Skocz do zawartości
Forum

justyna80.35

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Londyn

Osiągnięcia justyna80.35

0

Reputacja

  1. Hej. Ja się jeszcze kulam :) 33 tydzień. My już po przeprowadzce,nie mamy na razie internetu jestem z doskoku. Maleństwa ok. Po 2100 mają teraz. Ja wcinam tabletki na cukrzycę bo lekarz zalecił. Przewidywalny termin na 37 tydzień i raczej cesarka bo cukrzyca. Dziś miałam wrażenie jakby czop mi odszedł. Ale był mały i nie wiem czy to to. Ogólnie ledwo chodzę,boli mnie podbrzusze nawet jak stoję. Może mi się szyjka już rozwiera. Skąd wiedziałyście że to już? Może ja sobie wmawiam że niedługo zacznę rodzić. Pozdrawiam
  2. Hej,ja po kolejnym usg i badaniach. Dzieci ładnie rosną, na ten moment po 1200 ważą,28 tydzień. Na obecną chwilę szykuje się poród naturalny, ale to wszystko może się zmienić. Niestety mam cukrzycę ciążową. Żegnajcie przyjemności, bye lody, słodycze, banany i inne normalne jedzonko :( Oby po porodzie się cukier unormował bo u nas w rodzinie cukrzyca to plaga. Mój synek też mi spał na cycu :) Jak zasypiał to go zostawiałam w łóżku. Szybko ten czas minął ale wspominam go miło ,karmiłam do roku. Mąż miał nocki to mały spał ze mną, było mi tak wygodniej. Teraz nie da rady,trzeba będzie przyzwyczajać do łóżeczka :)
  3. Dzięki Aleksandra.A ile leżałaś po cesarskim cięciu, 2 czy 3 dni?
  4. Cześć mam pytanie do tych co rodziły. Szykuję wyprawkę do szpitala. I nie wiem ile rzeczy zabrać dla dzieci. Ile wy użyłyście kompletów na jedno dziecko? I ile pampersów użyły wasze maleństwa na początku.Ja raczej będę miała carkę i pewnie te 2-3 dni będę z dziećmi w szpitalu. No i kwestia mleka, bo u mnie w książeczce pisze że mam zabrać mleko ze sobą. To normalne ?Jakie wy mleko używacie bo pewnie będę na początku dokarmiać. I jeszcze kaftaniki. Używacie ich? Ja mam same body i śpiochy. I tak teraz myślę czy te kaftaniki dokupywać. Bo w Polsce używaŁam pod body, a tu nie ma kaftaników do kupienia. Hmmm
  5. Witajcie. Te nowe i te stare :) Fajnie mi się czyta wasze posty, ale jestem leniwa i nie chce mi się pisać, chyba że mam o czym ;) Tym co mają maleństwa przy sobie zazdoszcze, już bym chciała te moje dwa maleństwa mieć przy sobie mmm. Udało nam się wynająć mieszkanie, jupi 25 się przeprowadzamy. Ogólnie to czuję się średnio. Czuję że koniec bliski,a to dopiero 27 tydzien :( Często twardnieje mi brzuch. A wczoraj dostałam bardzo silnych skurczy , zwijałam się na łóżku, chyba z 20 minut trzymały. Na szczęście odeszły. Dzisiaj poszłam kupić torbę do szpitala nie chcę ryzykować. Fajna, zgrabna i na kółkach do tego :) Ogólnie maleństwa bardzo energiczne córa to mi daje popalić a synek za to oszczędza mamusię. Pozdrawiam was ciepło w ten mokry dzień :)
  6. Gratuluję pAngela. Niech rośnie zdrowo i szczęśliwie :) Chłopak duży. Jak zniosłaś carkę, pewnie jeszcze obolala jesteś. U mnie pomału. Podwójnie zmęczona. Jak dochodzę do 35 tygodnia to będzie cud ;o Nadal przed wyprowadzką. Ceny w Londynie tak poszły w górę że czekam na coś za normalną cenę.Nerwy i stres. Dzieciaczki zdrowe tylko ja mam anemię, ale to raczej normalne. Pomału zacznę kompletować szpitalną torbę, nigdy nie wiadomo kiedy to już :) Proszę o pomoc te z was co już rodziły, co zabrać na pewno a czego nie użyliście w szpitalu. Nie chcę mieć mega wielkiej torby pełnej niepotrzebnych rzeczy. Pozdrawiam
  7. Cześć dziewczyny. Domyślam się że te co mają niedługo rodzić mają stresa ;) Ja poród za około 4 miesiące może szybciej ale boję się okrutnie. Jestem już po kolejnym usg i wiem że będzie parka,chłopiec i dziewczynka ;) Cieszymy się ogromnie lepiej być nie mogło. Trochę mnie midwife zdenerwowała bo jak pisałam wcześniej miałam mieć zakładany pessar na podtrzymanie ciąży. No i mi źle ustaliły termin na założenie bo robią do 21 tygodnia i teraz jest za późno wrrrr. Rozumie twoje obawy Cosmopolita, ja mam podobnie. trudno ogarnąć jedno maleństwo jak się jest samemu a ja a ja będę mieć dwoje. Chociaż mnie najbardziej martwi sposób karmienia jak nakarmić dwoje na raz, odbić czy odłożyć jak będę sama . Horror :( Do tego to mieszkanie. Nie wiem czy ogarniemy zmianę przed porodem. Czas pokaże ,muszę być dobrej myśli.
