Skocz do zawartości
Forum

kamiol

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamiol

  1. już nie wiem gdzie mam pisać marlesia tylko wtedy co, pisałyście i na forum i na fejsie czy jak? dziewczyny co Wy na to?
  2. Dziewczyny, ale szalejemy z tymi remontami na koniec ;-) brunetka jaki kolorek wybrany? :) DobraWrozka łóżeczko super, jeśli baldachim to podoba mi się właśnie taki jak masz :) no i brzucho kształtny :) Linda ja jakoś w 3-4 miesiącu miałam mdłości, teraz mnie męczą od paru dni, ale są w miarę znośne, tym razem chyba to przez to, że wszystkie flaczki nam się podnoszą do góry ;) Ten organizer fajny, ale właśnie drogi, w pokoju wszystkie szafy będziemy mieć "pozamykane" i w sumie nie będzie miejsca, żeby mieć coś pod ręką, ale koszt dyskwalifikuje, może uda mi się coś zrobić samej, albo kupię coś takiego jak ma DobraWrozka na łóżeczku Właśnie skończyłam moją pierwszą nieidelaną dekupażową szkatułkę dla kumpeli na urodziny, jest trochę brzydka, ale jestem z siebie dumna Później się pochwalę, bo zdjęcie mam na tel martusia nie wiem co powiedzieć :( w którym jesteś tygodniu? najważniejsze, że małemu nie grożą komplikacje, a w razie wcześniejszego rozwiązania to malce są już na tyle duże, że już sobie poradzą na świecie z małą pomocą marlenek z taką organizacją jaką masz w sobie nie dziwię się, że Ci taki organizerek na łóżeczko nie potrzebny na prawdę szacun, że tak wszystko ogarniasz :) Jestem za zrobieniem PRYWATNEGO FORUM, no z googlami tak właśnie jest... dziewczyny wypowiedzcie się, trza podjąć jakąś decyzję :)
  3. izka mnie tylko postraszyli pobytem w szpitalu do końca ciąży, leżałam z tym w szpitalu przez 3 dni w 28 tygodniu, w papierach wpisali mi kolkę nerkową :/ dostawałam nospę, furaginę i zastrzyki przeciwbólowe, a w domu piłam mnóstwo wody i zakazano mi leżeć na prawym boku zainteresowana wpisem ale-k-sandry zaczęłam szperać po necie i trafiłam na takie cosik, fajne, ale mega drogie, chyba spróbuję sama zrobić ze sklejek sosonowych http://archiwum.allegro.pl/oferta/prince-lionheart-organizer-podwieszany-pieluszki-i3186704543.html i http://allegro.pl/organizer-na-pieluchy-podwieszany-prince-lionheart-i4735792436.html gosia-0 i asiunnias witajcie wśród nas! :-) czekamy na zdjęcia :-) u mnie też czasu dużo, ale organizacji brak - to chyba normalna przypadłość ciążowa
  4. moniqqq pochwal się jak już go będziesz miała, miałam okazje widzieć właśnie ten khaki :) Właśnie byłam u lutówek i one chyba jakieś nowe forum otwierały i grupę zamkniętą na facebooku, co o tym wszystkim myślicie? Dziewczyny czuję, że z dnia na dzień mam co raz mniej siły, już mi się nawet oddychać nie chcę, tak mi jakoś ciąży wszystko, mdłości mi wróciły. Wiem, wiem, że to 3 trymestr i tak musi być ale jak tak sobie czasem napiszę to mi jakoś lżej ;) dawno nie było BumbleBee już jest na zwolnieniu, a się nie odezwie ;-)
  5. Aaaaaa dziewczyny jestem osiołkiem!!! od pół godziny dłubie posta i przypadkiem kliknęłam w odnośnik na stronie, i co? i dupa! odpiszę tylko to co pamiętam izka witaj! u nas też będzie Nikodem :) jak przechodziłaś ten zastój w nerce, co Ci pomagało? bo mam ten sam problem teraz? moniqqq też chcieliśmy x-mova, ale musieliśmy ograniczyć wózkowy budżet, jaki kolor wybraliście? my zakochaliśmy się w tym khaki (mąż jest żołnierzem) martusia jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki! Zabka piękny pokój!!! bajeczne oświetlenie, maleństwo będzie zachwycone :) Mi też zostały drobiazgi do dokupienia typu kosmetyki, no i mnie trzeba wyprawić jeszcze, w tym tygodniu przyjdzie wózek i łóżeczko, za 2 tygodnie szafa, pranko, prasowanko, już nie mogę się doczekać :)
  6. Kasienka ja do końca grudnia chcę być już zwarta i gotowa, chyba bym się stresowala gdybym miała tyle czekać Moniqqq to czekamy razem na wizytę :) ja się spodziewam 2,5kg nie zdziwie się jak będzie więcej ;) ale Wam zazdroszczę tych szkół rodzenia i kursów olenka właśnie :) lez i się len! :) Też lykam aspargin tyle że bardziej na skurcze nog i jest lepiej, bo płakałam z bólu.
