Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry bardzo Wszystkim!
Witam cieplutko nowe mamusie! Fajnie, ze grono nam sie powieksza :) im wiecej tym weselej :)

Ja nadal nie moge uwierzyc, ze bede miala coreczke!! Dzis urywam sie z domu po powrocie meza i lece z psiapsiula na "rozowe" zakupy :D ale jeszcze we wrzesniu bede sie upewniac, czy to na milion procent dziewczynka ;)

Truskawka-cale szczescie, ze nic powaznego Wam sie nie stalo!!! Pewnie najadlas sie strachu. Daj znac jak sie czujecie po polowkowym!

Majus- zdrowka, szczescia i milosci! Szczesliwego rozwiazania w terminie!! :) oraz fantastycznego urodzinowego dnia!! :D :*

My tez niestety nie mamy swojego domy. Moooze kiedys... Mowia, ze marzenia sie spelniaja... :)Wynajmujemy mieszkanie ale sprzety i ''gary'' do domu kompletuje sama... Czasem zbieram i inwestuje w rzeczy porzadne i na przyszlosc. Takie ktore tez mi sie nie znudza za chwile...Do Ikei tez czesto zagladam :)

A jesli chodzi o zeby, to jesli duzy zab i ciezki do wyrwania to koniecznie antybiotyk, zeby zakarzenie nie powstalo i na obkurczanie naczyn.

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Truskawka dobrze, ze Wam nic sie nie stało. Ja miałam stłuczkę jakiś czas temu, stres o Maleństwo ogromny i do tej pory mam obawy gdy wsiadam do auta.
Krófka antybiotyk jest właśnie po to aby nie doszło do zakażenia. Nie przy wszystkich dają. Ja na 3wyrwane 8 dostałam tylko raz gdy rana była ogromna. Pamietam, ze miałam wtedy komplikacje i nic nie jadłam przez 3 tyg poza kaszkami dla dzieci. Dali mi tez wtedy nimesil, którego nie wzięłam wiedząc, ze bedziemy starali sie o Maleństwo....

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczyny.
Truskawka ja przy usuwaniu chirurgicznie osemek miałam antybiotyk, więc może przy wyrwaniu normalnego zęba cię to ominie.
Czaki gratulacje dziewczynki i udanych zkupów różowych. Co jestem w sklepie kupuje coś dla mojego małego to mam wrazenie że ubranek dla dziewczynek jest więcej, i są ładniejsze :)
Mi już chyba drobre samopoczucie z II trymestru mija. Zaczynam się znow robić senna, szybko się męczę no i brzuszek już też z dnia na dzien coraz większy. Więc dziewczyny korzystajcie z dobrego samopoczucia.

Majus wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, i oczywiście szczęśliwego rozwiązania.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpjuyqmk6de.png

Odnośnik do komentarza

Majus sto lat sto lat!!:) duzo zdrówka dla Was:) i szczesliwego bezbolesnego rozwiązania:))

ja ide dzis do galeri:D zobaczyc jakies szmaciaki bo stopy jak balony sie zrobiły i zadne buty nie chcą wejśc:/ masakra jakaś....na bosaka niedługo bede lazić :P
oczywiscie zerkne na rzeczy dla Małego:D moze cos trafie:P hehe...

Truskawka szczescie w nieszczesciu ze jesteście wszyscy cali i zdrowi prócz mamy stłuczeń...ale do wesela sie zagoi:) najwazniejsze ze nic gorszego sie nie stało.odpoczywajcie :*

co do wyrwania zęba ja nigdy nie dostalam antybiotyku...i mi szybko sie goiły rany...ale moze w ciazy wyglada to inaczej? nie wiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Moniniuss - dziś robię na obiad Twojego pstrąga, uwielbiam :)

