Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

agi123, tak więc to gadanie o kant dupy potłuc:), to mnie upewnia w jednym, wszystkie te niby znaki o płci, kształty, stan skóry to zabobony:).
Mika88, ładny, kształtny brzuszek:).
Kassandra, mam takie maseczki, ale na razie nie używałam. Jak będzie malowanie i klejenie, to już mnie tu nie będzie, dzisiaj i jutro robotników jednak nie będzie, bo coś mają do dokończenia, gdzie indziej, bo ładna pogoda. Szczerze mówić, mam gdzie się stąd wynieść, ale ciągle siedzę, bo tam nie ma internetu, a ja szukam i załatwiam rzeczy z przyszłą kuchnią. Było tu wczoraj napylone, choć w tym pokoju, w którym siedzę tego nie czuję, może się przyzwyczaiłam, siedzę przy otwartym balkonie, a dojścia do "strefy skażonej", mam kilkukrotnie zabezpieczone folią. W czwartek mnie tutaj już nie będzie.
Gruz mamy ładnie poskładany, bo sąsiad nie dostałby się do mieszkania:). Dobrze, że to młody dwudziestolatek, mieszkający bez rodziców, bo takiemu, to mało, co przeszkadza.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Malyna, no mały pewnie przesyła dziubka mamusi, za to,że tak dobrze go żywi:). Fajna fotka. I pomyśleć, kiedyś to była kropka na wydruku z usg, a teraz taki duży człowieczek! Pokazywałam dziś koleżance, która wpadła niespodziewanie z wizytą, jak mały się rozwijał, od początku pierwszej czarnej kropki, później kropka miała w sobie drugą, która nabrała jasnej otoczki i tak później nabierała coraz wyraźniejszych kształtów... Normalnie, taka trochę odyseja kosmiczna, jak dla mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

A ja czekam na telefon ze mam się pakować i ten remont się zacznie....na czas remontu wprowadzamy się moich rodziców i czuje ze urodze jak będziemy u nich.....bo zanim się skończy ten remont to ehhh. ..szlak mnie trafia ze ludzie nic nie rozumieją i maja w dupie n dodatek rodzina..wiem wiem z rodziną tylko na zdjęciu. .
ja na razie mam tylko nosidełko bo i tak nie mamy auta, a jak potrzebujemy bierzemy od rodziców ale to średnio raz na 2 miesiące ....więc na razie nie kupuje porządnego fotelika. ..zrobię to jak dostaniemy auto w następnym roku;)

jej zimno...leżę. ..zasypiam i zamarzam. ...zaraz chyba się wezmę i przejade odkurzacze m na rozgrzewke:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

MisiabellA no dziś poprosiłam lekarza o jakieś ładne zdjęcie Buzki i się udało:))) normalnie cały tata z profilu:D
no też często z moim sobie rozmawiamy ze dopiero co człowiek z gilem pd nosem biegał a tu zaraz dziecko bedzie:) i ze tez dopiero co mała kuleczka było a tu juz chlop jak dąb:)) ahhh aż się łezka z radości kręci w oku:)))
jeszcze dziś coś lekarz mówił o jajkach jak robił usg to tam się zaczęłam brechtac:P aż mi się głupio zrobiło i przeprosilam:P haha

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna śliczny bambulek:) Ja jak 1 raz zobaczyłam postać dziecka a nie kulkę to ryczałam aż się zanosiłam;p Potem mi było głupio;p Na 3d śmiałam się i nie mogłam się uspokoić hehe
Ale najlepsze zdjęcie, takie sentymentalne to jest kuleczka. Jak w pęcherzyku pojawiło się życie:) Uwielbiam normalnie tą "fotkę".
Pożeram właśnie pakę czipsów i mój P. robi mi smaka żuberkiem. Przed ciążą piłam sobie redsiki a teraz to bym czteropak zwykłego na raz gdybym mogła...
też macie taką chęć na piwo? Czy to u mnie mały alkoholik rośnie?? Oczywiście nie tylkam alko tylko patrzę na każdy łyk hehe

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Moniuss nie martw się ja tez mam smaka na piwo... jak mąż pije to mi ślina leci aż kapie :D

co do ochraniaczy nie zauważyłam żeby jakoś szkodziły małej, lepiej zasypiała bo przed oczami miała ochraniacz zamiast przyglądać się nam - z nudów padała :D

a uczulenie potwierdzam - można w ciąży dostać nagle. Teraz używam żelu Nivea, ale w pierwszej ciąży miałam taki super pachnący bzem i w 8 miesiącu dostałam od niego uczulenia. Do tego czasu myłam się tylko nim i nic mi nie było.

