Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

A ja dziś do lidla po truskawki polazłam. Wiedziałam, że jakieś ciążowe ciuszki będą, ale się nie nastawiałam na zakup. Ale jak zobaczyłam jakie fajne topy oferują ( 15zł ), to chciałam wszystkie warianty kolorystyczne kupić, jednak z rozmiaru s wygrzebałam tylko zieloną i białą w szare paski, zaraz przymierzę i zdam relację;-)

Odnośnik do komentarza

Kalijka piękna opowieść. Już kil;ka razy ją czytałam, ale za każdym razem się na nowo wzruszam.
Mój instynkt macierzyński już się odezwał:) Kiedy urodził się mój chrześniak, to ja w ogóle nie miałam żadnych obaw, nie bałam się kąpać, przewijać, karmić z butelki. Moja bratowa bardzo źle się czuła więc my z moją mamą we wszystkim ją wyręczałyśmy. Ona nie mogła siedzieć ani stać, bo nie dość, że źle ją wyczyścili i ciągle miała gorączkę, to jeszcze tak bardzo ją zszyli, że najmniejszy ruch sprawiał jej ogromny ból. I ja się boję, że jeżeli ja tak samo będę się czuła, to pomagać mi będzie tylko mój M., a on przecież nie będzie ze mną przez 24 godziny na dobę. Staram się siebie uspokoić, że przecież nie jestem jedyna w takiej sytuacji:) Muszę sobie poradzić:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

no i znowu się popłakałam...... buuuu ja to ciągle płacze.... ostatnio w kościele leciała na koniec mszy pieśń " Matka która wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas ...ona jest z nami w każdy czas" i co zrobiłam ??? same łzy mi do oczu napłynęły aż mi się głupio zrobiło - jakaś nienormalna jestem!!
Wowo - super wieści, cieszę się:)
Asiek - Huber, Eryk ładnie, Maćka i Sebastiana mam w najbliższej rodzinie, mam ten sam problem - na razie jest Miłosz - tak mówię do mojego brzucha
Malyszok - też zawsze przełączam kanał jak jest o dzieciach chorych - też głęboko wierzę że wszystko będzie ok , a co do opieki nad Naszymi maleństwami to tak jak mówi Zosia instynkt macierzyński zrobi swoje (mam nadzieję)
Też dzisiaj idę na zakupy do lidla i pepco a i w biedronce w gazetce widziałam jakieś ciuszki dla mam i maleństw, ech zacznie się kupowanie jeszcze by się tylko 6 w lotka przydała i można szaleć.

url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/3fk98c9.png[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie szansa jest najbardziej w lidlu koło pracy męża. Ale 25 km w jedną stronę to tak nie za bardzo się chce jechać. Chyba, że mojego podpuszczę i mi kupi jedną na testa:)Zosia daj znać czy takie normalna numeracja czy na przykład zawyżona bardzo.
Ja to z imieniem sama nie wiem raz czuję na chłopca a raz na dziewczynkę. Ercio synek od siostry stwierdził, że dziewczynka niech będzie Amelką. Najlepsza sytuacja miała miejsce w sklepie jak był z siostrą na zakupach. Wcześniej rozmawialiśmy jakoś na skype jakie duże może być maleństwo. To mówię 16 cm, na co mały ciociu to jak moja stopa jest Amelka . I w sklepie do ekspedientki potrzebuję ubranek dla Amelki ona jest duża jak moja stopa:)) 16 cm, a tu nie widzę aż takich małych. Czasami jest po prostu mega śmiech. Usłyszał jak dziadkowi się wyrwało "jasny gwint" i co powtórka z rozrywki- do pani w sklepie gdzie kupię jasny gwint:) Mina babeczki podobno bezcenna a siostra na to dziadkowie tak mają albo jasny albo ciemny gwint potrzebują. Ledwo się powstrzymały od śmiechu... to tera zna wesoło i nie płakać więcej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Ale dużo napisałyście.
Do lidla to i ode mnie daleko, ale w sumie bluzek to mam, chciałabym jeszcze jakieś spodenki kupić bo gorąco w spodniach.
My z mężem też mieszkamy bez rodziców, teraz jeszcze jest z nami jego siostra ale od sierpnia się wyprowadza. Ja to się cieszę że jest dalej od moich sióstr i teściowej no i w sumie mamy mojej bo one wszystko by lepiej wiedziały i mi gderały i byśmy nie mogli się nacieszyć maleństwem. A mąż bierze te 2 tygodnie urlopu po porodzie to dojdę do siebie.
Mój mąż to się śmieje że on to ma profesjonalną opiekunkę w domu do dziecka bo ja w końcu 3 lata w żłobku pracowałam ostatnio, ale takich kruszynek nie było.

Jeszcze parę dni do wizyty a ja chyba jajo zniosę do tego wtorku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

wowo fajnie, że wszystko ok u Ciebie, takie wieści cieszą tym bardziej, że zawsze jakieś obawy są.

kalijka wzruszające, łzy w oczach same się kręcą.

Dziewczyny odnośnie ubrać ciążowych, to kilka fajnych pozycji jest w C&A, mają dział dla babek w ciąży i niektóre naprawdę fajne ubrania.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak, gratuluję synka, Martucha, gratuluję Hanki, wowo, gratuluję pomyślnych wyników :) (mam nadzieję, że nic/nikogo nie pomyliłam! ;))
Gratuluję wszystkim dobrych wieści, przepraszam, jeśli kogoś pominęłam, ale wiecie, to z nadmiaru dobroci (nowych postów na forum ;))

Ja byłam wczoraj u gina, wszystko dobrze, nawet moja pocięta szyjka się trzyma, ale nadal nie wiemy - chopak czy dziołcha ;) No ale to w sumie przyjemne wyczekiwanie, więc mogę poczekać jeszcze 3 tygodnie :)

Millka, ja też chcę Miłoszka! Tylko mój nie za bardzo... ale mam jeszcze kilka m-cy, żeby go "urobić" - już nawet sobie zażyczyłam "Miłoszka" na urodziny, ale się cholera nie daje przekonać... :P A jeśli chodzi o matki - to ja Ci powiem, że moja ciąża tak mnie jakoś zbliżyła z moją, że teraz ją jeszcze bardziej doceniam, i chyba nareszcie zaczynam rozumieć jej punkt widzenia na moje życie w wielu kwestiach...

A oprócz lidla, to dziś też ciążowe ciuchy w biedronkach. Mają super piżamki, polecam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...