Październikowe fasolki

[Kalijka]

SweetBobo- ja też piorę , odkurzam jeszcze do sklepu muszę wyjść po płyn do prania bo się skończył, a potem może prasowanie jak dam radę. No i koniecznie muszę batona kupić na wizytę:)

[SweetBobo]

haha ja też o batoniku muszę pamiętać, już rano o tym myślałam :) Ja nie mogę być taka aktywna niestety, choć sprzątanie to super sposób, żeby czas szybko zleciał.
Ja sobie zrobię kąpiel, pomaluję paznokcie, maseczkę nałożę...takie domowe SPA ;)

[malvi]

neonka mi lekarka na ostatniej wizycie mówiła ze teraz juz tylko przez powłoki brzuszne :)

[Martucha88]

Hej dziewczyny! Ale jestem ciekawa tych Waszych połówkowych wizyt:) Ciekawe jak nam się grono dzieciaczków powiększy, bo narazie jest chyba tak pół na pół- w sensie połowa chłopców, połowa dziewczynek:)
Iwa- mam nadzieję, że nas czytasz, za Ciebie również trzymam kciuki:) Sweet- jeśli nadal masz kontakt z Iwą, to daj znać, kto tam u niej się pod serduszkiem chowa:) No chyba, że Iwa sobie tego nie życzy:(

Co do tarczycy, to ja chyba też nie miałam robionych żadnych badań. Takie badania też się robi normalnie z krwi w laboratorium?

I jeszcze tak się zastanawiam- bardzo chciałabym zrobić sobie badanie 3D i mieć płytkę na pamiątkę, ale wszyscy mi tu zaczynają gadać, że po co mi to, przecież wiem, że wszystko z dzidzią dobrze, a nie ma to jak czekać na niespodziankę i pierwszy raz zobaczyć jak wygląda dziecko jak zobaczę na je żywo.. I już sama nie wiem, czy jednak upierać sie przy swoim, czy rzeczywiście dać sobie spokój.. Poza tym u nas nie ma żadnego dobrego gina z aparatem 3D, musiałabym jechać w tym celu do wrocławia..

[Kalijka]

SweetBobo- ja domowe spa to miałam w piątek cudowna sprawa:) Ty odpoczywaj:) ja też chwilę porobię i przerwa, tak w kółko.

Oby tylko maleństwo dziś z nami współpracowało i pokazało się w całej okazałości :)

[Kalijka]

Martucha88- badanie tarczycy normalnie robią pobierając krew, tylko trzeba być na czczo w laboratorium.
Co do płytki nie słuchaj nikogo tylko zrób jak sama czujesz:) ja bardzo chcę mieć zdjęcie maleństwa. Na szczęście mój ginekolog od początku nagrywa każde usg i super sprawa. Ma dobry sprzęt i normalnie i nawet w 4d nam pokazuje.Uwielbiamy potem z moim T. oglądać sobie wieczorem jak maleństwo rośnie.Tak jak wspominałam wcześniej byle maleństwo dziś współpracowało:)

[karolina24]

Hej dziewczyny. Witam nowe koleżanki
Dużo napisałyście.
October ja farbuję też garnierem casting gloos albo koleżanka mi kupuje taką fryzjerską bez amoniaku.

Też źle spałam, już mnie nosi przed wizytą. Dziś badania krwi robiłam i trochę potem zamuliłam. Ja też mam niedoczynność tarczycy ale do endokrynologa w ciązy nie chodzę bo na szczęście mój gin to ogarnia. Badanie robi się normalnie z krwi na czczo.
Straszny upał u mnie. I znowu odezwały się plecy.

Dziewczyny mam takie pytanie w jakiej pozycji i na którym boku wy śpicie, bo ja w ciąży to mogę tylko na lewym i już chyba mój kręgosłup nie daje tak rady. Z nic na plecach nie mogę wyleżeć ani na prawym boku.

[SweetBobo]

Kalijka- też liczę na to, że mój synek będzie dziś grzeczny i będzie współpracował z aparatem USG :)

Martucha- tak mam cały czas kontakt z Iwą. U niej wszystko dobrze, maleństwo rośnie razem z nią (brzusiem) ;)
Połówkowe ma w czwartek, a pod jej serduszkiem mieszka Wojtuś :) Iwa czyta nas cały czas i przeżywa wszystkie sprawy razem z nami.
Badania na tarczycę robi się normalnie z pobrania krwi.

