Ciąża w Wielkiej Brytanii

[Gość majowka2016]

Hej dziewczyny dopiero teraz odkryłam to forum tez mieszkam w uk od 5 lat a jednak fajnie pogadać z kimś kto tutaj tez przechodzi ciąże jednak w Polsce to zupełnie inaczej wygląda :-)
U mnie pierwsze ciąża 2013 byłam zadowolona wizyty z położna ok poród ciężki bo pod kroplowka i ciągłym ktg po 2h partych mały wyciągnięty kleszczowo potem trochę problemów z połogiem ze względu na dużą ilość szwów które pękły ale przeżyłam nie narzekałam zbytnio. Teraz jestem w drugiej ciąży termin na początek maja obecnie 34 tydzień do 16 tyg wszystko było super dziecko zdrowe moje samopoczucie super (regularnie nawet ćwiczyłam) zero dolegliwości wyniki krwi ok. Aż zaczął się problem a mianowicie biegunka co chwile chodziłam do gp i położnej ze mam biegunkę źle się czuje codziennie coraz gorzej hemoroidy okropne jedyne co słyszałam to to że w ciąży to normalne niektóre kobiety wymiotuja a ja mam biegunkę gp mówi ze nic dać mi nie może bo jestem w ciąży zrobił tylko badanie krwi i kału które nic nie wykazało po 4 tyg chciał mnie już szlak trafić bo jak tu żyć mając 2 latka w domu biegając do toalety ponad 20 razy dziennie plus przeprowadzić się do nowego miasta i domu w którym trwa remont. Kilka razy tez byłam na emergency tez bez efektów raz dali mi ststoperan. W pewnym momencie odposcilam wszystkie wizyty u GP i położnej bo i tak one skutku nie dawały byłam tak zmęczona i totalnie bezsilna codziennie było to samo a na myśl o toalecie dostawałam dreszczy trochę ratowalam się stoperanem ale on tez zbytnio nie pomagał w końcu w ubiegłą niedziele juz tak mnie złapalo ze mąż zadzwonił po karetkę o dziwo zatrzymali mnie w szpitalu i tutaj zaczyna się pozytyw całej historii co prawda jestem w nim do dzisiaj cały tydzień na razie mnie badają wszystie wyniki krwi moczu kału są ok miałam robiona kolonoskopie i pobierana biopsje tez nic nie wyszło w tym tygodniu mam jechać na rezonans magnetyczny i liczę ze w końcu coś się dowiem i poznam powód dlaczego się tak mecze 4 miesiąc. Na opiekę szpitalna nie mogę złego słowa powiedzieć pielęgniarki cudowne a przede wszystkim szukają powodu i czuje się bezpiecznie (w domu nawet czasami nie miałam siły wstać z łóżka i naprawę bałam się ze gdzieś padne a w domu mam 2 latka) moja waga cały czas niestety spada juz wróciłam do tej z przed ciąży czyli 8 kg schudłam od 16 tyg. Czuje się trochę jak w House. :-P
Wcale nie uśmiecha mi się tutaj leżeć zdała od domu męża i synka :-( ale dla własnego zdrowia i zdrowia córki wiem ze to koniecznie wiec trzynaście kciuki aby wszystko wyszło na prostą.
Miałam robione usg i malutka w 32tyd3d 2100 wiec waga bardzo dobra jak na ten tydzień ciąży <3

[Gość majowka2016]

Widzę ze tutaj dziewczyny na kwiecień mają termin mam nadzieje tez urodzić w kwietniu. Bo szczerze mam serdecznie dość tej ciąży chyba to najgorsze pół roku mojego życia jeżeli chodzi kondycję fizyczną i psychiczną. A zapomniałam napisać ze teraz tylko dostaje zastrzyki z heparyny dla polepszenia przepływow są ok bo sprawdzali to ze względu na moja utratę wagi dla bezpieczeństwa małej. Córcia właśnie tydzień temu zmieniła pozycję na miednicowa nie cieszy mnie to zbytnio ale liczę ze jeszcze zrobi prezent dla mnie i fiknie głową na dol. ;-)
Straszna bezsenność dopadła mnie w szpitalu wiec wybaczcie ze pisze po nocach mam nadzieje ze na stałe będę mógła do was dołączyć ;-)
Życzę spokojnej nocy dla wszystkich mamus :-)

