Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Asia, nie wiesz nawet, jak Ci zazdroszczę, kiedy piszesz, ze możesz zrobić obiad, a Twoje dziecko w tym czasie się bawi. mój Mikołaj na leżaczku, huśtawce czy w kołysce jest w stanie spędzić może 10-15 minut. Potem jest płacz i trzeba go wziąć na ręce, przytulić, pobawić się z nim. W rezultacie odgrzewam sobie w mikrofalówce to, co poprzedniego dnia wieczorem przygotował mi mąż i jem na szybko, czasami w asyście głośnych protestów małego. Może jak bardziej się rozwinie, zacznie chwytać zabawki i dostrzegać więcej rzeczy w swoim otoczeniu to częściej będzie zajmował się sam sobą.

u nas pobudka zwykle o 8, potem ok. 10 Mikołaj zasypia na 2 godzinki (tyle, żeby rozwiesić/wstawić pranie,coś wyprasować, przygotować się do wyjścia).Kiedy mały budzi się, karmię go i idziemy na spacer na 2-2,5 godziny. Po powrocie karmię go, sama jem (jeśli się uda, bo częściej jadam suchą bułkę i kabanosy na spacerze), bawimy się i znów idziemy na spacer. Mieszkanie na ogół sprzątamy razem z mężem, kiedy oboje jesteśmy w domu i na zmianę możemy zajmować się małym, bo inaczej bardzo ciężko coś zrobić.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Asia1608 - mój dzien podobnie wygląda chociaż na spacer wychodze raz na dzień na około 2 godzinki. Wynajmujemy górną częsc domu a schody są bardzo strome, niewygodne no i mały nie jest lekki a z wóżkiem to już wogóle (nie wpsomnę o zakupach :/ ) jak po 2godzinnym spaerze wnosze go do domu to juz mam dosć ;). Bardzo nie lubię chodzić z małym po urzędach. Mam wrażenie że tu kobiety zawsze dzieci zostawiają z kims z rodziny ewentualnie opiekunką. Ja niestety nie mam takiej możliwości i małego musze ze sobą ciągać po lekarzach i urzędach a wolałabym żeby w tym czasie był np z babcią na spacerku.
Mały wstaje o 7, butla, pampers i do łóżeczka - tym razem na pleckach ażeby pooglądał karuzele. Gdy mu już się znudzi zabieram go do siebie do łóżka i ogląda sobie ozdoby, obrazki na ścianach. Wstajemy około 8-9. Przenosimy się do salonu. Robie sobie cherbatkę i włączam tv. Bawimy się do około godziny 10:30. Małego odkładam do kolyski a ja idę się ogarnąć. Kolejno mały i o 11 wychodzimy na spacer. Mały w ciagu dwugodzinnego spaceru przespi okolo godziny. Po powrocie jem ja sniadanie a pozniej flaszka i pampers malemu. Budzę mojego P. (jak ma nocne zmiany) i zaczynam szykować obiad (mały jest w wózku i jeździ ze mną po domu żebym mogła mu opowiadać co robię itd lub patrzy na akwarium). P je obiad i o 17 wychodzi do pracy, ja bawię się z małym i tak aż do 17-18 czasem do 19. (co drugi dzień zazwyczaj kapiemy go). Flacha, pampers i spanie (oczywiście z3-4 pobudki na mm sa, ale maly sie wogole nie wybudza, odkładam go do łozeczka i spi dalej). Kolejno ja jem, prysznic i tv albo laptop.

Tak jak mówisz na kurze i sprzatanie znajduje czas np w weekendy.

Ja nawet nie wiem ile jestem kg na plusie. "Zawadza mi po prostu ten brzuch:/ a roztepy wam już troche zjaśniały?

