Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Truskawka szczęście w nieszczęściu, że nic poważnego się nie stało...
Majus spełnienia marzeń!

Mnie też omijają wszelkie ciążowe depresje i dolegliwości. Na szczęście i oby tak dalej ;) Ciąża to cudowny stan i bez wątpienia niecodzienny, ale nie czuję od swojego organizmu nic nadzwyczajnego (ani fizycznie, ani psychicznie). Do ciągłego bekania można się przyzwyczaić :D zresztą, już prawie minęło.

Dalej nie mamy kompromisu nt. imienia. Na razie obrady są zawieszone do września :)

Czy, oprócz mnie, któraś z Was nadal pracuje?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza
Gość przecież do

psychologa powinna iść malyna a nie detuś. to ona w koncu pyta po sto razy czy inne dziewczyny tez boli brzuch. co dwa dni srednio ją boli i upewnia ze czy reszte tez boli. kazdej z was da sie zrobic profil psychologiczny na szczescie wiekszosc z was jest normalna

Odnośnik do komentarza

Drogie Niezalogowane Forumowiczki mające najwięcej do powiedzenia - rozumiem, że każda z Was jest psychologiem z długoletnim doświadczeniem, skoro podejmujecie się takiego wyzwania, jakim jest budowa profilu psychologicznego na podstawie kilku wypowiedzi na anonimowym forum?

Nie rozumiem dlaczego nas oceniacie - a poniekąd poprzez ostatnie wypowiedzi, również obrażacie. Czyżby próba dowartościowania samej siebie...?

Drogie Niezalogowane Forumowiczki - zapraszam Was do dołączenia do naszej grupy i wpisywania się na naszą listę.

W grupie raźniej a forum jest właśnie po to, by móc się wygadać i poradzić innych, którzy właśnie w tym momencie są na tym samym etapie w życiu.

Pozdrawiam:)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

sie zdnerwowałam! :( mialam kupic jakies cichobiegi do latania a tu uj.... w zadne nie chce mi syra wejsc tak puchną :(( sie tylko namęczyłam i napocilam o! zrobiła sie duchota strasza ledwo do domu wrociłam....bede chodzić boso!! :]

~przeciez do.... weź Ty sie puknij w głowe i nie udzielaj sie jak nie potrzeba....łazisz po wszystkich miesiącach i robisz tylko zamęt....wyjdź!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Elleves, świetna odpowiedź, mam na myśli niezalogowane forumowiczki:). Malyna, Detuś, będziemy was bronić, jakby co!:) Nie przejmujcie się dziewczyny, flustracje chodzą po ludziach, trzeba być wyrozumiałym:).
Justys88, wśród udzielających się ostatnio, chyba tylko ty pracujesz, stąd ta początkowa cisza, żadna pracująca się nie ujawniła.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Ja próbowałam pracować, ale dzieciaki w pracy chorowały, ja dostałam plamień i odrazu w 2 msc lekarz wysłał mnie na L4.
Gdybym miała możliwość to bym popracowała, straszna nuda w domu.

A co do tajemniczych krytykujących- to forum jest raczej po to aby pierworódki mogły skonsultować swoje objawy i obawy ciążowe, a mamy opowiedziały o swoich doświadczeniach. W ciąży ciągle dochodzą jakieś nowe objawy i jak czytam tutaj, że inne mamy mają/miały podobnie i że to tak ma być, to mnie to uspokaja;)
Stany emocjonalne w ciąży są tak zróżnicowane, że jak wyję mojemu w rękaw bo już nie mam do czegoś siły, to po minucie zanoszę się od śmiechu, że płaczę z dziwnego powodu...
Wchodzimy w nową rolę, normalne, że obawiamy się czy sobie poradzimy^^
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Justys ja pracuje, teraz jestem na urlopie, ale już w poniedziałek znowu do pracy. Jak byłam w pierwszej ciąży pracowałam prawie do końca, 4 tygodnie wcześniej lekarz wysłał mnie na zwolnienie, bo miałam za dużo wód plodowych.
Czaki ja się to siara nie przejmuje, po prostu mnie zaskoczyła. W pierwszej ciąży tez mi leciała, z tej samej piersi, ale chyba nie tak wcześnie.
Dziękuję dziękuję dziewczyny za życzenia :-)