[cosmopolita_]

Witaj majowka2016 - milo ze dolaczylas do nas choc w nie bardz milych okolicznosciach. Przerazajace to co Cie dopadlo, ja nie meczylam z wymiotami po pare razy dziennie, ale o takich biegunkach w ciazy nie slyszalam. 3mam kciuki,zeby szybko cos odkryli, jesli jest cos do okrycia, bo moze rzeczywiscie to jakas dziwna reakcja Twojego organizmu w tej wlasnie ciazy? W kazdym razie dobrze,ze masz w koncu opieke! Moj maly taka sama ma wage ok 2100 w 34 tc, ale ostatnio czuje i widze ze rosniemy duzo szybciej.
pAleksandra-ja juz tez oficjalnie na urlopie od dzis, przygotowania calkiem dobrze, w sumie chyba wiekszosc rzeczy mamy, choc zawsze sie znajdzie jeszcze to czy tamto czego nie, najwazniejsze ze chata ogarnieta juz;)

[Gość pAleksandra]

majowka2016 hej,fajnie,że dołączyłaś i napisałaś o swojej historii,może tu na forum komus się kiedyś przyda..Fakt wcale to do przyjemnych rzeczy nie należy i naprawde współczuje i to jeszcze tyle czasu się męczyłaś aż bło trzeba w końcu karetke wzywać...Dobrzę że z dzidzią jest wszystko w porządku,czyli to nie wina tego że cos jest nie tak z dzieciątkiem,ale Twojego organzimu tak jak napisała Cosmopolita_ może tak właśnie Twoje ciało reaguje na tą ciąże,ale pewnie w 1 tak nie miałaś.Tylko dziwne jest to,że gp ani położne nie wiedziały co Tobie jest i nie mogli Ci pomóc aż nagle zjawiłaś się w szpitalu i Cię badają dokładnie to jest dziwne,przecież gp mógł Ci wypisać jakieś skierowanie na jakieś dalsze badania czy coś,ale dla nich to przecież wszystko normalne w trakcie ciąży,ehhh.... dobrze,że masz super opieke i że nie narzekasz i wierze Ci,że chcesz żeby ta ciąża się już zakończyła-już niedługo,naprawde malutko Tobie zostało,niech dzieciątko jeszcze podrośnie i się obróci!!! :) trzymaj się i dużo dużo zdrówka dla Was :)
Cosmopolita_ na pewno już czujesz ten spokój jeżeli chodzi o dom co? pamiętam jak pisałaś,ze go szukacie,mieliście 'nóż na gardle',a teraz już się wszystko unormowało i możecie czekać na synka tym bardziej,że już jesteś na urlopie i masz chwile żeby odsapnąć :) odpoczywaj dużo.

[Cini]

martwiłam się że dzidziuś się nie rusza a tu teraz dosłownie torpeda,aż się czasem martwię czy nie za bardzo usg było no i chłopczyk się był okazał
fikał,przeciągał się,że nie można było go zmierzyć

[cosmopolita_]

pAleksandra- Wczoraj spytalam poloznej o GBS to powiedziala mi ze wie ze w innych krajach to robia, ale tutaj standardowo go nie badaja, jesli chce to zrobic to musze prywatnie zaptac o to GP. Jako powod powiedziala,ze +/- GBS bardzo sie zmienia i jesli zrobiliby i test teraz moglabym byc + a w trakcie porodu juz - i niepotrzebnie by mi podawali leki...nie brzmi to dla mnie zbyt przekonywujaco ale coz. Tym bardziej dziwne,ze Tobie napisali + juz na samym poczatku ciazy, nie sprawdzali tego jeszcze raz pozniej?
Moj maly nadal siedzi glowka w dol z czego sie ciesze i urosl sporo od ost wizyty.
Cini- no widzisz niepotrzebnie sie martwilas:) Na pewno wszystko w porzadku,a maly niech sie rusza jeszcze chyba ma tam sporo miejsca, w ktorym tc jestes teraz?

