Konkurs "Sen i karmienie dziecka"

[Redakcja]

Zapraszamy do kolejnego konkursu wszystkich, a przede wszystkim tych, którzy chcą mieć dzieci, planują ciążę, są w ciąży, mają malutkie dzieci lub chcą komuś takiemu podarować książkę :-)

Dlaczego? Gdyż tym razem mamy dla Was 5 kompletów książek od Wydawnictwa GWP, na które składają się: "Sen dziecka" i "Karmienie dziecka" Thomasa B. Brazeltona i Joshua'y D. Sparrowa.

Zadanie konkursowe:
Napisz i zamieść w wątku konkursowym swój wiersz na temat usypiania lub karmienia dziecka. Wiersz musi być autorski i niepublikowany w innych serwisach.

Konkurs trwa do 07.05.2014 roku do północy! Jego wyniki będą opublikowane w ciągu dwóch dni roboczych od daty zakończenia.

Regulamin konkursu

Z niecierpliwością czekamy na Wasze prace i życzymy powodzenia!

[Gość mraczek80]

Skarbie mój już pora spać,
dzień dziś minął nam raz, dwa.
Wykapany jesteś już,
wiec Cię proszę oczka zmruż.
Popatrz misio tez już śpi,
proszę zaśnij więc i Ty.
Tata dziś zmęczony jest,
popatrz zmorzył go już sen.
Choć opowiem bajkę Ci ,
abyś miał cudowne sny.
Więc już nie budźmy taty dziś,
i zaśnijmy tez i my.
Popatrz Jasiu ciemno już,
a na niebie księżyc lśni.
Więc to pora aby spać,
więc zaśnijmy raz , dwa , trzy.
Jasio śpi i mama śpi,
śnią im się przepiękne sny,
i kolejny się zbliża ranek ,
na codzienną dawkę przytulanek.
Dobranoc wszystkim:)

[Gość mraczek80]

Więc stało się i pierwszy wierszyk już jest:)
To wierszyk dla mojego synka Jasia

[ruda357]

Usypianie - ciężka sprawa,
bo ważniejsza jest zabawa!
Mama śpiewa, mama tuli,
Luli, córciu moja, luli,
za to córcia ma ochotę
na kolejną jakąś psotę.
Po godzinie mama już drzemie,
A córcia z łóżeczka wychodzi na ziemię
i do pokoju w podskokach idzie,
by się bawić misiem i przytulić dzidzię.

[mika_152]

"Śpij syneczku mój kochany,
śpij bo będziesz niewyspany.

Gwiazdy na niebie już mrugają,
do snu Ciebie zapraszają.

Rano wstaniesz wypoczęty,
radosny i uśmiechnięty."

[mambach]

Już po zabawie i miłych łaskotkach
także po turlaniu się w swych maskotkach.
Trzeba powoli się uspokoić
by na sny dobre siebie nastroić.
Jeszcze bajeczkę mama wymyśli,
o księżniczce która o spaniu myśli
tak więc się wtulam w ramiona mamy
bo w swych objęciach tak zasypiamy.

[aagnieszkaa1]

Mój ty drogi Sebastanie,
nadeszła pora na pyszne śniadanie.
Pyszności ci tu przygotowałam
i bardzo się przy tym starałam.
Spójrz- tutaj są kanapeczki,
w kształcie biedroneczki.
Mamo, mamo- bardzo mi się one podobają
i ogromną radość mi dają!
A spróbuj jeszcze czy ci smakują
i chyba zaraz w twoim brzuszku wylądują?
Oj... Jakie pyszne mniam, mniam, mniam,
zjem te dwie chyba radę dam?
Ooo talerzyk pusty jest,
a śniadanie od mamusi było the best!
Takie kanapkowe biedronki to samo zdrowie,
niech każdy się o tym dowie :)

[Gość Na_Tayla]

Przyszedł księżyc, ciemno już - - popatrz synku ile świeci gwiazd!
To snu już nadszedł czas!
Najpierw kąpiel w wannie - to dopiero jest przygoda! W prawo w lewo chlapie woda!
Potem w ciepły ręcznik cię owinę i w mig do snu ukołyszę!
Ciepły dotyk moich rąk wymasuje ciałko twe - ukoi zmysły i pomoże wyciszyć Ci się.
Przyjdzie tata - bajkę ci opowie;
potem buziak jeden, drugi, trzeci - o usnąłeś już w tą cichą, ciemną noc. Śpij dobrze synku nasz bo jutro znów Cię czeka przygód sto.

