Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Iza93 szkoda mi Ciebie ale czemu z nim byłas??? skoro uprawialiscie seks to była opcja ze mozesz zajsc. ale nie martw sie predzej czy pozniej sie ogarnie. a jego rodzice co na to?? zazwyczaj matki maja wplyw wtedy na synów i kaza im sie ogarnac...

eh a wiecie co moja kolezanka miała dziecko w drodze a ten idiota ją zdradzał, i nagle po porodzie dziecko było bliskie smierci ta latała po szpitalach w Polsce a on co z kumplami. Dziecko nie zyje a oni nie sa razem, szkoda ze ona musiala przezyc tragedie zeby zobaczyc jaki gnojek z nia jest.
Trzeba byc razem na dobre i na złe.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

własśnie ja nie wiem po co z nim byłam. ale jest jeden plus bedę mieć dzieciaczka najukochańszego na świecie. :) a rodzice jego.. hmm ojcu sama powiedziałam o dzidziusiu bo Karol by w zyciu nie powiedział. a jego matka jest od kilkunastu lat za granicą i nie wie o dziecku. zastanawiam się czy nie napisać do niej na fb, przeciez ma prawo wiedzieć. co prawda facebook nie wydaje mi sie zbyt odpowiedni na takie rozmowy ale nie mam do niej innego kontaktu. podobno ona nosła spodnie w ich rodzinie więc może by cos poradziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7esrfa2wdr0.png

Odnośnik do komentarza

wiesz no do bycia ojca go nie zmusi ale dziecko bedzie miało babcie, a poza tym my zarabiamy oboje a i tak odkładamy na dziecko wiec sama nie dasz rady a babcia zawsze cos z zagranicy nawet fajnego przywiezie dla dziecka. W sumie nie wszystko przesadzone bo moze sie ogarnie tatuś dziecka ale jak cos to pamietaj ze jakas odpowiedzialnosc na nim spoczywa jak nie poczuwa sie do opieki to alimenty. Póki co masz czas teraz ciesz sie ciążą, on nie wie co traci...
mój facet na takiej ekspresowej wizycie nie był wołany bo taka darmowa zeby sprawdzic czy serce bije to tak mu przykro było, wiec Twój nie wie co traci.
A Twoi rodzice co na to?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

hmm moja mama na poczatku była w szoku, bo studia, itp. ale teraz chodzi ubranka kupuje :) a tatuś ja mam nadzieje że on kiedys uświadomi sobie co traci.. nie chce ze mną być trudno.. ale dziecko powinno mieć dwoje rodziców.. wystarczy kwestia dogadania.. a jak nie to rozmawiałam ze znajomym prawnikiem i będę mieć alimenty...
dobrze chociaż że ja dla dzieciaczka większość rzeczy juz mam po siostrzenicach:0 to jakoś dam radę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7esrfa2wdr0.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny wspolczuje jak jest zamalo co wsparcia ze strony meza,narzeczonego itd,ale faceci tacy sa ,ale pozniej im sie zmienia z 1 malzenstwa doswiadczylam zero zainteresowania tylko rybki,koledzy a ty sie sama wszystkim ogarniaj ,,,,,,,,,bylo minelo ,,,,,ale teraz ja wiem ze zyje kurcze jakie piekne jest noszenie pod serduszkiem dziecko i obok miec odpowiedniego facete,moj wogole mnie zaskakuje caluje brzuszek gada teraz jeszcze wieksza ma frajde bo sa ruchy,jak ma wolne sniadanko obiady juz sam robi ty odpoczywaj ,az chce mi sie zyc kiedys myslam ogolnie o zyciu stale pod wiatr ze wszystkim a teraz mam cieple sloneczne dni.

Odnośnik do komentarza

Czytam sobie i tak mysle że my zamiast ciążą musimy borykać sie z wieloma problemami. Ja wzielam slub 9 tat temu po 3 urodiła nam sie córcia, Bylo cudownie wspaniale, wyjechalismy za granicę, póxniej ja z małą wróciłam mąż został...
Jednak stwierdził że mezcy sie w tym związku po7 latach i chyba odejdzie. Plakałam ale nie nad soba a nad mała bo ojca kocha jak nikogo na świecie. On mial swoje zycie ja swoje, bylismy w dobrym kontakcie, mała nawet sie nie zorientowala co sie dzieje. Jednak po pół roku zatesknił, wrócił kocha, a nawet szaleje z miłości do nas, teraz spodziewamy sie 2 dziecka. Ale ja nadal mam obawy czy znowu mu sie nie znudzi, ja podchodze do tego związku z dystansem, ale co bedzie jeśli... Nie wiem zyję ta chwilą która jest. Ale mimo cierpień te pól roku kiedy byłam samotna było na swój sposób najpiekniejszym czasem w moim życiu, zasmakowałam niezależnośći i nie miałam obaw co dalej. Dlatego dziewczyny jesli wasz facet w czasie ciązy nie dojrzał to nie wiem co bedzie dalej, pamiętajcie to wy jestescie najwazniejsze. A może na wszaej drodze jeszcze czeka prawdziwa odpowiedzialna osoba.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fj6yxbgntcc6i.png