Majus - my lecieliśmy pierwszy raz czarterem irlandzkich linii Enter Air z polską załogą (poszłam na łatwiznę, kupiłam wczasy w biurze) i nastawienie załogi do mnie było raczej neutralne. Można by rzecz, nijakie. Ale stewardessy nie robiły problemów i były raczej grzeczne jeśli chodzi o moje wędrówki po samolocie i do WC. W powrotną drogę siedziałam w środku (a prosiliśmy na lotnisku o miejsce dla mnie przy przejściu) i obok miałam starszą, niezadowoloną z moich częstych wyjść Panią - więc siłą rzeczy jeszcze bardziej zwiększyłam ich częstotliwość:) Takie już ze mnie wredne stworzenie. Madera jest piękna, zielona i różnorodna, ale w moim sercu i tak Teneryfa ma pierwsze miejsce. Już od studiów planujemy z moim J, że po 50tce wyniesiemy się w jakieś fajne miejsce a w ubiegłym roku zakochaliśmy się właśnie w Teneryfce:) Hmmm komarów na Maderce nie widziałam, ale za to pełno wielkich chrabąszczy, które pojawiały się w nocy wszędzie , brrr. Dużo psują sami Portugalczycy, którzy mają podejście "płać i spadaj".
Majus - spełnienia marzeń :)

Truskawka - Dobrze, że jesteście wszyscy cali i zdrowi. Najważniejsze:)))
Co do zęba - ja dostawałam antybiotyk , tylko wtedy gdy wcześniej była ropa przy zębie.
Oosaa - jak się obecnie miewasz? Wszystko dobrze?

A ja wybieram się na shopping jutro :) Mam bardzo blisko do bodajże największego centrum handlowego w Polsce, do Ptaka, gdzie sprzedają polscy producenci. Dziś robię listę a jutro będę negocjować ceny, bo to prawie taki mały hurtowy zakup będzie:)

Pozdrawiam Wam serdecznie i życzę udanego dnia :))

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, co do różnic w wieku dzieci - moja koleżanka z pracy ma 43 lata i 2 synów. Pierwszy syn ma 23 lata a drugi .... 3 latka :) Druga ciąża, poród przebiegły bez żadnych problemów. A sama śmiga za młodym po placu zabaw lepiej niż nie jedna młodziutka mama a do tego jak ona wygląda :))) świadoma swoich atutów, pewna siebie, zadbana mama po 40tce - super :))))

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamuśki:)

Nie ma to jak pospać do 10:D
Jakieś plany na weekend?
Ja będę miała bardzo "interesująco".
Jedziemy do rodziców mojego narzeczonego...
Taka prawdziwa teściowa...:P
"Prawdziwa żona musi ugotować, posprzątać i najlepiej się nie odzywać":). Kilka złotych rad i jakoś dotrwam do poniedziałku:)

Za tydzień idę do gina i może potwierdzi mi tą dziewczynkę.... tak bym chciała już na zakupki śmigać:) Mój P. mówi żebym się nie martwiła jak coś to on kupi wyprawkę.... zabrałby mi całą radość z przygotowań^^
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :D!!!
majus też dołączam się do życzeń dużo zdrówka i miłości i ogromu cierpliwości na późniejsze latka :*
a u mnie się zaczyna nerwówka :) mieszkanie już mi się śniło i najchętniej już bym się przeprowadziła :P a na stronkę ikei patrzyłam i na 100% większość moich zakupów domowych tam się odbędzie :) i mamie powiedziałam że się wyprowadzamy nie wydawała się szczęśliwa ale ma miesiąc na oswojenie się z decyzją no i wcale tak daleko nie uciekam bo tylko 7 km nas dzieli :)
moja kruszynka też się cieszy bo od wczoraj tak mocno kopie że aż mi dzisiaj męża o 5.30 obudziła :* a my cieszyliśmy się jak dzieci z tych kopniaków :) wizyta za tydzień w czwartek... może pokarze co się kryje po miedzy nóżkami :)
miłego dnia babeczki :*

