Wrześniowe skarby 2014 :)

[asiek89]

ja na l4 siedzę trzeci tydzień,ale to pracodawca sam mnie wysłał:) w sumie się trochę ucieszyłam ,bo pierwsze co jak usłyszałam ciąża,to myśl jak w pracy zareagują..a tu luz:) z uśmiechem pogratulowali i się pożegnaliśmy na dłuuugi czas:) gdyby nie to paskudne grypsko to bym pewnie dalej się rozkoszowała wolnym...może trochę mi się tęskni za pracą,aaale.. dzidzia ważniejsza:) także.. jak ktoś ma ciężkie warunki w pracy,albo chociaż stres,czy hałas tak jak ja,to nie ma co się zastanawiać!

[Merenka]

ja normalnie pracuje :) efekt tego taki, że jak wracam do domu to ok 20,21 śpie jak kamień ;)

[missinfinity]

Ja też normalnie pracuje, czasem tylko z rana się tak źle czuje ze nie pójdę ale ba druga zmianę juz idę, dopuki nie jest tragicznie z mdlosciami to mogę pracować :)

[jagdeb]

Ja pracuję i mam nadzieję pracować do końca, tzn. tak jak w pierwszej ciąży, do dwóch tygodni przed terminem.

[Iza93]

no pewnie, że jeśli praca zagraża maluszkowi trzeba z niej zrezygnować na jakiś czas, ale jeśli nie ma przeciwskazań to wiadomo jakie są czasy- nie można pozwolić sobie na wolne..
ja aktualnie dziś zakończyłam sesję na studiach i mogę się pochwalić że wszystko pozaliczane w pierwszych terminach :) ale zastanawiam się jak dam radę z brzuszkiem w następnym semestrze studiów, tym bardziej że wymagają one ode mnie dużego wysiłku fizycznego;) ale nic dam radę :) pozdrowienia dla Was mamuśki i dla Waszych Bąbelków! :)

[Tola84]

Iza93 gratuluje zaliczonej sesji :) już nawet nie pamiętam jak to było...
U mnie praca zagraża i życiu i zdrowiu...więc może rzeczywiście lepiej posiedzieć odpocząć :) poczytać książki :)
Spokojnej nocki Wam życzę Dziewczynki :)

[Iza93]

dziękuję dziekuje :) studiowanie najlepszy czas w zyciu, ale w moim wypadku bedzie troszeczke pod gorke bo jestem na pierwszym roku, na studiach dziennych a tu dzidziuś :) ale dla chcacego ... ;p

[Iza93]

a co do zagrożenia, ja studiuje ratownictwo medyczne więc na studiach mam wf samoobrone basen, pomijajac już wszystkie przedmioty zzawodowe w ktorych muszę pacjenta nosić dżwigac biegac z torba i noszami.. echh;( własnie nie wiem jak to zrobic bo nie chce przerywac studiow ale nie chce tez zeby Niuni stała się jakas krzywda,..

[MajaW]

Ja tez normalnie jeszcze pracuje ale pewnie do czasu jak bede musiała szefowi powiedzieć ...wkurzy sie bardzo i nie wiem czy mnie nie wyrzuci ... No ale nie zamierzam sie już przejmować , teraz najważniejszy jest Junior ;-)

[Ola88]

Iza93 To może weź zaświadczenie o ciąży od lekarza i z nim do dziekana na rozmowę, by jakoś załatwić sprawę. Ja z synem w ciąży też byłam na studiach tylko, że na ostatnim roku licencjatu więc musiałam tylko pisać pracę, ale rozumiem jak to jest.
Na pewno sobie poradzisz.

[Merenka]

Iza93 może najpierw lepiej udać się do rektora do spraw studenckich i przedstawić sytuację? Może uda się Ci wprowadzić jakiś indywidualny tok nauki?

