Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

I ja tez mam kota i to z charakterkiem :-) i trzy psy :-) zrobilam badania na toxo...wyszło ze kiedys mialam styczność i ze w mojej krwi sa przeciwciała. Lekarz natomiast powiedział, że jeśli z kotka nie jemy z jednej miski....to może być :-) z kuwety sama póki co sprzątam ale zakładam grube rękawiczki gumowe i heeejjaaaaa :-) jedyny minus kiedys tak bardzo "zapach" kuwety mi nie przeszkadzal a teraz..... (wiadomo jak się kończy).
Kotka jest ze schroniska...i co znowu ja oddać. ...to by było takie bez serca :-/
Miłego dnia dziewczyny

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdskjo534ric4d.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie !! :) i mój pierwszy skarbek będzie we wrześniu. Wg wstępnych obliczeń 17 września, ale wizyta z USG i terminem dr już w PT. Ps. Od zawsze czuję, że pierwsza będzie niunia :) Ciekawe na ile moja intuicja się sprawdzi. . . ;D

Odnośnik do komentarza

Ja kiedyś przechodziłam toxompazmozę (wygląda jak zwykłe przeziębienie - tylko u mnie było to latem) i w krwi mam przeciwciała, więc mój gin stwierdził, ze teraz nawet jak "zjem" kota z toxo to ani mi ani dzidziusiowi nic nie zagraża. Więc ja się kotami nawet cudzymi nie przejmuję, ale fakt, że jak się wcześniej na to coś nie chorowało to lepiej unikać cudzych kotów, a swoje można podobno na to zaszczepić. A kuwetki jeśli ma kto inny czyścić to lepiej niech to robi.

Odnośnik do komentarza

Nie bylo mnie z wami cay tydzien ale juz wyjasniam dlaczego
W piatek zaczelam sinie krwawic maz zabral mnie do szpirala i tak leze, okazalo sie ze mam krwiaka w macicy ktory jest umiejscowiony nad plodem i zagraza wypchnieciu dziecka. Leze wiec potulnie wyniki mam dobre moja corcia i maz strasznie tesknia, a wczoraj mialam usg zeby zobaczyc czy jest poprawa a tu szooook

Dziewczyny lekarz mi powiedziala ze sa blizniak!az zawolala ordynatora!!!! Szok i szczescie mieszane ze strachem. Krwiak nadal jest wiec dalej leze. Jeden dzidzius jest planowo 6 tyg5dni dryugi jest troszke mniejszy wiec jest male ryzyko mam nadzieje ze sie utrzyma bo juz sie oswoilam z ta mysla ze bedzie troje dzieci w domku
Witam nowe mamusie
Jak wyjde to sie odezwe bo nie lubie korzystac z tableta

http://www.suwaczek.pl/cache/ffc79befd9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6bb440363f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o kota - mam w domu to stworzonko od października. To był prezent niespodzianka, więc obawy o toxo pojawiły się dopiero później. Konsultowaliśmy ewentualne zagrożenie z 2 lekarzami, moją gin i weterynarzem. Wszyscy mówili, że związek kotów z toxoplazmozą jest przereklamowany, zaraża się nią przez brud, surowe mięso, odchody ptaków... Weterynarz mówił, że żeby zarazić się nią od kota, należałoby zjeść jego zakażone odchody, które odleżały jakieś 2-3 tygodnie (!), bo kot nie jest żywicielem ostatecznym, tylko ewentualnie nosicielem jaj, które mogą być groźne tylko jak dojrzeją w kocim kale.
Ja się kuwetą może ze 3 razy zajęłam, robi to zawsze mąż, surowego mięsa nie jem i kotu nie daję. Wątpię więc, że i przez jego ślinę mogłabym się tym zarazić (czym innym prędzej). Z resztą, tak jak napisała stelka, wiele zarażonych ciężarnych nie miało wcale kotów.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

