Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

karolcia21 super , że tak szybko u nas narazie tylko chodzenie przy meblach, widzę, że chciałaby się puścić ale się boi , dziś kończy 9 miesięcy, czas pędzi jak szalony. .. dziewczyny, a czy któraś ma może kubeczek doidy? Właśnie go zamówiłam bo juz nie mam pomysłu z czego moja Pola może się napić, bo ani niekapek ani butelka nie zdają egzaminu, nie umie z nich pić i tylko je gryzie, wiadomo coś tam jej przy tym poleci ale nie jest to za wiele i jest zawsze całą zalana. ..

Odnośnik do komentarza

Super postępy u Was dziewczyny:) U nas fizycznie - raczej bez zmian. Zero pełzania, zero ustawiania się w czworaki. Bąbelek podciąga się do stania - i strasznie się irytuje jak nie może zrobić kroku do przodu..
Tak jak na początku czerwca pojawiła się trzecia jedynka, to na razie zastój z nowymi zębami.

Z doidy korzystamy - Hani idzie całkiem dobrze, teraz próbujemy ja uczyć samodzielnego picia (w sensie trzymanie kubka).

Dziewczyny, jak karmicie mm, to ciągle z butelki czy już z kubeczka? Pytam bo "mądre" książki które mam pod ręką stwierdzają ze po 9 miesiącu dziecko powinno pic mleko (jeśli nie z piersi) to już z kubka a nie butelki ze smoczkiem. Hania mm dostaje pewnie raz w tygodniu i nie wiem czy już koniecznie przechodzić na kubek (takie karmienie zajmie więcej czasu niż butla).

A karmienie piersią - Bąbelek zaczął ograniczać karmienie w ciągu dnia, i teraz pierś jest 4 czasem 5 razy na dobę (zawsze jakiś postęp;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz od 3 tyg nie karmie piersia, najpierw zastepowalam w dzien czyms innym i piers rano w nocy i wieczorem a potem bebiko na rano i wieczor i w nocy piers az w koncu na wieczor i rano kaszka łyżeczka a w nocy bebiko. Od poczatku podawalam wode w kubku niekapku, drugi taki sam ale inny kolor do bebiko, i zalapala w koncu, bebiko ja podaje w kubku a woda pije sama, dalej sie oblewa teraz moze bo lata na samym pampersie. U mnie niestety same mleczne je rzeczy owocow nie chce czasem\te ze sloiczka z 3 lyzeczki a tak to jak jem banana to czasem skubnie, a z obiadow zadnego mojego a ze sloiczka raz na tydzien zje moze. Nie wiem bo rece opadaja jak zrobie obiadek a ona placze i nawet sol podaje i to tez nie. Eh przynajmniej wode pije poza mlecznymi

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly, dzieki za podpowiedz. Tez ustawilam oddzielne kolory kubkow:) I zaczelam stosowac samodzielne picie wody-skoro pogoda sprzyja oblewaniu;) na razie sukces ograniczony ale zabawa przednia a praktyka podobno czyni mistrza;)

U nas z nowosci - wczoraj przebila sie czwarta jedynka:)
Bylysmy wczoraj na kontroli u neurologa (brak pelzania nie mowiac o stawaniu w czworakach). Wyszlysmy z werdyktem, ze wszystko wydaje sie ok, lacznie z balansem cialem i Skarb jest po prostu leniwy... Kolejna kontrola za 3m-ce/po roczku.

Przepraszam za brak PL czcionki-awaria klawiatury:(

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

U nas z nowości to synek przestał pelzac, teraz raczkuje i wstaje wszędzie gdzie tylko się da :-) Czasem nawet podejdzie nóżkami bliżej jak czegoś nie może dostać. Wszędzie za nim chodzę bo się boje żeby jakoś niefortunnie się nie przewrócił podczas wstawania i nie poobijal za bardzo. Jeśli chodzi o ząbki to u nas nadal tylko dwie dolne jedynki. Z jedzeniem na szczęście bez problemów, je wszystko choć kiedyś dałam arbuza na próbę i to chyba jedyna rzecz jakiej nie chciał jesc.

Jak sobie Radzicie z upałem? A właściwie wasze maluszki? U nas właśnie pada, mam nadzieję że jutro będą warunki by wyjść wkoncu na spacer

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Hej u nas z postepow to mala sama wastaje bez pomocy ale krok zrobila tylko jeden ,czekam az w koncu ruszy :) co bedzie oznaczalo bieganie po calym mieszkaniu ale wole to niz zginanie sie przez caly dzien w pol i trzymanie małej za rączki. No i gorna dwojka wychodzi :) ogolnie corcia bardzo ruchliwa i nie chce siedziec. Z kubka niekapka nie chce pic,woli szklanke ale boje sie zakrztuszenia wiec woda tylko lyzeczka a mleko z butelki. Jesc chce wszystko sama raczkami i robi sie przy tym niezly balagan :)

Odnośnik do komentarza

Witam Was, fajnie sie czyta ze juz zabki wychodza waszym skarbom i zaczynaja probowac chodzic :) W koncu i ja sie doczekam.

