Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry:)

Dorotko ale żeś mnie zmartwiła, trzymaj się kochana oby udało ci się przeciągnąć ten 30 tydzień:)

Ja dziś już jestem po siku do kubeczka czekam cierpliwie na badanie krzywej cukrowej wrrrrrrr bleeeeeeee ale jestem już taka głodna. Śniło mi się że objadłam się rano po wypiciu tej glukozy:( Wstałam patrze i myślę rany to był sen!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Aha wczoraj byłam na dniach otwartych porodówki swojej i szkoły rodzenia.

Położna tyle ciekawych rzeczy mówiła że ja to chyba swoją córkę w kamieniu łupanym rodziłam !!!!!

Była z nami dziewczyna wysiedziała całą godzinę przy temacie pielęgnacja noworodka po czym przyszła inna położna i chciała nam pokazać sale porodowe itp. Więc wstaliśmy a ta nagle mówi że chyba rodzi, położna pyta na kiedy ma termin, a ta że na 5 czerwca szok ale sobie babeczka przypomniała o szkole rodzenia. Oczywiście zaraz ją do KTG podłączyli, a my poszłyśmy z inną para oglądać położna się na sali porodowej rodzinnej naprodukowała a my do niej że my obie to cc i ma nam pokazać inną sale, heheheh ale była zaskoczona ale też dowiedziałam się fajnych rzeczy związanych z cc, inaczej jak to było 15 lat temu, pokazała nam sale operacyjną ale tak o przy uchylonych drzwiach bo nie wolno wchodzić. Kobietka ciężarna co ze mną spacerowała po salach będzie miała 2 maluszków ciąża mnoga i skierowana została do naszego szpitala z Rydutowy, bo u nas jest ojom dla noworodków:) Ale powiem wam jak weszłam na oddział z mężem zostaliśmy obdarowani samymi upominkami dla maluszka, i oczywiście dostaliśmy certyfikat ukończenia szkoły rodzenia:) Tak mi minął dzionek niedzielny:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Dziś już w lepszym nastroju jestem. Wstałam z rana i już czuję jak dzidzia fika w brzuszku. No i leżę...
U mnie narazie bez opadów ale chłodno...chociaż do końca tygodnia zapowiadają upały.

KLAUDIA
Dziękuje za poradę. U mnie to nie jest jednorazowy atak...niestety od dwóch lat walczę z nadciśnieniem, ale w ciąży się to znacznie nasiliło. Jak wspomniałam 9 czerwca jadę do szpitala, najpierw mam badania w sprawie cukrzycy a potem na nadciśnienie. Jak już będę wiedziała więcej - odezwę się :)

IWA
Trzymam kciukasy za dobre wyniki. Starczy już nam tutaj na forum "słodkich" przypadków. Kiedy będziesz miała wyniki?

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Dorota uszka do gory :* trzymam kciuki za Ciebie i dzieciatko. Tez mam nadcisnienie, ostatnio mialam takie ze jak to lekarz zobaczy to da mi popalic. Oszczedzaj sie jak tylko mozesz, odpusc sobie totalnie do tego badania. Wszystko bedzie dobrze. Moje dzieciatko fika razem z Twoim :)
Moje male cukrowki dorosly i odlecialy z gniazda. Teraz nie mam nawet ptakow na balkonie.
Zycze wszystkim cieplego poranka, a dla tych ktore robia badania samych dobrych wynikow.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

a ja dopiero wstałam mam ostatnio spanie dosłownie na życzenie:)U mnie pochmurno i 14 stopni.

Iwa34- właśnie się zmartwiłam bo chyba jestem jakaś dziwna. Mi to nawet powiedzmy smakowało, gdybym dodała cytryny to jak mega słodka lemoniada:)gratulacje certyfikatu:)

Zosia1- ja tez asekuracyjnie wzięłam mojego bo jestem nauczona zaraz po wstaniu zjeść śniadanie bo tak to jest potem kiepsko zawroty głowy itp. A powiedzcie po ilu Wam lekarz wypisał, że mają zrobić drugi pomiar po godzinie czy dwóch?

