Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Mogu wielkie gratulacje!!
Madlen teraz kolej na Ciebie:)mi w pierwszej odpadl czop wieczorem a w nocy dostalam boli:)ale jest szansa kochana moze dzis sie juz wydarzy.oby,trzymam kciuki:)
a ja komu moge ponarzekac?ktora jeszcze zostaje mi?najgorzej ze u mnie nic sie nie dzieje,kompletna klapa:((((((
a ja do szpitala dopiero 25 a moj lekarz bedzie 27 w nocy wiec dopiero w nim nadzieje ze cos on ruszy:(((

Odnośnik do komentarza

Mała, póki co unormowane. A co di tego, że każdy lekarz ma inne zdanie, to widzisz.. Mój mi kazał brać 2 tabl na ciśnienie i ew.trzecią gdyby mi podskakiwało. W karcie ciąży miałam wpisane 3. Ale przy trzech ciśnienie mi bardzi spadało, nawet do 82/64. Więc brałam 1-2 tabl na dzień i mierzyłam je 3 razy na dzień. Było ok. Jak przyszłam tu gadałam o tym lekarce. Stwierdziła, że jestem w szpitalu i będą mi tak dawać jak mam w karcie. Dziś na obchodzie inny lekarz stwierdził, że rano miałam niskie i nie wskazane byłoby, żeby jeszcze spadało. I kazał brać 2. I bądź tu człowieku mądry...
Mała, jeszcze nie jest powiedziane, że urodzisz przede mną... Widzisz po koleżankach - to jest chwila jak Ci wody odpłyną albo czop odejdzie :D
A ja może przesadzam, ale szpitalne środowisko zdecydowanie nie jest dla mnie

Odnośnik do komentarza

guernica mi taki kisiel leciał od tygodnia. Asi chyba też z tydzien przed porodem tak leciało.

U mnie na razie nic sie nie dzieje. pobolewa mnie delikatnie jak na @ i to wszystko. Poczekam jeszcze w domu. Niekoniecznie musi się zacząc coś dziać.

coraa widzisz, u ciebie wrazie w dadzą ci oxy w poniedziałek. a u mnie dopiero w pn chcieli mnie przyjąc :/

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Kobitki u mnie nic się nie dzieje :( Tak jak pisałam wczoraj, że odeszło mi trochę śluzu, a niestety nic więcej. Ehh... uparte naprawdę te nasze dzieciaki :D Mój mnie tak skopał w nocy po żebrach, że do tej pory mnie bolą. Asia gratuluję maluszka - jest świetny :) Mogu również przyjmij ode mnie serdecznie gratulacje! Zauważyłam teraz, że wszystko może się wydarzyć - zależy od dziecka i mamusi. Jedne z nas miały terminy na później, a już mają swoje maluszki przy sobie. Inne są już po terminie (tak jak ja 3 dni) i nadal nic. Nie ma na to reguły w ogóle. Jadę dziś z mężem o 20.30 do szpitala na KTG i USG - ciekawe co mi położna z lekarzem powiedzą. Tak czy owak najpóźniej w środę lub w czwartek zostanę mamą - i to mnie jeszcze trzyma przy nadziei, bo inaczej to bym już chyba w jakąś depresję popadła :) Najlepiej to wolałabym już!
Madlen zobaczysz, że dzisiaj urodzisz! :D

Odnośnik do komentarza

Madlen nie odzywałam się, bo miałam wczoraj najazd rodzinny w postaci teściowej :/ Siedzieli dość długo, bo jak przyjechali o 14 to odjechali dopiero chyba o 19. Byłam zmęczona i walnęłam się do łóżka - dlatego się nie odzywałam. Mojemu teściowi się głupio zrobiło, bo jak byłam w 38 tygodniu i lekarz stwierdził, że mogę urodzić wcześniej to minę mój teść miał nieziemską i wiecie jak wtedy to skwitował? "Lepiej jak dziecko urodzi się w terminie" Tylko nie wziął pod uwagę chyba stanu kobiety w tym momencie, że odchodzi już od zmysłów, że jej ciężko, spać nie można itp. Jak mu odpowiedziałam wczoraj, że po terminie to wody mogą się zrobić zielone i że dziecko może być niedotlenione to już się nic nie odezwał. Stary pryk! Jak oni mnie wkurzają to masakra. Milion dobrych rad, które są gówno warte :/

Odnośnik do komentarza

Ja bardzoooo chcę znać płeć. Niestety raz wychodziło że chłopak, raz że dziewczynka, a potem wogóle się tyłkiem odwróciło i nie chce pokazać do tej pory, nawet na 4d nic nie było widać :( no cóż... :P

Wiecie co? Jednak nie bede dziś rodzić... przynajmniej nie czuję się jak bym miała. Czop odszedł, biegunka, brzuch pobolewa ledwo co... nawet nie bede jechała do szpitala, ni chce z siebie debila robić. chyba że się nie bedzie ruszac, to pojade dopiero... ale O! właśnie sie ruszyło :) jutro i tak na 12 mam KTG

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Madlen, to niezły uparciuch Wam rośnie :)
Miałam Ci napisać też w ostatnim poście, tyle że mi z głowy wyleciało - tutaj wczoraj przed 9 przyjęli dziewczynę po terminie. O 11 miała już oxy podane. Ale do 13 nic się nie działo, więc jej pęcherz przebili. Więc nie jest powiedziane, że nic Ci nie zrobią jeśli Cię w poniedziałek przyjmą :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...