  7. Poczekam aż przyjdą meble, Ł. mnie chyba zamorduje jak zacznę jęczeć, że chcę inny kolor ;) Linda biedna, ale to musi być niefajne uczucie :( kurcze prawie każda z nas ma jakieś dolegliwości, ehh... A marlenek taka impre szykuje mnie ciut od wczoraj boli w bokach tak trochę okresowo no i nerka się odzywa. Niech już będzie grudzień, niech już będzie TEN czas za chwilę wstawie zdj, bo często mi się przy tym posty kasuja na tel
  8. Lewel uwielbiam Twój brzuch, ale niw wyobrażam sob nawet jak musi być Ci ciężko Ja doszłam do tego żeby właśnie nie przesadzać z tymi proszkami, bo to niemożliwe żeby odizolować dziecko od wszelkiej chemii itd. A później wiecej problemów zazwyczaj z takim chuchanym dzieckiem. marlenek ja pierdziele, skad masz tyle sił? ;) ja mam nawet problem że zrobieniem obiadu
  9. Witam Was dziewczyny w ten pochmurny dzień, wracam po remoncie, zostało tylko czekać na szafę i komodę, do końca listopada powinnam wszystko ogarnąć :) niby się cieszę, że udało nam się zrobić ten pokój, ale jakoś tak nic mi się nie zgrywa, kolor pokoju, paneli no i mebli. Widziałam to wszystko trochę inaczej, ale jak Ł. się uparł to już nie chciało mi się z nim kłócić, bo już mi było wszystko jedno, bylebym miała szafę a nie kartony. A teraz trochę żałuję. Ale jeszcze czekam na efekt końcowy jak już będą meble. Ja jestem za tym, żeby forum sprywatyzować ;-) Daria super zdjęcie, a to dziewczynkowe to już w ogóle Madzia super wiadomości, no mała już nabiera ciałka :) i pomału goni kuzynów i kuzynki z brzuchów :) styczniowa_ania jak byłam chora na początku ciąży lekarz powiedział mi że mogę stosować Tantum Verde w sprayu albo tabletkach, że nie ma to różnicy... kurczę, jak tu ufać lekarzom, jak każdy co innego mówi, mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowiejesz :) brunetka skonsultuj się z lekarzem! to mogą być skurcze Marti ale brzusio, mój chłopięcy ma zupełnie inny kształt :) zmotywowałyście mnie żeby zrobić sobie zdj, dawno nie robiłam :) później wrzucę moniqqq uwielbiam Twoje zdjęcia z psiakiem! :) on się odkleja czasami od Twojego brzucha? Anetterainbow ja nie mogę wyjść z szoku gdzie Ty chowasz te dziewczynki! :) Linda ale kształt <3 :)<br /> Daria Ty też masz malutki ten brzuch :) a zrezygnowana to już w ogóle :) Ostatnio zaczęłam się martwić, że mój mały jest odwrócony brzuchem do mojego brzucha, trochę się naczytałam o takim ułożeniu, że jak dziecko się nie przekręci podczas wyjścia to poród jest trudniejszy, bardziej bolesny i że często stosuję się vacum, ma któraś z Was też taką sytuację? Lekarz ostatnio też powiedział, że mały ma główkę odgiętą do tyłu i nie wiem dlaczego nie ruszyłam dalej tematu :/ jakoś dopiero teraz to do mnie dochodzi Ania i olenka cieszę się, że u Was już lepiej, cały czas o Was myślałam, szczególnie o Ani, która nie dawała znaku życia ;-)
  10. Hej dziewczyny, u mnie remont pełną parą, jestem wykończona, ale zadowolona, że w końcu to się skończy. Wczoraj u gin tak sobie, jakoś jestem nieusatysfakcjonowana, moja nerka odpusci po porodzie, a mały waży 2kg. w 30 tyg. I już musze zmykac. Olenka trzymaj się dzielnie!