Dorotka mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku. Trzymam mocno kciuki. Zgadzam się tez z klaudią-zd ,że jednorazowy skok o niczym nie świadczy. Ja też dla swojego spokoju mierzę 2-3 razy w ciągu dnia mimo , że nie miałam nigdy problemu z ciśnieniem i raczej ze mnie niskociśnieniowiec.

Pysiak nie zazdroszczę może parę dni i mu przejdzie. Po prostu przez to ,że chory może go tak wzięło.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, Dziewczyny:) po kilku dniach nieobecności pojawiam się na chwilę:)
Dorotka trzymaj się, wszystko będzie dobrze, nasze forumowe kciuki robią cuda:)
A ja jestem już po fryzurze ślubnej, po pierwszej przymiarce sukni i po pobraniu krwi, bo jutro mam wizytę:)
Oczywiście, jak to ze mną, nie mogło obejść się bez niespodzianek, bo suknię mi wykroili w kolorze białym, a ja zamawiałam w ecru:) a w piątek jadę już po odbiór sukni, więc będzie ona szyta beze mnie, a w piątek tylko ewentualne drobne poprawki:) fryzurka śliczna:) mam nadzieję, że całość będzie bardzo dobrze się prezentować:)
Niestety, jest dzisiaj bardzo zimno i ja marznę, bo kurtka się nie dopina:( a nowej w większym rozmiarze kupować nie chcę.
Jutro mam wizytę i mam nadzieję, że dostanę skierowanie na połówkowe na piątek, bo wtedy przed ślubem już będziemy wiedzieć, kto mieszka w moim brzuszku - synuś czy córeczka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Małyszok- na pewno będziesz ślicznie wyglądać:) prosimy chociaż o jedną fotkę po:) Stresik lekki masz? Mnie dopadł w piątek, a potem się tak z tego śmiałam.Daj znać jak dostaniesz na połówkowe i dowiesz się kto tam u Ciebie siedzi w brzuszku:)
Za pamięci:) z okazji ślubu składam Wam najserdeczniejsze życzenia, wszystkiego najlepszego zdrówka, szczęścia i tego aby kolejny dzień spędzony wspólnie był jeszcze piękniejszy od tego wyjątkowego dla Was dnia ślubu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka trzymam za Ciebie kciuki, dobrze, że zabierają Cię do szpitala, na pewno nie jest fajnie tam leżeć, ale najważniejsze, że porobią Ci wszystkie badania i będą Cię mieli na oku. Na pewno wszystko będzie dobrze!
Iwa- ja jeszcze przed glukozą. Wizytę mam 18-go, więc też tak przed wizytą mam zamiar zrobić. I mi też lekarz powiedział, że pobierają krew, piję tą "lemoniadkę" i za dwie godz znowu pobierają. Ciekawa jestem jak to smakuje;p i chyba przygotuję sobie cytrynę, bo za słodkim to ja nie przepadam:)
Małyszok trochę Ci zazdroszczę tego zamieszania przedślubnego;p Chociaż pamiętam jaka u mnie była nerwówka- przez ostatni tydzień dzień zaczynałam tak jakbym była w ciąży- nad kibelkiem;p

