Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Agatha
Kasiunia Chyba nikt się nie rozpakował, ale dzisiaj wszystko przed nami. Mój Antoś się chyba nie śpieszy bo ja żadnych najmniejszych objawów nie mam. A w zabobony nie wierzę, w żadne.

ja zabobony to z dużym przymrużeniem poka traktuje,ale jak przeczytałam to i wam napisałam....może akurat komuś się sprawdzą...:smile_jump::smile_jump:
agatha widzę że równe imionka dajemy :36_27_2::36_3_18::36_27_2:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18471.png

http://s2.pierwszezabki.pl/025/0250689b0.png?8621
http://www.suwaczek.pl/cache/c013428d86.png

Odnośnik do komentarza

kasiunia i
Agatha
Kasiunia Chyba nikt się nie rozpakował, ale dzisiaj wszystko przed nami. Mój Antoś się chyba nie śpieszy bo ja żadnych najmniejszych objawów nie mam. A w zabobony nie wierzę, w żadne.

ja zabobony to z dużym przymrużeniem poka traktuje,ale jak przeczytałam to i wam napisałam....może akurat komuś się sprawdzą...:smile_jump::smile_jump:
agatha widzę że równe imionka dajemy :36_27_2::36_3_18::36_27_2:

Piękne imię wybrałyśmy, prawda:smile_jump:

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzuchy i nie tylko:D

Aga współczuję sytuacji z Chrzestnym, ja chyba nie pojechałabym na pogrzeb ze wzglu na to, że teraz praktycznie w każdej chwili możemy urodzić...ale to oczywiscie Twoja decyzja.

Co do spania - u mnie jest tak, że na poczatku gdy już przestałam chodzić do pracy mogłam spać jeszcze długo po wyjściu męża do pracy - a teraz wstaję razem z nim i nie ma szans, abym potem zasnęła... A szkoda, bo bym sobie pospała, póki jeszcze mogę:)

Byłam dziś rano w przychodni zrobić elektrolity i układ krzepnięcia - to jest potrzebne do znieczulenia, a ważność badań tylko 2 tygodnie - no i właśnie dziś stare mi się "przedatowały" (a myślałam, ze może urodzę w terminie ich ważności:))

A jutro czeka mnie ktg w szpitalu - jak nie zwolni się termin w ambulatorium to będę musiała przejść przez izbę przyjęć i czekać... Cóż, zobaczymy... No i jeszcze jutro mamy ostatnie zajęcia w szkole rodzenia.

A teraz... lezy mi sterta prania dopiero co zdjętego i nie chce mi się ani posortować ani prasować...Ale cóż, pewnie będę musiała się za to zabrać za chwilę.

Razem z Wami trzymam kciuki za Izę - ciekawe, czy jest już po...

Miłego dzionka.

Odnośnik do komentarza

hej kochane a mi sie snilo iz wody pekly mojego T siostrze i pamietam ze bylam zazdrosna strasznie:)i ze przyszedl do niej lekarz poloznik,i zaczeli pic wodke na znieczulenie i pytali sie nie czy tez chce a ja ze nie bo nosze w srodku synka heehehhe co za glupoty...wlasnie tez nie dawno co wstalam moj T jeszcze spi a obiecal male co nieco a tu dupa blada echhh no nic...macie dzisiaj jakies plany dziewczyny??? Tosia nie martw sie ja tez mam lenia przez ostatnie tygodnie moze to cos przepowiada??? ja bym spala i spala rano wstane pokrece sie porobie cos, i o 4 tak gdzies drzemka z godzinke dwie moze...i o 24 spac dalej:)do 10 rano...ide obudzic mojego..do pozniej kochane milego dnia wam zycze buzialki

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021441961.png?9649 http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16082009005_1187485163_Bruce_3.jpg [url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img-05012013.jpg

Odnośnik do komentarza

ania_83
hej dziewczyny!
ja spać nie mogę, już z 2 godziny się po łóżku tłukę, chyba zwariuję
mój Słodziak w końcu wczoraj raczył się obudzić po wodzie z lodem i zimnej pepsi, zaczął tak szaleć na wieczór jakby imprezę robił, ale się uspokoiłam przynajmniej

no to Ania witam w klubie, ja w nocy już myśłałam, że będę jechać na porodówkę bo mały tak szałał, że się zwijałam. Nie wiem czy sobie jakąś dżamprezę robił czy co, ale bolało.