Odnośnik do komentarza

Majus wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechu miłości i radości ☺
Nie pracuje juz od 9 tygodnia kiedy pierwszy raz wyladawalam w szpitalu z torbiela.
Jak to jest z tymi tesciowymi ze my synowe prawie zawsze na nie narzekamy?... Ja sobie zawsze myslalam ze będą mieć dobre relacje z teściową a tu taka lipa i sztywna atmosfera... Choc od kiedy jestem w ciąży to ona jest dla mnie milsza i nawet raz w tygodniu robi mi sok z marchewki i obiad nam przywozi, wiec nie powinna marudziec ale to jej ciągle pouczanie o życiu i ta sztuczna atmosfera strasznie mnie irytuja.

Truskawka jak dobrze ze z Wami wszystko dobrze ale musialas się bidulko zestresowac i wystraszyc :( ale uff ktoś nad Wami czuwa ☺

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczynki :-)
no chwile mnie nie bylo a tu tyle sie dzieje.
Witam wszystkie nowe Mamusie.gabi 85 ciesze sie ze juz sie lepiej czujesz. Duzo odpoczywaj i relaksuj sie.
Truskaweczko cale szczescie ze wyszlyscie cale z tego wypadku. Jak sie czujecie? polowkowe juz za wami?
Majus-sto lat Kochana. zdrowka dla ciebie i dzidzi, szczescia, spelnienia marzen,szcesliwego rozwiazania i swietego spokoju ;-)
Ja jestem na L4 od maja. tez pracuje w przedszkolu/zlobku. chorobom i wirusom nie bylo konca. do tego klucie w dole brzucha. nie chcialam ryzykowac.......wolalam przejsc na zwolnienie.
A co do ruchow dzidziusia to czuje je coraz wyrazniej. juz na zewnatrz widac ze brzuch faluje gdy mala fika. to jest niesamowite uczucie :-)
Przyjemnego weekendu :-)

Odnośnik do komentarza

Kassaandra, myślę, że są i dobre teściowe, według mnie dobrą teściową jest moja mama, nigdy nie faworyzuje swoich dzieci, nie poucza, rad udziela z zaznaczeniem, że tylko radzi, a my zrobimy, jak uważamy. Moja teściowa, jak pisałam zła kobieta to nie jest, podrzuca nam jakieś frykasy, można liczyć na przysłowiowe "słoiki";), ale za swój obowiązek uważa pouczanie:), jakby waliła obojgu po równo po głowie, byłoby to dla mnie do przełknięcia, ale ona zawsze uważa, że synkowie nie ponoszą odpowiedzialności, tylko żony, nawet mi kiedyś tłumaczyła, że od żony zależy wszystko praktycznie, czasami mogę się z nią zgodzić jeśli chodzi o niektóre kwestie, ale czasami przybiera to absurdalny wymiar, typu dziecko zachorowało, to synowej winna, przewróciło się i pobiło kolano, to samo, nawet, jak to ojciec asystował przy tym wypadku i tak dalej i dalej...Ona uważa, że jej dzieci nigdy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, bo zostały zniewolone:) i nie mają z pewnością prawa głosu i w jej sercu najpewniej ciągle mają pięć lat:). Trzeba jej przyznać, że kocha tych synków zaborczą, ale wielką miłością.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Ja pracowałam do zeszłego miesiąca. Chciałam pracować jak najdłużej, no ale siłą rzeczy pracę mam za ciężką iw zaistniałej sytuacji nie byłabym w stanie donosić ciąży. I przyznam, że mi brakuje tego mojego zajęcia, zwłaszcza teraz jak mam się oszczędzać ile wlezie - zdecydowanie nie jestem stworzona do leżenia.