Spokojnej nocki :)

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Majówka 2014 pozdrawia Sierpniówki! Jeśli chcecie dowiedzieć się:
- które spodenki nie uciskają brzuszka, a przy tym nie spadają z pupy,
- które butelki najłatwiej utrzymać w czystości,
- jakie zabawki warto kupić, a które są stratą pieniędzy,
- kiedy trwają najlepsze promocje i wyprzedaże na artykuły dziecięce,
zapraszam na mojego bloga!

http://www.babymanager.pl/

Teraz założyłam fanpage na fb, polub mój profil i wygraj zestaw 4 łyżeczek do rozszerzania diety austriackiej firmy MAM.

https://www.facebook.com/BabyManagerPL

Odnośnik do komentarza

Sarahsam jeszcze do Ciebie położna zagląda? Czego ona szuka?
U nas też są schody ale niedużo może z 15 stopni. Młody też nie lekki prawie 7kg. Z wózkiem jest tyle, że czasem się boję, że mi kręgosłup pęknie albo szwy się rozejdą. Może też dlatego moje pierwsze miesiączkowe krwawienie trwa już 17 dni!!!
Ale jest trochę za zimno na wkładanie młodego na polu do wózka. Zwłaszcza, że jest dopiero co po zapaleniu układu moczowego.

Mogu dobrze wiem jak mi tego zazdrościsz. Ale musisz wiedzieć, że taki komfort jaki teraz mam sobie wypracowałam. Chwilę to trwało. Przecież Jan jest dzieckiem kolkowym, noszenie go na rączkach lub wożenie w wózku przez większą część dnia i sporą część nocy to jeszcze parę tygodni temu był standard. Nie było go łatwo tego oduczyć. Słyszała go chyba cała ulica. A o mnie chyba wszyscy mówili, że jestem wyrodną matką. Z początku to wyglądało tak (zakładamy, że wszystkie potrzeby Jaśka typu flacha, siku, kupa, przytulenie zostały spełnione została tylko zabawa) Jasiek w ryk, ja sobie leżę na łóżeczku piszę na forum, czytam książkę, gapię się w telewizor - w każdym razie jestem blisko niego, równocześnie nie reaguję na jego wezwania. Jak się wypłakał podchodziłam, mówiłam do niego, dawałam mu zabawkę lub kładłam na macie. On w ryk ja zero reakcji. Znów podchodziłam pogłaskałam przytuliłam i znów go zostawiałam. I tak w kółko do skutku. Tak jak pisałam nauczenie go samodzielnej zabawy zajęło mi około tygodnia. Z początku bawił się po 5-10min. Teraz to jest czasami nawet godzina :)
Jasiek dobrze wie, że musi być grzecznym dzieckiem, żeby mamusia nie zwariowała. Ja też jestem z nim cały dzień sama. Mój mąż wychodzi do pracy o 7-8 i wraca na ogół po 20. dzień w dzień w sobotę jest wcześniej czasem nawet o 14 a czasem o 18. Niedzielę mamy wolną.
Chciałam Wam powiedzzieć że z mojej grochówki na dwa dni lipa wyszła. Zrobiłam 4l i zostały z tego 3 chochle :-/ dla męża starczy. A ja chyba zjem sobie jutro bułkę z dżemem na obiad ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magda mama Wiktora

Sarahsam u mnie rozstępy są jaśniejsze na udach, a na brzuchu niestety są takie jak były :( Niestety mam ich dużo, miałam ogromny brzuch i sporego lokatora w środku. Wiktor miał 4280 wagi i 58 długi. Zaczynam się powoli przyzwyczajać do stanu mojego brzucha, podchodzę do moich rozstępów jak do pamiątki z cudownego niezapomnianego okresu :)

Odnośnik do komentarza

Asia1608 zazdroszczę tak ułożonego dnia i konsekwencji w nauczeniu małego samodzielnej zabawy. a czym się bawi Twój Jasiek jak tak sobie sam leży??
u nas ciężko zaplanować dzień.
Dziewczyny, czy Wasze maleństwa przez sen wkłądają rączki do buzi??? bo Zuzua przed swoją pobudką w nocy budzi mnie właśnie odgłosem cmokanych rączek i rano jest tak samo. dzisiaj obudziło mnie to cmokanie o 8, a mała dopiero teraz zaczyna się sama budzić :/
co do nocki to u nas niestety coraz wcześniej młoda w nocy wstaje. myślałam, że z tygodnia na tydzień będzie miała dłuższy sen, a tu nici :/
zazdroszczę mamom, których dzieci położone ok 21 wstają między 5 a 6.
u nas dzisiaj zapowiadają brzydką pogodę więc chyba nici ze spacerku :(
co do zrzucania kilogramów, to ja już wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale tak jak któraś z Was pisała - pozostał trochę obwisły brzuszek i u mnie boczki:( więc to trzeba zwalczyć - niestety na ćwiczenia nie umiem znaleźć czasu :( a co do słodyczy to chyba jakiś uboczny efekt przeżytego porodu i ciąży ... :) bo u mnie też masakra z tym, przed ciążą tak nie miałam, a teraz muszę coś słodkiego codziennie zjeść ;(
życzę miłego dzionka.

