Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :)

będzie Hania- mam dokładnie to samo co ty, czyli puchnięcie nóg i ból żeber. Właściwie ból jednego żebra w jednym miejscu po prawej stronie. Próbowałam się dowiedzieć czegoś na ten temat i to chyba naderwanie jakiegoś mięśnia :( Idę do lekarza w poniedziałek, ale moja babeczka się pewnie tym nie przejmie.. A spać nie mogę nawet przez to :( Nie ma pozycji, w której by mnie nie bolało.

I ja zrobiłam dziś zakupy w Lidlu :) Dwie koszulki, jedna w paski a druga turkusowa i sukienkę :P Także będę miała w czym chodzić jak ten upał jest, bo średnio mieszczę się w spodenki z zeszłego sezonu i inne kiecki. Dopiero teraz zauważyłam jak przytyłam, szczególnie w udach i tyłku.. Nie wiem jak to potem zrzucę :D Nigdy nie miałam problemów z kilogramami, jadłam co chciałam a i tak waga stała w miejscu. Teraz jem mało i tyję jak szalona.

Myślałam, że będzie pięknie przez całą ciążę a z tego co widzę dopiero się zaczyna, te upały są najgorsze. Pewnie pod koniec będę opuchniętym balonikiem :D

W biedronce body w trzypaku jest bawełniane? Ale się konkurencja między sklepami tworzy :P Mamy w czym wybierać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny widzę ,ze obkupiłyście się ;) a ja tylko w biedronce jak narazie biustonosz zakupiłam bo ładne są i czysta bawełenka :) . Dla niuni dzisiaj piękną kolejną pościel zakupiłam i przewijak , a w następnym miesiącu już wózeczek kupujemy mamy wybrany od kilku miesięcy swój model i dzisiaj przywieźli z hurtowni do sklepu w którym się zaopatruje mój wózio dla innej babeczki bo tez sie spodobał hahahaha i się śmiała sklepowa ,że teraz będa moje kupowac i abym się nie rozmyśliła tylko hahaha....

Ogółem my odpoczywamy sobie gdyż we wtorek miałam skurcze co 10 min i o 21.30 dzwoniłam do gina co robić mam co sie dzieje i dlaczego tak , spanikowana az płakałam bo pierwszy raz i nie wiem co to i kazał nospe a jak się powtórzy to znowu szpital. Mamy wytrzymać jeszcze miesiąc chociaż aby do końca 7go wtedy możemy rodzić ale lepiej aby mała wysiedziała do końca mhmmm... Nie robie już nic , nie chodzę za wiele ,nie dźwigam ani też co.
Jutro egzaminy mam i nie wiem jak to będzie ja ze stresu tych skurczy i wczesniej tym szpitalem nie mogłam sie przygotować do tego , bo spałam i osłabiona byłam , głowa nie pracuje tak jakby się chciało. Może ulge będę miała jako ciężarna no zobaczymy ....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

DZIEWCZYNKI !!!!
A więc... moja szyjka lepiej.
Zalezy jak młody (ten co lezy główkowo) sie ulozy ale ma od 16 mm do 20 mm i sie nie rozwiera
9 czerwca jednak ide znowu do szpitala na kilka dni.. ;/ na badania. No ale mus to mus...
Wracając do domu padło nam auto... a mnie rozbolał brzuch z tej całej jazdy po naszych ZAJEBISTYCH DROGACH !!!!!!
AHA ! No i na dzień dzisiejszy cesarka....
Zastanawiam sie czy jezeli moje maluchy beda dalej tak ulozone, (lekarz mi powiedział, ze takie porody udaja sie, gdy młody, który jest miednicowo przekreci sie na główke po wyjściu tego pierwszego... ) Bardzo bym chciała zaryzykować i spróbować, ale boje sie, ze pozniej bede wycieńczona jesli mały jednak by sie nie przekręcił i musieli by go wyciagac cc... A jednak maluchy beda mnie potrzebowac... a moja forma po jednoczesnym SN i CC mogłaby być na minimalnym poziomie... Modle się zeby drugi malec sie jednak przekrecił zebym mogła rodzic SN... CC to jednak juz operacja - blizna zostaje i w ogóle.... Z tym karmieniem tez podobno róznie po cc a ja TAK BARDZO bym chciała karmic tych moich chłopców. Co wy o tym myślicie???