Odnośnik do komentarza

Majus-ja mialam juz wyciek siary w 14 tygodniu z lewej piersi. Teraz jakby mniej, ale nadal czuje ten wlasnie zapach jak sciagam bielizne przed przysznicem.. Nie jest to jakas wielka ilosc ale jednak.
Z synkiem okolo 3-4 miesiac w tejze piersi pokarm zniknal :(
Mysle, ze to normalne i nie masz sie czym przejmowac, zwlaszcza jesli masz duze piersi. Z moimi mam tylko nadzieje, ze sytuacje sie nie powtorzy a wyciek nie jest spowodowany jaks wada kanalikow czy cos...
Moze tez to poprostu oznacza, ze mleczne babki z nas ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja mam białe plamki bardziej wyglada to na zaschnięte mleko, ale nie zauważyłam aby płynęło. Mam tak od ok 10tyg.
Ja wczoraj ryczałtam cały dzień, ze nie chce aby moim dzieckiem opiekowała sie babcia, bo moze ja wolec ode mnie. Syndrom odrzucenia. Sporo jest na ten temat artykułów, wiec nie jest to takie znów mało popularne. Naprawdę popadam w paranoję.

Odnośnik do komentarza

Biri jak sytuacja wygląda w dniu dzisiejszym?

Roksana75 cieszę się, że dałaś radę z listą ;)

gabi85 ale to masz umówioną wizytę u lekarza, wykonanie rtg czy co dokładnie? Ostre bóle przy samym pępku mogą świadczyć o rozciąganiu się macicy, może też być tak, że akurat córa tak CI się ułożyła, że Ci się daje w tym miejscu we znaki. Ale dla świętego spokoju i tak sugerowałabym choćby telefon do położnej czy lekarza.

kassandra każdy chwali to , co dla niego jest wygodne ;) Ja mam 168 wzrostu, mój R 184, przewijak mamy nakładany na łóżko, wanienkę na stelażu więc nie ma schylania. Tzn nie było, bo już z niej nie korzystamy, młody bierze już prysznice na przemian z kąpielami w naszej wannie ;)

asia1985 też w pierwszej ciąży myślałam, że zniosę wszystko byleby już był na świecie żebym mogła go przytulić. Niestety pech chciał, że moje dziecko przez pierwsze 4 miesiące życia darło się wniebogłosy, dzień i noc. Noworodki śpią ok 20 godzin na dobę, mój spał może 3, max 4 więc był istny koszmar! Do tego masa schodów w domu, kuchnia 2 piętra niżej, ja chore kolana, szwankujący kręgosłup, problemy z laktacją, nawały mleka, spałam po nawet nie 2 godziny na dobę, pomocy w ciągu dnia prawie w ogóle. Bardzo źle wspominam początek i wierz mi, wówczas wiedziałam już co ludzie mieli na myśli jak mówili mi, że jeszcze będę chciała wsadzić go do brzucha :D Dzisiaj nie wiesz, czy Twoje dziecko będzie należało do kolkowych i problemowych, czy bezkolkowych i bezproblemowych więc ciesz się każdą wolną chwilą, serio!

CO do ryb, dziewczyny nie jedzcie mintaja, ani pangi - wiem, że są smaczne ale to jest największy syf, bo te ryby mogą żyć w bagnie! Mają w sobie masę metali ciężkich, w tym rtęci. Trzymajcie się też z dala od rekinów amerykańskich, również pyszne, ale rtęciowe ponoć. Pstrąg, polski śledź, dorsz, trewal, kergulena - te rybki są wskazane :)

A od urządzania mieszkania. domku pęka mi już głowa też :) Na szczęście, z poprzednich mieszkań sporo rzeczy mieliśmy. Teraz pozostało kupić ławę, szafkę pod tv, firanki, zestaw łazienkowy w sensie podajników, szczotki, wieszaków, bieżniki i podkładki na stół, kanapa do pokoju Grzesia bo póki co nie ma nawet na czym usiąść no i chyba tyle :) No ale na razie odeszło w czasie bo skoro i tak nie możemy się na razie przeprowadzić to nie ma ciśnienia wielkiego. To są rzeczy, które można kupić już mieszkając. Plus, że firanki mam już upatrzone ale kupię dopiero jak zamontujemy karnisze, które od miesiąca leżą zapakowane...