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magda mama Wiktora

Mogu doskonale Cię rozumiem, Wiktor też długo nie poleży sam ani na macie, ani pod karuzelką, ani w leżaczku, chwila i się nudzi, muszę go zabawiać. Czasem zagapi się w tv i jest trochę spokoju (wiem, że to nie jest dobre rozwiązanie, ale to jedyny moment kiedy mogę coś zrobić). Też liczę na to, ze jak zacznie sam chwytać zabawki to będzie lepiej :) Ja jakoś nie mam sumienia, żeby zostawiać małego na przeczekanie jak płacze, od razu sobie myślę jak ja bym się czuła gdyby nikt nie reagował na mój płacz i dlatego mój mały buntownik to wykorzystuje. Z tatusiem jest dużo grzeczniejszy.
Osa z rączkami mój ma tak samo, pcha do buzi na potęgę

Odnośnik do komentarza

Asia, od wczoraj zaczęliśmy oduczać małego noszenia. Przytulam, ale siedząc, a nie chodząc. Potem odkładam małego i staram się go zabawiać. Póki co głośno protestuje. Czytałam, że najlepiej oduczać takich nawyków przed końcem 3. miesiąca życia, więc mam jeszcze trochę czasu.

Osa mało które dziecko karmione naturalnie byłoby w stanie przespać tyle godzin bez jedzenia. Jeśli chcesz spokojnej nocy, zacznij małej podawać na noc mleko modyfikowane, będzie je dłużej trawiła i nie będzie głodna.

Odnośnik do komentarza

Osa kuzyn Jaśka prawie cztery tygodnie młodszy jest karmiony wyłącznie piersią i od tygodnia przesypia całą noc. Rano moja siostra budzi się z potwornym bólem cycków ;) także nie wiem czy tego na pewno chcesz :)
Jasiek zajmuje się następującymi rzeczami (piszę o tych które potrafią zająć go na długo):
- https://www.google.pl/search?q=mata+edukacyjna+fisher+price&espv=2&biw=1280&bih=709&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=kLdQVIPyB-nG7Aa79IDIDA&ved=0CDkQsAQ#facrc=_&imgdii=_&imgrc=bttU1hteW7177M%253A%3BmhRljlX8jwYkYM%3Bhttp%253A%252F%252Fimage.ceneo.pl%252Fdata%252Fproducts%252F712413%252Fi-fisher-price-mata-edukacyjna-z-palakami-dzungla-k4562.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fallegro.pl%252Fmata-edukacyjna-fisher-price-rainforest-i4068858450.html%3B510%3B375
- http://www.smyk.com/babyono-krowka-smieszka-przywieszka-welurowa-z-wibracja,p1065572170,zabawki-gry-dla-dzieci-p
- http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-z-misiami-projektor-pilot-i4713826637.html nie mogłam znaleźć tej naszej ale ta jest bardzo podobna
- http://3kiwi.pl/product-pol-19789-SOPHIE-ZYRAFA-SOPHIE-W-PUDELKU.html?gclid=CjwKEAjwoMKiBRDHwoaQ0dzn0UwSJAAUk5Ji_gKIfR_zjaMKjVfqckpRiclaeNi5neV2mtKuvILh2xoCnsjw_wcB droga ale zajebista - pachnie specjalnym rodzajem gumy (trochę jak drzewo sandałowe albo coś w tym stylu), piszczy i jest bardzo miła w dotyku - bardzo polecam - młody ją uwielbia.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Jak tam nocka?
No ja mam położną "na głowie" do 9 mies życia dziecka. Teraz przychodzi mniej więcej raz na miesiąc także nie moge aż tak bardzo narzekać a w razie w to i zapytac mogę co i jak.
Ja mam problem w wynajemca bo skur**** grzje jak mu sie podoba. Srednio co drugi dzien wogóle nie grzeje! Wczoraj już przesadził: dzwonie ze nie ma cipłej wody i kaloryfery nie grzeja a on mi mówi ze grzeją bo on nie tak dawno spradzał piec i żebym mu nie ściemniała! Nosz kur*** !Musieliśmy kupić ogrzewacz małemu do pokoju i pewnie będziemy sie przeprowadzać. Nie chciałam tak zmieniać mieszkania przy takim małym dziecku, ale cóż zrobić chyba inazej sie nie da :/