właśnie wróciłam od ginekologa ;(
według mnie 6 tydzień ona twierdzi, że ciąża jest za mała i wygląda na 5 tydzień, puste jajo, nie widzi zarodka, potraktowała mnie jak drewno cyt. "może się Pani puki co traktować jak kobietę w ciąży ale zobaczymy jak będzie" dalej "gdyby Pani krwawiła lub trafiła do szpitala to proszę przynajmniej zadzwonić, że nie będzie Pani na wizycie" , "jak za tydzień będzie to samo to skieruję do szpitala na zabieg" = 7 min = 100zł i po szczęściu :(:(

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktgzu3hfrg20gj.png

Odnośnik do komentarza

magośka aż, brak słów do podejścia tego wrednego babsztyle. Ja na twoim miejscu zmieniłam bym gin.

Melly nie ma się co dziwić to po prostu polska służba zdrowia. A chamskich lekarzy niestety jest na pęczki....eh

Agniesia26 Gratulacje podwójnego szczęścia. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Leż plackiem i dbaj o siebie. Musi być dobrze :)

Odnośnik do komentarza

magośka - proponuje zmienić lekarza ,masakra takie podejście tym bardziej że sama jest kobietą co się dzieje z naszymi lekarzami im się totalnie poprzewracało w głowach 7 minut wizyta prywatna to już lekka przesada a podejście psychologiczne to już nie wspomnę,kochana w tym terminie może jeszcze być nie widać ciałka ,a może być też tak że zapłodnienie było później i ciąża jest młodsza dlatego jeszcze nie widać,nie stresuj się odpoczywaj i zobaczysz co będzie za tydzień.Ja trzymam kciuki aby wszystko było ok.

Ja dzisiaj też byłam na wizycie wszystko jest ok więc jestem strasznie szczęśliwa i czuję że tym razem nam się uda fasolka ma 20,4mm serduszko bije 170 więc radość niesamowita .Cały czas czuję się dobrze ,brzuch może dwa razy w tygodniu daje o sobie znać ale prawie nie odczuwalnie ,piersi są nabrzmiałe wieczorami z rana i w dzień mam spokój ,nie mam zachciewajek ani mdłości ,chociaż o godz 13 czy 14 muszę się zdrzemnąć i jak tylko coś zrobię to zaraz jestem zmęczona ale to pewnie przez to że dużo leżę przez to przytyłam też już 4 kg.
Też ostatni raz byłam na wizycie u mojego ginekologa też wizyta trwała 10 minut skasował 120 zł i nie mógł się pogodzić że podważyłam jego zdanie i posłuchałam się drugiego lekarza z nfz który przepisał mi zastrzyki na rozrzedzenie krwi,i powiedział żeby w takim razie tamten lekarz prowadził moją ciążę ,poczułam się masakrycznie bo chodziłam do tej kliniki 3 lata czasami po parę razy w miesiącu zostawiłam tam jakieś 30 tys.przy czym mi nie pomogli w zajściu w ciążę a jeszcze teraz mnie tak potraktował ,naprawdę co się dzieje z naszymi lekarzami ,zarabiają takie pieniądze a traktują nas w taki sposób ,mogliby się za nich wziąć i zrobić porządeczek.
Agniesia26 gratulacje z podwójnego szczęścia.

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpdqk3vebaw46z.png

Odnośnik do komentarza

oh to naprawde trafiłyście na złych lekarzy... ja kiedyś trafiłam na takiego faceta, wykrył nadżerkę, a ja do niego ze łzami w oczach dlaczego ja to mam skoro dbam o siebie itp. a ten, ze jak sie chce uprawiac seks to trzeba sie liczyc z konsekwencjami... poczulam sie jakbym puszczała sie na prawo i lewo a ja tylko z moim facetem. teraz wiem ze to nawet nie od seksu, ale takie rzeczy sie tłumaczy.