Truskawka1 bidulo, całe szczęście, że wszystko ok z Wami i mamą! Ja nie wiem co to za czarna passa, co chwilę, któraś z nas ląduje w szpitalu, poza tym jak nie mama Gabi85, to Twoja, mój brat właśnie zjeżdża do Polski bo tata jego kobiety ma w sobotę bardzo ciężką operację, wczoraj się dowiedzieli, ze ma guza na mózgu :( za dużo tego złego dookoła :( Swoją drogą Gabi jak mama?

CO do zębów, bardzo lecą w ciąży i/lub po ciąży, właśnie dlatego tak ważne jest aby trzymać bogatą dietę... ponoć na zęby najlepszy żółty ser!

Truskawka1 daj znać po połówkowym jak się Grzesiaczek miewa :D

Majus, przede wszystkim dużo zdrowia, końskiego wręcz! :D Żebyś do samego końca tego stanu błogosławionego czuła się dobrze, żeby Wiktoria rozwijała się prawidłowo i aby poród przebiegł szybko, w miarę bezboleśnie ( wiem jak to brzmi :D no ale ;)) no i bez komplikacji! Poza tym spełnienia marzeń :*

Co do siary, jak ścisnę prawą pierś też mi wychodzi, ale tylko jak ścisnę, i t od kilku dobrych tygodni.
W pierwszej ciąży w ogóle nie miałam. Ruszyła dopiero po porodzie.

Moniniuss powodzenia na weekendzie :D

A ja dziewczyny mam ciążowe zejście:/ Coraz ciężej mi się śpi, niewygodnie mi ciągle, nie mogę znaleźć pozycji, nie tylko w łóżku, ale i przy stole. Masakra jakaś! Do tego żylak się dzisiaj jeszcze bardziej rozlał, boli jak cholera :(

Odnośnik do komentarza

Detus- tak, tak wlasnie tez to mam tylko bardziej zolto-przezroczyste-na sutkach bo siara wlasnie nie jest biala jak typowe mleko tylko taka wodnista zawiesina...
I czemu tak sie obawiasz opieki babci? Musisz wrocic do pracy po porodzie?
Dziecko doskonale wie kto jest jego mama. Nie mozna tylko dac sobie wejsc na glowe i pozwolic babci zajmowac sie dzieckiem na swoich zasadach. Tylko na swoich i basta!
Glowa do gory! Dasz rade i wszystko bedzie dobrze! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Majus spelnienia marzeń i szczęśliwego rozwiązania ;)

detus nie popadaj w paranoję. Moim małym wiecznie opiekuje się moja mama, bo ja od zawsze pracuje i mnie to nawet cieszy, ze mają ze sobą taki kontakt, bo wiem, ze zawsze moge go do niej podrzucić. Ale to nie prawda, ze on ją woli. Lubi z nią przebywac, jeździc do niej, jest przez nią rozpieszczany, ale nie widze, zeby wolal pzebywac z nią. Jest z nią wtedy, kiedy musi a nie kiedy chce. Wiekszosc rzeczy woli robic ze mną. Mimo,ze z bacią spedza duzo wiecej czasu.

Wczorajsze bóle mi przeszły. Wziełam nospę, lezałam nieruchomo ze 3 godziny i jakby ręką odjął. Oby nie wróciły dziś ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

mi narazie nic z piersi nie leci...ale jakies takie wieksze sie zrobiły hehe...

