Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

no i wracam od lekarza, dostałam się poza kolejką bo musiałam iść najpierw do rodzinnego po skierowanie do laryngologa na moją "wymyśloną" dolegliwość czyli uczucie guli w gardle także na 15:00 lecę do laryngologa żeby też liczyć na łaskę przyjęcia mnie ze względu na mój stan - a co nie będę się patyczkować - samemu się trzeba o swoje upomnieć.pozdrawiam dziewczynki i miłego dnia życzę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkp07w9asewgxw.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Ojoj ile nowości na forum :D

gosia_sz ogromne gratulacje!!
mamaali trzymam kciuki ! dzisiaj Twój dzień, daj znać jak będziesz miała chwilkę. Czekamy :)

Powoli robi się coraz więcej rozpakowanych Mamuś. Też bym już chciała być w tym gronie..dzielnie czekam ale już nie mam siły..niedawno się tak chwaliłam że przesypiam super noce itd. i co ? no i od tamtej pory noce są po prostu koszmarne!! Ten ostatni miesiąc jest zdecydowanie najgorszy! Ale jeszcze troszkę..

A co tam u Was Mamuśki? Jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic.. Siedze i placze. Tak bardzo chciałabym juz urodzić, zobaczyć ze synkowi nic nie jest i ze jest zdrowy. Psychika mi siada, nie mogę wytrzymać w tej niepewności. Niby niedługo juz ale im bliżej tym gorzej. Od kilku dni mam znowu stracha o jego zycie, ciagle się boje żeby nic mu się nie stało, wyobrażam sobie najgorsze scenariusze. Wydaje mi się ze trzeba go juz wyciagnac a nie tak czekac az cos mu się stanie ;( Nie daje rady. Jutro ide do szpitala na ktg i usg, będzie moja pani dr chyba jej opowiem o tym (ok.2 mce temu miałam tez taki stan i pani dr była zaniepokojona moim stanem), może uda się przyspieszyc choć o tydzien ta cesarkę bo naprawdę zwariuje przez te 2 tygodnie... Nie umiem oddalić na czas dluzszy tych złych myśli. Chce mieć maleństwo przy sobie, tulic i calowac i moc w końcu się nim zajac by nic zlego mu się nie stało ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

mamaali trzymam kciuki zeby wszystko poszło szybko i gładko:) Trzymaj się cieplutko:)

kornelka normalnie bym Ci natukła:) wszystko jest dobrze to czemu panikujesz? denerwujesz dzieciątko ty cholerko mała:) puść sobie kabarety, poogladaj ciuszki w szafie, ugotuj coś dobrego, zjedz coś słodkiego i uśmiechnij się! :)
czy ty kobietko jestes w szpitalu i musisz leżec czy coś mnie omineło? :P musisz na siłe wpłynąć na swoj nastrój a potem juz samo pojdzie dobrze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16ud9jcgtsm9sdbm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3k59nwx33v.png

Odnośnik do komentarza

czekam na wiadomość od naszej dzisiejszej cesareczki i nic :( Ja dzisiaj wybieram się na spowiedź, żeby być spokojniejsza. Kornelka...ja też mam doły zwłaszcza że wiem że czeka mnie cc, przypuszczam, że każda z nas je ma:) choć mam już córkę....dzidziuś to dalej abstrakcja, bo przecież żadna z nas nie wie co ją czeka. Nie jestem może najbardziej religijna na świcie, ale jak się pomodlę i "Zwalę" wszystko na najwyższego jakoś lżej się robi. Polecam jeżeli ktoś ma podobne upodobania. A i wiedz, że każdy dzień w twoim brzuchu to błogosławieństwo a nie zagrożenie. I tak jak masz termin na 19 a wyciągają 9 to wcześnie...Ja jak powiedziałam ginowi że chcę w pierwszym tygodniu września( początek 39 tyg.) to powiedział, że nie ma mowy, jak sam się będzie pchał to biologia ale on nic przyspieszać nie będzie.....chyba, żeby coś się działo. To dla nas wszystkich trudne ale w październiku będziemy się z tego śmiać:)

Odnośnik do komentarza

Witam:-) I gratuluje wszystkim rozpakowanym mamom:-) I powodzonka zycze dla Mamali:-) Dawno nie odzywalam sie,ale jakos dola mialam:-/ Jeszcze 3 tygodnie i powitam moje malenstwo na swiecie:-) Tylko teraz nie jestesmy pewni czy to dziewczynka czy chlopiec. Bo naostatniej wizycie gin pytal sie czy wybralismy imie dla synka:-/ A miala byc corcia:-) Mnie tez dopada czasami jakies czarnowidztwo. Ze cos zlego sie stanie. Staram sie duzo nie myslec,bo nerwowo nie wyrobie:-/ Dzis jakos kiepsko sie czuje,brzuszek u dolu boli jakby na okres. I do tego jeszcze ta zakrzepica. Nadal mam zastrzyki, tylko w wiekszej dawce i juz forte,bo nadal skrzepline mam pod,kolanem. Troszke sie boje porodu,bo kazdy mowi,ze zbyt delikatna jestem i nie dam rady:-( Troszke mnie to wkurza:-/ Nikt we mnie nie wierzy, nawet luby moj. Ale sie rozpisalam:-) Dobrze,ze jest te forum:-) Jest komu sie wyzalic:-) Pozdrawiam mamusie:-) Izunia:-)

Odnośnik do komentarza

Pani Buhler coz za ludzie, zeby nie dowierzac??!! Skoro dajesz rade byc w ciazy to dasz rade urodzic :-D

Tez czekam na wiesci od mamaali...

