Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już nawet nie próbuje odciagac pokarmu, bo i tak od jakiegoś czasu to mi nie wychodzi. Zdecydowaliśmy się dawać małemu jedną butelkę mm dziennie, więc jeśli gdzieś wyjdę, to mały ją dostanie. A jutro może nawet się piwa napiję :)

Nie dałam małemu dziś czopka. Po kąpieli i cycu zasnął, a po pół godzinie obudził z płaczem. Dostał więc czopka, odczekaliśmy chwilę, znów cyc i śpi. Chyba jednak podawanie Viburcolu to dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza

Piłam Humanę, ale nie widziałam żadnych efektów.
Dziewczyny, jak spędzacie Sylwestra? Ja to chyba nie poszaleje bo jesteśmy u tesciów. Wolałabym spędzić ten wieczór sam na sam z mężem, no ale cóż. Mały pewnie będzie się budził standardowo co 2 godziny więc dzień jak co dzień. Zastanawiam się tylko czy nie będzie mu przeszkadzał huk petard. Oby nie...
Bawcie się dobrze kobitki :-) Do siego roku ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Ja pije herbatki, ale szału nie ma :/

Podalismy malemu w nocy mm (dajemy emfamil HA), a on po 2 h obudzil sie i przez 1,5h nie chcial zasnac. Oczywiscie uspokoic go i uspic mogl tylko cyc. Ja juz sama nie wiem, co sie dzieje, przeciez to niemozliwe, ze byl glodny. Jestem niewyspana, a mamy dzis gosci :/ chcialam napic sie dzis wieczorem chociaz piwa, ale teraz to juz sie boje... W 3 dni maly przybral 200g!!!

Odnośnik do komentarza

Mogu, u mnie podobnie z tym budzeniem sie. Podawalam mm i podawalam swoje mleko z kleikiem i niestety to nic nie dalo. Nadal sie budzil. Moze nie co dwie godziny jak u Ciebie, ale zdecydowanie czesciej niz kiedys. Od 3mc przesypial mi praktycznie cala noc.
Dziewczyny, podaje mojemu Malemu marchewke, marchewke z ziemniaczkiem, poje rozcienczony soczek jablkowy, probowal juz przeciez z jabluszka i sliweczke. Ale to wszystko po kilka lyzeczek. Kiedy moge podac Malemu caly sloiczek? Kuba je z apetytem wszystko. Nie wypluwa. Troche mu sie czasem uleje jakis czas pojedzeniu, ale nawet po samej piersi to sie zdarza dosc czesto wiec nie martwie sie tym mocno. Po zjedzeniu wyznaczonej przeze mnie porcji jest ogromny placz! Zjadlby duza porcje tylko boje sie, ze mu zaszkodze dajac caly sloiczek:-( jak to u was wyglada?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Mój też jest żarłoczny i domaga się więcej niż mu daję.

m4gd4 myślę, że twój chłop jest na tyle duży, że możesz mu dawać więcej jeśli tego chce.

co za noc ;/ u nas Sylwester jest każdego dnia, bo każda noc nieprzespana. najpierw pospał sobie 1,5 h, a później do 5 rano już nie spał. ostatecznie włączyłam suszarkę i tak się suszyliśmy z ponad godzinę, bo inaczej to wcale bym nie spała. nie wiem co mu jest ;/ te wszystkie dźwięki suszarek z neta na niego nie działają tylko prawdziwa musi być także paranoja. ciekawe ile zapłacę za prąd :D no i nauczyłam się już zasypiać przy włączonej suszarce :D może faktycznie zęby idą tym naszym dzieciom..
mój póki co śpi na balkonie, bo to jedyne miejsce gdzie jako tako zasypia (co z tego, że i tak się budzi co 10 minut..).
jeszcze trochę i wyląduje w wariatkowie ;/

Mogu niezły przyrost macie ;) u nas to już nie wygląda tak ładnie. przyjechała dziś waga to go zważę i zobaczymy :P

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

M4gd4, ja na poczatku dawalam pare lyzeczek, potem caly sloiczek, teraz jak robie sama to pojemnik 150 ml wcina za jednym zamachem i nic mu nie jest :) czyli wiecej niz sloiczek.
Mogu, chyba cos w tym jest z tym nawilzeniem. Ja zainwestowalam w nawilzacz jak sie maly urodzil. Jak idziemy spac, wlaczam czasowy wylacznik i pi 2h sie wylacza. Nigdy nie miala problemow z jego nocnym spaniem. Na poczatku sypial po 5-6h, budzil sie na karmienie i dalej lulu. Teraz jak sie kladzie spac miedzy 20 a 21, to sie budzi na jedzenie miedzy 6 a 7, po czym zasypia i spi do ok 9. Czyli jakby nie bylo spi ok 12h. Wiec na noce nie mam co narzekac :)

