Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

I wypadałoby zebym się i ja wypowiedziała, bo być moze pół burzy i ja rozpętałam (a drugie pół chyba Werka) ale w sumie chyba wszystko powyjasniane. I o ile na swoją wojnę powiem tylko że skoro Wy wyrażacie swoje zdanie to i ja swoje wyraziłam wczoraj i mnie też mogły dotknąć nie które słowa to na wojne żłobkową się nie wypowiadam bo po prostu nie mam wiedzy, bo o tym nie myślę.

Czytałam te parę stron i chyba większośc powyjaśniane więc dziewczyny kochajmy się nadal :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Aha Werka nie urażaj się o wojnę, tak to nazwałam bo dziś istne pole walki :D

Samych słodkości (tylko nie w kaszce) dla Piotrusia i Izabeli :)
Dziekuje też za życzonka dla nas :)

Pipi: dzięki ze lubisz mnie czytać, ja Was też :) super włoski, na pewno odżyją i czujesz sie trochę lżej, a dużo nie poszło więc i Ty ucieszona :)

Dziubala: przepis znalazłam na 1kg ziemniaków, 1,5 szklanki kaszy jaglanej, 2 średnie cebule. Ugotowałam ziemniaki, utłukłam, kasze ugotowałam - dając 1 szklankę kaszy i 2 wody, ale woda bardzo szybko wsiąka i dałabym więcej bo na koniec wody 'ni ma' już a kasza była trochę twardawa i sama mi nie doszła. Cebulkę podsmażyłam i dodałam do ciepłych ziemniaków i już chłodnej kaszy (bo wszystkiego razem zgrac się chyba nie da:D) i przyprawiłam lekko. Sos na te kotlety proponowali z jogurtu koperku i przypraw na oko, ale mi zasmakowały same, a na drugi dzień odgrzewane jeszcze lepsze :)
Co do chodzików musze zapytac mamy czy taki miałam bo coś mi się kojarzy ale od Was właśnie sporo wiem i chyba mimo wszystko sie nie zdecyduje za wcześnie. Tak jak przybrana teściowa mi mówi nie dawno, ze za miesiac dwa będzie Fifi w takim śmigał - a ja sobie pomyślałam, chyba Ty :D tylko jak sprezentują czy coś żeby mnie nie pytali czemu nie daje Filipowi pobiegac w nim bo mnie szlag trafi :D
To Jaś ma 3 drzemki w ciągu dnia? U nas ostatnio się tak unormowało że są 4, do godziny już nie dłużej, zawsze coś stałego, bo z posiłkami to nadal wolna amerykanka :D

Emwro: ja się nie dawno dowiedziałam że Kubuś to wcale nie taki zdrowy. Ostatnio się poujawniały nie które mamy z imionami a ja jestem ciekawa jakie Ty nosisz, zdradzisz? :)
A ja przewijam podobnie i jest spoko :) kiedys chciałam przetestować czy da radę pampers całą noc no i u nas nie, musiałam prześcieradło zmieniać :D

Monia: no niech omijają problemy, ale fakt na prawdę często kłotnie w związkach są o pieniądze, ale jakoś dajemy radę, generalnie jeszcze do zeszłego roku do lipca byliśmy na wychowaniu rodziców, ale odkąd zaczęliśmy wieść życie razem pieniadze sa zawsze wspólne (był miesiąc gdzie ja tylko pracowałam, teraz mam tam jakieś grosze a K. nieźle zarabia), tyle że zgrzyt moze być czasem o jakieś rzeczy niekoniecznie niezbędne do przeżycia, tak to jak coś wyczytam i przekonam Kubę o jego zaletach to mówi jak trzeba to kupuj i tyle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Aaaa mieliśmy dziś pierwszy obrót z brzuszka na plecy, potem juz głowa przeszkadzała ale myślę że w kolejnych dniach moze powtórzy. Dziewczyny pamiętacie jak nie dawno martwiłam się o główkę? Teraz już widac klatę jak leży na brzuchu i tak się z siebie smieje że sie martwiłam :)
I chwyta już wiecej :) a no tą Zosię na prawdę lubi, zakup udany u nas :)

Marta: trzymam kciuki za walkę z AZS. Ładnie Wandzia waży, tak się martwiłas. Też dużo przeszliście, rozumiem Cię, najważniejsze że jest lepiej :)

Nicca: gratuluje debiutu marchewkowego :) no te cukry i sól to wszędzie i po co, ja nie rozumiem.