agaa875

Dziewczyny mam pytanie.... co moge wziac na bol zeba w ciazy, zeby dzidzi nic nie bylo??
Milego dnia zycze

Paracetamol, Apap

kasiunia i

wczoraj gdzieś przeczytałam że rodzi się często dzieci w dzień tygodnia w którym poczuło się pierwsze ruchy....ciekawe jak ten zabobon się sprawdza w praktyce....
u mnie tym dniem był czwartek :smile_jump: a jutro czwartek właśnie

heheh mnie pasuje, poczułam w sobotę :D

kasiunia i

wczoraj gdzieś przeczytałam że rodzi się często dzieci w dzień tygodnia w którym poczuło się pierwsze ruchy....ciekawe jak ten zabobon się sprawdza w praktyce....
u mnie tym dniem był czwartek :smile_jump: a jutro czwartek właśnie

heheh mnie pasuje, poczułam w sobotę :D

Odnośnik do komentarza

ania_83
kaja09
bry!
Kurde,ja to mam realne sny...snilo mi swie,ze mi Tosia smsa przyslala,ze rodzi i to bylo takie realne,ze wstalam i szukalam tego smsa rano w tel,ale go nie bylo i pomyslalam,ze wykasowalam,i polecialam na forum sprawdzac...odpalam kompa a tu nic nie ma,ze Toska rodzi...no to se myslem,ze niezle dalam d...bo teraz nikt juz nie bedzie wiedzial czy rodzi,czy nie,ale w koncu mi sie przypomnialo,ze mi w tym smsie napisala,ze jada wlasnie z T do tego mojego szpitala i ze fajnie,bo bedziemy razem na porodowce...i zajarzylam,ze to sen byl ...eh...a juz myslalam....ale Tosia,brzusio niziuuuutkoooo ...pewnie przez to zdjecie mi sie snilas, bo zaskoczona bylam wczoraj,ze juz tak niziutko jest;)

No to Kaju sny masz fajne, takie realne mi też się czasem zdarzają że budzę sie rano i zastanawiam czy to sen czy nie.
Mnie jak do tej pory nic się nie śni, może za mało się jeszcze boję tego porodu czy coś, nie wiem. Ale dobrze, bo jak jakieś głupoty by miały mnie prześladować to wolę jak nic.
Nie wiem, dziewczyny, ale coś się mało przejmuję tym porodem, myślę tylko co by Synek był zdrowy. Trochę się boję, ale w granicach normy, co ma być to będzie, chyba nie normalna jestem

Ania nie jestes nie normalna, ja tez tak mialam, wcale sie nie balam, nawet jak mi wody odeszly i stwierdzili, ze porod treba wywolac to ja spokojnie spalam i czekalam, a jak stwierdzili, ze wszystko za wolno postepuje i trzeba cesarke zrobic i podlozyli mi papiery do podpisania to tez jakos dobrze to przyjelam, wazniejsze bylo jego zdrowie, niz ja.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

no czesc dziewczynki! juz jestem, cisnienie 120/60, glukozy w moczu nie ma, malenka gotowa, glowka cala schowana w obreczy miednicy i na brzuchu czuc juz tylko ramionka (tu okreslaja to jako "fully engaged"...Justyna, Tobie tez tak badaja?) i polozna sie spyt,"czy mam torbe spakowana jak mi badala brzuszek, bo teraz to juz moze w kazdej chwili byc czas do szpitala"...ciekawe...bo gluta brak....mialam jej pow,ale nie wiem jak jest glut ;)
...chyba lepiej doprasuje co mam do doprasowania....i zaraz zrobie tiramisu bo B wcz kupil i ponoc wystarczy dodac mleka....hmmm...zobaczymy...wpierdzielam slodkie,bo lada dzien bedzie dietka :D