Odnośnik do komentarza

też myślałam, że może jest za sucho dlatego kupiliśmy nawilżacz, ale się nie sprawdziło. i tak się budzi.
może musi chodzić całą noc, żeby był efekt, bo zazwyczaj wyłączam go jak się kładę.

cora mój też ładnie spał, ale do czasu :(
żel na ząbkowanie zakupiony, czopki zakupione, więc dziś będziemy działać i zobaczymy co się będzie dziać.

udanego sylwestra dziewczyny i szczęśliwego nowego roku :) :)
ja mam karmi już zakupione :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Anka, caly dzien to raczej nie.. W instrukcji z mojego pisze, ze max 4h dziennie, nie pamietam czemu, instrukcja jest w piwnicy wiec nie sprawdze. W kazdym razie sens byl taki, ze co za duzo to nie zdrowo.
A kupowalam go nie z uwagi na spanie, tylko zanosilam sie z tym zamiarem juz rok temu. Jestem alergikiem i przy kaloryferach zima wiadomo, ze powietrze suche, a to alergikom nie sprzyja. Pediatra tez na jednej z pierwszych wizyt zalecil nawilzac powietrze malemu przez rozwieszanie prania albo wieszanie recznikow mokrych na kaloryferach. Ale to nie to samo co nawilzacz. Zreszta moj R.mnie goni jak wieszam cokolwiek na kaloryferze.
Ja mam nadz ze ze snem u malego zostanie tak jak jest. I jestem pozytywnej mysli, bo jak mial kolki to placz byl w ciagu dnia i wieczorem, jak juz zapadl w nocny sen to spal. Teraz z zabkami jest to samo. Najgorzej jest pozniejszym popoludniem. W ostatnich 2 dniach jak mu dawalam czopek to po 16. Jak na noc zasnie to spi do rana. I oby tak pozostalo.
Ja tez Wam dziewczyny zycze udanego Sylwestra i spelnienia marzen w Nowym Roku :) :*

Odnośnik do komentarza

Witam w sylwestrową noc :)
Na laktację jedna moja koleżanka używa saszetki "Femaltiker" -koszt około 35 zł i podobno działają od razu. Nie stosowałam. Druga stosowała Lactinatal 3 razy dziennie i podobno po 2-3 dniach już widać efekty :) Nie stosowałam, bo nie musiałam, ale pytałam się profilaktycznie :)
Rozszerzyłam dietę mojemu Mieszkowi i teraz obi takie dosyć mocno zwarte kupki. A karmię piersią. Czy u Waszych dzieci też takie są?
A i po jedzonku karmię piersią, czy cały czas tak trzeba, czy już tylko jedzonko?
Życzę wszystkim szczęśliwego roku i samych uśmiechniętych buź Maluszków :)

Odnośnik do komentarza

Dzieki za odpowiedzi. A jak wprowadzacie cos nowego to tez caly sloiczek czy najpierw np pol sloiczka i patrzycie czy nic nie zaszkodzilo i kolejnego dnia reszte?
Dzisiaj ugotowalam mala marchewke i malego ziemniaczka i zrobilam papke z kapka oleju rzepakowego. Zjadl wszystko i plakal ze malo. Dalam kilka lyzeczek deserku i piers. Wszystko bylo ok, ale juz po nastepnym karmieniu zaczal wymiotowac:( i nie wiem czy za duzo zjadl czy to moze wina herbatki, ktora dostal w miedzy czasie. W sumie wczoraj tez ja dostal i bylo ok. Nie wiem. Spedza mi sen z powiek to rozszerzanie diety. Boje sie zeby nie zaszkodzic mlodemu:-( i ten gluten nieszczesny.... chyba z tym sie wstrzymam i zeobie tak jak zalecali kiedys, bo wszystkiwgo na raz po prostu nie potrafie ogarnac:(