Mela: ogólnie jak fajnie że często jesteś :) a Liwi dalej ma takie cięzkie noce jak pierwszy raz napisałaś czy coś lepiej?

Marcosia: ah ta Gocha, przyszła modelka z tymi oczami razem z Isią trzymajacą talie :D i nieźle Gosia wcina :) co do gilków, zdarzyło mi sie dwa razy paznokciem, bo z brzegu były :D teraz rzadko mam paznkocie bo obcinam bo za często drapałam Filipa.

Agaaa: witaj :) najlepszego na tej nowej drodze, ślicznie wyglądaliście :) Wojtuś też cudny - i ten przydomek Wojtyłka - fajny :)

Bia: Fifi był juz o dziwo przyzwyczajony mniej więcej do jedzenia co 3-3,5h a ostatnio własnie mniej a częściej woli, próba przetrzymania kończy się albo jego płaczem albo zdrętwieniem moich rąk bo nosić go juz nie mogę. I wszyscy się dziwią jak ja tyle wytrzymuje czasem nosząc Fifiego. Kuba nie mozę dac rady 10minut, a Z. siostra Kuby po 2 minutach usiadła :D

Pipi: mnie po karmieniu w nocy 3 minuty i nie ma, więc wspólczuje. Strasznie drogie te mleka w PL. Jej, u nas to 8 funtów za 900 gram. To tak jak 8zł....

Dziewczyny odstawiajace kp - na prawdę możecie być z siebie dumne, to kupa czasu :)

'Nie słodzcie tak Dziubali' - :D
A słodźmy, bo to na prawdę fajna rodzinką, na pewno Wasze też, a piszę to bo wierzę że moja też będzie równie cudna :)

Nicca
Słodkich snów bez łamanych nóg i okaleczonych sutów :D

No też padłam :D

Marcosia
Och, nie było mnie 40 minut i już dwie strony. Jak za Wami nadążyć?

No ja mam nadzieję że spokojne będziecie, bo nie nadrobię jak nie będę miała chwili :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie :)

Dobrze, że weszłam, bo było co czytać :)


Mela, niezła akcja z chrztem, powodzenia z uzyskaniem zgody proboszcza Waszej parafii ;)

Agaaa, witaj po długiej przerwie :). Niefajnie porobiło się w rodzinie, przykre :(. Ale masz teraz swoją rodzinę i na niej się skup. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :)

Pipi, super, że dotarłaś do fryzjera, bo bałam się, że uciekniesz spod drzwi albo z fotela ;). Piszesz, że jesteś zadowolona to znaczy, że wizyta udana :). A poza podcięciem to robiłaś kolor?
Sorki za Robercika, wiem że ma być Dominik :)

Werka, czyli nie można być szczerym… Strach Ci coś odpisywać ;)

Beacia, Iśka zjadła tyle co Jaś je zazwyczaj, czyli te 750 ml ;), niedługo zwiększę mu porcję, bo widzę, że ma potrzebę :)
Wyrodną matką też bywam, a jakże :D. Moje dzieci coś by o tym mogły powiedzieć :D
Tekstów o czapce prawie w ogóle już nie słyszę, więc luz. A jeszcze "zainspirowałam" 2 mamy i dają dzieciom (niemowlaki jak nasze) lżejsze czapki a nie takie zimowe. Zatem zrobiłam coś dobrego ;)
A towarzystwo szkolne nakarmiłam, nie miałam wyjścia, hehe. Dowiedziałam się przy okazji, że np. lubią moje kanapki (od czasu naleśników nie daję obiadowych rzeczy takiej gromadce, bo można paść przy robieniu ;)), bo... nie robię wszystkim takich samych kanapek tylko każdego pytam co kto lubi (za drugim razem nauczyli się, że nie ma co pytać o Nutellę ;)). To chyba następnym razem zrobię wszystkim takie same to przestaną przychodzić :D. Żartuję ;). Dobrze, że po wyżerce nie wychodzą, bo pomyślałabym, że przychodzą tylko się najeść :D

Marcosia, rób dłuższe przerwy w posiłkach Gosi, bo 1h po takim posiłku to za mało, żeby brzuszek odpoczął ;)
A kózki wyciągam patyczkiem, mam je obok łóżeczka więc zawsze są pod ręką ;). Paznokciem bym nie zaryzykowała, a poza tym i tak by mi się nie zmieścił ;)
Dla mnie kózki i gile to to samo :D

Inga, marchewkę w częściach ugotowałabym w małej ilości wody z odrobiną oleju lub masła, a potem zblendowała.
A z Olusi silna dziewczynka, że chce się sama podciągać do siadu :)

Marta, bardzo dobrze ujęłaś kwestię dyskusji i powtarzalności tematów :)

Nicca, brawo za debiut marchewkowy :)
Jak chcesz znaleźć kaszki bez cukru to te kartonowe najczęściej ich nie mają. Beacia kiedyś na to zwróciła uwagę i rzeczywiście tak jest, przynajmniej ja nie natrafiłam na cukier ;)
Na ile pamiętam z czasów Średniego (miał skazę białkową), to z kaszek bezmlecznych była tylko ryżowa i kukurydziana.

