrobić :) ma być 16-18 osób. Martwię się trochę tym, że nie zdążę posprzątać po remoncie - o ile będzie można powiedzieć, że jest po - mam nadzieję, że plan A wypali i skończy wszystko w czasie. Ale najbardziej martwi mnie fakt, że nie mamy jeszcze podpiętego gazu do kuchenki a to utrudni mi gotowanie, no i samo podgrzewanie dań na przyjęciu, sam piekarnik to mało bo zupy raczej tam nie wstawię i trzeba będzie partiami podgrzewać :) Ale jestem póki co, dobrej myśli, szukam gazownika, może uda sie, że przyjdzie i przespawa rurki i będzie git - oby :) Martusia, menu: zupa pomidorowa, karkówka w sosie ogórkowym, kluski śląskie, buraczki zasmażane, nadziewane całe kurczaki, kotlety mielone, warzywa parzone, sałatka jarzynowa i grecka, deski serów i wędlin, caprese z pomidorów,mozzarelli i pesto, jakieś kabanosy, śledzie, ze dwa ciasta, i pewnie owoce i cukierki :) Myślę jeszcze o rogalikach z mięsem i barszczykiem w późniejszej porze - wystarczy :) Kamiol, też bym przemalowała od razu - trudno, chwila gadania ze strony faceta ale ile zadowolenia, a nie tak jak pisze Marti chodzenie przez kilka lat i niezadowolenie przy każdym zerknięciu - malujcie :) Marti, ooo w góry - ja też! jadę bez bebzola! :) Martusia, styczniowaAnia, trzymajcie się dziewczynki i nie dawajcie - ja bym udał się do lekarza żeby potem nie oparło się o antybiotyk. Nam też babka na SR mówiła, że dzieciaczki uwielbiają sikać kiedy mają zdjętą pieluszkę (zmiana temperatur) i że często obsikują rodziców, przygotowane nowe ubranka i ściany :) hehe Daria, ja też będę prała w proszku dla dzieci a jak się okaże, że jest coś nie tak to będę kombinowała z szarym mydłem. Chociaż w sumie to jeszcze nic nie kupiła, i zobaczę na co się natknę w sklepie - to kupię. A te szare mydło jest w postaci proszku, płatków czy jak?? rudamama, a widzisz - mi się skojarzył aspargin z aspiryną :)
  11. A!! Nowinka - postanowiliśmy zrobić przyjęcie weselne w mieszkaniu a nie knajpie :) hehe ciekawie bo wciąż remontujemy :) Mamy kilka dni na zakończenie, posprzątanie i przygotowanie jedzenia.. W międzyczasie SR i zakupy jedzeniowe a A.będzie normalnie do pracy chodził, więc tylko wieczory na to mamy :) NOOOO ciekawa jestem czy damy radę :) hehe już to widzę :) Przeraża mnie ilość sprzątania no i przygotowanie dań.. Poprosiłam mamę i teściową żeby po 1 daniu zrobiły, siorka sałatkę a resztę już ja. Hheehe.. :) zupki chińskie podam :)
  12. Brunetka, a czy ten aspargin nie jest z aspiryną bo tego bardzo nie można w ciąży.. Dziewczyny ale brzuszkowe szaleństwo :) śliczne wszystkie :) Napisze tak ogólnie bo tyle tego było, że już nie pamietam która co pisała :) Dzięki za info o promocjach - przypomnijcie w poniedziałek bo znając mój ciążowy mózg, a raczej jego brak to zapomnę :) Ja myślę i babka na SR tez mówiła żeby do szpitala zabrać ten najmniejszy rozmiar czyli 56, ja mam tylko 2 kompleciki takie, więc wezmę dwa 56 i dwa 62 :) Mówiła tez ,że w szpitalach jest raczej ciepło ale i tak body z długim rękawem będzie ok - ja nie mam nawet innych :) A rzeczy na wyjście to najlepiej jak tato przywiezie w dniu wypisu (czyli kombinezon, czapeczkę, rękawiczki i koc do okrycia dodatkowo, gdyby było zimno) bo i tak nie ma miejsca i sensu taszczyć tego wcześniej.