Szczesliwego Nowego Roku Mamusie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Tez mam ciagle watpliwosci odnosnie rozszerzania diety, nie wiem czy robie dobrze wszystko i jak to ostatecznie ma wygladac. Czy ma to byc osobny posilek czy miedzy butelkami z mlekiem, ale jesli tak to czy ok 6-7 posilkow to nie za duzo na 12 godzin w ciagu dnia... chcialam zapytac o to wczoraj lekarki jak bylismy na szczepieniu ale po rozebraniu z ubranek Ania tak sie rozplakala ze praktycznie caly pobyt to byl wielki placz. Nie wiem czemu tak plakala, w domu nie placze w zasadzie.wcale tylko pomarudzi a tam dala taki koncert :/ ledwo slyszalam o co pytala lekarka i juz z glowy wszystko mi wypado o co sama chcialam zapytac :( Nasza Ania wazy 7680 g i mierzy 67 cm. Dostalismy skierowanie na morfologie zeby zrobic przed kolejnym szczepieniem, tez tak macie? o moze lekarka cos zauwazyla a z tego wszustkiego nawet nie zapytalam.
Rowniez.zycze wszystkim Szczesliwego Nowego Roku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny wszystkiego dobrego w nowym roku :) zeby nasze dzidziole rosły radosne i zdrowe.
Ja rok temu,w sylwestrowy ranek dowiedziałam sie ze bede mamą (zrobilam test) ale tenibal czas szybko leci,minal rok a nasza rodzinka jest w trzyosobowym składzie z 4 miesięcznym dzidziolem który wywrócił nasz świat do góry nogami :)już nie wyobrażam sobie życia bez naszego szoguna.

Kurcze ja jeszcze wznraniam sie od tego rozszerzania diety.mlada znowu dużo mi ulewa:(
Macie jakiś sposób na maly kaszel u brzdaca?bo mlada zaczela mi trochę kaszlec,nie wiem czy to moze od suchego powietrza bo w nowym mieszkaniu mamy o wiele mniejsza wilgotność.

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Witam w nowym roku! Wszystkiego dobrego dla Was!
Fajny to był Sylwester tylko snu za mało! Bawiliśmy sie u nas, ze znajomymi. Skończyliśmy o 3:30 a mały o 6 wstał. :)

U nas zupka juz zastępuje jeden posiłek. Tzn. Zjada butle 180 o 6 i o 10. O 12 je 150 obiadku - większość sama gotuje, ale np rybkę daje ze słoika bo nie wiem jak przygotować. O 14 butla, o 16 owoce 150g. Na noc je kaszkę gęsta łyżeczka około 100. Przed snem wypija 60-100ml mleka. Zasypia o 19-19.30. Czasem spi do 6 a czasem około 3 sie budzi na butle.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w nowym roku! Zycze Wam spelnienia wszystkich marzen :)

Noc sylwestrowa minela spokojnie. Byli u nas znajomi z dziecmi. Mikolajek spal grzecznie z tradycyjnymi przerwami na jedzonko. Pocmokal i grzecznie zasypial.

U nas dzienny jadlospis wyglada tak- dwa razy dziennie kaszka ryzowo-kukurydziana (od jutra zamieniam na Sinlac) - rano 50ml, wieczorem 90; raz dziennie kilka łyżeczek warzywka ze słoiczka (dziś był groszek). I cyc średnio co godzinę, w nocy co dwie. Od czasu do czasu butelka mm. Owocków narazie nie wprowadzam. Z czasem też zwiększę ilość obiadku. A za 6 tyg.,jak mały skończy 6 mies. raczej pożegnamy się z cycem.

Odnośnik do komentarza

U nas sylwester też w domku ze znajomymi (bezdzietnymi). Wybawiliśmy się z Jaśkiem do 22 o 22 młody zasnął, po północy poszliśmy spać. Młody obudził się dopiero o 8.30 :))

Jak wprowadzałam warzywa, to dawałam młodemu po pół słoiczka, każde warzywo powtórzyłam min. dwa razy pod rząd. Obserwowałam, nic się nie działo, zauważyłam że młodemu nowe smaki się podobają, skonsultowałam się z lekarzem i zaczęłam mu podawać całe słoiczki. Podobnie było potem z owocami (słoiczek lub całe jabłko/ pół banana).
Co do zupek robionych przeze mnie, to są one alternatywą dla słoiczka warzywnego, młody zjada wtedy 150ml zupki warzywnej bez dodatku kleiku lub mleka (same warzywa z oliwą).
Dzień zaczynamy mlekiem 180 ml ok. 8.30, potem ok. 10-10.30 owoc, o 12.-12.30 mleko 180 ml z kleikiem, o 14.-15 warzywo, o 16-17 mleko 180 ml, o 20-21 mleko 180 ml. Pediatra powiedział mi ostatnio że młody powinien dostawać dwa posiłki zagęszczone ale jakoś wydaje mi się że to co dostaje mu wystarcza, a nie chcę go przesadnie, niepotrzebnie tuczyć.
Gluten zaczęliśmy wprowadzać ale z marnym skutkiem, więc się z tego wycofałam i poczekam, aż młody skończy 5 m-cy i wtedy wznowię ekspozycję na gluten.
Co do mięska też się wstrzymuję do skończenia 5 m-cy.
Soczki daję bardzo rzadko, rozcieńczone. Na co dzień jest woda ale mało bo Jasiek nie ma potrzeby dodatkowo pić.
Z suchym powietrzem radzę sobie tak, że w razie potrzeby psikam Młodemu do noska marimer baby.
Rozszerzania diety się nie boję, bo Jasiek jest podatny na nowe smaki, nie protestuje, jest poprostu małym smakoszem.