co do depilacji wsio maszynką :D a przyznam się wam że jak wzięłam lusterko i spojrzałam tam na dół przy depilacji to aż się przeraziłam że tam takie wszystko wielkie i napuchnięte - przestałam się za to dziwić że każdorazowy numerek = podrażnienia itp

wzrost kosztów to niestety u nas efekt nudy - jest nudno to każdy zagląda co chwilę do lodówki. Jak nie jest nudno to nikt głodny nawet nie jest

u nas dziś i jutro na obiad ulubiona zupa małej - klopsowa :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Byłam na badaniu krzywej cukrowej i właśnie dzwoniła do mnie babka poinformować mnie że mam przekroczony wynik. Po prostu świetnie, po dwóch godzinach mój wynik to 157.

Myślicie że mogę z wizytą zaczekać do piątku czy jutro już do niego wydzwaniać? Babka z laboratorium powiedziała że mam się skontaktować jak najwcześniej i teraz nie wiem. Jak przeczytałam czym może grozić cukrzyca ciążowa dla dzidziusia to się popłakałam. To wszystko jest straszne :-(

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Ech... W trybie pilnym mam się zgłosić do poradni diabetologicznej, na skierowaniu napisał PILNE z dnia na dzień mam iść. Tutaj w Głogowie, a jak się nie uda to dzwonić do Lubina do MCZ, a jak się też nie uda to mam zadzwonić do niego i on nam pomoże w dostaniu się.
Z małym wszystko w porządku waży 1886 g. I z usg wynika że jestem w 31 tygodniu i 4 dniu ciąży, a nie 30 tygodniu. Ja schudłam o 1 kg. powiedział, że mam 5 lub 6 razy dziennie jeść małe porcje, zero słodkiego i dieta, powiedziałam, że od tygodnia tak jem. I mam chudnąć lub wagę trzymać. Dobrze, że mąż ze mną był.
Dziewczyny możliwe , ze jak od tygodnia ta dietkę stosuje to schudłam ten 1kg? i że cukier mi się zmniejszył? bo normalnie taka zdołowana jestem, że szok, nawet moja mama mówi, że widać, że schudłam na buzi. I, że będzie dobrze oni mnie tam pokierują co i jak. I nie mam co się martwić bo to nic nie da. Ale łatwo się mówi.

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :D Melduję się po wizycie :D Hanka waży 1850 :D wszystko jest w porządeczku. Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy nie usłyszałam, że ciąża jest zagrożona :D Szyjka długa, nic się nigdzie nie odkleja, nie ma żadnego rozwarcia :D ach jak się cieszę :D Następna wizyta 30 września. Doktor prosił, żebym wcześniej nie urodziła :)

Dołączam w ramach "akcji Malyna" obiecaną fotkę, wykonaną 1 dnia 32 tygodnia i 8 miesiąca zarazem :)

https://lh6.googleusercontent.com/-m1dslaMEZd0/VAYLgQ7GeZI/AAAAAAAAWus/1zq2GJrYxEw/s480/DSC06324-001.JPG

anmiodzik no właśnie dlatego ja przestałąm używać depilatora, bo używałam go tylko do miejsc intymnych. Zrezygnowałam z depilacji nóg dawno temu bo strasznie mi włosy wrastały, czego bym nie robiła i niezależnie od tego czy depilowałam depilatorem, czy woskiem. Tylko maszynka się u mnie sprawdza na nogach czy pachach. Ale miejsca intymne od nie pamiętam kiedy zawsze torturowałam raz w miesiącu depilatorem i był święty spokój :D Na okres ciąż przepraszam się z maszynką w tych miejscach :)

Majus i jak? dałaś radę z depilacją ? ;)

Elleves my też bazy nie mamy, mimo, iż isofix w aucie jest. Nie jest ważne czy baza jest czy jej nie ma. Czy z bazą czy bez ważne, aby właściwie zamontować fotelik i aby ten fotelik był odpowiednio przetestowany a nie byle jaki firmy KRZAK bo taniej. Po prostu są rzeczy na których nie można oszczędzać i fotelik jest jedną z nich. Bezpieczeństwo najważniejsze. Nosidełko mieliśmy Maxi Cosi ( polecam ) model CITY ( tego modelu raczej nie polecam przez wzgląd na kiepskie ułożenia maluszka nawet przy wkładce newborn ) kolejny fotelik mamy Romera, jesteśmy bardzo zadowoleni. Oczywiście jest to ocena fotelików przy używaniu bezwypadkowym i bezstłuczkowym. Ale obydwa mają dużo gwiazdek w testach i wysokie noty.
Truskawka ja bym nie zwlekała z wizytą jeśli wyniki mijają się z normą....

