Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Zosia moja znajoma tez ma synka i on tez teskni w przedszkolu. Wiec mama mu kupila taki zwykly zegarek dla dzieci i na godzine o ktorej zawsze przychodzila nakleila naklejke. Wskazowka byla z takim dinozaurem i znajoma mu wytlumaczyla ze za kazdym razem jak dino dobiegnie do naklejki to mama przyjdzie :) i synkowi jakos bylo razniej i juz nie plakal ani nie byl smutny :) moze jak Twoj smyk dalej bedzie smutny w przedszkolu to warto zainwestowac w cos podobnego? ;)

Bylam u Ziomka i przepisal mi Dopegyt. Brala to ktoras z Was? Mam brac 3 tabletki dziennie i przyjsc w czwartek na wizyte.

AskaU. Dobrze ze wszystko dobrze :) fajnie ze dalas znac ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie, ciężko znaleźć taki zegarek, żeby na wskazowce godzinowej miał jakieś coś. Bo nakleić coś na szybke to żaden problem, ale bez tego czegoś na godzinowej może się minutowa mylić i w błąd wprowadzać smyka co godzinę hmm..

A ja mam dziś 8 rocznicę ślubu i zero nastroju na świętowanie wiec spadam spać, dobranoc.

Odnośnik do komentarza

Zosia
Wszystko jutro będzie dobrze zobaczysz. Śpij spokojnie dziś i bez stresu jutro ok? Jestem z Tobą!
Wszystkiego najlepszego na kolejne wspólne latka:)

Kalijka
Też odliczam dni do następnego poniedziałku :)

Asiek
Mnie czasem bolą brodawki i smarowałam maścią Maltan a teraz Bpantenem własnie. Trochę pomaga.

Tyszanka
Dobrze, że byłaś u lekarza, leki są to teraz będziesz miała wszystko pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Przepraszam, ale nie dam rady odpisać Wam osobiście, jestem zbyt podekscytowana "wszystkim" :D Poza tym 20 stron do nadrobienia to nie na moje nerwy :D
Troszkę czasu nie pisałam, bo wpadłam na genialny pomysł spontanicznego wypadu na pokazy lotnicze w Słowacji, więc od piątku rana do godziny 20 w sobotę byłam na nogach (z czego 9h w podróży plus około 6h stania/spacerowania/leżenia na trawie podczas samych pokazów. Adrenalina poziom maks (w końcu same mega głośne, wielkie i szybkie maszyny nade mną latały), takie mamy śmieszne hobby z partnerem, że on jest spotterem czynnym (bo robi zdjęcia) a ja tym leniwym bo tylko oglądam i to chłonę cała sobą :D ... Normalnie nie mam pojęcia co mnie podkusiło by jechać (w końcu szyjka mi się skraca), ale w tygodniu czułam się super, brzuch już przestał mi tak twardnieć i w ogóle więcej siły miałam, więc stwierdziłam, że możemy jechać. Oczywiście cały pobyt (do niedzieli) na Słowacji normalnie w 100% bez problematyczny, brzuszek nie twardniał, z 2/3 skurcze na dzień. Wystarczyło, że wróciłam do domu i dziś już od "leżenia" (nic nie robienia, bo ja leżeć nie mogę bo mi się płakać z bólu chce przez te bolące plecy/żebra itd) cały dzień brzuch twardy, buscopan ani magnez nie pomagały. No cóż, najwidoczniej moja szyjka zachowuje się inaczej niż powinna :D . Miałam też dziś wizytę u Pani gin, Młoda waży około 2,2kg , szyjka króciutka -między 0,5cm a 1 cm, ale rozwarcia brak, więc się nie przejmuje, w końcu to już 35 tydzień. Poza tym moja gin mi powiedziała, że jak rozwarcia nie ma to nie ma się co martwić, bo szyjka w tym okresie teraz już może się skracać, a i tak spokojnie można donosić ciąże tak do 40tyg. Za tydzień kolejne badanie hiv i hbs oraz gbs. Poniżej pochwalę się zdjęciami z imprezy (wszystkie autorstwa mojego Piotrka), oraz mojego aktualnego brzuszka :) 11kg na plusie, dużo nadprogramowej "tkanki seksu" cellulit (w życiu tego nie miałam), a muszę przyznać, że nigdy nie czułam się bardziej seksi niż teraz pod koniec ciąży.
btw. jakimś cudem znalazłam pewną dziewczynę na fb, która szyje cuda dla niemowląt typu pościele, kocyki, ochraniacze do wózka,śpiworki itd z prześlicznych tkanin. Po na prawdę okazyjnych cenach. Właśnie sobie kompletuje u niej zestaw typu : ochraniacz na szczebelki + lekki kocyk + 2 prześcieradła. Dam znać jak już dostanę te cuda czy warto z jej usług skorzystać. https://www.facebook.com/pages/Sto-powod%C3%B3w-do-Szycia/539797939445258?sk=timeline
Zosia - według mnie mogłabyś ją nawet przebić, patrząc na Twoje umiejętności :) To jest bardzo dobry pomysł na biznes, a grono klientek już byś miała (wszystkie Październikóweczki) :)