Moniniuss tak to jest z tesciowymi:D ostatnio pojechalismy odebrać koty z wrocławia i przy okazji zajechalismy do nich na działke....gorąco, duszno, nogi spuchniete, ledwo zywa byłam na niej:/ a potem tesciowa dzwoniła do męza z pretensjami czemu sie nie usmiechałam....no masakra jakaś... : ] ale...w dupie to mam:P hehe akurat nimi sie nie przejmuje:)

Ja nie wiem czemu wiekszość dziewczyn dopada jakas depresja, smutny, boja sie co bedzie.... mnie jakos to omija:) ciesze sie ze bede miała upragnione dziecko, ze sie udało...ze bedziemy rodziną:) nie moge sie doczekać aż wezme Szymka na ręce:))
Detuś u mnie bedzie pomagać mi moja mama ale tylko jak ją poprosze, no i pózniej jak wroce do pracy i jakos sie nie boje ze dziecko bedzie bardziej za nią niz za mną. jakiś glupot sie naczytalaś:P zjedz loda i wyluzuj:)))

a dzis jest dzień lapania za penisy!:P także....miłego lapania hahah

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Czytam Was i czytam od jakiegoś czasu, i mam wrażenie, że Detuś to jakaś postać neurotyczna. Dziewczyno, ogarnij się bo szkoda Twojego Malucha. Nie chcę tu siać zamętu, ale Detuś ewidentnie potrzebuje pomocy, psycholog, psychoterapeuta, jakiś specjalista. Kochana Ty wiecznie we wszystkim doszukujesz się problemowi wszystkiego się boisz. Masz jakiś bałagan w relacjach ze swoimi bliskimi?
Głowa do góry i do przodu, a nie czarne scenariusze! Ciesz się tym pięknym czasem.
Życzę zdrowia Wam wszystkim dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

oosaa nie wiem jakim cudem nie wyświetlił mi się Twj długi post godzinę temu :) dlatego przepraszam za ominięcie pytań :)

Na 8 sierpnia mam już umowioną wizyte w szpitalu, z tego co zrozumiałam tego lekarza (holendra) to bede miała wykonywane usg tego guza a nie prześwietlenie. Dokładnie nie jestem pewna czy to bedzei rtg czy usg, wiem tylko, ze on "na oko" nic nie może stwierdzić i trzeba to dokładnie zbadać. Jeśli okaże sie, ze to jakies zapalenie czy zakazenie czy jakieś inne cholerstwo, to powiedział, ze trzeba bedzie to usunąc, leczyc...w zalezności co to jest za gów....

A moja mama bardzo powoli dochodzi do siebie. Dalej jexdzi na wózku, na kulach jeszcze chodzić nie moze. Dziś ma wizyte u lekarza, a za tydzien bedą sciągac jej gips. Na jednej nodze zrobiła sie jej martwica i ma dosłownie przezroczystą skórę, w zasadzie błonkę przykrywającą "mięso". Czeka ją przeszczep. Leczenie, rehabilitacja i powolne uczenie sie chodzenia prawie od nowa potrwa jeszcze nawet z pół roku.

Niestety , co chwilę slyszy się o jakiś wypadkach. Jak nie samoloty się rozbijają, to autokary, busy, nie wspominając ile ludzi ginie w wypadkach samochodowych o których nie mówi się w mediach. Kiedys tego nie było. Kiedyś świat nie był aż tak do przodu jak dziś. Ludzie zyli spokojniej, bez pośpiechu. Teraz goni ich praca i pieniądz. Jestem ciekawa czym się bedzie jezdziło i jak bedzie wyglądał swiat w czasach kiedy nasze dzieci bedą miały po 60-70 lat. podejrzewam, ze wszystkie auta beda na prąd :) a do tego w dzisiejszych czasach prawie kazdy ma swoje auto, wiec za xxx lat każdy bedzie miał swój prywatny samolot ehhh :D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Elleves życzę smacznej rybki:) Gdyby nie wyjazd też bym sobie popichciła:)