Odnośnik do komentarza

Macie rację, jutro będę wydzwaniać do mojej przychodni, może wcisną mnie tam gdzieś na 5 minut i poproszę lekarza o powtórne skierowanie na powtórne badanie. Wtedy polecę w czwartek z samego rana na badanie i może w piątek pójdę ze wszystkimi badaniami na standardową wizytę.
Na czczo miałam glukozę 76,7 mg/dl więc w granicach normy, właściwie to nawet w tych dolnych granicach bo norma jest od 70 do 99 mg/dl. Obciążenie po dwóch godzinach wyszło niedobre do 157 mg/dl.
Mam nadzieję, że w powtórnym badaniu wyniki wyjdą prawidłowe. Bardzo bym tego chciała.
Tak czy inaczej umówiłam się już prywatnie do diabetologa na przyszłą środę gdyby wyniki jednoznacznie wskazywały cukrzycę ciążową.
Mowie Wam dziewczyny jak przeczytałam w internecie co może być konsekwencją to ryczałam jak bóbr. Mój synek jest najważniejszy i muszę zadbać o jego bezpieczeństwo i zdrowie. Puki co koniec ze słodyczami i wszelkim cukrem w czystej postaci.

Kasia nie chciałabym siać paniki, ale według mnie rzeczywiście powinnaś jak najszybciej iść do diabetologa. Zainwestuj może pieniądze w prywatną wizytę.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Padam... jestem po wysprzataniu dzis wielkiiego narożnika w salonie wszystkiego wkoło i pod nim.. :( Poprostu jutro chyba zrobie sobie dzien bez sprzatania. :)
w pracy tez jak na złosc - prawie do 17 siedziałam... :( a moja córcia ogólnie robi bunt - i nie chce jesc..:(

Ależ macie już wielkie te swoje bąbelki... :) GRatuluję... i życzę Wam tylko jednego - oby byly zdrowiutkie.

Co ro wydatków - os kad mamy córke są one chyba o 100% większe.
Mleko NAN kupuje do dzis bo młoda baaardzo go chce pic. A pije od 3 miesiąca. Pieluchy 30 zł na tydzien praktycznie. A to husteczki do pupy a to cos. A leki, jakieś kosmetyki do kapania. Nie mówię o ciuszkach - tu udało sie zaoszczędzic bo duuzo dostalysmy.

no i później - jedzenie - od kad młoda je juz normalnie - serki zje 2 x dziennie wiec znów - 14 szt x 2,50 zł na tydzien.

Mleko zwykłe, płatki wszystko to czego sami nie jadaliśmy normalnie.
Przy dwójce mam nadzieje juz aż tak tego budżet nie odczuje bo jest przygotowany. Albo wręcz przeciwnie jak nam sie sypna wydatki to bedzie do dupy..

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Oosaa no to super ze z Hania wporzadku:) i u Ciebie tez dobrze...oby tak dalej!:)) i wcale taka mala nie jest:P nowa brzuszk sliczny:)jak piłeczka:)

Kasia no to wydzwaniaj gdzie trzeba bo tu nie ma zartow jak pilnie!!! Trzeba szybko działać. .dobrze ze dietę wcześniej zaczelas.

Truskawka będzie dobrze kochana!!! Dietka i jakoś pójdzie:) i nie czytaj na necie!!! Bo to robi wodę z mózgu. ..no chyba ze szukasz diet to.okej. juz niewiele nam zostało.dasz rade dzielna jesteś kobitka! !:*

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza
Gość justys..88

Hej. Pisze ze szpitala i cos nie moge sie zalogowac na konto... Dziewczyny w moim szpitalu mnie strasznie nastraszyli- dziecko z hipotrofia, duzo za lekkie (chociaz 1240 g w 30 tc). Dostalam skierowanie do warszawy i wlasnie siedze w szpitalu i czekam na jutro na badania... Modle sie zeby bylo ok... Trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza

Justyś trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Podejrzewam, jaki stres musisz przezywać. Życzę dużo zdrówka dla Twojej maleńkiej córeczki i dla Ciebie. Trzymaj się dzielnie i pamiętaj, że najważniejsze jest że jesteś pod fachową opieką specjalistów ze szpitala. Musi być dobrze :-*

Dziewczyny ja też dziękuję za pocieszenie. Wyeliminuje mąkę, białe pieczywo i inne takie.