a teraz mam ginekolog super ciepła Panią. dzwonilam do niej ze sie spoznie bo trudne warunki na drodze, a było juz 18.40, spoznilam sie i weszłam a i tak zostala 20 min po h pracy bo moja wizyta pierwsze usg trwało ok 25min. 150 zł ale pozniej ma byc 100 i raz cytologia za 30. Ja poszlam z polecenia koleżanki.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Witam was przyszłe mamuśki, wszystkim życzę pomyślnego rozwiązania.
Myślę że i ja będę miała swój "Wrześniowy skarb". Dopiero w przyszłym tygodniu pierwsze usg. Ponad tydzień temu zrobiłam 2 testy, za każdym razem 2 intensywne czerwone kreseczki. Byłam u ginekologa który kazał zaczekać z pierwszym usg do 8 tygodnia.
Czekam, nie chwalę się nikomu (poza tatusiem). Jakoś te dni wolno płyną...

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim Nowym Mamusiom:):)
Dzisiaj byłam w laboratorium zrobic pakiet badań w sumie 10 punktów, kolezanka 3 lata temu płaciła 180 zł a ja dziś 288. Też tyle płaciłyście??? a jak powiedziałam teściowej to zapytała czemu płaciłam, a co można ten pakiet na nfz??? też tyle płaciłyście? tzn. teraz już i tak zapłacone, ale na przyszłość mi sie przyda ta wiedza.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzis byłam na badaniach tzn miałam je robić ale mi w Warszawie powiedzieli 470 ha ha a ja coooooo i zapytałam pani jak zrobic zeby nie płacić a ona powiedziała ze muszę mieć skierowanie od lekarza NFZ to będzie za free bo od lekarzy prywatnych tak jest chyba ze lekarz prywatny pracuje tez na NFZ i swoim pacjentka wypisuje skierowania NFZ w poprzedniej ciazy miałam takiego lekarza chodziłam prywatnie a laboratorium za darmo

Odnośnik do komentarza

Tak, zgadza się to, co pisze Stellka.
Ja chodzę do lekarza prywatnie, więc generalnie drobne badania robię u siebie odpłatnie, ale na pakiet teraz dostałam skierowanie. Tyle, że muszę do innego miasta jechać, bo własnie tam mój gin. pracuje w szpitalu. Koszt zrobienia u mnie tych badań to także ponad 400 zł mimo że w niezbyt dużym miasteczku mieszkam.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, czy mogę dołączyć?
okazało się niedawno, że "według planu" na początku września zostanę mamą :). Boję się cieszyć jeszcze.... Kiedyś starałam się przez kilka lat i nic, nie było wiadomo dlaczego. Potem przestałam się starać i zwyczajnie odpuściłam. A teraz nie mogę uwierzyć, że jestem w ciąży! Tak po prostu. Po prostu nagle gorzej się poczułam, spóźniał mi się okres, poszłam do lekarza myśląc, że jestem chora. I niedawno zobaczyłam bijące serduszko na USG!!!
Życie sprawia niespodzianki. Tym bardziej, że mam 43 lata. Ale podobno lepiej późno, niż wcale:))).
Trzymajcie za mnie kciuki, proszę.

Odnośnik do komentarza

Witaj CecylkaM:):)
Ja teraz po usg to jakoś nie czuje sie jak w ciąży ciesze sie i wszystko... ale zmeczenie to narazie jedyny objaw, zaparcia nawet minęły. Ja bym chciała zeby Maluszek już mnie chociaż kopał, to bym coś tam do niego pogadała, a on by mnie w odpowiedzi chociaż kopnął;D a tak to czekanieee... nawet ciuszków nie oglądam już dla dzieci bo narazie się boję...

Co do badań to widze przeplaciłam, ale wybrałam prywatnego to mam jak mam. Laboratorium tanie, tyle, ze własnie cos tam gadały ze skierowanie od prywatnego. Tyle dobrego, że nastepne to już tylko po pare złotych.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...