  11. Daria też uwielbiam święta, mnóstwo ozdób, pieczenie, świąteczne zapachy, kolędy, ale w tym roku postanowiłam odpuścić sobie choinkę, co prawda mamy sztuczną, ale jest do sufitu. Pozostanę przy mniejszych akcentach, które potem w mig posprzątam. Brunetka ale miałaś super usg, ja to bym chciała mieć taką machinę w domu i cały czas podglądać co tam się w brzuchu dzieje Anetterainbow ja to w ogóle jestem pod wrażeniem Twojego brzucha, że taki malutki z 2 w środku :-) ja mam większy z jednym :-) u mnie w 30 tygodniu jakieś 11 kg do przodu będzie 2 tygodnie temu 28tc mały ważył jakieś 1300, a 4 dni później jak poszłam do szpitala ponad 1700, wiem, że to są tylko orientacyjne dane, ale ten skok taki duży mi się wydaje. marlesia ale klopsik ;-) w którym jesteś tygodniu? Hahahahah Anetterainbow ja wracałam do początków jakieś 3 miesiące temu i też trafiłam na wiadmość o bliźniakach Lewela pamiętam jak czekałam, żeby tylko skończyć 3 miesiąc, a suwaczek zbyt wolno się przesuwał :) Marti jesteś moim mistrzem mnie się to chyba nigdy nie udało To Twoje dzieła te pyszności? Ja dziś uradowana :) mąż dostał wolne więc skończy najgorszą część remontu (nadal żyjemy na kartonach) ufff :) komodę już zamówiliśmy, teście pożyczyli nam kasę na szafę, więc chyba ze wszystkim zdążymy przed :) już nie mogę się doczekać, aż rozpakuję te wszystkie kartony i będę mogła uprać ciuszki małego :) dziewczyny super zdjątka, zazdroszczę filmu, ja dziś liczę na jakieś fajne ujęcie A no i też się martwię o Anie ....