[kamamama]

dziewczyny, powodzenia na wizytach! :-)

a teraz wyjątkowo poważnie - ja nigdy nie miałam żadnych problemów z tarczycą, w poprzedniej ciąży musiałam wybrać sobie lekarza, pierwsza wizyta - porażka, ale miałam zlecone podstawowe badania. po tej wybrałam sobie moją ginekolog (od tamtej pory mnie prowadzi) i ona od razu na pierwszej wizycie dała mi skierowanie na tsh. Wyszło mi grubo ponad 5, a w ciąży powinno być do 2,5. Oczywiście kiedyś się tego nie badało w ogóle, teraz też często lekarze nie zlecają, a jednak są badania które pokazują jakiś tam wpływ na dziecko, gdy matka ma za wysoki poziom hormonów.

I tak ja, choć nigdy wcześniej nie badałam tarczycy, nagle musiałam zacząć brać leki i biorę je do dzisiaj. Także lepiej zbadać, jak ktoś może. Pozdrowienia z gorącej Warszawy! :-)

[Gość]

Kochane a mnie się wydaje, że to USG połówkowe nie różni się niczym od normalnego. Z tego co się orientuję (a nie wiem czy dobrze myślę) USG połówkowe robi się jeśli nie masz USG na każdej wizycie tylko na początku, w połowie i przed końcem. Tak właśnie miała moja znajoma, chodziła na kasę chorych i USG miała tylko 3 razy. A jeśli się mylę to opiszcie potem czy to jakaś różnica jest :)
My dziś mamy luźny dzień. Po południu jedziemy tylko do teściowej z czekoladką bo tak zarządził mój Szymon :)

[malvi]

karolina24 ja śpię na lewym boku :) ale tak było zawsze. Na rożnych forach czytałam tez ze to jest najlepsza pozycja :) nie powoduje uciskow.

[Kalijka]

Karolina24: zasypiam na lewym ale niejednokrotnie budzę się na plecach w nocy. Zawsze na plecach i trudno się odzwyczaić. W książce też piszą, że powinno się spać na lewym bo nerki lepiej pracują i nie ma nacisku na żadne żyły. Ale nie dzieje się nic strasznego jak się obudzisz w innej pozycji. Tylko pamiętać żeby potem znowu na boczek. Ostatnio mi na lewym nie za wygodnie się śpi i tak się muszę usadowić, żeby było wygodnie , że mojemu niestety nie wiele miejsca zostaje. Na prawym boku to tylko przez chwilę poleżę i zaraz odwrót. Bo czasami od razu dostaje czkawki.

[SweetBobo]

Ja śpię na lewym boku, na prawym też, na plecach i czasem na brzuchu nawet! Zmieniam pozycje co chwilkę i mnie nic nie boli. Zawsze ułożę się tak, żeby było mi wygodnie...nawet na brzuchu 10 minut poleżę, ale zaraz robi się niewygodnie i zmieniam pozycję. Raz zasnęłam tak głęboko na lewym boku i rano obudziłam się dokładnie tak jak zasnęłam i wszystko mnie bolało.

[Martucha88]

Iwa gratulujemy Wojtusia:)

Co do spania na lewym boku, pytałam o to swojego gina i powiedział, żeby nie przesadzać, że to dotyczy końcówki ciąży kiedy brzuch i dziecko są już duże, tak więc póki co ja śpię jak mi wygodnie, na lewym lub prawym boku, bo na plecach nie lubie:)

[karolina24]

No właśnie ja na lewym boku ciągle, ale już mi drętwieje, jak się okręce na plecy albo prawy bok to zaraz coś boli i kuje.

Mi lekarz mówił że na połówkowym robi się bardzo dużo pomiarów dziecku i może trwać takie usg nawet do godziny.
Warza dziecko, sprawdzają narządy wewnętrzne, mieżą kości sprawdzają mózg czaszkę określają szacunkową wagę urodzeniową i wiele innych więc jest chyba poważniejsze niż normalne usg.
Ja mam usg co miesiąc i zawsze coś tam sprawdza, ale np w 13 tygodniu ciąży też więcej pomiarów robił.
Sweetbobo daj znać koniecznie jak z twoją szyjką.