Detuś wszystko bym dała żeby moim maleństwem jak najczęściej opiekowała się moja mama (podkreślam MOJA heheh). Niestety mieszka od Wroca trochę daleko a po macierzyńskim dzidzia idzie do żłobka (na szczęście w którym pracuję). Co mają powiedzieć mamy oddające dzieciaczki obcym nianiom czy żłobkom, bo muszą.
Pracując w tym miejscu niestety naoglądałam się wiele adaptacji i różnie to bywa. Babcie blisko to skarb^^. A mama jest tylko jedna;)
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Ja czuję się póki co, psychicznie bardzo dobrze, ale słyszałam, że od trzeciego trymestru może być gorzej, pewnie to zależy, jak ciąża dalej będzie przebiegała, czy ktoś będzie się do mnie wtrącał (czytaj : teściowa).
Petunia, każdy czasem czuje się gorzej, czasem lepiej, ma się swoje schizy również, bo człowiek to nie maszyna, nawet jak jest dobrze, może wymyślić sobie problem, bo taka jest skomplikowana natura człowieka, skłonna do przekory:). Lepiej wygadać swoje obawy, smutki, niż chodzić ciągle z przyklejonym uśmiechem na twarzy i w sobie dusić swoje niepokoje. Temu ma służyć takie forum, jak sądzę...

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Detuś - ja będę bardzo, ale to bardzo szczęśliwa, jeśli moje dziecko pokocha tak samo mocno swoje babcie i dziadków, jak ja:) Bardzo mi będzie zależeć na dobrych relacjach, ponieważ wiem, że moi rodzice będą przeszczęśliwi a młody będzie mieć super opiekę a ja poczucie spokoju, że jest w dobrych rękach. Choć i tak planuję również równolegle jak wrócę do pracy (czyli Staś będzie mieć roczek) zapisać go do żłobka, a to tylko dlatego by się oswajał z innymi dziećmi. Sama wychowywałam się w "stadzie", więc wiem jak ważna jest integracja z rówieśnikami. Dodatkowo nie chcę przeciążać moich rodziców za bardzo, dlatego będę łączyć opiekę dziadków + żłobek.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh piszecie jak szalone. Mam nadzieje ze niczego nie pomyle.
-
Majus wszystkiego najlepszego dla was i nezbolesnego porodu ;)
-
Elleves o ja na Ptaku tez lubie robic zakupy ale jade tylko raczej raz do roku. Oczywiscie maz jest zawsze przeciw hehe to go nie biore w nagrode ;p
-
Lenistwa dzien 2
Od rana zdziwiona bylam bo w koncu nie lezalam jak ta dama tylko sie mna zainteresowali. Tzn na obchodzie
ordynator stwierdzil ze cukry mam ok ale gdyby mi sie slabo robilo to zeby zjesc cos slodkiego… no niech mu
bedzie tyle ze ja sie czuje swietnie. Zalecil badanie nerek i nadnerczy jakby to mialo cos na cos wplyw hehe.
Pozniej zaproszono mnie na badanie podwozia i wszystko ok pozamykane z-ca ordynatora tez sie zdziwila
ze mam.przepisane usg nerek. Gdzies kolo 11 poszlam i zrobili i wyszlo ze ok w prawej malenki zastoj ale
diagnosta powiedzial ze taki zastoj w ciazy to nie zastoj i dla niego bylo bez zarzutow, pozniej postanowilam
przetracic owocka i ciastwczko a tu mnie na isg brzucha zapraszaja wiec ja tam sie w sumie ucieszylam.
Potwierdzono mi 4 raz ze to chlopiec, wyszlo ze ma 900g i wszystko ok. Mam ogolnie takie szczescie ze w
szpitalu za kazdym razem usg robi mi moja pani gin wiec ok,
Cukry wychodza ok, wlasnie za pol godz mam.znow pomiar poobiedni. Odpoczywamy z maluchem tzn ja
odpoczywam a on buszuje. Jak wyjde to chyba zaczne robic zakupy dla.malenstwa na allegro bo juz raczej
wystarczy jak dlamnie juz potwierdzen plci ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...