Pomyślności w Nowym Roku Kobitki :-*

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie laski w nowym roku :) Zycze wam spelnienia wszystkich marzen, postanowien noworocznych i przede wszystkim pociechy z naszych brzdacow i partnerow zyciowych :D
My sylwestra spedzilismy u znajomych ktorzy maja 6 dzieci w tym jedna 5 miesieczna coreczke. Bylo naprawde wesolo z taka gromadka. Dzisiaj dopiero pojde spac, bo w noc sylwestrowa spalam moze z godzinke;p
Podziwiam ta kolezanke, 6 dzieci i ona nie narzeka a ja przy jednym czasem wysiadam. Szczeerze zainspirowala mnie ona i moje noworoczne postanowienie jest takie zeby nie narzekac tylko cieszyc sie z tego co sie ma :)

Odnośnik do komentarza

najlepszego w Nowym Roku!
nie było mnie troche, moja mama przyjechała na Sylwestra do Polski i zalatana byłam, przelciałam po łebkach co pisałyście. U mnie rozszerzanie diety idzie marnie, zrobiłam pare dni przerwy i wczoraj dałam Zuzce brokuła, zjadła pare łyżeczek, nie zbyt chętnie, a dziś znowu nie chciała :( ja już nie wiem co mam robić :( może kupię jej kaszkę z nestle, taka na mleku modyfikowanym, może to bedzie chciała jesc.... albo sama jej marchew z pietruszka zblenduję, nie wiem już :( w cyckach juz prawie nie mam mleka, jedziemy coraz wiecej butlą. A wogóle to moja mama powiedzała że jak ja miałam 5 mc to pomidorówkę wpierniczałam z makaronem i marchewką....
ajjj na prawdę to moja zmora to rozszerzanie diety, płakać mi sie chce że Wasze maluchy tak ładnie juz jedzą a moja nie chce :(
wiecie może czy są takie regulowane krzesełka do karmienia w sklepach? takie żeby można było karmć w nim dziecko które jeszcze nie siedzi?

Mogu zzdroszcze że twoj mały juz sie przekreca na brzuszek, u Zuzy to chyba jeszcze daleko :( to też mnie swoja droga martwi
z nowych umiejetności, Zuza zaczeła pokazywać wszystkim jezyk, ot co :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Madlen są takie krzesełka. Właśnie takie zakupiłam powinno przyjść w poniedziałek. Jak poczekasz parę dni to ci wyślę opinię (np. Caretero Bistro, Magnus, Baby Design Bambi i Cooki) http://www.smyk.com/caretero-bistro-krzeselko-do-karmienia-beige-2014,p1095103339,swiat-niemowlaka-p
Daj Zuzce jeszcze chwilę, ona sama musi być gotowa na nowe jedzenie.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Madlen, spokojnie. Mala na pewno w koncu zalapie milosc do warzywe. Ja tez zaczynalam od kaszki i maly ja uwielbia, teraz tylko zwiekszam porcje. To dobry pomysl, zeby od tego zaczac. Kombinuj dalej ze smakami i nie stresuj sie. Moja mama dawala mam w 2. miesiacu butelke kaszy manny na noc-przezylismy :) i nie budzilismy sie w nocy.
A co do przewrotow na brzuszek-Mikolaj nieznosil lezenia na brzuchu. Pewnego dnia polozylam go rano w lozeczku, a on zrobil jakby automatycznie i tak juz zostalo :) i u Zuzi bedzie to samo :)

To bedzie spokojny rok- nie planuje zadnych przelomow, bo od 2007 r. ciagle dzialo sie cos waznego- skonczenie jednych studiow, potem drugich, potem poznanie meza, potem zareczyny, slub, kupno mieszkania, zajscie w ciaze, urodzenie dziecka. I w tym roku w koncu czas na swiety spokoj :) nie wracam do pracy, nie przeprowadzam sie, nie planuje nic, co mialoby zmienic moje zycie. Tylko zeby zdrowie dopisalo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...