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37j44j0ev89jj0.png

Odnośnik do komentarza

Agata chyba na Twoim miejscu wolałabym urodzić albo dwoje CC albo SN . ale wiadomo lekarze zrobią tak żeby malenstwom nic się nie stało :) ja oatatnio jakoś nie najlepiej się czuje przez te upały. Kolejne USG w 30 tygodniu mam umówione z lekarzem. Na plecach spać juz nie daje rady . pojawiły mi się pierwsze rozstepy na biodrach mimo ze smaruje dwa czasem trzy razy dziennie. Ale nie ma tego złego. Chciałabym małą mieć już przy sobie . najbardziej boje się chyba tych upałów w lipcu i sierpniu , bo widze jak juz się czuje. Ale oby czas tak szybko leciał jak do tej pory. lekarz twierdzi ze moge szybciej urodzić bo mała jest nisko. Ale oby wszystko było ok .

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też wydaje się, że lepiej zdecydować się od razu na cc niż ryzykować. Powiem wam, ze część moich koleżanek, ktore miala cc, byla zadowolona,inne narzekały. chyba nie ma reguły.

Ja w ten upał po prostu staram się nie wychodzić.Po 18 pojadę po zakupy, po 20 pojde się przejść. Jutro umowiłam sie z przyjaciolmi na maly spacer po lesie za miastem. Butelka wody w rękę i mam nadzieję, będzie ok. A na ostatnie dwa miesiące przewiduję siedzenie w domu z książką, przy wiatraku.

Odnośnik do komentarza

Witam z weekendowym akcentem :) i z upałami przed burzą ;p . Udało mi się podopinac wszystkie sprawy związane z egzaminem i tak jak trwają teraz 3 week po kolei to ja wczoraj i dziś ogarnełam wszystko ;).
Z czystym sumieniem mogę teraz leżeć i z czystymi myślami bez nerw i dbać o siebie i malutką ...
Znowu już zakupiłam trochę pierdułek ale chce wszystko mieć do końca czerwca góra do pierwszej połowy lipca .

Dziewczyny jak często macie skurcze przepowiadające i w jakich porach dnia??? Ja mam je od wtorku i nie są bolesne ale czuć je i doskiweraja momentami ,że odczuwam w krzyzu i to w porach wieczorowych i w nocy ;/;/ do tego ucisk i blokuje sie biodro, rochodzi się spojenie i bol z lewej strony tylko i ciagnie połowę brzucha, a także ucisk na pęcherz i nie trzyma mi moczu , czy któraś z Was tez ma podobne problemy ? Jak sobie można pomóc w takich sytuacjach ???

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

magda88 - nie przejmuj się... u mnie w rodzinie sytuacja podobna wynikła i też się nieźle zirytowałam - bo ta osoba dokładnie wiedziała, ze zastanawiamy się nad takim a nie innym imieniem i nagle oświadczyła, że jeśli urodzi chłopca takie właśnie imię wybrała (czyli takie nad którym my się zastanawiamy...). Bezsesns jakiś... no ale... Życie ;).

WielkiZnakZapytania - jak się czujesz? Jak po egzaminach? Bardzo Ci współczuję tej całej sytuacji ze skurczami. Życzę, żeby się nie powtórzyło. Trzymaj się zdrowo.

agata86 - ciężka decyzja, ale ja osobiście nie ryzykowałabym z porodem naturalnym, który i tak przy drugim maluszku może zakończyć się cesarką. Cesarka wydaje się tu być najlepszym rozwiązaniem - wg mnie - przy obecnym ułożeniu maluszków.
Nie martw się - a nóż drugi maluszek jeszcze się przekręci.

Czy któraś z Was ma bóle pachwin? ...u mnie najgorzej w nocy - szczególnie gdy chcę wstać lub się przekręcić - no i jeszcze jak dochochodzą do tego bóle żeber (ale z tym ostanim dość dobrze ostanio).