[Gość pAleksandra]

Cosmopolita_ tak może być jak piszesz,że jak np robią Ci badanie na ten gbs i wyjdzie Ci + to za ileś tam tyg moze być -,no ale ja juz ten + mam od początku i już tego mi nie badali/badają i pewnie tak zostanie,możliwe że ja go wcale nie mam,nie wiem zresztą przecież tego...No mi to wyszło z moczu jak oddałam za pierwszym razem do badania,ale przecież z tego co wiem to w Pl to się robi z wymazu także wiesz nie wiem jak do tego doszli...mój też siedzi główką w dól,tylko tak krzywo,pupa po prawej stronie a głowke mi pcha w lewą pachwine :P
Cini- niech się rusza :) ja tam wolałam i wole jak się dużo rusza niż jakby miał malutko się ruszac i miałabym sie martwić :) gratuluje chłopczyka,u mnie również synek.

[cosmopolita_]

sami chlopcy widze:)

No wlasnie, badaja to na podstawie wymazu a nie moczu. Cos mi mowila polozna ze oni tak czesto badaja ten mocz wlasnie po to ze jak zauwazaja ze cos jest nie tak to wysylaja do dalszej analizy, moze u Ciebie tak bylo? Dziwi mnie to troche bo mowia ze jesli kobieta jest GBS+ to podaja antybiotyki "throughout the pregnancy",ale przeciez tego nie badaja

[Gość pAleksandra]

Cosmopolita_ ja tam nie wiem,fakt faktem mam pozytywny i już.Po tym badaniu moczu dostałam tylko antybiotyk na 5dni chyba bo niby też jakąś infekcje wykryli i tylko to miałam,a teraz przed porodem dostane ten przeciw tej bakterii chyba że nie zdąrzą mi go podać to dla malucha podadzą o ile będzie zarażony...
Smacznego jajka ;)

[cosmopolita_]

A spakowana juz jestes? Ja dostaje fiola z ta torba do szpitala, juz od jakiegos czasu po trochu kompletuje i dokladam, i tak samo jak z rzeczami dla synka, ciagle przypomina mi sie cos czego brakuje. Popatrzylam w internecie sugestie co "musi"sie w niej znalezc i rece opadaja, normalnie jakby Cie na urlop wysylali-kremy, przyrzady do paznocki, pomadka, zatyczki do uszu, kubek itd.-dla mnie lekka przesada! Ja jestem z natury minimalistka,ale w wyniku tego czytania i tak ciagle cos do mojej torby dokladam!

[Gość pAleksandra]

Cosmopolita_ no ja dostałam od położnej do poczytanie ogólnie o porodzie,gdzie bede rodzić,nr do szpitala itp i tam też bło właśnie co spakować,ale i tak całkiem do tej listy się nie podporządkowałam tylko wzięłam więcej..
Dla siebie spakowałam: 2ręczniki,klapki i klapki pod prysznic,piżama do porodu i po porodzie,szlafrok,stanik do karmienia,skarpetki,zwykłe bawełniane majtki i te siateczkowe,te duże podpaski no i kosmetyczka...
A dla małego: ręcznik(chociaż i tak pewnie będzie niepotrzebny),rożek,kocyk,ubranko na wyjście i te do szpitala,pampersy,chusteczki do pupy+krem do pupy,octenisept(ale nie wiem czy sie przyda),pieluszki tetrowe.
I to chyba wszystko,może Ci troche pomogłam :P ja torbe kupiłam już taka większą,żeby się pomieścic w spokoju a nie kombinować..

[cosmopolita_]

dzieki;)
Mniej wiecej tez to mialam spakowane,teraz rozdzielilam rzeczy malego do changing bag ktora wczoraj kupilam a moje do malej walizki. I niby juz spakowana ale nadal nad takimi "glupotami" sie zastanawiam np jaka koszule do rodzenia wziac bo jak wiadomo zaraz po porodzie klada Ci malego na brzuchu/piersiach, a ja mialam taka ktora ani sie nie odpina ani latwo nie zdejmuje, chyba kupie jutro taka elastyczna na ramiaczka,a Ty jaka masz spakowana? (ja w sumie chciabym w wodzie ale zobaczymy jak to wyjdzie) A jeszcze, jaki masz stanik do karmienia? ja niby mam taki co sie z przodu odpina ale nie jest specjalny do karmienia i chyba zamowie sobie z tej stronki jakis http://www.nursingbra-shop.co.uk/search.asp?extratype=4

[Gość pAleksandra]