Ania, dzięki :*, jutro planuję zrobić te kotlety gryczane, przynajmniej mam już jakieś proporcje i nie muszę się zastanawiać czego ile, najwyżej za drugim razem udoskonalę przepis ;)
A Jaś ma 3 drzemki zawsze, czasem 4. Zależy jak długi jest spacer i o której go zaczniemy ;)
U Was 8 funtów za 900g, a ja za Enfamil 800g płacę ok. 52 zł, dla mnie ok ;)
Piosenki jutro posłucham :)


Jest jeszcze jakieś dziecię poza Jasiem, które nie jadło warzywka?


Dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

Ania
Piosenka w sam raz na poranek. ;)

Niestety, wczesna pobudka, bo młody zaczął jęczeć za smoczkiem, nie opłacało się kłaść bo niedługo ekipa remontowa przychodzi. Nie potrafi spać bez niego, mimo że staram się pilnować, by w nocy było bez (od paru dni zasypia bez niego, długo, ale w sumie bez awantur - jestem zdziwiona, bo do niedawna nie dało się go uspokoić mówieniem, głaskaniem, śpiewaniem piosenek i trzymaniem za rączkę, a teraz już tak), to nad ranem najwyraźniej zapomina o tej zasadzie. Jak już skończymy remont i spadnie mi laktacja, pokuszę się o przyzwyczajanie go do spania bez smoczka w buzi. Pewnie najlepiej by było odstawić smoczek już teraz, ale jak widzę, jak on lubi się do niego przytulić na dobranoc i jak się uspokaja, to szkoda mi mu go odbierać.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Beacia - to ta tej samej zasadzie co Frida, tylko nie trzeba samemu ciągnąć i mniej więcej taka sama siła ssąca wychodzi, więc ja też zostawiam przedsionki mózgu w spokoju (na razie;)) Co do kaszek, dzięki za wskazówki i za "teorię pudełkową" o której przypomniała Dziubala, zwrócę na to uwagę następnym razem :) Mam nadzieję, że sny były jednak spokojne :D

Ania - teściowe, przybrane czy nie, zawsze są the best :D I też chętnie wypróbuję przepis na kotlety :) Co do kaszy to fakt zależy jak się trafi, czasami lepiej ugotować w proporcji 1: 3 ;) A próbowałaś po wsiąknięciu wody przykryć i owinąć grubym ręcznikiem - czasami pomaga. I super, że Fifi dodał do kolekcji nowe osiągnięcie :) Co do piosenki - ciekawa przeróbka i mi się podobała, ale mimo wszystko wolę oryginał ;)

Dziubala - dzięki za przypomnienie o teorii pudełkowej i sposób na chłopaków prosty, a jaki widać skuteczny :)

Bia - jak to było "rodzic musi najpierw gotowy na odstawianie czegokolwiek" :D Mój też niestety został nauczony przez swych rodziców używania smoczka przy usypianiu, tyle, że na finiszu przed całkowitym zaśnięciem wypluwa. I o ile po kąpieli zasypia już najczęściej bez, to właśnie w nocy jak się rozbudzi po karmieniu to niestety też podtykam :/ No i nie ukrywam, że jak jeździmy na weekend do Łodzi to smoczek baaardzo pomaga, bo tam w ogóle samodzielne usypianie jest wyjątkiem, chyba za bardzo się stresuje w nowym miejscu. Ech, i z jednej strony mam wyrzuty sumienia, że kieruję się wygodą w sumie i chciałabym odstawiać, a z drugiej też nie jestem gotowa ;)

A zadam może takie głupie pytanie (ale jestem zielona w tych tematach jak szczypiorek na wiosnę ;D) - Czy kaszkę mleczną można zrobić na wodzie :D ? Czy jest wtedy bardzo niesmaczna na przykład?