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

WielkiZnakZapytania - ja mam podobne odczucia tylko Ty chyba to opisałaś delikatnie. Mnie od wczoraj od południa boli podbrzusze i plecy. Do tego dochodzi kłucie w pochwie co jakiś czas. Mały też daje nieżle popalićw dole brzucha. Ból też zlokalizowany jest po lewej stronie. Jeżeli chodzi o pęcherz to ja mam ciągłe uczucie że chce mi sie siku ale jak narazie nie mam problemów z nietrzymaniem moczu. Mam jedynie wrażenie ze jak wstane i zaczynam chodzić to jakby miało mi coś z tamtąd wyleciec. Skurcze mam ok 10 dziennie tych przepowiadajacych. Bo jeszcze do tego dochodzi mi napinanie brzucha jak wstaje i zaczynam chodzić. Wczoraj chyba połowe internetu przeczytałam o skracającej sie szyjce. Mam nadzieje ze to nie sa jej objawy. Wizyte mam dopiero we wtorek i nie moge sie jej doczekac.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, słoneczko wyszło, piękna pogoda, i widzę, że forum ucichło :)
U nas wszystko w porządeczku, boli mnie jak mała się rozpycha, wczoraj tatuś widział pierwszy raz jak wypina coś - On twierdzi, że to była główka, ja mam nadzieję, że tyłeczek, bo bardzo wysoko, a mam nadzieję, że mała leży głową w dół, bo to już ten czas :) Śmiesznie to wygląda :D Cieszę się, bo to znaczy że ma mniej miejsca, a co za tym idzie przybrała na wadze. W czwartek mamy USG więc trzymam kciuki za to, żeby lekarz powiedział iż młoda odpowiednio na wadze przybrała :)
Tatusiek przeszedł jakąś niesamowitą metamorfozę i po tygodniu nieprzespanych zapłakanych nocy.... jest fantastyczny. Wiedziałam, że warto czekać :D! Moja teoria co do tego, że jest nieznośny z powodu strachu przed nieznanym chyba się sprawdziła.
Ja mam delikatny wagowy kryzys. Nie mogę na siebie patrzeć... ale grunt że w końcu nic mnie nie boli !!! Cieszy mnie to niesamowicie. Ale fakt faktem oszczędzam się na maksa, bardzo dużo leżę... to złota recepta którą każda z nas powinna wcielić życie i złoty lek na większość dolegliwości :)
Skurczy przepowiadających mam dużo w ciągu dnia, czuję ścisk, ale jest to tylko nieprzyjemne, nie boli w każdym razie nic, tylko brzuszek twardnieje i mięśnie się napinają. Ale to przecież normalne :)
Spojenie łonowe mi się rozchodzi, boli trochę, ale powiem Wam że po tej kolce nerkowej to już chyba żaden ból mi nie straszny :)
Ah, ale się rozpisałam !
W każdym razie u nas wszystko okej i humor dopisuje.
Buziaki Brzuchatki.

Odnośnik do komentarza

Juskaa doskonale Cię z tą wagą rozumiem. Ja się ze swoją strasznie źle czuję :/ Nawet nie chcę wchodzić na wagę. Ze 12kg na pewno juz przybrałam, a to dopiero koniec szóstego miesiąca..
A co ten Twój mężczyzna nawywijał? Ja się wybrykami swojego już w ogóle nie przejmuję. Nie chcę, żeby ktokolwiek mącił mój spokój, zależy mi na zdrowym dziecku.

Mój synek ostatnio jest coś leniwy. Jutro będę robiła badania i przy okazji poproszę, żeby położna zbadała małemu puls.

Będziecie się śmiały, ale upiekłam dziś pierwsze w życiu ciasto :) Jeszcze stygnie. Mam nadzieję, że nie otruję nim gości, na których właśnie czekam :)

Miłego dnia Wam wszystkim! :)

Odnośnik do komentarza

Ciasto na pewno pycha... sama bym zjadła jakas "fajna" porcje :D
Co do samopoczucia to u mnie w przeciagu dwóch dni sie ono troche pogorszyło.. Przez to, ze mam nakaz lezenia mój kregosłup juz strasznie sie zbuntował.. boli niemilosiernie od tej stałej pozycji :(
Chłopcy baraszkuja w brzuszku i to czasem tak konkretnie, ze zwine sie z bólu.. No i jak wstane do toalety to ciagnie mnie w dół niesamowicie.. tez tak macie? Doszły też duszności i ból podbrzusza ( do zniesienia wiec wierze, ze to normalne ). Jeden z moich chłopców ma w ciagu dnia kilka razy czkawke... czasem dochodzi nawet do 4-5.. niby to normalne, ale i tak mi go szkoda..
Zycze Wam dziewczyny przede wszystkim dobrego samopoczucia, bo na tym etapie ciazy coraz trudniej o nie. Pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37j44j0ev89jj0.png