A chcialam sie zwrócic do Was z prośbą bo mam dalej dylemant w sprawie szczepionek. Szczepiłyscie wszystkie??
Chodzi mi o ta w pierwszej dobie, po miesiacu i po 6 miesiacach. Bo wiekszosc opini co czytam to ze paranoja, dziecko traci odpornosc. Niby przez pierwsz 3 miesiace dziecko ma odpornosc matki. Ale z drugiej strony pozniej plus sobie w twarz ze sie nie zaszczepilo.??

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

heh, próba podania wczoraj mm w kubeczku (doidy) skończyła się fochem i koniec końców mleko dostała Hania z butelki... Nie poddajemy się, przy kolejnym mm (pewnie za tydzień) spróbujemy znowu. Wodę z kubeczka pije bez problemu.

upały - radziliśmy sobie zasłaniając okna na większość dnia i z pomocą małego dmuchanego basenu na tarasie - do 14 woda się grzała na słońcu, jak taras się zacieniał - kąpiel. No i duuuuuużo wody do picia.

Szczepionki - ja akurat szczepiłam - i te 2 początkowe w szpitalu i potem żółtaczka i 5w1 i rotawirus i pneumokoki. Na szczęście przebiegało bezproblemowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Smile2

Szczepionki - ja akurat szczepiłam - i te 2 początkowe w szpitalu i potem żółtaczka i 5w1 i rotawirus i pneumokoki. Na szczęście przebiegało bezproblemowo.

a te 5w1, rotawirusy i pneumokoki to dodatkowo platne??

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magdalena3- ja szczepilam wszystkim do tej pory co obowiązkowe z tym ze 5w1 czyli płatne ok.130zl z tego co pamiętam ale... Gdybym miała przed porodem choć trochę wiedzy której mam teraz to bym tak nie szczepila. Napewno nie zgodzilabym się szczepić zaraz po porodzie to po pierwsze. Po drugie nie szczepilabym 5w1 tylko zwykłymi darmowymi. Po trzy- teraz kiedy już trochę wiem o szczepionkach i o tym ze wcale nie są takie super jak się to przedstawia dokończył szczepienie na żółtaczkea najbliższe to mmr na co napewno się nie odwaze zaszczepić synka, niestety za duże ryzyko niesie ze sobą to szczepienie wg mnie. Jak będziesz ciekawa o czym mówię to w necie znajdziesz mnóstwo info na ten temat.
Pneumokoki, meningokoki, rotawirusy, ospa.....Ja nie szczepilam i choć z tego się ciesze.
Do tej pory synek został zaszczepiony wszystkim co obowiązkowe, kiedy zaczęłam czytać na temat szczepień zaczęłam je opozniac w czasie, ostatnia dawka żółtaczki dostał 2 mce później niż powinien ale nawet wezwanie nam nie przyszło przez ten czas więc myślę że chcąc opóźnić można to nawet po pół roku zrobić. Na odre świnkę Różyczke szczepić nie będę. Chyba ze coś się zmieni i pojawi się szczepionka na samą odre

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Magdalena3 - Przypomniałam sobie twoja historie gdy się odezwałaś teraz na forum... Mam nadzieje ze się pozbieraliscie z mężem po tym wszystkim. Teraz pewnie jesteś bardzo przewrazliwiona na pkt maluszka. Rozumiem cie bo ja całą ciążę tak miałam...Myślałam że zwariuje juz pod koniec z nerwów. Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze i tym razem napewno wszystko się szczęśliwie zakończy :-) Widzę ze juz 24 tydzień, ale zlecialo. Za niedlugo nie zapomnij pochwalić się na forum jak juz będziesz tulic szkraba!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za rade w sprawie szczepionek, wlasnie sie zastanawiam czy powinnam juz szczepic tymi w pierwszej dobie ale mamy jeszcze 3 miesiace na zastanowienie.