Mogu ja tez trzymam kciuki :)

Asia 1608 po tą mate mamy własnie jutro jechać bo P ma wolne. Napisz proszę czy rzeczywiście jest problem z tą cała muzyką i światełkami?. Zadowolona z niej jesteś?

Moj Bąbelek dzis pierwszy raz bawił sie zabawką, tak świadomie ją popychał rączką zęby sie kręciła, ale byłam podeksytowan ^-^.

saras0031 - znam to a póżniej człowiekowi odechciewa się pisać od nowa :/.

U nAS szaro zimno i deszczowo brrrr.
Ah wysyłam zdj mojego brzucha, nie wiem dla mne jest dziwny i wyglądam nie jak po ciązy ale w czasie ciązy (co aktualnie jest niemożliwe).

monthly_2014_10/sierpnioweczki-2014_19186.jpg

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Sarahsam co do maty to powiem Ci tak. Są trzy tryby dźwięków. 1. to ten z czujnikiem ruchu - nie używam go w ogóle. 2. to dźwięki lasu - tego używam najcześciej. 3. To muzyczka - jak dla mnie dość agresywna, przeplatana dźwiękami lasu. Są dwa poziomy głośności. Oba zbyt głośne. Włączam na ten cichszy lub w ogóle nie włączam dźwięków. Sama mata dostarcza bardzo wielu bodźców. Są grzechotki, kołowrotki lusterko. Ja młodemu zawieszam jeszcze tego misia wibrującego z BabyOno. No i jest wielka żyrafa którą młody kopie.
Z jednej strony fajnie z tą położną z drugiej, nie lubiłam jak mi się obca baba po domu plątała.

U nas dzisiaj kolejny syfny dzień, mgła.
Byliśmy rano na USG główki i bioderek, jest wszystko ok.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co nie wiem co z moim Piotrusiem jest od wczoraj, kiedy nie spi ciagle płacze. Nawet na spacerze. Nie sposób go uspokoić. Puszcza przy tym duzo baczkow wiec zdawać by sie mogło ze to brzuch. Ale on kołki miał na początku tylko i w miarę łagodne. W nocy prawie nie spał. W dzien to samo. Nie chce jeść. I nie wiem czy to brzuszek, zeby czy trzeci skok rozwojowy...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

no kurcze rozpisalam sie a tu mi ucielo;p chodzilo mi o pakowanie raczek do buzi, moja mala non stop je wcina. Polzna mi powiedziala ze to albo z glodu albo zabkowanie. Ale to niemozliwe ze z glodu bo robi to non stop. Tylko tez dziwne ze wszystkie nasze dzieci zaczely nagle zabkowac. Mi sie bardziej wydaje, ze one po prostu odkywaja swoje raczki i teraz ciagle je badaja trzymajac w buzi :)

Co do brzuszka po porodzie, to wlasciwie mam tylko ciutke wiekszy jak przed ciaza. Nie jest obwisly ani nie mam na nim rozstepow, ale i tak chce troche go zgubic, juz przed ciaza mialam takie plany :) Z tego wzgledu zakupilam sobie taki sprzet http://www.ebay.co.uk/itm/200968028356?_trksid=p2059210.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT
Swietnie sie na nim cwiczy i moze zdzialac cuda jak sie regulanie uzywa :)

