Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Olala

Lekarzowi chodziło o to że u nas w jastrzębiu lekarze państwowi nie często dają skierowania na krzywą zwłaszcza kobietą po 30 roku życia kiedy cukrzyca występuje często.

On był do tej pory ordynatorem w szpitalu, ze względu na swoj wiek 75 lat zszedł z stanowiska ale nadal wykonuje zabiegi cc i ma słowo . I mówi że dużo dzieci rodzi się chorych z powodu lenistwa lekarzy. Że wiele kobiet które rodziły nie miały tego badania czego skutkiem cierpiały maluszki.

Ale ja wam powiem na przykładzie moich znajomych są w ciąży w tych samych tygodniach co ja i one nie miały tego badania chodzą państwowo. A jak zapytały swoich ginów o to badanie stwierdzają że nie ma takiej potrzeby. Jedna z nich przeprowadziła się do Rybnika i musiała zmienić lekarza i wiecie co żaden nie chciał prowadzić jej ciąży brak badań wielu. Odpowiedzieli jej jedno znacznie że nikt nie bedzie brać odpowiedzialności za tak prowadzoną wcześniej ciąże bo po urodzeniu ona bedzie skarżyć ostatniego który ja wziął pod opieke. Gdyby dziecko urodziło się chore.

Wróciła do lekarza swojego państwowego i pyta go co ma teraz zrobić. On jej na to ze nie którym kolegom po fachu w dupach się poprzewracało.

Oczywiście kochane u nas w mieście są tacy lekarze żebyście nie pomyślały że piszę tu o innych miastach. Aha dodam że ten lekarz co powiedział że kolegom w dupach się poprzewracało mi stwierdził ciąże martwą i wysłał na skrobanke pamiętacie? A mój synuś z skrobanki waży 1300 i lubi kopać mamusie cały dzień.

I ten lekarz nie pracuje w szpitalu zwolniony ale dla czego nie wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Iwa gratuluję zdrowego synka :) Kawał chłopa z niego ;) Niech dalej zdrowo rośnie :P
O jejku faktycznie to co mowisz o tym lekarzu to sie w glowie nie miesci ... Nie rozumiem takich ludzi . Wykonuje swój fach bo mu płacą a nie ze lubi to co robi ... Mam na mysli ze nie wykonuje swojej roboty porzadnie ... Eh szkoda slow .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

iwa, gratuluję dobrych wieści i dorodnego synka :-)

october, nam łóżeczko się absolutnie nie popsuło, nie zniszczyło, a muszę dodać, że to trzecie dziecko które z niego korzystało full time ;-) (po kuzynach). Ja w poprzedniej ciąży chciałam kupić drewniane, bo ładniej dla mnie wyglądało, ale szwagierka mnie namówiła (druga, fajna szwagierka, nie ta z którą się średnio lubimy ;-) i u nas się super sprawdziło!

Tyszanka, powodzenia z pracą, chyba tak to już jest, że przed samą obroną człowiekowi się sypie wszystko po kolei. Ale zobaczysz, jaka będzie ulga jak już będzie po wszystkim. Jaka wolność :-) Już niedługo :-)

Poza tym ja od czterech nocy słabo śpię i to mnie wykańcza. Wczoraj zajęłam się trochę ogarnianiem, zrobiłam kilka prań, zmywałam, posprzątałam, poodkurzałam, zrobiłam obiad, a wieczorem poszliśmy z małym na spacer. I po tym spacerze zaczęłam odczuwać naprawdę duży ból między pośladkami a udami. Nie wiem co to jest, ale jak potem wstałam z kanapy żeby zrobić kolację to aż kulałam. Może to kurcze stawy, albo ból z kręgosłupa? Prawda jest taka, że w tej ciąży, przez tego krwiaka i leżenie (a także 7 kg na plusie na samym starcie ;-) mam po prostu dramatyczną formę. Marzę o tym, żeby mieć znowu energię i siły.

Na ten weekend oddajemy małego mojej mamie, może trochę odpocznę, choć nie śpię nie przez niego, tylko wszystko mi przeszkadza (gorąco, sucha skóra, brzuch, wszystko drażni). Dzisiaj zasnęłam o 4, a pobudka 6:30.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny normalnie nie mam już sił...
Spać nie mogę, próbowałam Wam w nocy coś napisać, ale z telefonu nie mogę dodać:(
Po prostu mam już dość okno otwarte to zimno, przymknięte to gorąco, psy za oknem szczekają, miejsca znaleźć wygodnego nie mogę, komary jak latają słyszę i co najgorsze pocę się między cyckami woda się normalnie leje-one to już większe chyba być nie mogą... Jednym słowem masakra...

Iwa-
synuś całkiem pokaźny, kawał chłopa będzie hihi gratuluję :)

kamamama-
witaj w klubie spać nie mogących ;)

Odnośnik do komentarza

kamamama
Acha, i może ten temat już był, jeśli tak to sorry, ale może podpowiedzą dziewczyny mieszkające poza PL, dlaczego nie ma tego badania krzywej cukrowej? Bo przecież to ważne badanie (jak tak o tym czytam), więc czy jest pomijane, czy po prostu jakoś inaczej się to bada?

