Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Jem Truskawki, Kochana gratulacje ! Amelka przecudna :) kurcze skucze dochodzące do 200 ??????? A ja słyszałam, że porodowe to takie 120-140 !! masakra !

Nie wiem jak Wy, ale ja nie zamierzam rodzić przez święta :D dzis popakowałam prezenty, jutro bede lukrowac pierniczki i robic slimaczki drozdzowe z makiem :D
baa dzis nawet pomalowalam na czerwono paznokcie, więc nie mogę zacząć rodzić haha :D

Dziewczyny piszecie o uwagach mężow na temat wygladu w ciazy, po ciazy itd. i stwierdzam, ze mój G to jednak jest cudowny facet, bo On całą ciąże mi powtarza jak pięknie wyglądam, jak mam jędrną skórę wszędzie itd. Nawet ostatnio podczas miłosnych uniesień powiedział, że jemu sie mega moje biodra teraz podobają, że może jak facet porządnie złapać i że najlepiej żeby takie zostały :D

Asiek 25, bidulko głowa do góry, mam nadzieje, ze jutro moze cos sie zmieni !! Jakbym wylądowała na porodówce jednak w święta to odwiedze Cię i humor poprawie !

Nuria, super, ze tak wszystko ogarniasz ! Pewnie to samą siebie podbudowuje mega !
Od czego to czarne łozysko ????

Vanesa ! doczekałaś się kobitko ! Gratulacje ! Ogromne ! Dla Ciebie i męża :)

Kobitki, jutro mozemy byc w rozjazdach więc życze Wam, cudownych i jedynych w swoim rodzaju świąt. Rodzinnych, pachnących maluszkami, jedynych takich z brzuszkami jeszcze i magicznych, bo zapewne te święta zapamiętamy na długo ! Niezależnie od tego, czy mamy już nasze pociechy obok czy jeszcze w brzuszku !

Ciekawe czy któraś wyląduje na pordówce hihihi.
Jakby u mnie coś się działo to dam znać :) Jutro jeszcze przed wizytą u mamy zajadę do szpitala na KTG chyba skoro mi przysługuje po terminie.

Odnośnik do komentarza

Lenson- Ja też nie mam zamiaru rodzić, ale tylko jutro...
25.12 rano po śniadaniu z chęcią odwiedziłabym już porodówkę. :D
Tak się nastawiłam, że jutro jeszcze posiedzę z rodzinką i pojem pyszności, że ciężko by było iść rodzić w Wigilię... Aczkolwiek nic nawet na to nie wskazuje. Przynajmniej póki co. :]

I też mam świąteczne, czerwone pazurki. :D :D :D

W ogóle moja mama dzisiaj mnie zobaczyła i powiedziała, że całą swoją ciążę mam z przodu w sensie, że wszystko poszło mi w brzuch.
I faktycznie czuję się i wyglądam jak KULKA. :D

monthly_2014_12/grudnioweczki-2014_22742.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Vanessa gratulacje :-* doczekałas się swojej królewny, jak będziesz mogła to wrzuć fotkę. Ja tez miałam bóle krzyżowe i wiem co to znaczy

Assiek szkoda, że musicie zostać w szpitalu, ale lepiej teraz dłużej niż wracac później. Głowa do góry

Nuria podziwiam Cię ze tak śmigasz po cc widziałam na oddziale dziewczyny po cc i ledwo chodziły.

Lenson, młoda fasolka położne mówią ze dużo kobiet zaczyna rodzic w wigilię, wiec kto wie

Jemtruskawki śliczna jest twoja córeczka :-)
A do rozpakowanych mam pytanie macie często tak ze do karmienie musicie podac druga pierś, bo jedna nie wystarcza?
Wszystkim mama życzę wesołych, spokojnych Świąt, :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

Na te Swieta Bożego Narodzenia wszystkim Wam tym rozpakowanym i nierozpakowan zycze magicznych spokojnych pełnych ciepła rodzinnego świat :) niech te nierozpakowane jak najszybciej sie rozpakuje a rozpakowane mamy niech wasze maleństwa dostarczają wam jak najwiecej radosci a jak najmniej trosk:) WESOŁYCH ŚWIĄT!