Forumowiczki niezalogowane - szkoda, że nie macie na tyle odwagi, by pod prawdziwym nickiem napisać co myślicie... nikt tu nikogo na siłę nie trzyma, jeśli komuś coś nie pasuje zawsze może kliknąć w inną stronę.

Padam na twarz, mimo, ze Grześ był dzisiaj bardzo grzeczny i niemal nie musiałam się nim zajmować, bo zajmował się sobą sam, opadam z sił z każdą kolejną minutą. Zaraz kąpiel, flacha i do spania więc i ja w końcu dychnę na dobre. Marzę o ciepłej kąpieli, która jest mi zakazana :( wiem, że bardzo by mnie zrelaksowała, no ale jak zakaz to zakaz. Wezmę zimny prysznic, po którym pewnie się rozbudzę, nie prześpię pół nocy i jutro znowu będę nieprzytomna ;p

Odnośnik do komentarza

oosaa to dziś jakiś dobry dzień dla dzieci bo i u mnie spokój był i synek grzeczny nawet śmiałam się do mamy nie dawno że chyba powinnam się martwić :P
szkoda że jakieś obce mam tu mącą!!! nie przejmujcie się babeczki jesteśmy tu żeby się wpierać, wygadać i pomarudzić a jak się komuś nie podoba czytać nie musi!!!!
jutro odwiedza mnie koleżanka ze swoim syneczkiem 3 miesięcznym więc sobie ponoszę maleństwo :) no i dostaniemy jutro kołyskę :) :) :) cieszę się jak dziecko uwielbiam takie szpargały słodkie :)
a na zwolnieniu jestem od 7 tyg ze wzg na stresującą pracę i nie jest mi z tym źle tylko czasami tęsknie za moimi babulkami :(

Odnośnik do komentarza

A ja na L4 jestem od 3 lipca i juz bede do konca po pierwsze bo chce a po drugie poradza sobie i bez mojej osoby ;) hehe aby przeszlam na zwolnienie to juz 2x jestem w szpitalu no co za los. Ale czuje sie swietnie i wyniki wychodza ok wiec na bank w pon znow wyjde.
-
Ja na swoja tesciowa nie powiem nic zlego dopuki nie mieszkamy razem (a nawet nigdy nie zaistnieje taka sytuacja) ale czasem potrafi za skore zajsc.
Takze dobrze jak wszystko z daleka i jie ma zbyt wielkiego spouchwalania. Na odwiedziny jest super a na mieszkanie z tego co wiem i widze po szwagierce to oj...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Majus - spełnienia marzeń :)

Dziewczyny.. tyle piszecie, że chyba godzinę nadrabiałam :P.... żeby ogarnąć! No i już zapomniałam na jakie tematy chciałam odpisywać ;)

Jestem dziś po kolejnej wizycie.. kolejny raz potwierdziła nam się druga córcia, więc już się nie łudzę na jakieś niespodziewajki :) ...terminw czasie kilku usg z kolei przesunął mi się na 2 grudnia, ale zostaję tutaj. Moja lekarka twierdzi, że drugie dziecko, po pierwszej cesarce ma duże prawdopodobieństwo na wcześniejszy poród (pierwszą córcię urodziłam po terminie, bo byłam na podtrzymaniu do samego końca.. teraz jak narazie nic nie przyjmuję na podtrzymanie)
Mimo że maleńka jest mniejsza o tydzień.. kopie bardzo mocno - rozczula mnie tym strasznie :) i potrafi od dwóch dni wybudzić mnie fiksańcami w nocy heh.

Pisałyście o kg ...u mnie dziś 54kg ...zaczynałam od 50kg ale do 10tyg waga spadła mi do 48kg.. więc nie wiem jak to liczyć?