Ciekawa jestem :-)

W UK wygląda to tak, że jak jesteś w grupie podwyższonego ryzyka (tzn. masz nadwagę, już wcześniej miałaś cukrzyce ciążową, ktoś w rodzinie ma cukrzycę, i jeszcze kilka innych pozycji), to od razu będziesz kierowana na krzywą.
Jeśli natomiast nie znajdujesz się w tej grupie to nie będziesz na to badanie kierowana, ALE na każdej wizycie badają mocz na miejscu - przychodzisz z fiolką, którą dostałaś wizytę wcześniej i położna bada ten mocz przy tobie i od razu mówi czy wszystko ok.
Jeżeli tylko w moczu wykryje odrobinę cukru, czy czegoś innego co mogłoby wskazywać na rozwijającą się cukrzycę to od razu wysyłają na badanie krzywej - jeśli nie to wszystko ok.
Krew też badają dość często :)

Ogólnie to chyba nie jest tak źle z tą opieką tutaj, chociaż czasami mam wrażenie, że bagatelizują problem...

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Część dziewczyny.
Jeśli chodzi o spanie to mam podobnie karliczek.
Każda pozycja jest nie wygodna. Okna otworzyć nie mogę bo jest głośno i synek spać nie może ;/ jedynie jak między uda poduszkę podłożę to jest mi lżej.
Podpowiedzcie mi drogie mamy jak nauczyć synka normalnego sikania,tzn by nie było już pampersów. Jest tak duszno to na zewnątrz chodzi bez pampersów , w majteczkach lub z gołą dupką. Nie przeszkadza mu że ma mokro,mało tego bo jak zrobi siku to jeszcze ręką przyklepie i dalej się bawi. Na nakłdkę na sedes nie chce siadać,płacze, wyrywa się,na nocnik reaguje podobnie. już nie mam pomysłów co z nim zrobić. Ma dwa latka więc chyba to nie jest za wcześnie by go oduczać?
Mam też inny problem . Teściowa.
Mieszkamy razem z nią. I cały czas się wtrąca,cały czas uważa że źle wychowuję syna. Krzyknąć nie można, po łapkach dać też nie można,to źle ubieram, to złe buty kładę. Cały czas jest coś źle. Dom jest jej,jeszcze nie opisany, mąż nie chce się wyprowadzić. Opłacamy sami wszystkie rachunki a ona potrafi np o 22 :00 przyjść i kazać zgasić lampkę bo prąd ciągnie. Mam już serdecznie dość.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6eduqajhb48.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim mamom.

Iwa toż to prawdziwy mężczyzna mieszka w Twoim brzuchu :) Super, że wszystko z Wojtusiem dobrze i że Ty też masz dobre samopoczucie :)

Karliczek jak tylko ta pogoda się zmieni to będziesz sie czuła lepiej :) Ja też męczę się strasznie...

Ja już nie mogę. Czuję się tak okropnie... Tylko się potwierdza, że studia to najgorsze co zrobiłam w życiu, miałam po pierwszym roku takie uczucie i tak zostało do teraz. Wczoraj napisałam pismo do kanclerza i Panie z dziekanatu powiedziały, że mam normalnie przyjść na obronę. Ale jeśli to znowu są nieprawdziwe informacje i odeślą mnie z kwitkiem to nie ręczę za swoją reakcję. Mojemu nawet nic nie powiedziałam.... Wczoraj miałam takie bóle podbrzusza z tych nerwów, że przestraszyłam się, że coś złego się dzieje. Gdybym powiedziała mojemu co się stało na pewno by krzyczał i zdenerwowałabym się jeszcze bardziej więc wolałam nic nie mówić. Nie powiedziałam mu prawdy pierwszy raz od kiedy się poznaliśmy. Czuję się po prostu strasznie... Przepraszam, że Wam tak smucę ale już nie umiem na siłę być radosna i uśmiechnięta.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak, a zjadłaś coś i poleżałaś na plecach, na lewym boku? Czasami chyba mają taki dzień te maluchy, że mniej się ruszają, ja Cię doskonale rozumiem, bo moja też się różnie rusza, czasami bardzo mało... Ale dla świętego spokoju zawsze lepiej sprawdzić, jak nas cokolwiek niepokoi. Gdybyś była w Warszawie to bym mogła coś doradzić :-(

wowo, sprawdziłam, łóżeczko jest swojsko brzmiącej firmy Arti ;-) Nic nie wiem o tej firmie, tak jak pisałam to odziedziczony sprzęt ma (co najmniej) ok. 6 lat. Są też mniejsze łożeczka.
Jeszcze dodatkowy plus - w komplecie z łóżeczkiem jest przewijak, w ogóle nie kupowaliśmy już nic osobno, a to bardzo wygodne - wyjmuje się malucha z łóżeczka i od razu myk na przewijak ;-)