Humor mam okropny, tak czy inaczej dołączam fotkę którą dzisiaj zrobiłam.

monthly_2014_09/listopadoweczki-2014_15768.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Jutro mąż wszystko zrobi. Żebym ja nie latała. Jak się nie da to mój ginekolog sam powiedział żeby do niego zadzwonić i nam pomoże w dostaniu się w Głogowie lub w Lubinie. I stres też podnosi cukier ;) a czytałam w dietach, że biały makaron można i ryż tylko alldente. Ale lepiej brązowy, dziś kupiliśmy brązowy ryż. Makarony też są. O 22 wypije sobie jogurt naturalny. I właśnie też czytałam opinie ginekologa. Że jak ma się w I trymestrze cukrzyce to wtedy są wady wrodzone u dziecka. A w III jak my jesteśmy to dziecko jedynie rośnie. Truskawko ja miałam gorsze wyniki od ciebie. Poczekałam tydzień czasu na diecie dopóki dziś nie poszłam. Nie możemy panikować dziewczyno bo dziecko to odczuwa. Spokojnie. To nic nie da. Nie my jedne mamy cukrzycę. Da się ten cukier uregulować. I dziecko zdrowe się urodzi. Moja przyszła bratowa też cukrzycę miała i mała zdrowa jak rydz jest. Także głowa do góry :*

Odnośnik do komentarza

Jej dziś dobre wieści przeplatają się ze złymi. ..:(
mam nadzieje ze nasze cukrowe dziewuszki dadzą sobie dzielnie rade!! 3mam za was i maleństwa kciuki! Napewno wszystko będzie dobrze! :)
Justys kochana trzymam za was kciuki! !! Koniecznie daj znać co powiedzieli w tej warszawie. Może porostu malutka będzie drobna. ..dużo zdrowia dla was i pozytywnej energii! Jesteśmy z wami!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Justys, trzymamy kciuki, Ty się trzymaj i bądź dzielna. W mojej internetowej tabelce, dziecko w 30 tyg, powinno mieć około 1400g, ale są to dane uogólnione i jest napisane, że dziecko może przybierać na wadze w innym, swoim tempie, ale lekarze już to ustalą i was podtuczą najwyżej.
Oosaa, gdzie te twoje 10 kg na plusie- mniemam, że ukryte w brzuchu, zgrabniocha z Ciebie:). Fajnie, że z malutką w porządku i ciąża już nie niesie żadnego ryzyka.
W sumie ja to nie wiem ile mam na plusie. W piątek się okaże:).
Kasiu79, gratuluję, że z dzidziem wszystko w porządku, a ty dasz radę, najgorzej się pewnie przyzwyczaić na początku do diety, częstotliwości posiłków, ale już po tym tygodniu pewnie nabrałaś trochę wprawy. Powodzenia!
Truskawka, pewnie dobrze powtórzyć test, skoro twoje wyniki, blisko są normy.
Ja mam czas do piątku na wyniki, miałam profilaktycznie zacząć stosować dietę, ale jeszcze bardziej mnie korci, w tym tyg. zjadłam słoik dżemu domowej roboty i dwa lody, jak byłam na spacerze...Nie mogę się jakoś zdyscyplinować:(.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka, fajne zdjęcie, jesteś na nim potrójna:), brzusio też fajny i zgrabny. Jakoś z cukrzycą też można sobie radzić. Deetuś, już od dłuższego czasu to przeżywa i daje radę, to i wy (lub my:), dacie radę. Moja siostra miała cukrzycę w pierwszej ciąży, a w drugiej już nie miała, dzieci ma zdrowe i ładnie się rozwijają. Córka już nastoletnia zdrowa, wysoka, szczupła, na nic nie choruje, więc cukrzyca jej mamy w ciąży na nic jej nie zaszkodziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...