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_15713.jpg

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_15714.jpg

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_15715.jpg

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_15716.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka, robilam chyba wszystko co mozna :-( Przystawialam malego regularnie, potem go dokarmialam, a potem siedzialam ok. 1 h z laktatorem, co kazde 3-4 h. Generalnie nic wiecej nie robilam tylko walczylam z cyckami ;-) Oczywiscie duzo tez pilam, herbatki na laktacje w pollitrowym kubku itd. Podobno karmienie to glownie psychika, moze z moja jest cos nie tak ;-)

Mirisz, no ja sie nie dziwie, ze czujesz sie seksownie, bo wygladasz po prostu niesamowicie :-)) Idealna figura ciazowa!!!

Odnośnik do komentarza

Mirisz ale ślicznoka !!! Też się nie dziwię ze czujesz się sexy, bo właśnie tak wyglądasz :D aż Ci zazdroszczę, bo ja na początku czułam się ładna itp, a teraz to już mi ciężko i czuje się jak wieloryb :p Mam nadzieję, ze po porodzie szybko wrócę do formy sprzed ciąży.

Kamamama no leci ten czas. Jutro kończę 36 tc:) szczęśliwa jestem z tego powodu bardzo, bo lekarz się obawiał,ze nie dotrzymam 34 tc, ale wzięłam sobie to do serca i jeszcze bardziej o siebie dbałam.

Odnośnik do komentarza

Dzięki wielkie :)
Kamamama - pytałam się na szkole rodzenia położnej czy jest możliwe żeby organizm nie chciał produkować pokarmu w ogóle albo żeby było go za mało tak, że się nie ma wyjścia i trzeba karmić mm. Oczywiście położne i lekarze twierdzą, że jest to fizycznie niemożliwe, że każda kobieta może karmić i że co najwyżej psychika może blokować produkcję pokarmu, a przecież Ty jesteś żywym przykładem tego, że może tak być i to z powodów na bank fizycznych, bo przecież tak bardzo się starałaś karmić (tyle poświęceń i niby psychika coś blokuje? - jak dla mnie bullshit). Ale oczywiście te wszystkie konowały zamiast próbować nam pomóc w takiej sytuacji, albo nas zrozumieć to z reguły twierdzą, że wydziwiamy i bagatelizują nasz problem. Ja się strasznie obawiam tego czy będę mieć pokarm czy też nie, przecież w internecie można przeczytać o setkach takich przypadków kiedy po prostu kobieta nie ma pokarmu i już (a w szpitalu ją nękają albo odmawiają dokarmiania malucha), strasznie chcę karmić piersią (jestem absolutnie zbyt leniwa na mm). A z piersi na razie nic mi nie leci, ani kropelki. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, u mnie pada....
Znowu miałam ciężką noc, od 5 juz nie spoe a w nocy ciągle się budzilam.

Zosia ten zegarek to dobry pomysł.
Obok naszego przedszkola jest kościół i kiedy moja siostra nie mogła sobie poradzić z córeczka to powiedziała jej ze zawsze jak będą biły dzwony o 12 to ona juz będzie albo babcia bo mała była tylko na pol dnia.

Pokazy lotnicze super :-) tez nigdy nie byłam

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6ydrphzq7lz.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/zrp0u6bdx5nk1nu4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...