  13. tak Marti, właśnie zapomniałam o octinosepcie - podstawa do pępuszka. Ja też już kupiłam sól fizjologiczną ale babka powiedziała żeby przemywać oczka samą wodą od brzegów ku kącikowi i zmieniać wacik a jak będą oczka ropiały to wtedy solą. No i sól się przyda do wpuszczania w nosek jakby tam coś furkotało (po 2 krople) i dziecko wtedy kichając oczyści nosek. Generalnie jak kicha to dobrze bo sie oczyszcza. Oliwkę kupi e dopiero jak będzie trzeba. krem na mróz też mam do buźki gdy na spacery będziemy chodzić. Sliczny brzusio - fajny mialaś pomysł z tą niebieską sukienką - będziesz najlepiej widziała rosnący brzunio :) moniqq, u mnie też nie widać nic a nic dziecięcego w domu - wszystko w szafie skitrane, wózek w piwnicy - czekam końca remontu i zacznę wykładać - juz nie mogę się doczekać :) A z porządkami to tak jest, że by był porządek to musi być najpierw bałagan :) Daria, śliczna buźka :) no i kajzereczkę hehe jak widać - nasz malec zawsze ma złączone nogi i tylko lekarz mówi, że to ewidentnie chłopak ale ja tego siusiaczka nie widzę :) Marti, e to nie tak długo do tego lekarza, tak akurat, jak się ogarniecie w domku po powrocie to się umówicie na 6ty tydzień. Jadę do kastoramy po farby i wybrać płytki do kuchni :)
  14. Madzia, cudne wieści :) Brawo dla Ninki, dzielna dziewczynka z niej :) Super, że teraz ma Was tak blisko i codziennie mże poczuć ciepło mamy i taty :) Oleńka, właśnie wczoraj babka na SR mówiła żeby kupić tylko jeden kosmetyk do kąpania , czyli np tylko płyn do kąpieli, wpuścić go do wody i w nim myć całego dzieciaczka (oprócz buźki, którą później przemywa się wacikiem ze zwykłą wodą). A kąpać co 2-3 dzień. Do tego przy każdej! zmianie pieluszki natłuszczać pupkę i okolice linomagiem, bepanthenolem lub alantanem, a gdyby pojawiły się odparzenia to zasypać pudrem, mąką ziemniaczaną lub sudocremem ale tylko wtedy bo one mocno wysuszają. I już :) Można też smarowac dzieciaczka jakąś oliwką ale też tylko wtedy, gdy okaże się, że ma suchą skórę - wcześniej nie. Generalnie im mniej kosmetyków tym lepiej. Marti, noo ciekawa jestem jak będzie wyglądał ten Twój kosz :)
  15. Klala, moje łóżeczko będzie miało tylko nieprzemakalne prześcieradło i kocyk - to wszystko :) Wg mnie nic więcej dziecku nie jest potrzebne w tych pierwszych tygodniach, miesiącach :) a im mniej w środku reczy tym bezpieczniej. Zamontujemy na poręczy tez karuzelę z kolorowymi zabaweczkami (tylko musze ją najpierw kupić a to nie takie łatwe bo nie widzę nic fajnego) Marti, wczoraj na SR mięliśmy o noworodkach, o tym co się z nimi dzieje w szpitalu od momentu urodzenia i jak pielęgnować je w domku. Sporo przydatnych wiadomości. Np. dowiedziałam się, że w 6-7 tyg życia należy udać się do lekarza preluksologa (od bioder) żeby dokładnie zbadał dziecku biodra żeby nie było zadnych dysplazji i innych wad, których na początku nie widać a mogą się rozwijać, a które we wczesnym niemowlęctwie najczęściej niweluje się poprzez inne układanie dzieciaczka. I powiedziała babka żeby iść do tego lekarza nawet jak w szpitalu po badaniu powiedzą ,że z biodrami wszystko ok. Wszystko ok, tylko jak googlam to nie widzę nigdzie takiego lekarza, nawet wikipedia nic nie mowi ;/ Ubieraliśmy też maluszki w pieluszki i ubranka, pani powiedział, że do szpitala trzeba wziąć tyle kompletów ubranek ile dób będziemy leżały plus jeden, czyli przy porodzie naturalnym 4 a cesarce 5. Jakoś nie widzę tej swojej torby - jak na wczasy będzie :)
  16. Cześć dziewczynki, wchodzę tu, czytam o 9tej rano w wpisy sprzed, 3, 4 godzin - o których godzinach Wy wstajecie? :) Aleksandra, dzięki za info, nie wiedziałm, że mają jeszcze jeden sklep i to tuż obok, pewnie się przejadę niebawem bo jeszcze kilka pierdołek mi pozostało do uzupełnienia. Apropo smyka -widziałm kombinezon ze 129 na 99 przeceniony ale niestety nie było mniejszych rozmiarów niż 74, a to już na pewno za duży. Czekam na dostawę.. Oleńka nie ma to jak w domku, prawda, człowiekowi zawsze tam najlepiej :) Luizka, dzięki za info o proszku, podjadę :) Co to za aplikacja? Linda, a mój Młodzieniec od jakiegoś miesiąca uspokoił swoje harce, rusza się, czasem żwawiej czasem leniwie ale już tak nie wariuje jak w 20-26tyg. :) Chyba nie nagram takiego filmiku jaki oglądałyśmy z sieci :) Co myslicie o propozycji Spragnionej żeby wątek zrobić zaufanym czy jakoś tak? StyczniowaAnia, bierz ten paracetamol, nie czekaj aż się bardziej rozchorujesz. Marti, hehe, te podkłady z Belli to jeszcze nie takie ogromne, któraś z dziewczyn ostatnio wrzuciła link do jakichś podkładów, które miały 39cm długości! Klala, ja też się nasłuchałam o tych ochraniaczach na łóżeczko i nie mam zamiaru ich kupować. To jest wizualnie potrzebne dla nas bo nam się wydaje ładniejsze itp, dziecko tego nie zauważa a może być bezpieczniejsze.