[malvi]

Co do badania połówkowego, to jeszcze co prawda nie miałam. Ale to najprawdopodobniej będzie dokładniejsze i dłużej trwające. Ja mam USG co wizytę, a 3-go jestem umówiona właśnie na połówkowe. Lekarka mówiła mi, że będzie dłużej trwało więc zapewne będzie z bardzo dokładnym pomiarem :)

[SweetBobo]

Karolina ma rację, dokładnie jest tak jak napisała z tym badaniem połówkowym. Ciekawa jestem czy też będzie mierzył moją szyjkę. Jak tak to oczywiście dam znać, a jak nie to dowiem się 6 czerwca na wizycie u swojego gin.

[Gość]

Karolina ale całe USG nie różni się niczym od zwykłego? Na każdej wizycie sprawdza małemu czy w poszczególnym czasie wszystko ok... Teraz jak byłam sprawdzał budowę serduszka. Nie pamiętam kompletnie jak to było w połowie pierwszej ciązy. Sklerozę mam :)

[wowo]

Iwa!!
Gratuluję zdrowego Wojtusia :) piękne imię wybraliście :)

[SweetBobo]

Mnie się wydaje, że jak chodzi się na NFZ to robią trzy razy USG-na początku (żeby potwierdzić ciążę), w środku (i dlatego nazywane połówkowym) i na końcu przed porodem...ale czy te środkowe USG to to samo co te połówkowe prenatalne- nie wiem, ale coś mi się zdaje że nie do końca. Bo gdyby było to to samo to by mnie mój lekarz nie wysyłał tak daleko na te badanie tylko sam je zrobił-chyba jednak zależy to od aparatu USG, ale pewności nie mam.
Oczywiście połówkowe nie musi być 3D i 4D tylko zwyczajne 2D (i tak robią wszędzie, a jak dopłacisz to masz filmik i zdjęcia 3D)

[karolina24]

Sweetbobo myślę że możesz spytać i tego o tą szyjkę, będziesz spokojniejsza.
Samo usg raczej się nie różni niczym oprócz ilości pomiarów i długości jego trwania.

Mam jeszcze pytanie odnośnie wydzieliny z pochwy mi się od jakiegoś czasu jak mnie brzuch boli albo się nachodzę to pojawia mi się trochę śluzu takiego przezroczystego. Czy to jest ok?

[SweetBobo]

Karolina tylko nie wiem czy mi zrobi pomiar szyjki w cenie czy nie, a dopłacać już nie mam zamiaru...zobaczymy.
Przezroczysty śluz to jest normalne. Gorzej jak jest mocno żółty lub zabarwiony lekko na zielono-wtedy to może oznaczać sączące się wody płodowe.

[wowo]

Co Ty gadasz SweetBobo!!!
Ja mam takie...1!!! tzn żółtawe czasem

ALe podobno jak nie ma zapachu i nie swędzi, nie boli to jest ok.

Jezu nie strasz mnie babo... a wizyte mam dopiero 13 czerwca!

[SweetBobo]

Wowo- spokojnie ja też mam:P Ale to chyba z powodu luteiny którą biorę....ona wydala się też z moczem, który jest mega żółty..i wydzielina też...ale tak jak mówisz- ważny jest też zapach. Jak nie śmierdzi i nie ma się dolegliwości mocno bólowych brzucha to jest ok. Nie chciałam siać paniki.

[october]

Ja też mam, tak jak Sweetbobo, lekko żółtą wydzielinę. Ale to jest właśnie od luteiny. I taka gęsta jest. Ale lekarz nigdy nic nie mówił, a przecież widział przy badaniu. Pytał tylko czy nic nie swędzi:) Jak powiedziałam, że nie, to nic nie powiedział, tzn, że chyba dobrze:)
A w kwestii spania, to ja się strasznie kręcę. Staram się spać na lewym boku, ale za długo tak nie wytrzymuję...śpię też na plecach, na prawym, i czasami tak trochę na brzuchu (tak na półbrzuchu;)).