Odnośnik do komentarza

nomika - czujemy się lepiej ale znowu wyszły żylaki wieczorem wczoraj i dzisiaj siedzieć nie mogę na tyłku ;/ egzaminy jakos poszły ale nie jestem zadowolona z wyników ale grunt aby przejść i póxniej funkcjonowac normalnie a nie w stresie ;/;/
Tez mam bóle w pachwinie ale lewej bo spojenie mi sie rozchodzi i ból przy siadaniu, wstawaniu, przekręcaniu jest ogromny . Wszystko nam się rozciągaa a teraz w ekspresowym tempie chyba więc głowa do góry :) już bliżej niż dalej do końca :D

Anetta1 - bądźmy dobrej myśli , a ja naczytałam się o wyciekających wodach i można je pomylić z moczem właśnie bo mogą też być na tym etapie przezroczyste lub lekko zabarwione i zapach moczu delikatny i będę starała się dostać jakoś do lekarza w czwartek chyba ,ze do szpitala pojadę na kontrol po ndz jak będzie miał dyżur mój gin aby zbadał a jak mają to zrobia test takimi kroplami i na wkładce puści kilka kropel i sie dowiemy czy to wody wyciekające czy mocz... dodam ,że jak wkłądam luteine to tam mam mokro jak nie wiem co i czuje spływ ciagły więc rozkmina mała jest ale kazał lekarz mi byc spokojną a jutro pójde do położnej w koncu...Napięcie brzuszka mam jak chodzę , nospe i magnez biorę od 3,5 tygodnia więc w tej chwili to moje wybawienie i luteina juz 3,5 tyg jak ją biore ..

Co do samopoczucia to i mnie handra dopadła i mam dosyć już , wczoraj wieczorem sie pogarszać zaczeła sytuacja i niby opanowana ale po przeanalizowaniu to coś czuję ,że dołącze do grona samotnych mam ...:( niestety życie płata figle i zobaczymy co z tego będzie dalej , bo ja nie wytrzymam dłużej i chyba musze komuś postawić ultimatum ja z małą albo mamusia ....;/

Miłej niedzieli Kochane , my leżymy cały czas i nie mam siły wstać zaczynam się poddawać wszystkiemu...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

Witam!
WielkiZnakZapytania - o wodach tez juz sie naczytałam troszeczke. Ponoć jakby zaczeły sie saczyc to musiałabys non stop zmieniac wkłdki bo były by wciąż mokre.
Mi dziś juz troszeczke przeszło. Nie mam juz takich bóli.
A mam tez pytanie czy kopniaki Waszych dzieci tez czasami bolą. Ja ostatnio dostawałam w pęcherz i to sprawiało mi ból.
Troszke sie naczytałam ze to tez moze być niebezpieczne.
A i jeszcze jedno pytanko czy spicie tylko na lewym boku bo ja dosc czesto na plecach a w trzecim trymestrze to juz jest nie wskazane.

Odnośnik do komentarza

Mogu - nawywijał nawywijał, ale nie chcę do tego wracać, bo na samą myśl robi mi się smutno, więc skoro jest dobrze i się stara to niech tak zostanie :D
Jak wyszło ciasto? na pewno było pyszne !!!

Agata, ja jak długo leżę, to jak wstaję mam takie same odczucia jak ty wiec moze to normalne :P

Odnośnik do komentarza

Hej.
Aaaa... leż jestem zła. Znów usunęło mi wiadomość. Buu.... :(

Juskaa - u mnie też malutki robi takie wygibasy i coś wypina. Nie wiem co to - pupka czy głowka - ale zawsze po lewej stronie. :) Uwielbiam to, choć czuję wtedy lekki dyskomfort ;). Namiętnie masuję wtedy brzucholek w tym miejscu, bo tak sobie myślę, że może lepiej czuje mój dotyk wtedy :).
Jak to w ogóle jest z tym obracaniem się dzidziów główką w dół - jest jakaś zasada co do tego kiedy to się powinno stać?
Kryzys wagowo-wyglądowy i mnie dopadł. Od jakichś 5 dnie nie wchodzę na wagę. Lepiej organiczć dodatkowe stresy ;). Ostanio było 8 kilo na plus. Przy moim 160 cm wzroście czuję się jak hipcio... a tu jeszecze 2,5 miesiaca przybierania....