[zosia65]

Moja córcia chętnie jada
(to dla wszystkich mam jest rada)
ozdobione pięknie dania
od kolacji do śniadania
zwykłą zupkę więc podaję
z wykrojonym w kwiatek jajem
zaś kanapki bardzo zdrowe
piękne są i kolorowe
bo na każdej z nich króluje
ketchup, który je maluje
to jest sekret mój malutki
aby talerz był puściutki
trzeba troszkę poczarować
smakołyków nie żałować
wtedy nawet i niejadek
każdy chlebek i obiadek
spałaszuje bez wykrętów
bez proszenia i zachętów
znika problem z niejedzeniem
ciągłym płaczem i proszeniem
to mój sekret jest sprawdzony
wszystkim mamom polecony.

[Gość Aneta Wnuk]

To będzie krótka bajeczka
o przygotowaniach do snu mojego syneczka.

Gdy na niebie słońce znika,
księżyc mego śpiocha wita.
Lecz nie prosto jest tak zrobić,
by Kubusia spać położyć.

Gdy już misie posprzątane,
tatuś także ma zadanie-
jest to niunia wykąpanie.
I piżamkę zakładamy,
pyszną kaszkę także damy.

Wszystkie światła wygaszamy,
spokojnej muzyczki sobie słuchamy.
Kubuś do cysia się jeszcze przytula
i błogi sen go wnet otula.

Mamusia kładzie go do łóżeczka
i tak się kończy nasza bajeczka:)

[Gość isia27]

Wygodnie w fotelu siadamy,gdy Michałka karmić mamy. Misio jest jeszcze mały i pije tylko mleko mamy. Mleko to bardzo mu smakuje, dlatego widząc pierś mamy zawsze się raduje. Zjada wszystko z apetytem i uśmiecha się z zachwytem. A na koniec odbijanie i przyjemne przytulanie.

[memos]

Aby synek spał noc całą,
Mama z tatą mu śpiewają.
Tulą, głaszczą, przytulają,
I w łóżeczku układają.
Najpierw jednak kilka rzeczy,
Które ważne są dla dzieci.
By nie budził pusty brzuszek,
Zjeść coś musi łakomczuszek.
Jeszcze kąpiel ważna sprawa,
W pianie świetna jest zabawa.
Potem maluch słodko śpi,
I o misiach sobie śni.

[Kasia i Kubuś]

Piersią karmię syna mojego, to wielkie przeżycie dla mnie i dla niego.
Karmienie piersią miłości uczy nas stale a wtedy moje maleństwo czuje się doskonale.
Często nie spałam i byłam zła gdy mój dziubeczek wbijał mi w skutka ostrego kła.
Nie zraziło mnie to wcale ponieważ kocham syna ponad wszelką miarę.
Chwilę te bliskości więź stworzyły bardzo wielką dlatego nie karmiłam nigdy butelką.
Bliskość synusia przy piersi mej łagodzi troski i zmartwienia na każdy dzień.
Nie ważne czy karmię w nocy, rankiem czy zmrokiem zawsze to robię z ochotą, płonącym sercem i ciepłym uczuć potokiem.

[Rene_1980]

Master Chif - oto ja,
Mama Renia - hopsasa,
Kiedy dzieci jest aż troje,
W kuchni niezłe mam przeboje,
Dziś smaczna, pospolita, zdrowa,
Zwykła tam pomidorowa,
Troszkę mięsa, trochę wody,
Garść włoszczyzny dla ozdoby,
I dla tego aromatu,
Niezwykłego w świecie smaku,
Dzieci wołam już siadają,
I śliniaki zakładają,
Basia co ma ledwo rok,
Na jej widok robi skok,
Do góry rączki przy tym wznosi,
O pokarmienie już mnie prosi,
Grzesiu latka skończył dwa,
Dzisiaj znów zły humor ma,
Bo bunt wielki nim steruje,
Marszczy czoło, pokrzykuje,
Śliniak rzucił- już pod stołem,
Cisną łyżką o podłogę,
Więc podnoszę to i tamto,
"Jedź tą zupkę Grzesiu - warto"
Już jest łyżka napełniana,
W stronę buzi skierowana,
Wtem kluseczka z niej wypada,
Znów do zupki sobie wpada,
Grzesiu krzyczy w niebo-głosy,
Aż się jeżą moje włosy,
Proszę znowu spokojniutko:
"Grzesiu jedz, bo jest mi smutno",
Chwilę czeka, łyżkę bierze,
I zanurza ją w talerze,
Cała zupa wnet zjedzona,
Buzia znów rozpromieniona,
Chociaż cała jest czerwona,
Od pomidorówki zabrudzona,
Stasiu mało je wszystkiego,
Lecz pomidorówkę kocha na całego,
Szybko zajda raz i dwa,
Mówi do mnie - jest pyszna,
Pomidorówkę wszyscy uwielbiamy,
Często też ją w domu mamy,
Taką zupkę polecę każdemu,
Nie tylko małemu lecz również dorosłemu

[apoccalipsa]

Nie płacz, Skarbie, już biorę Cię w ramiona.
Też jestem Twojego ciepełka stęskniona.
Przytulę Cię i odnajdziesz drogę do pięknej krainy.
Zamknij oczka, by senne marzenia się spełniły.
Zobacz tęczę, owieczki, łąki ukwiecone,
aby Twoje sny były słodkie i kolorowe.
Poczuj się bezpiecznie, zapomnij o łzach,
bo kochającą Mamusię przy sobie masz.