Cosmopolita_ ja kupiłam taką zwykłą koszule-bylejaką w Primark'u ;) najwyżej podtocze ja do góry jak małego mi położą,a potem ona i tak pewnie w koszu wyląduje,albo może nawet i bede bez tej koszuli rodzić bo jak mam siedzieć w wannie to i tak bez koszuli tylko w staniku...Ja mam tak zwykły taki jak Ty,rozpinany z przodu i myśle,że bedzie ok.Tylko się zastanawiam czy kupywać jeszcze jakiś w większym rozmiarze bo nie wiem czy cycki mi jeszcze urosną czy nie...
Też chciałam rodzić w wodzie,ale juz jakoś mi się odwidziało,będe tylko siedzieć w wannie tak przeciwbólowo,no zobaczymy :)
Masz już może jakieś oznaki zbliżającego się porodu? :)

[cosmopolita_]

co do oznak, chyba nie, tzn np wczoraj jakos dziwnie sie czulam do toalety czesciej latam i lekki bol brzucha,ale to raczej od jedzenia, w ogole to chyba nigdy nawet nie czulam tych skurczy przepowiadajacych Braxton-Hicks, a Ty je odczuwasz?

[Gość pAleksandra]

Na palcach jednej dłoni moge policzyć ile razy mi się brzuch spiął-stwardniał oprócz tego 3-4 razy delikatne ćmienie brzucha jak na mieisączke-tyle,nic więcej.Albo po porostu nie będe miała jako takich oznak a zacznie się poród,albo wszystko rozwinie się później i później urodze,a chciałabym troszeczke przed terminem urodzić..

[tangela]

Hej dziewczyny :)
Widzę, że przygotowania do porodu pełną parą idą :), trzymam za Was kciuki i ślę pozytywne myśli! Nie mogę uwierzyć, że moja Natalka ma już 11 tygodni! Chciałam się podzielić z Wami dwoma blogami na które trafiłam i które mi pomogły http://mamaw.uk/ i http://mataja.pl/. Co do koszuli do porodu to ja miałam stary t-shirt mojego męża :), a staniki do karmienia kupiłam przed porodem i to był błąd bo piersi mi jeszcze baaardzo urosły, jak tylko wypełniły się mlekiem. Cieszcie się ostatnimi w miarę spokojnymi nocami. Mi pierwsze tygodnie macierzyństwa dały mocno w kość, teraz z każdym tygodniem jest lepiej.

[Gość Evian]

Witam Wszystkich długo szukałam jakiegoś forum aż w końcu znalazłam jestem dokładnie w 13 tygodniu ciąży bliźniaczej mieszkam w Anglii długo a to moja pierwsza ciąża.Na początku miałam mdłości i parę razy może dokładnie 4 wymiotowałam.a od tyg czuje się świetnie tylko szybko głód mnie łapie ☺ mam pytanie może ktoś mi pozór w kwietniu mam wizytę w szpitalu odnośnie konsultanta tak powiedział mi midwife a dlatego jak mówiła bo to bliźniaki a termin mam na 6 października

[cosmopolita_]

tangela - teraz czas szybko leci,co? Natalka juz 11 tyg a zanim sie obejrzysz bedzie raczkowac;)
Dzieki za linki! poczytalam na jednym z nich troche o pologu, heh "miod"... szczerze mowiac troche obawiam sie tego okresu, malo o nim informacji, wszyscy o ciazy i przebiegu porodu,a potem co?
musi byc ciezko...co tu sie dziwic ze tyle kobiet odczuwa baby bluesa albo gorzej- ma depresje poporodowa. Szczerze mowiac odrobine obawiam sie o to w moim przypadku, gdyz moze nawet za bardzo lubie byc niezalezna, nie musiec prosic nikogo o pomoc, miec chwile dla siebie, wyspac sie(!), wyjsc na spacer kiedy chce, a wiadomo, od teraz koniec z tym wszystkim, w dodatku jestem w malym miasteczku, w ktorym nikogo nie znam a moja rodzina raczej nie moze przyjechac. Troche przeraza mnie perspektywa spedzania czasu jedynie z moim brzdacem i chlopakiem,ktory wiadomo bedzie pewnie cialge zmeczony tez bo jeszcze praca...ale jakos to bedzie;) sorry za negatywne mysli, ale wam przynajmniej moge sie "wygadac";)

[cosmopolita_]

Witaj Evian,

Gratulacje;) W ciazy blizniaczej mdlosci moga byc podwojne,takze nie dziwne,ze Twoj organizm tak zareagowal,ale widze,ze ksiazkowo w 2.trymestrze przeszlo Ci.
Nie zrozumialam za bardzo o co pytasz?