  12. kamiol

    Majóweczki 2015

    Cześć, jestem tu przypadkiem :-) ale może uspokoję jedną z Was - Miodkowa mnie też w pewnym momencie przestały boleć piersi, właśnie około 12 tygodnia, gdzie wcześniej nie mogłam przez ich ból spać, a dziś jestem w 31 tygodniu, sama panikowałam, że coś się stało, ale to normalne, dziewczyny z mojego miesiąca miały podobnie :-) pozdrowienia od styczniówki dla majóweczek :)
  13. Oj mnie też męczą skurcze łydek, stóp, wczoraj nawet złapał mnie w palce od dłoni x 3 pod rząd. Czasami nie mogę opanować bólu, bo właśnie łapie, zdąży puścić to znowu łapie. Mam nadzieję, że jutro lekarz coś zaradzi na to. dagucii mnie też się bardzo podoba Klara!!! u mnie w rodzinie od mojej strony Nikodem też się nie podoba i przez jakiś czas ciągle słyszałam jakieś głupie komentarze od siostry Ja właśnie byłam dziś na badaniu i od 5 do 6.3o wstrzymywałam siku żeby za długo mocz nie stał, bo jechałam koło 8 do laboratorium. Póki mały nie kopał to jakoś szło, ale jak zaczął szaleć to już nie dałam rady I tak mi mleko dziś pociekło w nocy, że szok, koszulkę musiałam zmienić Linda odpoczywaj i nie biegaj za dużo, pamiętaj, że tylko 2 miesiące nam zostały!!! :) wysyłam swoje kciukasy! Aniu odezwij się co z Tobą ja dziś miałam spięcie z teściową, zaczęliśmy gadać coś o kąpaniu noworodków i ona mówi, że nie wolno zamoczyć pępuszka, tylko trzeba czymś smarować, ciocia co z nami siedziała powiedziała, że teraz już mówią, że można moczyć i niczym się nie smaruje, też tak słyszałam, a teściowa na to, że ona i tak zrobi po swojemu.... no normalnie.... odpowiedziałam, że jej czas już minął, to się trochę oburzyła, że już dziecka nie będzie mogła dotknąć, ale ciotka zmieniła temat i jakoś minęło. Ale ja się trochę podkurzyłam.
  14. Dokładnie taki, na próbniku materiał wyglądał ciut ciemno, mam nadzieję, że w rzeczywistości nie będzie aż taki
  15. Linda wszystkiego najlepszego! czego jeszcze można Ci życzyć? Oczywiście szczęśliwego rozwiązania :-) Ale historie dziewczyny :-) my się poznaliśmy na polu rabarbaru :-) ja dorabiałam, on pomagał cioci w interesie, obydwoje mieliśmy przelotne miłości, ale przy pierwszym spotkaniu obydwoje czuliśmy, że coś to nie gra, a raczej gra aż za bardzo, aż po jakimś pół roku byliśmy parą :-) znamy się 5 lat a jesteśmy 2,5 roku po ślubie. olenka super zdobycz i to za jaką cenę :-) może uda mi się uprosić kogoś żeby mi kupił :) AnnaLee uwielbiam Twoje historie! jak je czytam to zawsze ryczę tak piszesz pięknie! Madzia uściski lecą do Was! :-) DobraWrozka jak dla mnie to niepotrzebny wydatek, ja na razie o niczym takim nie myślę, mam kombinezon, kocyki, mam nadzieję, że wystarczy :) klalaa mam to samo, gdyby to byłby grudzień, miałabym wszystko w nosie, niech boli, niech kłuje, ciągnie, a nie teraz marlesia kurczę, ale romantyczna ta kawa, aż ci zazdroszczę!!! jak ja bym chciała żeby mój wiecznie zabiegany i zmęczony mężuś znalazł chociaż chwilę na coś romantycznego :( głupie kwiaty załatwiłyby sprawę, ale faceci to jacyś niedomyślni są. Byliśmy wczoraj zamówić wózek, będzie za 2 tygodnie, juuupi! :)
  16. Aniu trzymaj się dzielnie! Ty i maleństwo!!! Lewel brzucholek robi wrażenie, ale jest superaśny i kształtny, jak doczepiony, bo Ty trzymasz linie :) Linda w końcu nadszedł upragniony dzień! :) zleciało, co? Dziewczyny przepraszam, że tak pobieżnie odpisuję, wybaczcie, ale to leżenie mnie osłabia. :( no już nie narzekam :) Chciałam się zapytać czy ogarniałyście już plan porodu, ja sobie wydrukowałam i zaczęłam się zastanawiać nad niektórymi sprawami np. kiedy przeciąć pępowinę, niektóre rzeczy wydawały mi się wcześniej oczywiste, a teraz zaczynam się zastanawiać nad tymi wszystkimi kwestiami i mam mętlik w głowie.
