Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Dziewczyny :)
Nie wiem czy słyszałyście, ale w Instytucie Hematologii i Tranfuzjologii w Warszawie właśnie rozpoczął się nowy projekt o nazwie PREVFNAIT dotyczący konfliktu płytkowego w ciąży.
W ramach programu wykonywane są BEZPŁATNE badania antygenu HPA-1, u kobiet będących w 10-14 tygodniu ciąży.

Po więcej informacji warto zajrzeć na stronę:
http://konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

missinfinity ja zaparcia miałam po wizycie przez tydzien ponad a teraz? nic a nic. dobrze, że nie mam wlasnego usg, bo bym ciągle sprawdzała czy wszystko ok;):) staram sie nie myśleć czy normalnie się rozwija, musze być dobrej mysli. Jak dzwoniłam do mamy to się śmiała: ,, tak, bo Ty to tak beztresowao nie potrafisz, bo bys wolała cierpiec z bólu, wymiotowac":) W sumie sobie chyba niepotrzebnie problemy stwarzam, bo równie dobrze, może być tam wszystko super w porzadku. Ale dlaczego mimo, ze nie mam mdłości i nie wymiotuje schudłam kg? a zaparcia to może mi przeszły, bo wypiłam kawe od dłuższego czasu i piję co któryś dzień i zaraz lece do wc... wiec trawienie ok. Nie mam zamiaru sie stresować, chociaz troche się boję jak kazdy mi gratuluję, a ja tu taka zmartwiona;D
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly
KasiaMamusia mam nadzieję, ze tam wszystko dobrze.. az sie zestresowałam Twoją sytuacją. Nie no wyparować nie mógł... ja bym poszła do swojego gina na Twoim miejscu jak masz wizytę niech wyrazi się jako drugi lekarz. Trzymam kciuki:)

~Izunia102030 jezeli masz swojego to powinien w takich sytuacjach brać Cię bez z kolejki a tak to nie wiem... daj znać co i jak, mam nadzieję, ze dobrze.:)

K-ate ja właśnie też nie mam objawów a już mi leci 10 tydzień, ja niestety mam 26 lutego wizyte. Masakra. Jak komuś mówię , ze sie boje czy mi sie ciąża dobrze rozwija to zaraz Ty sie ciesz, ze nie masz objawów, nie myśl tak, przestań gadać głupoty. Tak czy inaczej i tak sie martwie... wolałabym wymiotować i czuć, ze to ciaża prawidłowa. Nie krwawiłam nie miałam plamien ale i tak sie boje. Nie mam zachcianek, spac mi sie nie chce.
Koleżanka mówiła, że całą ciąże nie miała objawów, trochę mnie to pociesza.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/8599csqvohuuz06f.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh zamiast mojego postu jest tylko cytat :-/

Melly Mam identyko, mogłabym napisać dokładnie to samo, ciąża bez objawów. I stres czy wszystko jest Ok. Skoro jest już nas dwie to może to też jest normalny stan w ciąży hehe

KasiaMamusia, zawsze trzeba wierzyć że będzie dobrze. Ja myślę, że w takiej sytuacji lekarz powinien Cie przyjąć bez problemu. A jak nie to jedź do szpitala. Nie ma co zwlekać bo może trzeba podać jakieś leki np na podtrzymanie. Mój lekarz powiedział, że jeśli coś niepokojącego się wydarzy mam nie czekać tylko zadzwonić albo od razu przyjechać. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599csqvohuuz06f.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki...dzieki serdeczne za wsparcie...
Niestety w niedziele trafilam na izbe przyjec i zostalam przyjeta do szpitala z powodu silnego krwawienia,ktore po badaniu nasililo sie tak,ze "lalam sie" przez rece personelu...w nocy ok 00.20 stracilam nasza Dzidzie ;( stracilam dosc sporo krwi,ale wszystko odbylo sie naturalnie,bez lekow ani zabiegow.Teraz jestem juz w domu i dochodze do siebie (przynajmniej fizycznie,bo psychicznie nadal jest slabo) ;( trzymam kciuki za Was i Wasze malenstwa ;*

Odnośnik do komentarza
Gość miki2228

Hej , ja już po drugim USG , całe 2,5 centymetra :) Torbielka się wchłonęła tak jak mówiła Pani Doktor :), serduszko ładnie bije i łobuziak tańczy sobie w brzuszku. Teraz czeka mnie najgorsze USG bo to, na którym się bada czy nie ma wad.. i już się denerwuję. Ale trzymam za nas wszystkie kciuki.