Nie daje juz rady dluzej jezdzic samochodem:( a dokladnie to prowadzic. Do 30 min jest ok a potem masakra. Wczoraj ugrzezlam w korku - bo przebudowy drog nawet w wakacje powoduja korki grrrrrrrr i po prostu bylo mi tak nie wygodnie i nie dobrze ze mialam ochote wysiasc i zwymiotowac...
Dobrze ze od 1 wrzesnia mam wolne - postaram sie skutecznie omijac stanie w korkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

Dzięki kochane dziewczyny za słowa pocieszenia. Fajnie ze można na was liczyć w gorszych chwilach. Oby bylo ich jak najmniej...

mamaali się nie odzywa, pewnie nie moze głowy podnosić a tym samym wziąć laptopa i coś nam napisać. Też czekam na wieści od niej z niecierpliwością.

Odnośnik do komentarza

Kornelka każdy ma czasem gorsze dni. I chociaż z reguły te lęki są irracjonalne to jednak będą nam już zawsze towarzyszyć. Teraz boisz się o dziecko w brzuchu, potem dojdą inne strachy. Jeśli masz taką ochotę to rycz ile chcesz, mi to pomaga :) może porozmawiaj też z kimś kto wiesz, że wysłucha i nie będzie głupio komentował. Tak niewiele już nam tej ciąży zostało, wytrzymałaś 9 długich miesięcy, wytrzymasz też 2 tygodnie ;) głowa do góry kochana, już niedługo zobaczysz swojego skarba :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,ja dziś miałam koszmarny dzień,a teraz dosłownie łeb mi pęka.Miałam dziś tyle załatwień,że od rana prawie do wieczora na nogach,a jeszcze muszę ponowić zamówienie książek dla syna,bo tak namieszali przy zamówieniu,że zanim dojde co przyszło, a co jeszcze nie,to chyba mnie pólnoc zastanie, a już mi się myśleć nie chce.Ja nie wiem,jak można było tak namieszać.Dziś kupiłam pare kosmetyków dla małej,smoczek tak na wszelki wypadek i zamówiłam ubranko na wyjście ze szpitala.Z racji tego,że większość ubranek mam od koleżanek,to chociaż na wyjście chciałam mieć coś nowego dla Mani.Miłego wieczoru i wyspanej nocki-ja może dziś zasnę bez problemu,ale chyba ze zmęczenia.Pozdrawiam dziewczyny.

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

Kinga88- dziękuję ci również za podnoszące na duchu słowa.

Dzięki wam dziewczyny moze jakoś uda mi się w miarę spokojnie dotrwać do końca ciazy. Kto zrozumie przyszła matkę i jej obawy lepiej niż inne ciężarne... Cieszę się ze jesteście :)
Codziennie zaczynam i koncze dzień czytając co u was, nie wyobrażam sobie juz inaczej, czegoś by mi brakowało... was:)

Odnośnik do komentarza

Witam.Ja mam dzisiaj prawie cały dzień twardy brzuch i kłucia w brzuchu i pochwie.Czuję jakby mi brzuch miał pęknąc.Pobolewaja mnie też krzyże.Zobaczymy co dalej.Mam na ten 1.09.jechać do szpitala,ale czy jesli nadal bede miec takie kłucia i twardy brzuch,to czy nie wybrac sie wczesniej.Ja bylam badana 11.08 przez lekarza w szpitalu i juz nie mam wizyt,mam stresa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t0osvcu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jvongjz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, mój wstawał do pracy więc i ja się obudziłam i nie mogę już zasnąć więc wpadłam zobaczyć czy odezwała się już mamaali ale widzę, że jeszcze nie. No to czekamy dalej :)

Czy Was też tak męczy zgaga ? Mnie zwykle łapie w nocy-koło 2... I już nic kompletnie mi nie pomaga, mleko całą noc stoi przy mnie ale one tylko na chwilę łagodzi sprawę... Chyba czas wypróbować jakiś inny sposób bo nie mam zamiaru do końca ciąży męczyć się ze zgaga!

Odnośnik do komentarza

karolcia21 mnie też strasznie męczyła zgaga ale od jakiegoś miesiąca już mniej co bynajmniej nie znaczy że wcale - wczoraj byłam u laryngologa i powiedział że ta gula w gardle którą czuję zrobiła mi się właśnie od zgagi - dostałam jakieś preparaty - coś do psikania i coś do łykania a z tego co czytam na ulotce to przede wszystkim nawilżają one przesuszone gardło - nie wiem czy to mi pomoże

na wieści od mamaali to chyba sobie poczekamy - no i dobrze - teraz ma na głowie ważniejsze rzeczy

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkp07w9asewgxw.png

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

karolcia21- nawet nie wspominaj o zgadze... To jakas masakra! Ja też mam bardzo często wieczorem lub w nocy! Niekiedy bardzo silna! Kiedyś też mleko mi pomagało, teraz niestety tak jak piszesz przynosi ulgę tylko na chwile. Podobno płatki migdałowe są dobre na zgagę, wystarczy zjeść łyżeczkę ale nie próbowałam jeszcze tego sposobu.

mamaali- czekamy na ciebie :) nie zapomnialysmy o tobie ;)

Teosia- ja też juz nie mam wizyt u lekarza ale dr każe mi przyjeżdżać do siebie do szpitala gdy ma dyżur. I właśnie dzisiaj będziemy jechać. Jeśli cię coś niepokoi to zawsze możesz jechać do szpitala, zrobią ci ktg, posłuchasz serduszka i zobaczysz jakie masz skurcze

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...