[kingusienka88]

Mai usypianie?
To nie lada wyzwanie!
Wieczorne rytuały,
na niewiele się tu zdały.
Nie pomogło w lawendowym olejku kąpanie,
bajka o śpiącej królewnie, ani masowanie…
Z popielnika na Majeczkę iskiereczka mruga.
Ze spaniem, tak jak z sercem- to nie jest żaden sługa.
Maja zasnąć znów nie może,
kołysanka nie pomoże.
Północ zegar już wybija,
martwi się cała rodzina.
Do krainy snów Mai jeszcze daleko,
choć właśnie już dopija jeszcze ciepłe mleko.
Mama Maję już godzinę mocno przytula,
Zasnęła nareszcie ta mała bidula!
Nowy problem jutro rano znów nastanie -
mianowicie – Mai z łóżka wyciąganie…
Czy ktoś inne zna metody na nocnego Marka?
Bo u nas powoli przebiera się miarka.
Stan taki trwa tygodni już wiele,
ręce rozkładają nasi przyjaciele.
Ja mam coraz większe worki pod oczami,
mężowi przybyło siwych włosów nad skroniami.
Ten, kto znajdzie rozwiązanie na Mai usypianie
w dowód naszej wdzięczności otrzyma medal za uznanie!

[cempelka]

Dla małego łakomczuszka pyszna będzie słodka gruszka, a jabłuszka i pietruszka też potrzebne są dla brzuszka. Marchewka, brokuły i kalafiory to dla zdrowia są walory. Kasza, rybka i kurczaczek to dla brzuszka jest przysmaczek. Bo warzywa i owoce wręcz magiczne mają moce. Są smaczne i kolorowe a w dodatku bardzo zdrowe. Można je gotować, miksować oraz soczek przygotować lub porządnie wyszorowac i surowe pałaszować. Więc nie ważne jak podane, poproś tatę oraz mamę by ci dali do jedzenia bo są godne polecenia !

[Gość isia27]

Łyżka, nożyk i widelec,
talerz, miska i butelka,
to zastawa synka wielka,
bo jak jeść to nie palcami,
lecz małymi dla dzieci sztućcami.
A do tego śliniak i krzesełko,
już jeść może synek swe jadełko.
Mama bowiem pyszne dania robi
i zawsze je czymś ozdobi.
Kolorowe, świeże i pachnące,
do zjedzenie ich zachęcające.
Michaś więc wszystko pięknie zjada,
tylko czasami mruczy, że mu nie wypada.
Pluć dla zabawy zdarzy mu się też czasem,
mama zaś sprzątać to musi z nie lada grymasem.
Lecz w większość sytuacji,
malec mój jest prze szczęśliwy,
gdy do buzi coś dostanie,
wesołą minkę ma na zawołanie.

[aom]

Karmienie dziecka - niełatwa sprawa,
czasem mordęga, czasem zabawa.
Bo zdarza się, że maluch nie ma odruchu ssania.
Kto może pomóc? Tylko mama!
Jej miłość i zaangażowanie
daje rezultaty niespotykane.
Maluch już wie jak pić mleko mamy,
a my po kłopocie mamy.
Potem są zupki no i warzywa,
a na ubrankach, jak to bywa,
plam są ilości niepoliczalne,
co kłopoty daje mamie niebanalne.
Następnie są posiłki stałe
i tu jest łatwiej, bo dziecko małe,
je to co rodzice jeść lubią
i niech się przy tym nie gubią
-zdrowe nawyki niech kształtują,
a przez to silne organizmy dzieci budują.

[Margi1982]

Chciałabym napisać wierszyk o karmieniu i zasypianiu jednak mogę tylko napisać o tym jak co dnia modlę się aby moje dziecko otworzyło oczy. Jak ja bym chciał móc je nakarmić i zaśpiewać mu kołysankę do snu. A tym czasem nasza ulubioną piosenką jest ta.
Synku wstań już i oczka otwórz ,
śpisz już tak długo jednak my,
wiemy że kiedyś skończy się ten sen
i szczęśliwi będziemy tak jak kiedyś.
Każdy dzień to dla nas czas,
czas oczekiwania na cud .
Może budzik wybudzi Cię z tego strasznie mocnego snu.
Patrz mama wciąż przy Tobie jest ,
i czuwa nad Twym snem .
Jednak może pora przyszła już ,
byś swe oczka otworzył już:)
Proszę Cię synku wystarczy już tego snu ,
lato się zbliża a to Twoja ulubiona pora roku.