  17. Aleksandra, ja tż byłam jakiś czas temu w tej calineczce ale ona taka maleńka, klaustrofobiczna - meega zaopatrzona i wybór duży ale poupychane to wszystko. A przy łózeczku napisane jest , że jest do kupienia tylko w sklepie stacjonarnym - niby gdzie??
  18. Styczniowa Ania, ojoj, to faktycznie wzrasta to temperatura. Może poradź się lekarza? Lewatywa ciepłą wodą? Mi siorka mówiła, że miała przed jakąś operacją i taki płyn z malutkiej tubki jej wstrzyknęli i od razu na kibel bo działa w kilka sekund :) Zrezygnowana, "wymskło się jej" i nie poczuła, nie zauważyła - ja już na samą myśl się zawstydziłam.. Ale może faktycznie wtedy się o tym nie myśli.. Choć trudno mi w to teraz uwierzyć :) Nie chcę tak ) Linda, o to teraz Cię będą badą za całą ciążę :) Świetnie, że Kacperek i wyniki są dobre :)
  19. To swietnie Oleńka, że Cię wypuszczają, skoro tak jest to znaczy, że jest wszystko dobrze - ALE PAMIĘTAJ nie rób nic, nic a nic, tylko leż tak jak w szpitalu. Marti, tak na SR idziemy koniecznie, A.normalnie pracuje, wiec wczoraj i dziś w pracy jest, dlatego też prace w dzień stoją. I niestety ma taki okres , że nie może wolnego wziąć :/ Ja też zjadam płatki owsiane i suszone owoce ale zazwyczaj wieczorem bo rano łykam żelazo a do niego nie można mleka. Bardzo fajnie, że wszystkie badania u Ciebie dobrze wychodzą i że Ninka już zajęła pozycję strtową - mój niee, ustawiony jest pośladkowo, 4grudnia mam kolejne usg to zobaczymy czy się przekręci. Oby bo zamierzałam rodzić naturalnie. A właśnie, dziewczyny, odnośnie tej lewatywy, to ja zawsze myślałam, że na pewno ją chcę, i że zrobię sobie ją w domku i pojadę pusta :) Nawet zastanawiałam sie nad tym by wcześniej (teraz) kupić i zrobić żeby zobaczyć jak to działa, ile trzyma..) ALe ostatnio na SR połozna mówiła, że juz się takich rzeczy nie robi i że jak zdarzy się kobiece zrobić kupę podczas porodu to właśnie najczęściej dlatego że resztki lewatywy działają.. Nie rozwinęliśmy tego tematu i nie wiem. A jak bylismy oglądać oddział i była inna położna i spytałam o to czy robią, to powiedziała, że nie ale zasugerowała że lepiej jest mieć zrobioną.. i CO? Marlesia, to macie tak jak my, też mamy działkę i plany budowy domu ale i kredyt we frankach i nie możemy sprzedać mieszkania.. też czekamy, tylko niestety obawiam się, że frank juz nie stanieje.. :/ Daria, ja tez spałam jak suseł, też nawet na siku nie wstałam, to aż dziwne bo od lipca wstaję co noc.. :) Nie poddajemy się remontom, tak, tak, ale wkurza wszystko wszędzie i brudno.. grrr. No to powiem Ci, że nieźle wyszło z tym dostawami że spadły na Ciebie ale widzisz jak pięknie się sprawdziłaś - dzielna dziewczynka :) Nataliaj ja się zawsze uśmiecham jak Młody szaleje, nawet w nocy :) dla mnie to super uczucie :) Marti, ten kosz fajny, ja zamierzam kłaść synka na kanapie w salonie lub właśnie w gondolę od wózka - jeszcze zobaczę.. Jak już zrobimy pokoik to i tak myśle, że przez pierwsze miesiące łóżeczko i komodę wstawimy do naszej sypialni żebym nie musiała łazić po całym mieszkaniu. Aleksandra, pomagał nam raz A brat przy wieszaniu szafek, przyjdzie jeszcze do stawiania ściany a reszta rzeczy jest do amodzielnego wykonania tylko trzeba mieć na to czas, a jak się do pracy jeszcze chodzi to się to przeciąąąąąga. Fajnie, że córeczka już w pozycji startowej :) i brawo za ładną szyjkę :) Ania19, super, że już w domku jesteś, uważaj na siebie i tak jak Oleńka leż, leż, leż :)