MajaW chyba nie może Cię wyrzucić ;) kodeks pracy mocno chroni kobiety w ciąży :)

[KasiaMamusia]

Hej miło było z wami popisać:-Djuż wiem,że nie ma dla mnie nadzieji :-(szkoda,liczyłam na cud ale mówi się trudno i żyje się dalej,mam synka i dla niego muszę być silna,choć przyznam się wam że nie wszystko zaczyna we mnie latać:-(powodzenia dziewczyny

[Iza93]

Ola88 taki właśnie mam zamiar, pójdę i wytłumacze, przeciez powinni zrozumieć, też sa ludźmi :)

[Iza93]

KasiaMamusia przykro mi... no ale musisz się wziąć w garść dla drugiego szkraba.. Trzymam za Ciebie kciukI

[K_U]

KasiaMamusia trzymaj się, musisz być silna - masz synka i trzeba być pozytywnie nastawionym do życia i świata :) mogę jedynie przypuszczać jak musi Ci być ciężko... u mnie stwierdzono mięśniaka i na każdą wizytę u gin idę jak z nożem w sercu...a mam je średnio co 3 tyg bo ciąża przez niego zaliczana jest do tej "wyższego ryzyka"...:( ważne, że już raz Ci się udało - więc myślę, że już niedługo znów dołączysz do naszego grona :) :*
MajaW jeżeli ukończysz 3 miesiąc ciąży to umowa o pracę automatycznie przedłuża się do dnia porodu - zatem głowa do góry :) pracodawca nic Ci nie może zrobić - będzie dobrze :)

[mag349]

KasiaMamusia - przykro mi bardzo! Trzymaj się!!

Powiem Wam dziewczyny, że jak ktoś ma już jednego dzieciaczka w domu, a poza tym jest zawalony pracą, to na szczęście nie ma za dużo czasu na zastanawianie się czy wszystko jest ok. :) Odpływam ostatnio jak usypiam synka, czyli 21:30, a mnie już nie ma. Normalnie czasu mi brakuje na wszystko.

Wczoraj byłam w Lidl'u i były takie cudne maleńkie ciuszki... Tak mnie strasznie kusiły, ale jakoś zdołałam się oprzeć. Jeszcze za wcześnie na zakupy. W poniedziałek idę na to usg genetyczne i mam głęboką nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Co do pracy, to ja niestety/stety jestem na swoim, więc muszę pracować do końca. Ja swoja pracę bardzo lubię, jest poniekąd związana z moim hobby, ale właśnie przez to zmęczenie jakoś trudno mi się wyrobić i skupić na wszystkim tak, jak trzeba. No i odebrałam wyniki badań. Większość w porządku, choć z niektórych wynika, że mogę cierpieć na niedokrwistość. Ale ponieważ te odchylenia od normy nie są duże, a wiadomo, że w ciąży to te wyniki wychodzą różnie, to poczekam co mój lekarz powie, nie będę się nakręcać.

[K_U]

mag349 widzę, że w podobnym czasie planujemy powitać na świecie nasze Maleństwa :)

Iza93 myślę, że na uczelni nie będą stwarzać żadnych problemów :) normalną rzeczą jest, że kobieta w ciąży podlega szczególnej ochronie więc nie powinnaś wykonywać tych wszystkich rzeczy praktycznych na zajęciach, które mogą zagrażać Dzidziusiowi :)

[MajaW]

Dziewczyny ...mieszkam i pracuje w Niemczech . Do końca stycznia miałam umowę próbna . Teraz czekam na podpisanie drugiej ( już 2 tyg) . Niemieckie prawo różni sie trochę od polskiego . Byłabym chroniona żebym już miała umowę ...a teraz jeszcze nie jestem i temu czekam i nie mogę nawet do lekarza pójść bo w papierach będzie stało kiedy byłam i miałby powód do zwolnienia mnie ..dużo tłumaczenia , wszystko to zawiłe ale jestem dobrej myśli

[Melly]

KasiaMamusia trzymaj sie tam tak mi przykro:(

Dziewczyny przeraża mnie to, co chwila któraś dziewczyna sie z nami żegna... dlaczego to zycie jest takie okrutne:(:(

co do pracy to próbowalam pracować, a ze traktuja nas jak smieci to po pewnym dniu gdzie sie popłakałam po pracy, to poszłam na l4 i tak to bylo nieuniknione. Myśle, czy wróce tam czy nie zmienie pracy, bo chyba zadne dziecko nie chce sfrustrowanej mamy.