[yy88yy]

Wierszyk dla Igi (lat 3,5) o zasypianiu:

Królewno moja śpij już słodko,
niech Ci się przyśnią piękne sny.
Oczka zamknij mała Gwiazdko,
bo ciemna noc za oknem, a nie dzień jasny.

Kołysankę zaśpiewam Ci skarbku
lub bajkę przeczytam na dobranoc.
Nie bój się o nic kochany dzióbku,
pora już spać, bo za niedługo północ.

Połóż swą główkę na miękkiej podusi,
przytul się do misia pluszowego,
usłyszysz ciepłe słowa od mamusi
I udasz się do snu animowanego.

[mamamysia]

Mój najdroższy Aniołeczku grzecznie połóż się w łóżeczku.
Przytul główkę do podusi uśmiechnij się do mamusi.
Za dnia świecisz jak słoneczko, w nocy jesteś ma gwiazdeczką.
Śpij więc teraz synku mały, jutro przed Tobą kolejny dzień wspaniały!
Teraz już pora snu nastała,zaśnie wnet rodzina cała.
Księżyc świeci już na niebie, mamusia do snu ukołysze Ciebie.
Zmruż oczęta, niech słodkim snem przysłonią się a ja na dobranoc ucałuję Cię.
Noc już ciemna, gwiazdka świeci,spać się kładą wszystkie dzieci.
Śliczne swoje oczka zmruż, zaśnij ma dziecino już.

[Perełka80]

Ciemno już zrobiło się,
Kończy się ten piękny dzień,
Więc już pora spać kochana,
Aby bez problemu wstać z rana,
Więc kolację szybko robię,
Aby smakowała Tobie,
Później kąpiel w wielkiej wannie,
Myję całą Cię starannie,
Dużo piany też zrobiłam,
Bo atrakcja to jest miła,
Jeszcze ząbki umyjemy,
I pidżamkę ubierzemy,
Czas na nasze rytuały,
Które są wręcz godne chwały,
Najpierw modlitwa Aniele Boże,
Niech on zawsze Ci pomoże,
Później bajki wybieramy,
No i razem je czytamy,
Przy tym zwierzęta naśladujemy,
Razem głośno się śmiejemy,
Całe nasze to czytanie,
Jest wesołe niesłychanie,
Teraz książki zamykamy,
I pomału zasypiamy,
Tak bym chciała być już to zrobiła,
Moja dziecineczko miła,
A ty nadal nie chcesz spać,
Mówię;"Rano trzeba spać"
Więc następna kołysanka,
Myślę :"Będę śpiewać tu do ranka",
Lecz na szczęście oczka Twe,
Teraz już zamknęły się,
Śpiewam cicho dana, dana,
Moja córeczko kochana,
Jeszcze tylko w czółko Cię pocałuję,
I na paluszkach wycofuję.

[pipi55]

Każda godzina ma znaczenie,
jeśli zdrowe odżywianie dziecka cenię!
Ponieważ córeczka jest astmatykiem - szczególnie o jej zdrowie dbamy -
i soczek z aloesu codziennie popijamy.
Nie zapominamy też o tranie -
bo kwasy OMEGA 3 i 6 ważne są niesłychanie…
Cebuli i czosnku w kuchni również nie unikam,
dlatego w naszym domu rzadko gości grypa.
Podawać dziecku owoce i warzywa staramy się codziennie,
potrawy bogate w cynk też serwujemy niezmiennie…
Zaś domowy soczek z bzu czy z aronii
wszelkie symptomy choroby czy złego nastoju dziecka - skutecznie przegoni…
Gdy do tego dodamy kolorową i ciekawą oprawę menu –
dotychczasowy niejadek – w smakosza się zmieni :-)

[malgorzata83]

Odpowiednie karmienie każdy to wie , to sposób by dobrze rozwijać się.
Więc droga mamo i drogi tato chcę jeść warzywa co powiesz na to?
Mama więc na to uśmiechem reaguje i zdrowe warzywa na rynku kupuje.
Sprawdzonego sprzedawce swojego ma, co nawozów nie sypie i o uprawę dba.
Tata warzywa na parze gotuje i jest szczęśliwy gdy wszystko smakuje. Do warzyw kaszę i mięso dodaje i na talerzu ciekawienpodaje.
Uśmiech na twarzy nas wszystkich gości, bo zdrowy człowiek jest pełen radości.
Więc gdy miłość sobie często okazywać chcemy, zdrowie na talrzu sobie podajemy.