  8. Teoretycznie nigdzie. Odbyłam długą rozmowę z midwife i ta uspokoiła mnie że to jest normalne. Za bardzo przeciążam organizm chodzeniem i to są skutki. Mam godzinę do szkoły w jedną stronę :( Razy cztery równa się,4 godziny jeżdżenia z chodzeniem dziennie. Muszę ograniczyć chodzenie bo mój organizm tak właśnie reaguje na wysiłek. Zaaplikowałam do Counsilu o dowożenie syna do szkoły i czekam na odpowiedź. Jak nie wypali ściągam tatę z Polski aby mi pomógł. Za 2 tygodnie skan to pochwale się co będę miała :)
  9. A ja zadzwoniłam dzisiaj do położnej bo te cholerne bóle mam codziennie, jak wracam ze szkoły od syna. Są mega bolesne i potrafią trzymać do 20-30 minut. A położna mi na to że to normalne, że się mięśnie kości rozchodzą jak chodzę i mam brać paracetamol !!! Boję się że jak tak dalej będzie to nie donoszę tej ciąży :( A nie mam nikogo kto by mi zaprowadzał dziecko do szkoły, bo podróż godzinę mi zajmuje w jedną stronę :((((
  10. Cini dziewczyny help , pobolewa mnie brzuch dołem, od dwóch dni ,nie jakoś bardzo,do usg jeszcze tydzień martwię się miałam ostatnio dużo nerwów Cześć. U mnie podobnie ale zaczęło się dzisiaj. Od rana boli mnie mnie dół podbrzusza, raz mocniej raz słabiej. Mam daleko do szkoły z synem i jak doszłam z nim do szkoły to siedziałam z pół godziny na murku ,myślałam że jajko zniosę :( Jakoś doczłapałam się z powrotem do domu i leżę. Nie boli teraz ale mam obolały brzuch. Jeżeli popołudniu się powtórzy zadzwonię do położnej czy jechać na obserwację. Wcześniej też mnie pobolewał brzuch ale lekko, myślę że to w środku wszystko się rozciąga. Obserwuj się Cini i dzwoń do lekarza jak masz obawy.
  11. Cini-Niestety kaszle jak kaszlałam. Raz mniej raz więcej, na moje bez zmian. Cosmopolita- fajnie że udało wam się znaleźć mieszkanie. Wierzę że musiało być stresująco.My zbieramy na depozyt i rent, jak będą pieniądze idę do agencji coś wybłagać :) Nie przedźwignij się przy przeprowadzce,uważaj na siebie :) Pati 82- trzymam kciuki i bądź dobrej myśli. Ja też poroniłam aż 3 razy. I w końcu się udało. Żeby i tobie Bozia dała :) Pozostałym mamą życzę bezproblemowej ciąży. Uważajcie na siebie :)))
  12. Cini mówi się że drugą ciążę czuję się szybciej. Ja mam 2 w brzuszku,jest tam ciaśniej może dlatego ruchy wyczułam szybciej. Ale tylko w pozycji leżącej na płasko i wieczorami je czuję. Myślę że nie masz się czym martwić bo każda kobieta ma inaczej, ale czytałam że takie bulgotanie to pierwszy z objawów ruchów dziecka :)
  13. Cześć dziewczyny. Cini jeżeli masz obawy nie szczep się, okres zimowy pomału mija może choróbsko już cię nie złapie :) Chociaż tę drugą szczepionkę bym przemyślała,ja zrobię na pewno. Wczoraj miałam wizytę u położnej, pierwszy raz słyszałam serduszka dzieci . Fajne uczucie :)))) Moja położna w samym Croydon ma 37 ciąż bliźniaczych, w tym jedne trojaczki ;) Zaproponowano mi założenie ringu aby zapobiec poronieniu, bardzo bardzo się cieszę. I będę spokojniejsza.Od tygodnia czuje tez ruchy dzieci, jakby mi rybki pływały w brzuchu hi hi.. Napiszcie kiedy na kiedy macie terminy. Ja na 9 sierpnia. Ale na pewno urodzę w lipcu. See you later :)
  14. Cześć. Ja przynudzam w domu. Nie pracuję od początku ciąży już. Od samego początku źle znosiłam ciąże, wymiotowałam od rana do wieczora i zmęczona byłam okropnie. Teraz trochę lepiej. Ale w ciąży bliźniaczej tak to jest. Też jesteśmy przed opcją szukania większego mieszkania. I boję się okropnie bo podobno agencje nie chcą wynajmować ciężarnym :( Umowę na ten flat mamy do maja, więc wtedy brzuch będę mieć jak balon. Ja na ilość usg nie mogę narzekać. Bo razem 6 będzie. Inaczej tu traktują ciąże bliźniaczą,jako ciąże zagrożoną. W tę sobotę jest festyn w China Town z okazji ich Nowego roku. Chciała bym pójść z rodziną. Ale mogą być tłumy i boję się o brzuch. Ah mam dylemat. Pozdrawiam was serdecznie :))))
  15. Mnie też to martwi że tu ginekolog nie bada. Chociażby żeby sprawdzić szyjkę czy nie ma rozwarcia. Jakiś czas temu poznałam tu jedną kobietę w ciąży 23 tydzień. Poroniła tu już 3 ciąże, bo po 20 tygodniu robiło się rozwarcie i poroniła. Obecną ciąże prowadzi prywatnie ,lekarz zapobiegawczo założył szwy i to jest opieka ginekologiczna ! a nie jakieś tam pseudo wizyty u midwife.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...