MajaW zanim powiesz szefowi to zanies do kadr zaswiadczenie o ciąży, sobie skseruj i schowaj. Wtedy Cie nie zwolni bo nie moze a jak mu powiesz to moze cos wymyslic bo powiesz mu nieformalnie.

[Melly]

PS: mag349 ja mam usg w 12 tygodniu ciaży, i jak wszystko ok, to zaczynam powoli kupować ciuszki. Moje siostry mają już dla mnie body, kazda cos tam kupuje i potem dadzą. Odkładam na same ciuszki ale tak w miedzyczasie tez zamierzam kupowac z biezacej kasy bo potem to ani czasu ani nic, czeka remont pokoju dla dziecka. A poza tym dziewczyny pamietajcie, ze nasze dzieci urodza sie na jesien a potem zima. Ja myślę, ze beda potrzebne 2 kombinezony, jeden cienszy na pierwsze 1,5 -2 mies. a od listopada z polarem... a to nie tanie rzeczy, teraz beda wyprzedaze zimowe.. warto już sie zaopatrzyc. Nie zamierzam oszczedzac na pierwszym dziecku, ale po co przepłacac jak są okazje:):):) a te z lidla... to moja bratanica jak miała takie spioszki i wzielam ja na kolana to cała spodnice mi oblazły paproszki z tego materiału.

[Merenka]

MajaW w takim razie mam nadzieję, że szybko dostaniesz tą umowę na która czekasz

KasiaMamusia bardzo mi przykro, mam nadzieję, że za jakiś czas nas odwiedzisz i pochwalisz się że się udało i tego życzę!

Rozumiem sytuację w pracy, ja też mam nieciekawą. Dlatego min nikt jeszcze nic nie wie i planuję powiedzieć dopiero po następnej wizycie u gina czyli po 3.03. jak już będę miała założoną kartę ciąży.

[Pani Buhler]

Od Izunia102030: Czesc Wam dziewczyny:-) Jestem juz po jakichs tam badaniach(mocz,morfologia,usg.Okazalo sie,ze mam krwiaka, nieduzego,ale jest. Dostaje nospe,magnez, luteine i zastrzyki domiesniowe. Jeszcze nic mi konkretnie nie powiedziano co mi tam dolega,bo bole nadal mam. Mam szczescie,bo trafilam w dobre rece. Samego ordynatora i jego poprzednika:-) Zycze wszystkim mamom i maluszkomia duzo zdrow

[mag349]

O widzisz, Melly, o obłażeniu to ja nawet nie pomyślałam

Ja natomiast poluję zawsze na lidlowe piżamki dla syna (Lupilu). Zarówno te na krótki rękawek, jak i te na długi. Bardzo fajne są :)

Kurcze, a ja zamiast pracować znów z Wami gadam

K_U - no, tak wygląda. Ja mam w sumie termin w karcie wpisany na 1 września :)

[Gość Majli]

Hej dziewczyny. ! Wróciłam po miesiącu czasu poszłam w 5tc do lekarza to mi powiedział że jeszcze nic nie widać i mam przyjść za 2tyg. Poszłam w 7tc to stwierdził że on nadal nic nie widzi. Kurde nie odnotował wizyty nie zlecił żadnych badań :/ 4 testy wyszły pozytywne i umowilam się na 27 na wizyte prywatnie bo już mi ręce opadają. .

[Merenka]

~Majli a robiłaś bete z krwii?