  20. Cześć dziewczynki :) Marti, zakopana jestem w remontowym bajzlu i trudno mi się ogarnąć. Nawet nie mam jak tego sprzątać czy układać bo jeszcze nie ma to sensu i wszystkie rzeczy leżą wszędzie. Przenieśliśmy juz wszystkie meble kuchenne do salonu i A.wybił za nimi dziurę w ścianie do łazienki żeby podłączyć wodę (chociaż to bo na razie naczynia myję w wannie :) ) Niestety gazu nie mamy jeszcze podłączonego (i nie wiem kiedy podłączą) i jest ciężko- wczoraj gotowałam żurek 3,5 h! :/ na takiej małej elektrycznej kuchence. Dziś kupiłam gotowe pierogi, leniwe żeby móc tylko podgrzewać - no mówię zdrowa ciążowa dieta ;/ A Ty bidulko jak z przeziębieniem? Lepiej już ? Jak na wizycie? Co u Młodej słychać? :) Wózek fajny i cena suuper :) Mi niestety ból więzadła czy co to tam jest nie pzeszedł, czasem boli jak cholera, czasem trochę odpuszcza, najlepiej to jakbym tylko leżała.. a przecież tak się nie da. Ale znoszę to dzielnie :) Lewel, duże te Twoje dzieciaczki :) W zasadzie wagę mają jak pojedyncze :) Linda i pozostałe mamusie - macie już pokoiki i kąciki dla dzieci - zazdraszczam :) Ja niestety jeszcze jakiś czas nie.. Oleńka, kurcze noo z tą Twoją macicą.. Ale dobrze, że szyjka trzyma się dzielnie i nie puszcza. Ja tez na szczęście rzadko, choć łykam żelazo, miewam zaparcia , wtedy różnie, albo mi kubek mleka z mussli pomaga, albo aktiwia ze śliwką, albo jabłko i woda, dużo wody :)
  21. Martusia. Wow! Jakie piękne zdjęcie. Wyraźne, Aruś jest śliczny :) Pewnie już dostrzegacie podobieństwo po tak dobrej jakości zdjęciu? No śliczny, nooo :) Marti, leż i się wygrzej a nie swetry golisz.. :)
  22. Czesc dziewczynki, przepraszam ale tylko czytam i znikam bo nie mam kiedy odpisywac. Marti, przenosimy kuchnię do salonu i robimy aneks kuchenny a w starej kuchni będzie pokoik dziecka. Ile ja mam rzeczy niepotrzebnych, to szok - dobrze, takie czystki sobie zrobić. Oleńka, myślami jestem z Tobą, bądź dzielna- jesteś dzielna, trzymaj Haneczkę jak najdłużej. Ściskam Was obie bardzo mocno. Mi niestety ból w pachwinie nie przechodzi, z każdym ruchem boli, ledwo chodzę, poczekam jeszcze kilka dni i udam się do ortopedy bo się boję , że może jakieś zapalenie mięśnia czy coś mogło się wdac.. nie wiem, boli bardzo. Lewel, pytałaś od czego - oparłam nogę na wannie bo obcinałam paznokcie i jak chcialam postawić to zabolało.. Dużo piszecie ale nie dam rady odp. Trzymajcie się dzielnie. Nie ma żadnych porodów przed grudniem!!! Koniec i kropka. Buziaki dla Was
  23. Czesc dziewczynki. Przeczytalam wszystko ale nie poodpisuję bo czasu nie mam. Wczoraj po powrocie ok 22 zaczęliśmy remont :) Dzis od rana dzialamy, meble kuchenne rozkręcamy, tzn A.a ja noszę male rzeczy i myję co się da. Oleńka trzymaj się dzielnie :* Buziaki
  24. a i waga to 13kg na plusie. W tym miesiącu TYLKO 1,6kg przytyłam :) super bo w zeszłym machnęłam +5 i bałam się, że jak teraz też tyle to w 20kg się nie zmieszczę ale jest dobrze. Z radością zamówię dziś deser po kolacji :) Jednak ograniczenie trochę jedzenia tych słodyczy się opłaciło :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...