Miło ze mnie pamietacie :) Jakos sie trzymamy. Coraz lepiej. Dzisiaj wlasnie mija 10miesiecy. Gdyby nie to ze zdecydowalismy sie tak szybko na drugie to chyba nie byloby tak dobrze jak jest.
Malenstwo rozwija sie prawidlowo... oczywiscie znowu problemy z lekarzami bo to chory, tego zwolnili i takie tam. Teraz chodze do dwoch na raz na NFZ. Od poczatku prowadzila mnie pani ginekolog-poloznik co pracuje na patologi ciazy ale prywatnie. Ale z racji tego ze wszystko jest wporzadku przeszlam na NFZ.
Nie wiemy jeszcze kogo nosze w brzuszku bo wstydzioch i sie zakrywa. 30 lipca mam kolejna wizyte wiec moze sie ujawni. Wszyscy wkolo mowia ze na chlopca tym razem ale ja cos czuje ze tez dziewczynka :) Tylko ze nie mamy imienia dla dziewczynki :) Ale jeszcze cos wymyslimy.
A i z racji tego ze mialam CC teraz tez bede miala CC tylko w 38tygodniu bo ordynator szpitala stwierdzil ze nie chce czekac do konca i woli dmuchac na zimne.
Bylam juz kilka razy w szpitalu, a to plamienia a to bole, ale wszystko wporzadku.

Jak bede miala juz malenstwo to napewno do Was napisze :)
A narazie bede sie radzic jak co nie bede wiedziala :)

Pozdrawiamy Was cieplutko i życzymy duzo zdrowka dla Was i waszych pociech :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Własnie byłam ciekawa kiedy zdecydują o twojej cesarce Magdalena3. Dobrze ze wcześniej zrobią, nie ma co czekać nie wiadomo ile...38tydz to już w pełni rozwinięty dzidziuś. Trzymam za ciebie kciuki! Odezwij się jeszcze na forum przed pójściem do szpitala, pochwal się gdy poznasz płeć :-) Wiem ze to pewnie dla was Nieważne ale miło będzie jak napiszesz. Życzę Ci dużo spokoju :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Magalena3 Oczywiście, Że Cię pamiętamy i trzymamy kciuki za Was , oraz czekamy na wspaniałą informację za 14 tyg :)
A w temacie szczepień to ja szczepilam w pierwszej dobie normalnie a później sanepidowskimi, z dodatkowych szczepilam na rota wirusa i pneumokoki, co do powikłań po mmr odsyłam do poważnych wyników badań które zaprzeczają temu że może po nich wystąpić autyzm, po prostu w tym samym okresie jest on możliwy do wykrycia i niektórzy połączyli to z ta szczepionką.

Odnośnik do komentarza

alicjapola - z całym szacunkiem ale powtarzasz głupoty które przedstawia tv albo ogólnodostępne dla ludzi którzy nie potrafią sami zagłębić tematu... Niestety w Pl większość ludzi wierzy w to co mówi tv, a szkoda bo tv kłamie i manipuluje ludźmi podatnymi na to. Nie będę wklejać linków do informacji ze rtęć i aluminium powodują autyzm bo jeśli ktoś jest ciekaw sam znajdzie, podobnie do wyników badań prof dr majewskiej które ewidentnie potwierdzają związek szczepienia mmr a autyzmu. Kto ciekawy niech sam poszuka. Uważam że moim obowiązkiem jako matki jest dogłębnie poznać temat szczepień zanim zdecyduje się je podac swojemu dziecku. Trzeba rozważyć za i przeciw, w temacie mmr ja nie mam wątpliwości co należy zrobić.
Jeśli tobie wystarczają info które Przedstawi ci tv to ok, możesz w nie wierzyć. Może będziesz wśród większości czyli grona szczęśliwych rodziców którym mmr nie zniszczy dziecka i którzy uważają że szczepienia są dobre i konieczne. A co jeśli twoje dziecko nie będzie miało tyle szczęścia i spotkają je poważne konsekwencje po szczepieniu? Ehh pewnie nawet o tym nie pomyslalas bo w tv przecież nic nie mówią o nop :-) Hmm czy wogole wiesz co to nop? Czy czytasz ulotkę przed szczepieniem?? Czy wierzysz lekarzowi ze jedyny objaw jaki może wystąpić to obrzęk w miejscu wklucia i gorączka?? :-D Jeśli tak to ja już nie mam pytań do ciebie bo niestety ale masz za mała wiedzę bym z tobą dyskutowala na ten temat

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

"Śladowe ilości" - to tytuł filmu na YouTube do obejrzenia z pl napisami. Polecam też przejrzeć dostępne w sieci publikacji wspomnianej wcześniej prof majewskiej- ze specjalną dedykacja dla alicjapola :-) A gdy już lizniesz coś wiedzy ponad to co Ci przedstawiła tv to chętnie wrócę do dyskusji. Pozdrawiam mamy te mniej i Bardziej uswiadomione, nie dajcie się oglupic tv!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama Magdaa

kornelka z calym szacunkiem ale musze sie wtracic. Alicjapola przedstawila tylko swoj punkt widzenia atakujac ja i w dodatku wpierajac slowa ktorych nie napisala. Przytaczasz artykuly w intrnecie i filmiki na yt bo to sa prawdziwe zrodla wiedzy poniewaz tylko tv klamie? Kazda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka i kazda opiera sie na wlasnych przekonaniach. Ja rowniez jestem za szczepieniami. I mam zupelnie odmienne zdanie co Ty. Ale moze sie powstrzymam id jego wyrazenia bo znowu przystapisz do "ataku"

Odnośnik do komentarza

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/cialo-lekarza-ktory-powiazal-szczepienia-z-autyzmem-zostalo-wylowione-z-rzeki-z-rana-postrzalowa-2015-07 Właśnie natknęłam się na artykuł o związku mmr z autyzmem. Jeden z wielu.... Podsyłam link dla zainteresowanych mam :-) Jak dla mnie możecie szczepić nawet 30w1, to wasze dzieci.