Siara u mnie też się pojawiła (więc to na pewno nie jest zależne od wielkości piersi :P..) ale w poprzedniej ciąży też jużpo 20 tyg się pojawiała.

Oosaa... wracając do anemii - czy dostałaś skierowanie na poziom Fe czy sama sobie robiłaś? bo ja tylko na podstawie hemoglobiny mam stwierdzony niedobór. Ile kosztuje osobne badanie Fe?

Odnośnik do komentarza

Ja na zwolnieniu jestem od 2 tygodni ale pracy to mi brakuje ehhh przyzwyczaje sie.a co do tesciowej to mam taka chwiejna raz chce za przeproszeniem do tylka wejsc a na drugi dzien zrowna z ziemia ciezka kobieta ale idzie sie przyzwyczaic.Za to moj synek dzisiaj szleje jak nigdy wieksze pol popoludnia fikolaka na okraglo chyba ma dobry dzien :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dziękuje Wam za ciepłe słowa wsparcia i otuchy! Jesteście kochane :-)

Już jestem po badaniu i u Grzesia wszystko w porządku. Waży już 467 g :-) Pani doktor przeszła na chwilę na 3D i pokazała nam buźkę, powiem Wam, że się zakochałam, tak ślicznej buzi nigdy w życiu nie widziałam :-)

A i Grześ nadal pozostanie Grzesiem bo siusiaczek jest na swoim miejscu ;-)

Co do zęba to niestety jest do usunięcia :-/ Stomatolog powiedział, że nie będę musiała brać antybiotyku. Zastanawiam się tylko jak ja będę funkcjonować po tym usuwaniu. Ostatnim razem jak miałam usuwaną ósemkę to bolała mnie tak strasznie, że dwa tygodnie "jechała" na ketonalu setce :-/ Mam nadzieje, że jakoś dam radę.

Majus chciałabym przyłączyć się do życzeń urodzinowych. Życzę Ci spełnienia marzeń i samych radosnych chwil :-*

A wracając jeszcze do tego mojego wypadku to muszę Wam powiedzieć, że wszyscy byli dla mnie strasznie mili. Policja, strażacy, ratownicy. Naprawdę. W całym tym zdarzeniu wina była ewidentnie moja ale nikt na to nie patrzył, wydaje mi się, że to dlatego, że jestem w ciąży. Prawdą jest że naprawdę szanuje się kobiety w ciąży. Zresztą stałam tam na chodniku i cały czas płakałam, wypłakałam chyba z pięć litrów łez. Ale przestraszyłam się przeokropnie. Dziś analizując całą tą sytuacje to mogę stwierdzić, że Bóg nad nami czuwał, że to tylko na siniakach i rozbitym samochodzie się skończyło.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka1 szczęście w nieszczęściu, że trafiłaś na tak miłą i wyrozumiałą "obsługę powypadkową";)

Piszecie dziewczyny, że maluchy was budzą, wariują, a moje jak mnie muśnie raz na jakiś czas to jest dobrze. Poza tym czuję tylko gilgotki albo mrowienie w brzuchu. Jakoś mało aktywne to moje jest, albo nie wiem....

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Truskawka1 nie przejmuj sie autem naprawi się ważne ze tobie malemu Grzesiowi i mamie nic nie jest.a co do uprzejmosci ludzi w stosunku do kobiet w ciazy to sie zgodze bo ja wczoraj poraz pierwszy czekajac na wizyte do chirurga nie musialam odsiedziec 4 godzin tylko jak mnie lekarz zobaczyl z e w ciazy jestem to bez kolejki zawolal i tak wyrobilam sie w 20 minut miło z jego strony :)
Moniniuss nie martw sie na zapas ja tez tak mialam dopiero od jakis dwoch dni czuje nieco mocniejsze ruchy ale tez nie jest to jakies bombardowanie daj malenstwu jeszcze troche czasu :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...