  17. Hej dziewczyny, piszę już z domu, ale jest opcja, że jak mi nie przejdzie to do porodu przeleze w szpitalu. Wypuścili mnie, bo zastoj się nie powiększa. W jedną noc przezywalam dramat, bo dostałam 2 zastrzyki pyralgine i jakas papaweryne - to chyba nie najlepsze w ciąży. Ale mały sie rusza, na usg miał czkawke i cały podskakiwal :) nie dam rady Wam odpisac, ale witam nowe mamy :)
  18. Wybaczcie dziewczyny, że Wam nie odpiszę, ale czuję się tak zrezygnowana, ja mam jakiegoś pecha :( ból powrócił, boli w trakcie stania i chodzenia, wczoraj wymiotowałam i miałam biegunkę, ale chyba to jakieś zatrucie było, dziś dzwoniłam do gina i mam jechać do szpitala :( nie chcę tam zostać :( już mam wizję jakichś cewników i w ogóle :( jeszcze siostra przylatuje z Anglii na 3 dni w czwartek :( jestem rozbita :( wiem, że to dla dobra maluszka, że lepiej być pod opieką, ale tak mi smutno, że już nie mogę :(
  19. LeaKa ja na allegro kupiłam super ciuszki dosłownie za grosze! Spodnie 6 par, cieplejsze, dodam, ze stan idealny i dobrej jakości plus dwie bluzeczki - 30 zł razem z przesyłką! Więc może spróbuj też coś upolować. Jak tylko coś powstanie to się chwal, zazdroszczę umiejętności, Edan na pewno będzie miał najfajniejsze ciuszki :) marlesia jaki piękny chłopczyk! gdybym miała córkę w brzuchu to bym go sobie zarezerwowała! :) Kasienka mam nadzieję, że nie taki diabeł straszny i obrona okaże się tylko formalnością, trzymam kciuki! moniqqq zazdroszczę samopoczucia, daj trochę! ;-) marti to teraz leżakowanie na kanapie, nogi na ławie i odpoczywanko Linda tylko się nie przemęczaj przy tym przenoszeniu! Ale jestem mało produktywna, nawet w pisaniu ;-) dzisiaj cały czas w łóżku, mąż na służbie, a ja dbam o nereczkę - nic nie robię ;-)
  20. dzięki Lewel uspokoilaś mnie trochę :) no nawet bardzo, fajny pomysł z tym spotkaniem :) ciekawe jak to będzie jak już urodzimy, czy się forum rozpadnie czy nie Linda pochwal się autkiem :) Ten 3 trymestr chyba specjalnie jest tak skonstruowany, żebysmy miały dość i chciały tylko rodzić :) panicznie bałam się porodu, a teraz, chociaż to dopiero początek tego 3 trymestru, to chcę styczeń, żeby móc spokojnie urodzić i już się nie toczyć jak beczka ze wszelkimi innymi dolegliwościami.
  21. Cześć dziewczyny, znowu jestem do tyłu z postami.Ale chandra mnie nie opuszcza. Byłam wczoraj u lekarza na przyspieszonej wizycie. W czwartek wieczorem zaczął mnie boleć brzuch, później prawa strona, ale bardziej bolało na plecach niż z przodu, wzięłam nospę i poszłam spać, o 4 się obudziłam i nadal coś mnie bolało po prawej jakby nerka no i się nie pomyliłam, z rana szybko na badania w moczu wyszło białko jakieś opalizujące, a u gina, że mam zastój moczu w prawej nerce... dostałam leki, na szczęście pomagają i obejdzie się bez szpitala. Pytałam się jaki to ma wpływ na dziecko, lekarz odpowiedział, że nie ma... ale czy to nie to zatrucie ciążowe? Z małym ok, nadal leży główką do dołu, trochę przystopował z wagą waży 1300 coś, tym razem na zdjęciu trzymał się za nos (śmiałam się, że chyba sobie prostuje, bo mąż i teść mają nieco krzywe;-)) Pytałyście o psiaka, wabi się Demi, ale wołamy Demolka, to taka miniaturka amstaffa, dokładniej staffordshire bullterrier. Joasia trzymam kciuki za podjęcie właściwych decyzji! Oj, dziewczyny, a ja bym sobie whisky z colą wypiła, mmmm.... LeaKa ale łowy! tylko pozazdrościć! :-) najważniejsze już masz :-) brunetka i z a Ciebie też trzymam kciuki, oby się udało!!! Miłego popołudnia!