http://s3.suwaczek.com/201411304565.png

Odnośnik do komentarza

Jakie Wy macie świątczne nastroje aż miło się czyta, patrzy na maleństwa i ogląda te wasze choinki...niestety u mnie jakoś tak smętnie i ogólnie beznadziejnie. Nic absolutnie się nie dzieje w związku z nadchodzącym terminem tylko brzuch czasem się spina ale czy się urodzi teraz czy później to mi już chyba wszystko jedno...nie mam w ogóle nastroju świątecznego, gdzieś uleciał w siną dal...zresztą nigdy jakoś nie przepadałam za świętami ale w tym roku spędzam je z daleka od swojego miejsca na ziemi i mimo, że zamiast caaaaałej swojej rodziny mam całą rodzinę mojego partnera to jednak nie jest to samo...wiecie jak to jest z teściami...mimo, że są ok, nie ma jak u siebie... i jedynie ten mój bobasek poprawia mi troszkę humor wiercąc się i kręcąc...tak coś czuję, że z grudnióweczki mogę się zrobić stycznióweczka jak tak dalej pójdzie choć jak mawia moje bratowa: nigdy nie wiesz kiedy spodziewać się sraczki i porodu ehhhh

Ok już nie marudzę bo i Wam się udzieli choć macie tyyyyyle pozytywnej energii, że aż zazdroszczę...

Wszystkiego dobrego chciałam życzyć wszystkim Mamusiom w te święta, dużo cierpliwości, więcej snu i jeszcze więcej radości z maluszków i ich Tatusiów;) oby pokarm Wam nie znikał, ciałko szybko wróciło do formy i Bozia zdrówka Waszego i dzieciaczków strzegła...

]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć,
jesteśmy już w domu z naszym Antosiem. Jutro napiszę więcej o porodzie i naszych przebojach. Bardzo się ciesze, że wyszliśmy na święta. Mały dostał też żółtaczki między 2. a 3. dobą życia. Nie znam wartości bilirubiny, ale jutro jedziemy na ponowne badanie krwi czy się podniosła. Poza tym zmagamy się z karmieniem, bo mam za mało pokarmu i mimo, że go karmiłam prawie non stop to noc była przepłakana jak się okazała z głodu :((( A moje sutki są tak poranione że zęby z bólu zaciskam ale muszę nadal walczyć żeby się rozbujało. A do tego podkarmianie mlekiem modyfikowanym. Jutro Antoś będzie też ważony. Mam nadzieję, że cokolwiek przybierze na wadze... Ehhh... boję się wyników jutrzejszych badań.
Więcej o nas jutro bo jeszcze nie skończyłam szykować wigilijnej kolacji. Dobrze, że mało pracy bo spędzamy je tylko w trójkę.

Vanesa - gratulacje!!! W końcu się doczekałaś swojego skarba :)
asiek - gratuluję twojego Antosia :) Szkoda, że święta musicie spędzić w szpitalu... Trzymaj się mimo wszystko. Kolejne święta będą już zupełnie inne :)
jemtruskawki - gratuluję też Tobie mamusiu. To była dobra decyzja pójść do innego lekarza. Widzę. że tez miałaś problemy z podejrzanymi zapisami ktg. Nie wiem czy się cieszysz z cesarki. Ja ostatecznie z podobnym problemem urodziłam SN ale to był stres....
Nuria - dobrze, że wszystko się skończyło pomyślnie :) Dobrze, że cc ciebie nie unieruchomiło na dłużej.

Radosnych, spokojnych Świąt dla Was i waszych rodzin kochane Grudnióweczki!!! A te które jeszcze w dwupaku dodatkowo szybkich, łatwych porodów ale niekoniecznie dzisiejszego wieczoru (no poza aasiak) ;>

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Asiak gratuluje,najlepszy prezent na swiecie!
Mae super ze jestescie wkoncu w domu.
Agnesmagnes jak bedzie malenstwo wkoncu z toba to i swieta beda razniejsze! Ja tez daleko od rodziny,dzis byli tesciowie i nie ma jak swieta w Polsce z rodzina!!

Ja az sie dzis poplakalam bo maly od godz 14 nie mögl zasnac,plakal mial kolki,dalam krople i nic pözniej czopek i tez nic,musialam miedzy czasie gotowac i szykowac,meza jeszcze nie bylo,myslalam ze zwariuje! Przyszedl o 19 do domu a ja w placz bo nie dalam sobie dzis rady z malym i swietami bylam wkurzona ! Maly zasnal dopiero okolo 22 do tej pory wstal 2 razy jesc i dalej spi! Dal mi dzis tak popalic ze mnie z nerwöw zoladek boli i do tego przez caly dzien z nerwöw zjadlam tylko troche salaty! A tak pieknie spal i byl spokojny te ostatnie dni,nie wiem czemu dzis dostal kolki.
Zycze jeszcze milych ,pogodnych swiat i nieprzejedzcie sie!

monthly_2014_12/grudnioweczki-2014_22778.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...