....ciekawe jak tam Izak....
Alisss, jak sie macie? wyspana? Maly zarloczek nakarmiony? A powiedz,jak z pepuszkiem? Ja wlasnie pyt poloznej i mi pow,ze sama woda i wacikiem na sucho i nic poza tym....hm...a ja myslalam,ze czyms sie przemywa...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

hejka, już jestem
Alisss dzięki, to znaczy jest nas więcej, czyli jestem w normie. Napisz jak radzisz sobie z Natankiem, jak karmienie, spanie i w ogóle wszystko, bo my strasznie ciekawskie jestesmy

Kaja to super, że wszystko już ok z tym cukrem i ciśnienie git, teraz tylko cierpliwie czekać. U nas pępuszek każą przemywać spirytusem, najlepiej pałeczkę do uszu nasączyć i dookoła przemyć, przynajmniej u mnie. A co do gluta to czytałaś zapewne ze moze odchodzić wczesniej ale nie musi, moze razem z wodami odejsc i go nie zauwazysz nawet, to sie chyba nazywa czop śluzowy

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

kaja no to git, ze wszystko gra. Może ty następna będziesz. Z pępuszkiem tak jak pisała ania spirytusem każa przemywać. Ale jak widać co kraj to obyczaj, każdy sposób pewnie dobry byleby tylko o to dbać.

Ja właśnie oglądam płytkę Zawitkowskiego, patrze na te bobasy to aż mi się wyc chce, jaka ja durna o rety!

Odnośnik do komentarza

dziéki dziewczynki, no wlasnie ja wiem,ze u nas sie przemywa spirytusem i odkkaza, dlatego sie zdziwilam,jak mi polozna pow,ze tu to sama woda i wacik, jedna babka mi w pracy mowila o jakims pudrze. ale ta plozna mi pow,ze ten puder to daja tylko jak sie samo nie goi dobrze albo jak zaczyna "nieprzyjemnie pachniec"...az mnie wstrzasnelo! no i nie wiem teraz, czy to ta polozna taka obeznana,czy ja jakas nieteges...jak pytalam kiedys o cos do podmywania po porodzie to tez mi pow,ze woda i mydlo! mam dla siebie plyn do podmyw po porodzie z Polski,ale nie mam nic do pepusia...a jak pow,ze w Pl to sie spirytusem przemytwa to jakas dziwna reakcja byla..moze tp tylko moje wrazenia,ale dziwnie sie spojrzala (nie wiem, jak na alkoholka,albo jakbym chciala cos zracego zastosowac...dr queen cholera!)..dlatego pyt Alisss,bo ona tez rodzaca w UK to moze jej cos innego poradzili....
...a co do czopa, to pewnie bedzie jak u mojej mamy i nawet nie zauwaze...bo jak narazie to ani sladu...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
wieści od Izak

Cc jutro. Buziaki

Wiem także że została w szpitalu i ma zdjęty szew z szyjki.
Także nadal trzymamy kciuki

ania pięknie wyglądasz
Q dozgonna wdzięczoność
kasiunia ja już powinnam byc po porodzie licząc wg pierwszych ruchów termin.
agatha 37tc zaczęty :brawo:

ja dzisiaj bardzo nie w formie. Miałam z ranka spotaknie z muszlą III stopnia. Jestem wypluta. Ale nie rodze. Chyba przedawkowałam sok w nocy albo witamine wzielam rano na czczo i po niej.
Własnie BIERZECIE JESZCZE WITAMINY ????

Odnośnik do komentarza

tylko rano wiesz
wziełam na czczo leki na tarczyce jak zawsze
a ze nie wziełam witamin to łyknęłam też i witaminy
siedze pije herbate i sobie myśle zaraz zwróce
najpierw do kibelka siku myślałam że mi przejdzie później delikatna biegunka i ostatecznie reszta górą.
Oszczędze szczegółów bo pewnie ktoś czyta i jje.
Nie mam żadnych bóli ani w podbrzuszu ani krzyżowych nic. Niunia się rusza. Ale mnie jest dziwnie.

Pomijając doła którego mam. Jutro urodziny Maćka i znowu mnie przy nim nie ma. W piątek równe półtora roku od urodzin Wojtusia i od śmierci ::(:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...