Mogu - ależ to w ogóle śmieszne nie jest. Kiedyś musi być czas, że robi się coś po raz pierwszy :). Z chcęcią bym podkradła kawałem mając taką możliwość. Co piekłaś?

WielkiZnakZapytania - z wynikami z egzamniów to taka prawda jest, że nikt w przyszłości się nimi nie zainteresuje. Ważne by zaliczyć. Wiele w Twoim stanie i samopoczuciu w ogóle by sobie odpuściło, a Ty mimo wszsytko się starasz. Powinnaś z być z siebie dumna i się nie przejmować.
Swojego mężczyznę do od początku sprowadzaj na ziemie... bo potem będziesz sie czuła jakbyś żyła z teściową i mężem w jedej osobie. Ogólnie takie mamin synki nie są łatwi w uzyciu i ciężko to zmienić... ale da się........ Ważne by od początku być konswekwentynym, a uda się. Powodzenia i uszy do góry.

Anetta1 - staram sie spac na lewym, ale średnio mi to wychodzi. Często budze sie na plecach. Lekarz mi powiedział, że dawniej żadne kobiety na to uwagi nie zwracały i żebym się nie przejmowała. Po za tym powiedział, że nie musi być to pozycja "strikte" na boku... jeśli podłozysz np. poduszke pod prawą część pleców, całkowicie nie bedziesz spałą na plecach tylko w takim lekkim przeczyleniu na lewo... podobno to już jest super,bo ogranicza to już ucisk na prawą część ciała.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja tez egzaminy pozaliczalam koniec roku , do szkoły dopiero w październiku :) ja też mam juz czasem skurcze , tylko mnie ciągnie przez cały kręgosłup napina się brzuch i promieniuje tak ze kroku zrobić nie mogę . ale wtedy pooddycham głęboko i jest ok :) a pogoda okropna jak dla mnie. Duszno spać nie mogę mimo ze cala noc okno na oscierz zostawiam otwarte i spis w samej bieliźnie i topie .. Na plecach juz nie ma mowy żebym leżała a juz o spaniu nie pisze nawet... Tez mam kłucia w pachwinie ale gin stwierdził ze to normalne . Czy wy tez chcialybyscie juz rozwiązanie żeby mieć malenstwa przy sobie? Moja mała juz bardzo często wypina się główka lub tyleczkiem sama nie wiem co to :p

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

Anetta1 ja spie tylko na plecach i leze cały dzien na plecach (mam nakaz lezenia)... Moi chłopcy nie daja mi spac na boku bo jest im niewygodnie bo od razu strasznie mnie skopią... nawet wtedy gdy spia a ja zmienie pozycje na bok..
Jesli chodzi Ci o to niedotlenienie to najpierw odczuwa je matka dopiero pozniej dzieci.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37j44j0ev89jj0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, z tym spaniem na lewym boku to jakiś koszmar. Nie dość , że całe życie spałam na prawym, więc na lewym po prostu mi niewygodnie, to jeszcze kilka razy budzę się w nocy, bo mi się wydaje, że leżę na plecach. I faktycznie, czasami tak jest.

A co do ciasta - wyszło bardzo smaczne :)
Jeśli chcecie upiec coś szybkiego i prostego, a w dodatku uwielbiacie czekoladę, polecam Wam ten przepis http://sniadanieutiffanyego.blogspot.cz/2011/02/doskonae-ciasto-czekoladowe.html.
Wczoraj przyjechali moi rodzice i powiedziałam mamie, że upiekłam specjalnie na dzień matki to swoje pierwsze ciasto. bardzo się ucieszyła :D To najważniejsze :)
Jestem bardzo słabą gospodynią, jeśli chodzi o kuchnię. Serwuję jedynie szybkie, proste dania, czasami cos poeksperymentuje, ale to jest dla mnie wielki stres, haha...
Zbieram się na zakupy, dziś chyba tak bardzo mocno słńce nie grzeje.

Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

hej, dawno nie pisałam, ale jestem ciekawa jak bardzo ruchliwe są Wasze dzieciaczki. Od dziś mam liczyć i zapisywać ruchy - ma być ich min. 50 dziennie. Jednak mój mały ma chyba jakieś ADHD, bo 50 to on robi do 10 rano, a w ciągu całego dnia ponad 300! Zastanawiam się czy to dobrze, czy może ja to jakoś źle licze??

