witam ..nie pisałam długo z jakis ponad miesiąc,ale mały mi nie dawał tyle wolnego ;) rośnie szybciutko ,codziennie sie zmienia mam takie wrażenie...moje spotzreżenia ..-po jego narodzinach już nic nie jest takie same , kochsm go najmocniej na świecie -ale fakt bywają gorsze dni..
Kinga88 - trzymaj sie cieplutko ;)pamiętam jak mi doradzałaś w różnych tematach ,bardzo pozytywna osoba z Ciebie (tak myślę) niedługo wszystko się unormuje ,moja znajoma miała podobnie,ja też początkowo miałam bardzo trudne dni..już lepiej ...życzę szybkiego powrotu do formy.
Lili- Tobie tak samo dużo sił zwłaszcza ,że facet okazał się dupkiem ,dodatkowej porcji...:)
Pozdrawiam Was Mamusie i cieszy mnie fakt,że forum istnieje ,nawet jak 9 miesięcy już minęło :)buziaki