Odnośnik do komentarza

Iza kochana jak facetjest jaki jest to moze poprostu go rzuc a noz sie ogarnie. Ja z moim poprzednim jak wpadlismy to go rzucilam i sie ogarnal ale niestety poronilam i dobrze ze tak sie stalo bo facet jednak okazal sie dupkiem.
Teraz u mnie nie jest za wesolo pomimo ze mlody byl planowany ale nam sie zycie potoczylo niefajnie i pewnie przez to jest tak kijowo. Bo jak przez chwile niema stresowto jest cudownie.
Ja od wczoraj mialam taka ochote na karkowke z grilla ze pojechalismy po pracy do calodobowego tesco i kupilismy najtanszego grilla a teraz jestesmy po dobrym obiadku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Niestety życie to nie bajka, a w naszym przypadku dziecko pojawiło się w mało odpowiednim momencie :) ale mimo początkowych trudności teraz wszystko się wyprostowalo, a my przeżywamy drugą miłość :) mój mąż zainteresowany dzieckiem i ciążą był zawsze, jednak gdy zaszłam w drugą ciąże zaczął często nadużywać alkoholu.. Co skończyło się ostatecznie jak wam pisałam moją wyprowadzka. Dopiero do niego dotarło, że ja sobie poradzę sama bez niego, a jego gowniarskich wyskokow tolerować nie będę. Póki co jest dobrze, zgodził się na odwiedzenie psychologa, a co będzie dalej czas pokaże. Głowa do góry dziewczyny, damy radę, bo jak nie my to kto? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

takie jest wlasnie zycie kobietki moje kochane ,mowie teraz jestem szczesliwa chodz mam swoje lata zaluje ze swojego obecnego niepoznalam wczesniej nawet nie sadzilam ze sa tacy faceci...moj to byl leser ogladal sie namnie jak wspomnialam rybki ,koledzy alkoholu nie brakowalo a ze ja mialam zakaz sexu byly i kobiety i tak sie meczylam az znalazlam sie na odwage pieknego dnia i odeszlam w torba walizka i sobie poradzilam ,staje na nogi i wiecie co mam satysfakcje bo kobieta z ktora jest ma go zanic ,malo tego bije go razem pija i 4 dzieci na utrzymaniu zyc nieumierac..ale takie jest zycie wiec glowa do gory jestesmy twarde,mamy nasze skarby pod serduchem i do przodu kochane moje......

Odnośnik do komentarza

Iza współczuję przeżyć z facetem, ale jesteś silna kobietą i bez względu czy facet się ogarnie czy nie ty na pewno dasz sobie świetnie radę bo jak nie ty to kto.

Mój syn też nie był do końca planowany bo czekała mnie obrona licencjatu (broniłam w 38 tc), ślub w 4 mc szybko organizowany (planowaliśmy z mężem 2 lata później), do tego utrata pracy w ciąży (miałam umowę zlecenie), problemy w czasie ciąży ze skurczami i zagrożeniem ciąży ale wszystko się jakoś ułożyło i teraz to dziecko było już planowe wystarane.
Życie nam się różnie układa i musimy sobie dawać radę.

A niedziela mija mi trochę leniwie, bo zasłabłam w kościele i mąż mi na nic dziś nie pozwala, ale za to za trochę robimy sobie grilla więc posiedzimy z rodzinką na ogrodzie.

A i dziewczyny macie śliczne brzusie :) I mój też się już się uwypuklił.