  22. Długo mnie nie było, miałam mega podły humor, nic mi się nie chciało, ale czytałam Was namiętnie, każdego ranka i wieczoru :-) Mały ostatnio chyba mi się odwrócił nóżkami do dołu i tak kopał, że myślałam, że zaraz wyleci, dziwne uczucie, też takie macie? jakby coś w kuciapie gilało, kłuło, albo miało zaraz wypaść? W ogóle ma co raz więcej siły i daje czadu ;-) Linda szkoda, że się z mieszkaniem nie udało, liczę na to, że w niedługim czasie jakaś dobra oferta się pojawi :-) Ale się naczekałaś na to usg :) dobrze, że masz jeszcze jedno no i że wszystko z Kacprem ok :-) zrezygnowana kiedyś mi mama podrzuciła ten filmik Muzykalne dziecko Marti jak masz potwierdzoną Ninkę to teraz musisz na jakieś mega różowe zakupy ruszyć Anetterainbow zazdroszczę, piękny pokoik! :-) ja już chcę styczeń! Wy tu o samochodach, a ja połowy nie rozumiem o czym piszecie tak się znam :-) Tak bym chciała Wam poodpisywać, ale nie mam siły, masakra ten 3 trymestr, ale nadzieja, że to ostatnia prosta (miejmy nadzieję, że prosta) A, no i macie śliczne zwierzaczki, zakochałam się w królicach i wyżle - to moi ulubieńcy. :-) Ja przedstawiam Wam psinkę staruszkę (została u mamy) i koszatniczkowe siostry ;-)
  23. Hej dziewczyny :-) wpadam na chwilkę :-) moim zdaniem te foczki to dobre rozwiązanie, ja zakupiłam taką jak podała Marti na to pieluszka i myślę, że się sprawdzi u takiej mamy bez doświadczenia :-) Linda ja też bym brała to wsiowe, później będziesz się denerwować o wszystko w tamtej dzielnicy U mnie chłop już wie co i jak, bo musiał się opiekować swoim młodszym bratem, co prawda było to 15 lat temu, ale nie uda mu się wymigać Popytałam znajomych o wyposażenie mam i o kosmetyki i poleciły mi majtki poporodowe Hartmanna, takie siateczkowe bokserki, co można je wyprać, bardzo chwaliły, mówiły, że szybko schną i 3 sztuki w zupełności wystarczą. Na pewno je zakupię. No i poleciły właśnie Oilatum do kąpieli, ale to na później. Zastanawiałam się jeszcze nad tymi osłonkami na brodawki, co by się nie zrazić przy karmieniu, gdyby wyglądało to inaczej niż to sobie wyobrażam AnnaLee co dziś jeszcze zbroiłaś? : madzia to masz prawdziwą laleczkę :-) mam nadzieję, że szybko Wam zleci jej pobyt w szpitalu i odzywaj się jak najczęściej :) bo zawsze z niecierpliwością czekam na wiadomość od Ciebie, pewnie nie tylko ja, ale całe nasze styczniowe forum :) olenka mam to samo z małym od kilku dni, istne szaleństwo :)) Marti współczuję tej imprezy, ja już mam czasem dość jak goście za długo siedzą i nie mogę się rozwalić na kanapie ale jak trzeba to trzeba, na pewno sobie poradzisz :) marlenek zazdroszczam faceta! pożycz go na trochę ;-) Lecę, bo od jutra u mnie kolejny etap remontu, przyjeżdża na 2 dni siostra Ł. z mężem, co będzie nam gipsował ściany. Także Marti nie jesteś sama, ja też trochę postoję przy garach ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...