Odnośnik do komentarza

Asia, to że masz taką ochotę na słodycze to prawdopodobnie niedobór chromu w organizmie. Zrób sobie badania.
Sara, moja Zuza też wcina rączki i nie widze w tym nic złego. co do ząbkowania, odwiedziliśmy wczoraj moją babcię, jak zobaczyła "bąbelki" Zuzi to powiedziała że wcześnie jej wyjdą zęby bo sie ślini i wogóle, a dwa że moja mama jak miała 4 miesiące to wyszły jej dwa zęby !!! Nieźle co :)
A jeśli chodzi o tę kreskę na brzuchu też ją mam i nawet nie zamierza zniknąc.

Byłam wczoraj u gina, pojechałam specjalnie 120 km żeby zbadał mnie ten co mi ciąże prowadził. Te moje śmierdzące upławy to jakiś stan zapalny. Krwawienia to z jakiejś błonki w macicy ktora została po porodzie (robił mi usg) ogólnie wszystko ok. aleeee, mam 6.5 cm/4,5 cm torbiel na prawym jajniku :( skórzastą albo endometrialną. muszę zrobić badania czy to cholerstwo nie jest złośliwe, za 3 mc do komtroli i na operacje :( boje sie :(

Co do wagi, nie wiem ile waże ale babcia mi powiedziała że bardzo schudłam.... tylko ten brzuch :/ jak galareta :(

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

MadlenStorm - nie bój się ja tez miałam i też usuwaną. Tyle, że mi tydzien o rozpoznaniu zaczęlo oś w niej "rośnać" i nie mogli czekać tylko op. laparaskopowa. Nie wiem jak w Pl ale tutaj mowili mi ze to sa standardowe zabiegi. Jedynie musiałam podpisac zgode na usuniecie w razie w jajnika, ale i bez jednego mozna zajsc w ciaze. Do dzis nie wiem co to wyrastało :P.
Nie czytaj na necie że boli brzuch bardzo po "pompowaniu" brzucha itd itp. Ja się naczytałam i stersu miałam co niemiara, a w rzeczywistośi to ot co jak przy jakims przeziębieniu. Każdy organizm inaczej reaguje. Nie martw się wszystko będzie okej.

:)
PS : JA miałam na lewym jajniku

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Asia1608 dzięki za linki do zabawek - na pewno skorzystam.
u nas w ciągu dnia wyszło słoneczko więc byłyśmy na spacerku - ściągnęłam sobie na tel. endomondo (któraś z was już o tym pisała) - super sprawa - zrobiłam 10 km :)
zakupiłąm małej dicoflor - bo nie podobają mi się te jej kupy :/ ile kropli tego dajecie i ile razy dziennie ??? można to łączyć z sab simplex??

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Doomi Smerf na pewno się do niej przekona.
Osa ja wg zaleceń lekarza daję 4 krople na dzień w jednej dawce, ale podczas biegunki spowodowanej antybiotykiem dawałam młodemu dwa razy tyle (czyli 2 x po 4 krople)
Madlen mam nadzieję, że ta twoja torbiel to nic poważnego. Kiedy Ci to będą wycinać?
Dzięki za info o tym chromie, nie wpadłabym na to.

Dziewczyny mój brzuch niestety nie nadaje się do fotografowania. Nie jest jakiś wielki, to po prostu prostokątny leciutko pomarszczony flak. Rozstępy są ale nieznaczne. Z pół roku nie będą widoczne.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny w co umieracie swoje pociechy w domu w dzien,a w co w nocy? U nas jest 19-21 stopni i zastanawiam sie czy body s długim i spodnie czy pajac do tego nie jest za mało.
Zuzi wyskoczyła dwa dni temu jedna brzydka krosta na dekoldzie,jak bylam u dermatologa to powiedziala ze to nie potowka tylko jakas zmiana,kazała smarowac pudrem w plynie. a dzisiaj przybyło juz kilka podobnych krost tylko mniejszych.wyglądają jak syf taki ropny.ciekawe co to moze byc:(

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...