A moje wypowiedź to żaden atak, rozumiem że spora część społeczeństwa nie ma za bardzo wiedzy ale żeby tak usilnie wierzyć w to co mówią w mediach juz nie rozumiem. Chciałam wam tylko pokazać że jest związek mmr z autyzmem!!! Ale jak nie chcecie to nie wierzcie, to wasze dzieci. Obyscie się nie przekonały o tym na własnej skórze... Bo wtedy będzie płacz i rozpacz ale będzie za późno.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza
Gość Shuhsuwhsyxwu

Coż jak tu poważnie traktować słowa kobiety która całą ciąże psychicznie zadręczała się o zdrowie dziecka, kobiety która notorycznie bała się ze dziecko się zadławi lub się udusi i takiej która nie wychodzi z domu na spacer jak wieje wiatr bo... No własnie jaki trywialny powód w tym przypadku?

Odnośnik do komentarza
Gość mama Magdaa

Kornelka przytaczasz artykul z gazety bo prasa to wiarygodne zrodlo informacji a tv juz nie? Ja moglabym przytoczyc linki do artykulow medycznych podwazajacych laczenie szczepionki mmr z autyzmem ale po co? Ty masz swoja racje ja swoja i nie ma sensu na sile sie przekonywac i wpierac ze ktorakolwiek z nas chce zle dla swojego maluszka bo placz i rozpacz bedzie rowniez z twojej strony jesli nie daj boze twoj maluszek zachoruje na jakas chorobe bo go nie zaszczepilas.

Odnośnik do komentarza

Ojj widzę ze szkoda czasu by się tu dalej odzywać. Dla was jeśli ktoś ma swoje Zdanie- inne niż wy i większość ślepo podarzajacych za tłumem - jest atakujący i hmmm dziwny??? Tymczasem to wy atakujecie i to bez powodu, bo wam się nie podoba gdy ktoś ma inne zdanie i uważa że głupota jest szczepić na np.rotawirusa. Lemingoza.... :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

A ty shuh...coś tam, twój login świadczy o sianie jakie masz w głowie. Ty o swoje dziecko będąc w ciąży się nie martwilas bo pewnie zaliczyłas wpadkę po pijaku i było ci obojętne co z nim będzie. Po ciazy pewnie też się o nie balas bo w sumie po co, cóż mogłoby mu się stać....

Co do spaceru w wietrzne dni to wpis jest z okresu zimy i wystarczy Tempa MASO poczytać ze w wiatr się nie wychodzi z tak małym dzieckiem na dwór. Tyle w temacie

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

alej azda"D dziewczyny spokojnie:P ja wiec się wypowiem odnosnie szczepionek. Interesoewłąm się tym tematem kiedy trzeba było dokonac wyboru czy szczepic mała ijak szczepiec. wybrałam szczepienia zwykłe z sanepidu.Za dużo sie złego naczytałam o skojarzonych a 6w1 w ogóle nie brałam pod uwage. Generalnie interesuje sie tematem i czytam o nop i różne artykuły w temacie ale powiem szczerze mam w mózgu sieczke na ten temat. Jednak w wieku 18 msc Ninusia bedzie miała szczepienie i 3 wkłucia powinna miec poważnie zastanawiam sie nad podaniem skojarzonej szczepioonki. Jednak po każdym szczepienu siwieje! Nie jestem w stanie ocenic co jest prawda i czy bardziej szkodza czypomagaja nam szczepienia;/ ubolewam nad tym. Z drugiej strony nikt z nas nie jest komputerem zeby w kazdej dziedzinie wiedziec wszystko,dlatego każdy z nas jest dobry w czym innym,wiec szczepiłam córke gdyż uważąm iż ludzie któzy to robia maja wieksza wiedze na ten temat niż ja i wierze że daja one wiecej dobrego niż złego. PS. ja zaliczyłąm wpadke po pijaku z moim jeszce wtedy narzeczonym(obecnie mężem) ale dziecko jest najlepszym co mnie w życiu spotkało i od pierwego dnia sie o nią troszyłam jak potrafiłam i ten atak KORNELKO wydaje się być nie na miejscu, nie wiesz jak było wiec nie oceniaj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...