Odnośnik do komentarza

Pysiak, jedź na IP. Lepiej dmuchać na zimne albo zadzwoń do gina Tyszanki - słyszałam bardzo dobre opinie.
Daj znać czy wszystko ok, trzymam kciuki :*

Tyszanka - chodzisz do Ziomka? :D Też nad nim myślałam ale słyszałam, że u siebie w gabinecie na Szombierkach nie ma nawet usg...
Swoją drogą- jest na prawdę taki fajny, jak go opisują? :)

Iwa gratuluję takiego superaśnego Synka :) Niezłą już ma wagę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

pysiak na ip najbliższym muszą cię przyjąć.
iwa gratu;uję dorych wieści
karliczek ja od paru dni też mam problem z tym poceniem między cycochami normalnie w mokrej koszuli size budzę
co do łużeczka my mamy drewnine z szufladą
co do sprzątania to ja nic jej nie mówię bo potem będe ta zła a jak mój nieumie na nią ryknąć to niech sam się męczy.

co do ruchów mojego szymonka to wczoraj nawet 10 na godzinę nie było, w nocy trochę lepiej i rano trochę, a generalnie to czuję takie rozpychanie jakby ciasmo tam miał.
pysiak daj znać co u ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Ania C. Nieprawda, usg oczywiście ma. Ostatnio przetestowałam jego nowe usg, które zakupił do gabinetu :) wykonuje usg przez brzuch i dopochwowe jeśli trzeba. Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że jako człowiek jest dość specyficzny i on sam się do tego przyznaje, ale równocześnie kiedy powie się mu, że coś w nim nie pasuje to od razu reaguje, grzecznie przeprasza. Ma po prostu abstrakcyjne poczucie humoru typu: widzi mnie, kobietę co ma 150 wzrostu i twardy charakter i mówi, że zło w małym się kumuluje. Ja sądzę, że to zabawne i się nie przejmuje, ale ktoś może to wziąć na poważnie. Ja mam wrażenie, że jako jedyny facet wie co dla kobiety znaczy ciąża nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Prosi żeby do niego dzwonić zawsze i wszędzie kiedy coś się dzieje, żeby zapisywać na kartce wszystkie pytania jakie przychodzą do głowy i później mu to czytać na wizycie. Nie lubi jak się czyta w internecie rzeczy na temat ciąży ;) A fachowcem jest z powołania, a nie dlatego, że to dobry dochód. Drugi lekarz w moim życiu, któremu z przyjemnością płacę za usługi.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak, a nie myślałaś żeby zaopatrzyć się w stetoskop, on naprawdę jest pomocny, nieraz już mnie ratował przed paniką, jak mały się nie ruszał, może jak będziesz u siebie u lekarza to poproś, żeby stetoskopem wybadał serduszko i dał Tobie do posłuchania, będziesz wiedziała w którym miej więcej miejscu go przykładać i jak słychać serduszka, bo mojego synusia bije całkiem inaczej iż moje.

Ja też jestem dzisiaj zaniepokojona, bo po nocy majtki mokre, duża plama od szyjki przez odbyt do kręgosłupa i bez zapachu, co mnie martwi, bo w dzień tego nie mam, tylko po nocy, boje się, że to wody się sączą, chyba dzisiaj kupię te wkładki, bo do mojej gin oczywiście dodzwonić się to jest jakiś koszmar.

Ja mam za moim małym o tyle dobrze, że leży nisko, a nawet bardzo, bo wystarczy że założę nogę na nogę i od razu się zaczyna koncert, że go przygniatam pewnie i mu niedobrze:) przynajmniej jestem spokojniejsza, ale naprawdę stetoskop to u mnie "naczelnej panikary w rodzinie" sprawdził się w 1000%.
Więc polecam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka w takim razie mam jakieś przestarzałe informacje ;) Też słyszałam, ze ma specyficzne poczucie humoru ale raczej pozytywne w odbiorze, poza tym ma gabinet niedaleko mnie :)
Mogę zapytać ile Ci kasuje za wizytę z usg? :)

Karolina masz przechlapane z tą swoją lokatorką. Ja pewnie już dawno bym nie wytrzymała i powiedziała kilka ostrych słów bo coś mam problemy ostatnio z utrzymaniem języka za zębami ;)

Karliczek ja też mam problem i ze spaniem i z potliwością od jakiegoś tygodnia... Strasznie marudna przez to chodzę... A dodam, że okna mam całą noc pootwierane bo jak zamknę to się wytrzymać nie da, natomiast za drzewami mam tory kolejowe więc wyobraź sobie jakiego mam wnerwa w nocy, kiedy nareszcie uda mi się zasnąć a przejeżdża jakiś towarowy i akurat zaczyna hamować - zgrzyt i pisk nieziemski :/

Co do łóżeczka to my jeszcze nie mamy ale planujemy zakup standardowego drewnianego :) Widzi mi się coś takiego :)

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13631.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...