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak jak piszecie było, poszłam o 7 rano na czczo i pobrali mi krew , przygotowali tą zawiesinę i do dna fujjjjj oczywiście zapomniałam cytryny zabrać,kazali przyjść po 2 godzinach, jak doszłam do domu z córką od razu położyłam się, ale po godzinie poszłam do wc siusiu i zasłabłam córa zatargała mnie do łóżka i odczekałam poszłyśmy pobrali krew po obciążeniu i teraz zjadłam w końcu ale mi nie przeszło słabo mi że ruszyć się nie mogę:( I Tak jak Pysiak miałam po 2 godzinach.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki moje Kochane, dziękuję Wam bardzo:) Ja się stresuję tylko tym, czy wszytko będzie dobrze, czy wszyscy dotrą na czas (bo wszyscy się zjeżdżają z innych stron Polski), czy uda się wszystkich rozlokować, czy jedzenie będzie smakować i czy ze wszystkim zdążymy, bo w sobotę przed ślubem będzie jeszcze parę spraw do załatwienia:) No i stresuję się tym, czy spodobam się mojemu Przyszłemu Mężowi:) Och, to już ostatnia prosta:) A my do tej pory jeszcze nie wiemy, jakim samochodem pojedziemy:) Wszystko na ostatnią chwilę:) Mój narzeczony powiedział, że gdyby on miał się zajmować organizacją, to potrafił by załatwić tylko jedną rzecz - świadka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Hehe Małyszok, faceci tak mają;p mój też wszystko zostawił w moich rękach;p ale rodzice nam pomagali, więc daliśmy radę:)
A jeśli mogę coś podpowiedzieć, to koniecznie włóż świadkowej do torebki białą nitkę i igłę- może się przydać:) I dla mnie zbawieniem były buty na płaskim, tylko nie przewidziałam wcześniej, że sukienka mi "siądzie" jak zmienię buty i wszyscy będą mi ją deptać:( na szczęście mam ciotkę krawcową i na górze w pokoju przez godzinę mi tą sukienkę podszywała, ale straciłam trochę ze swojego wesela:( Teraz wolałabym, żeby jeszcze z 3 cm krótszą sukienkę mi uszyły, nie rzucałoby się w oczy, a ja mogłabym się bez przerwy bawić z gośćmi- tak więc jak masz w planach zmieniać buty, to weź to pod uwagę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Martucha dzięki za radę:) już zaczynam kompletować torebkę dla świadkowej gdzie będą: igła, białe i czarne nitki, nożyczki, plastry, leki przeciwbólowe (to raczej dla gości i mojego M), moje kosmetyki, spinki do włosów:) No i buty na płaskim też planuję wziąć, bo mam na 10 cm obcasie i nie wiem, czy długo w nich wytrzymam, bo już mi zaczynają puchnąć stopy:)
Aniamama niedługo to ja będę ci zazdrościć, że ja już jestem po, a przed tobą jak do tej pory najszczęśliwszy dzień:) Tobie też wszystkiego najlepszego:)
Z tego, co się orientuję, w mojej przychodni też pobierają krew, pijesz glukozę i siedzisz na korytarzu ze 2 godziny, nigdzie się nie ruszasz. ja jeszcze nie miałam, nie wiem na kiedy dostanę skierowanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Dorota, trzymaj się, kochana, leż jak najwięcej dasz radę i pamiętaj, że czarne scenariusze wcale nie muszą się spełnić. Większa szansa, że wszystko będzie dobrze - zrobią Ci badania, zalecą odpowiednie kuracje i będzie very happy end :)

Malyszok, odważna jesteś, że się w ciąży zabrałaś za ślub i wesele, mi by się nie chciało. Wiem jaki to stres. Ale jednej rzeczy na 100% możesz być pewna i się tym nie przejmować, swojemu Ukochanemu to Ty się już dawno spodobałaś, więc wystrojona w suknię na pewno zrobisz na nim mega wrażenie :)))

perlaa, jak znajdziesz jakąś solidną i tanią firmę przewozową, daj proszę znać, bo ja też szukam, z tym, że z UK do Pl mam fotelik i bazę do wysłania.

Iwa, martucha, ja jeszcze nie miałam tych badań cukrzycowych, ale jak znam życie, to mi będą kazali właśnie na korytarzu siedzieć (bo też słyszałam, że nawet zwykły spacer obniża poziom cukru i w ten sposób wpływa na wynik), a tam kurde jest przychodnia lekarza rodzinnego, ludzie zakatarzeni, kaszlący i sklejkowe krzesła z czasów komuny... Już się cieszę ;) Może poszukam innego laboratorium na tę okazję. Iwa, a to zasłabnięcie to myślisz , że po tej glukozie? Zdarzało Ci się wcześniej?