[Cini]

dziewczyny jak to jest z zgłaszaniem dziecka do polskich urzędów,mam jeszcze dużo czasu,ale myślę nad tym
Ile trwa załatwianie paszportu dla dziecka tu w UK
od ilu miesięcy może podróżować samolotem

[Gość pAleksandra]

Cini ja dokładnie nie wiem moge sie mylić,ale napisze jak ja to rozumuje: do polskich urzędów nie zgłaszasz dopiero jak bedziesz juz w Pl? ważne aby tutaj było zarejestrowane gdzie żyjesz. Paszport hmm,właśnie niedługo i mnie to czeka,wiem,że najpierw trzeba mieć akt urodzenia z Council'u potem sie umawiasz na wizyte w ambasadzie w Londynie,jedziesz i tam skłądasz wniosek,a ile już czekasz to nie wiem czytałam że gdzieś ok miesiąca,ale wiadomo może się przedłużyć...A samolotem to można już latać powyżej 1 miesiąca.

[Cini]

dzięki droga Aleksandro

[justyna80.35]

Cześć dziewczyny. Domyślam się że te co mają niedługo rodzić mają stresa ;)
Ja poród za około 4 miesiące może szybciej ale boję się okrutnie.
Jestem już po kolejnym usg i wiem że będzie parka,chłopiec i dziewczynka ;)
Cieszymy się ogromnie lepiej być nie mogło.
Trochę mnie midwife zdenerwowała bo jak pisałam wcześniej miałam mieć zakładany pessar na podtrzymanie ciąży. No i mi źle ustaliły termin na założenie bo robią do 21 tygodnia i teraz jest za późno wrrrr.
Rozumie twoje obawy Cosmopolita, ja mam podobnie. trudno ogarnąć jedno maleństwo jak się jest samemu a ja a ja będę mieć dwoje. Chociaż mnie najbardziej martwi sposób karmienia jak nakarmić dwoje na raz, odbić czy odłożyć jak będę sama . Horror :(
Do tego to mieszkanie. Nie wiem czy ogarniemy zmianę przed porodem.
Czas pokaże ,muszę być dobrej myśli.

[cosmopolita_]

Cini- najpierw masz 42 dni zeby zarejestrowac dziecko w urzedzie tam gdzie mieszkasz, ja wiem,ze musze zadzwonic po narodzinach na pewien numer i umowic sie do urzedu z osoba ktora rejestruje narodziny. A potem chce jak najszybciej sie da udac sie do Londynu do ambasady (nie wiem z jakim wyprzedzeniem trzeba prosic o appointment), zlozyc wniosek o paszport tymczasowy, bo tylko o taki mozna sie ubiegac na podst brytyjskiego birth certificate, czyli do 1 roku, a potem jak pojade z nim do polski bede zalatwiac taki do 5 rz.
Czeka sie 6 tygodni na ten z Londynu, no chyba ze w trybie przyspieszonym na dodatkowe 40 funtow mozna go miec w 2 tyg. tutaj jest sporo info http://www.londyn.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/paszporty/

Ja mam nadal watpliwosci co do narodowosci,bo moj partner jest Hiszpanem i nie wiem czy maly moze miec podwojna narodowosc

[cosmopolita_]

teraz sie wczytalam i zastanawia mnie jedna rzecz
"W przypadku gdy małoletni urodzony na terenie Wielkiej Brytanii nie posiada odpisu polskiego aktu urodzenia, należy w pierwszej kolejności przeprowadzić procedurę wpisania brytyjskiego aktu urodzenia dziecka do polskich ksiąg stanu cywilnego. Można tego dokonać m.in. za pośrednictwem najbliższej rodziny w Polsce lub za pośrednictwem działu prawnego Wydziału Konsularnego." wyglada na to ze trzeba to zrobic przed zlozeniem wniosku o paszport, takze nie wiem ile to potrwa i jak dokladnie sie to robi?