Odnośnik do komentarza

ga88
Ja też mam takie bóle w dzień i w nocy dwu, trzy dniowe, dziś jest ok w miarę ale zanim się obejrzę znów mnie dopadna.
Dziewczyny ja mam 26 lat, w styczniu 17 go skończyłam i tez jak NEKTARYNKA przed urodzinkami się dowiedziałam, znaczy potwierdzilam ze jestem w ciąży. Fajny prezent tym bardziej ze się jakiś czas już staraliśmy.
Mój narzeczony w czerwcu kończy 22 lata i bardzo się cieszy na dzidziusia, chodzi ze mną na badania i dodatkową pracę jeszcze zaczął aby zaoszczędzić, choć nie lubię jak tyle pracuje. Jesteśmy razem 3 lata i tu w Londynie razem też tyle mieszkamy. Po tygodniu zamieszkalismy razem .
To chyba nie ma znaczenia ile facet ma lat tak naprawdę, tylko, co przeżył i jak jest wychowany.
Jeżeli facet nie potrafi się zachować to nie ma co się męczyć bo dziecko będzie czuło.
Ps.ale macie duże brzuszki, u mnie to jak bym się najadla porządnie aż się przestraszyłam ze mam taki mały i ze może coś nie tak.

Odnośnik do komentarza

Widzę że mamy wiele wspólnego . Ja rownież zaczęłam życie na nowo ,mając 18 lat wzięłam ślub z miłości i po 5.5 latach wzięliśmy rozwód .Nadawaliśmy na innych falach ,plusem było to że nigdy nie zdecydowaliśmy się na dziecko bo inaczej pewnie bym nie odeszła .A tak mając 30 lat jestem już z drugim mężem i nie powiem idealny nie jest ale dziewczyny kto jest ?;-) O obiady wogole nie muszę się martwić czy jakieś przyjęcia bo on kocha gotować a kiedyś mój pierwszy mąż nawet herbaty mi nie zaparzył . Jedyny minus to że lubi grać w te swoje gry :D A tak to mimo wszystko nie powinnam narzekać bo mam porównanie z pierwszym małżeństwem .Jest młodszy o 3 lata ale mimo wszystko wierzę że jak dziecko się urodzi to mój mąż będzie jeszcze lepsze. Grunt to dobre nastawienie ,wiara w siebie i nie branie do głowy . Teraz żyje tak że nawet jesli obecny mąż miałby mnie zostawić to wiem że poradziłabym sobie z tym ! Rozwód mnie zmienił i nauczył twardo stąpać po ziemi.
Aaaa i w końcu dzis mąż mnie zabrał na mega długą wycieczkę . Wesołe miasteczko ,spacer po lesie,spacer nad morzem i wizyta w stadninie koni ...Jestem spełniona i zmęczona .:D

Odnośnik do komentarza

Super kobietki, że tak dobrze sobie radzicie ;) i oby jak najlepiej się każdej z nas w życiu układało :) ja wcześniej byłam raz zareczona, ale rozstalismy się na pół roku przed zaplanowanym ślubem. Męża poznałam już w Anglii i oboje od razu wiedzieliśmy, że to jest to. Mamy swoje lepsze i gorsze dni, ale w sumie to dobrze nam razem :) czekamy sobie na drugiego malucha, którego on chciał, ja mniej bo czekał mnie awans. Ciąża pokrzyzowala mi plany zawodowe, ale w sumie nie żałuję :) tak mi się przypomniało jak Missinfinity powiedziała, że ciążę miała jako prezent. Mój chciał taki prezent na święta, jeszcze przed sylwestrem wiedzieliśmy, że będziemy znowu rodzicami :D on chciał córeczkę, ale to niedługo się okaże, czy to będzie dziewczynka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Ja man smaki na kwaśne codziennie muszę zjść cytryne albo kapustę kiszona. Cos kwasnego:) i mam wrażenie ze poprawiła mi sie cera czyli urody mi nie zabralo dziecko. .wrecz przeciwnie.
a przeczucie mam ze to będzie syn:-) kiedyś mi sie nawet śnił. ..ostatnia sie tez śnił mojemu mężowi:-) w czwartek idziemy do lekarza będzie to 16t tydzień mamy wielka nadzieje ze się dowiemy czy będzie syn czy córka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9crl682a7w7jen.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny moj narzeczony jest super ma 23 lata ja 21 jestesmy ze soba juz 9 lat bood podstawowki ale milosc nie zna wieku :-) . Jest nam razem dobrze choc roznie bywalo. Oczywiscie ma swoje wady ale od kad dowiedzielismy sie ze bedziemy miec malenstwo jest po prostu nie do poznania dba nie tylko o to by nam nicego nie brakowalo ale jeszcze o mnie jak nigdy do tad. Co do przesadow ja w to nie wierze moja kuzynka zbrzyda w ciazy nawet ksztalt brzucha miala na dziewczynke a urodzil sie jej syn.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=69854

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...