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Przyszłym mężatką wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia :)

Kalijka i Malyszok- u mnie tak samo z tą glukozą-pijesz na miejscu i się nie ruszasz, nawet po korytarzu spacerować nie wolno, bo to ma wpływ na wynik. Muszę w tym tygodniu też zrobić te badania, bo w piątek wizyta. Boję się co z tą moją szyjką....w zeszłym tygodniu brzuch mnie pobolewał częściej, więc leżałam dużo, nie miałam siły na nic stąd też moja mała aktywność na forum, ale od kilku dni jest lepiej. Zobaczymy co będzie.

Dorotka- musisz sobie powiedzieć tak, że lekarze wiedzą najlepiej co dla Ciebie i dziecka będzie najbezpieczniejsze, więc nie martw się na zapas, bo może wszystko się unormuje i tak jak pisały dziewczyny, jednorazowy skok ciśnienia jeszcze nie oznacza, żeby rozwiązywać ciążę w 30tc. Jak masz możliwość skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem. Ja zapytam mojego w piątek, czy często się zdarzają takie przypadki i czy to jest najlepsze rozwiązanie. Póki co głowa do góry kochanie! Trzymaj się i nie myśl za dużo o tym, tylko skup myśli na czymś przyjemnym :)

W tym tygodniu też zaliczę szkołę rodzenia- mam dwa tematy do wyboru:
1. Pielęgnacja noworodka- omówienie i pokaz.
2. Przygotowanie fizyczne i psychiczne do porodu- techniki relaksacji.
Nie wiem na który pójść...może na ten 2. Byłam na przebiegu porodu i omówienie faz porodu, więc teraz się wybiorę na ten 2 i temat porodu będę miała zakończony, hmmm?

Odnośnik do komentarza

Olala- zasłabnięcia w czasie tego badania zdarzają się ponoć często, z tego powodu, że trzeba być na czczo i dodatkowo nawet późnej kolacji poprzedniego wieczoru nie zaleca się jeść. Ja teraz tak mam, że jak nie zjem śniadania, to jest kiepsko, nawet jak jestem w domu to słabnę...a przed ciążą nie jadałam śniadań w ogóle. Dlatego ważne jest, żeby pójść z kimś na to badanie, a nie samej. Glukoza jest mega słodka (jednym smakuje, innym nie), więc można dodać soku z cytryny, żeby złagodzić słodki smak. Warto też zabrać ze sobą kanapkę, którą można zjeść po zakończeniu badania (czyli po 2 godzinach i po ostatnim pobraniu krwi)-taka rada mojej siostry, więc ja skorzystam:)

Odnośnik do komentarza

A po wypiciu glukozy można korzystać z łazienki? bo ja chodzę siku co 10 minut i nie wytrzymam 2 godzin, bo pęknę:)
Sweetbobo ja już kiedyś pisałam, że pytałam moją gin o skracającą się szyjkę, ona powiedziała, że szyjka skraca się bezboleśnie. Mi już co raz rzadziej boli brzuch, ale jeszcze od czasu do czasu zdarzają się takie bóle, ale przechodzą po kilku minutach

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Malyszok- no niby tego nie czuć i skraca się bezboleśnie, ale mi lekarz powiedział, że skurcze działają niekorzystnie na szyjkę i mogą powodować skracanie, dlatego zalecił mi brać dodatkowo magnez-który działa relaksująco i rozluźniająco na mięśnie i w razie czego no-spe, przed którą tak się broniłam. Ale jeśli w tym czasie już no-spa jest bezpieczniejsza niż skurcze to czasem biorę jak widzę taką potrzebę. A ból jaki odczuwam to często kłucie i pulsowanie w pochwie-bardzo nisko. Brzuch mnie czasem boli, ale to chyba takie normalne bóle są rozciągające i przygotowujące miejsce małemu, bo teraz wszystko idzie coraz wyżej. Ja zauważyłam, że brzuszek mi się podnosi trochę i idzie wyżej. I krecha mi się zrobiła już, a tak jej nie chciałam:P Teraz nawet mi się podoba-przyzwyczajam się:) Kobietki, które rodziły-powiedzcie mi czy ta krecha robi się tylko od pępka w dół (tak mam), czy też później może nad pępkiem też?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...