Odnośnik do komentarza

nunka_ Kochana współczuję
wiesz moja ciocia poroniła w wieku 21 lat i lekarze mówili zeby starała się jak najszybciej, bo potem będzie blokada psychiczna. Urodziła po 7 latach.
Wiem, ze to przykre, ale musisz dać rade... jeszcze tyle przed Tobą, nie nastawiaj się źle, za drugim razem nie musi być wcale tak samo. Taka juz natura kobiety, musimy być strasznie silne.. Trzymaj sę cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,puki co jestem jeszcze w szpitalu,proponowano mi zabieg ale sięniezgodzilamm ,wczoraj na wizycie pani doktor mówi ze można uznać ciążę za obumarla ,krwawilam dosyć mocno wczoraj znowu,pytam się czy bhcg mi powtórzą abym miała pewność czy rośnie czy maleje,ona mi nie ma takiej potrzeby,a dzisiaj na wizycie doktor mówi ze zrobią usg dla pewności i druga bhcg bo nie widzi przeciwwskazań aby czekać,także jutro będę wiedziała czy poronilam czy dzidzia jest,napisze wam

Bóle podbrzusza są mocne,ale od wczoraj wieczora do chwili obecnej nie krwawilam ;-)to myślę ze dobry znak
Iza93 nie czekaj ja lekcewazylam moje a teraz w niepewności jestem i czekam

Nunka przykro mi,trzymaj się
Ja czekam na cud chyba jakiś;-)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza
Gość miki2228

melly
ja wg OM jestem w 8 tyg i 5 dniu ale wg badania USG to początek 10 tyg (czyli 9tydz i 1 dzień). Wiem, że to kolejne badanie jest po to żeby wykluczyć ew. wady rozwojowe ale boję się, że jeśli by coś wyszło to mogą skierować na te dodatkowe badania, po których masz 50 %szans, że nie poronisz... a tego nie chcę i wiem, że każda z nas ma te obawy, dlatego tak jak pisałam trzymam mocno kciuki za nas wszystkie i bardzo współczuję tym, którym się nie udało, bo wiem co to za ból ale i tu na pocieszenie mogę dodać, że wielu udaje się urodzić zdrowe i piękne dzieciaczki po wcześniejszych przykrych doświadczeniach.. Także brzuszki do góry :)

Odnośnik do komentarza

Od Izunia 102030:
Czesc dziewczyny:-) Dzis rano pognalam do szpitala do ginekologa. Okazalo sie,ze ten bol i plamienie to stan zagrazajacy mojej niunce:-/ Tak sie wystraszylam,ze sie az poplakalam. Od godziny 10 leze juz na oddziale polozniczym. Dostalam zastrzyk domiesniowy i leki. Jak nie pomoga to podadza kroplowki. Jestem dobrej mysli,bo krwawienia podczas badania nie bylo:-) Za to lekarz powiedzial,ze te skurcze to nic dobrego i dobrze,ze tak wczesnie przyszlam. Zycze Wam i Waszym maluszkom duzo zdrowka:-)

Odnośnik do komentarza

Izunia 102030 dobrze, ze sie zgłosiłaś do lekarza, mam nadzieje, ze jesteś w dobrych rekach i jakoś to będzie:):)

~miki2228 o to prawie tak jak ja, czyli za 2 tygodnie na usg też może mnie skieruje. Właśnie czytałam wczoraj o tym, ze jak się nie wykryje tych wad to żeby nie robić dalszych zbędnych badań, bo można poronić. Masakra chcesz się zbadać czy wszystko dobrze a tu takie zagrożenie. Zawsze jak wyjdzie cos nie tak to chyba bym nie robiła tych dalszych.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Pani Buhler
Od Izunia 102030:
Czesc dziewczyny:-) Dzis rano pognalam do szpitala do ginekologa. Okazalo sie,ze ten bol i plamienie to stan zagrazajacy mojej niunce:-/ Tak sie wystraszylam,ze sie az poplakalam. Od godziny 10 leze juz na oddziale polozniczym. Dostalam zastrzyk domiesniowy i leki. Jak nie pomoga to podadza kroplowki. Jestem dobrej mysli,bo krwawienia podczas badania nie bylo:-) Za to lekarz powiedzial,ze te skurcze to nic dobrego i dobrze,ze tak wczesnie przyszlam. Zycze Wam i Waszym maluszkom duzo zdrowka:-)

Trzymamy za ciebie i twoje maleństwo. Trzymaj się dzielnie. Lekarze na pewno zrobią wszystko by było dobrze.

Odnośnik do komentarza

Merenka ja też tak ostatnio chciałam się pochwalić :) nie zdążyłam :) mdłości..mdłościami...ale te odruchy wymiotne i dalsze konsekwencje....Czasem patrzę na jedzenie...oczy jedzą ale boję się...czy aby na pewno to jeść :)
Wczoraj mi rodzice mieli 30lecie ślubu (piękny czas) no i był pyszny tort...oczy jadły...sama też się skusiłam...i nie będę już kontynuować jakie były konsekwencje.

Dziewczyny mam pytanie pracujecie czy już jesteście na L4? Ja w sumie chciałam pracować ale jak lekarz usłyszał gdzie pracuje usłyszałam tylko "no to sobie Pani popracowała za duże ryzyko, za duży stres..." i odpoczywam od miesiąca....i nie będę ukrywać, że tęskni mi się za pracą...:)

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdskjo534ric4d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...