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kz4b4azjv.png

Odnośnik do komentarza

nomika - no staram się sprowadzać go na ziemię , bo inaczej to ja bym dawno chyba z nerw wykończyła się a tak zaraz skomentuje go i to ,że sie obraza na mnie jak zwracam mu uwagę . Niestety jestem od jakiegoś czasu bardzo drobiazgowa i czepiam się o wszystko no może nie powinnam ale jest bardzo duuużo rzeczy o które musze sama walczyć i tłumaczyć osłowi co i jak .
Anetta1 - niestety mam ten problem częstej zmiany nawet jak by się mocz wysączał ale kazano mi się obserwować i jak będzie wiecej tego bez śluzu czy jak nie włoze luteiny to mam patrzec jaki kolor tego płynu bo wkladka odzwierciedli wiec wtedy wkadecze zuzytą do torebeczki i lekarzowi sie pokazuje a on wtey sprawdza tymi kropelkami specjalnymi. Dzisiaj jest ok wiec to raczej nie wody , ale ten żylak boli nemiłosiernie i na wlasna reke kupilam lek ale barziej koi mnie krem nivea zwykly niz ten specyfik :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki:) muszę się pochwalić, że nastąpił przełom, stanowczo zapowiedziałam szefowi, że musi mi przysłać kogoś do przeszkolenia bo w przeciwnym wypadku od czerwca odchodzę na zwolnienie i ... o dziwo przyjął to bardzo spokojnie i powiedział, że mnie rozumie:) Ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie, mało tego, że puchłam to jeszcze się przeziębiłam i ten stres jak tu pogadać z szefem.
Kupiliśmy z mężem dom do remontu trzy domy od moich rodziców, w sobotę byliśmy tam skosić trawkę i bardzo pozytywnie minął mi ten dzień ( mimo tak złego samopoczucia) człowieka cieszy kiedy ma coś całkiem swojego. Mimo tego, że minie dużo czasu zanim go wyremontujemy i się przeprowadzimy to jest jakieś światełko w tunelu:)
juskaa i nomika u mnie mała też fika kozły czasem nawet czuję "udarzenia" w dwóch miejscach na raz- pod prawym żebrem i w dole brzuszka, choć nie wiem jak to możliwe....
WielkiZnakZapytania jeśli chodzi o Twojego partnera to nie oglądaj się na nic, postaw ultimatum i niech wybiera... na 100% szczęśliwsza będziesz sama z dzieckiem i świętym spokojem niż z dzieckiem i partnerem w roli kuli u nogi. A nie ma nic gorszego jak synuś mamusi i życzliwa teściowa... Trzymam za Ciebie kciuki.
http://www.suwaczki.com/tickers/zud3gywl6bjsqkcm.png

😉

Odnośnik do komentarza

hej Mamuśki, ale u mnie się pogoda popsuła:( padał grad, a teraz deszcz cały czas leje i pokrzyżował mi plany. leże i nudzę się niemiłosiernie.
co do spania, to przybieram pozycje wygodne dla mnie na dana chwilę. inaczej po prostu nici ze snu:/
od 6.06 zaczynam szkołę rodzenia i nie mogę się doczekać. Szkoła przyszpitalna to oprowadzą nas po oddziale położniczym i już będę wiedziała na co się przygotować. Bardzo chciałabym urodzić naturalnie, wiem, że będzie cholernie bolało, ale jestem chyba na to przygotowana. jednak wolałabym żeby poród zaczął się przed wyznaczonym terminem, tak niespodziewanie, bezstresowo, Więc jak tylko zacznie się 9 miesiąc to będę próbowała jakoś naturalnie "wywoływać" poród hehe..;D
co do waszych dolegliwości to współczuję... u mnie nic sie nie dzieje. czasem brzuch lekko pobolewa i tyle. odczuwam też skurcze przepowiadające jak większość z was.
kryzys wagowy i ja przechodzę. w nic się nie mieszczę sprzed ciąży już. trochę ciuchów większych dostałam i muszę poprzerabiać żeby się nadawały do noszenia. nie opłaca się już nic kupować na te 2 miesiące z hakiem.
Oj już bym chciała mieć moje maleństwo przy sobie. jestem taka ciekawa jak będzie wyglądał mój synek:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...