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewuszki !! :*
Piszę posta na raty więc nie wiem kiedy go wstawie , co chwila mi się coś przypomina :)
Pozatym próbuje nadrobić pare stron wstecz :P
U nas wsio okej :). Martwi mnie tylko,że nie chce się przekręcać , czy na forum już każde dziecko się przekręca ?!
W Gdańsku dzisiaj pogoda typowo baroowa. Miejmy nadzieje ,że dziś przyjdzie wypłata to będziemy mogli troszkę zaszaleć :P
Tak jak pisalam dla dwu latka kupujemy biegówkę :)
ANIA
Hehe nie słyszałam tej piosenki ! SUper ! ahhhh ale miły początek dnia :) !!!
PIPI
hehe widzę ,że Dominiś tak jak Borys . haha tylko ,że ten mój leń sam nie chce siedzieć , przekręcać się nie chce a stać che :D
DZIUBALA
Jaś naprawdę jeszcze nie jadł żadnego warzywka ? Daj mu marchewczkę :)) mmmmniam ! hehe
BASIA
Współczuję remontu ! Niewyobrażam sobie remontu teraz w domu ehhh .. chociaż przed oknem w pokoju Bola robią remont kamienicy więc ... ;/
Nicca
Co do kaszki wydaje mi się ,że można ale ja zawsze robie na mm . Ale miło usłyszeć ,że kolejny nasz dzieciaczek ma już debiut marchewkowy za sobą i ,że mu smakowało ! Super !! :)

AHHH BYŁA JAKAŚ WOJNA I NIE DOTYCZYŁA MNIE ?! AHHH MUSZE SIĘ COFNĄC JESZCE WCZEŚNIEJ HAHAH

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Pati000
Dziewczyny z przykrością oznajmiam, że jestem z Wami ostatni raz

Chciałam Wam napisać parę słów ale widzę, że nie warto... Życzę Wam wszystkim i każdej z osobna wszystkiego naj naj naj. Wasze dzieciaczki są cudowne i oby zdrowo rosły.... Życzę powodzenia i cierpliwości....

Miło było z wami pisać....

Pozdrawiamy
Patrycja i Robert


Dziewczyny o co CHO ? :(

Werka83
I szkoda że na tym forum nie można być szczerym.

Wera to samo było z Aferą Blaniową. Nie przjmuj się kazda ma swoje zdanie i każda je wyraża ale fakt faktem ,że nie raz dzieczyny potrafia dopieć i mocno wnerwić ..

MELA
ehh cieszz się ,że masz chociaż macierzyńskkie. My też z Pbez ślubu i jedziemy tylko na jego wypłacie . Co prawda mieszkamy u rodziców i o tyle dobrze ,że nie płacimy rachunków ale i tak kredyty , raty i tys idzie na pocztę .... Ja tez kiedyś taka byłam przed dzieckiem niezależna ja swoje kaa P swoja ale teraz wszytsko się zmieniło .

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

KŁUTNIE FORUMOWE
Dziewczyny słuchajcie nie bede się wypowiadac na temat tych Waszych żłobkówale na temat Waszych wypowiedzio na litość Boską po co Wy tak sobie na siłe chcecie "matkować " ? ! Typu "nie nie rób tego to jest OKROPNE" albo " Co Ty oszalałaś cjhcesz go skrzywdzić na całe zycie " ?

Wiadomo ,że jak by tu któraś napisała ,że chce wywieść dziecko do lasu i zostawić to i bym ją znalazła ale jak piszemy na temat MOJEGO CHODZIKA , cz Werki żłobka... dajcie sobie na luz .
Wyraźcie swoje zdanie ale nie gancie przez to innhych matek . To ,że Ty uważasz ,że to jest nie ok to nie znaczy ,że ja jestem przez to złą matką !

Ja miałam tylk tyle do powiedzenia :) :*

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Werka, beacia - jakież Wy macie ruchliwe dzieci. Mój to śpi prawie że na baczność, a że jeszcze w śpiworku to już w ogóle :)

A co do najlepszych zabawek to teraz zachwyca się czerwonym balonem, który wczoraj dostał jako 'dzielny pacjent'.
No właśnie - kolejne produkty do odstawienia. Wędliny muszę sama piec, żadnych kupnych. Seler podobno b.uczula, marchew, jabłko (Nicca - kubusie, też o nich pomyślałam). Paranoja. Najgorsze, że nie widać żadnej poprawy. Więc albo tak długo z tego wychodzi albo uczulenie na któreś z podstawowych produktów typu gluten albo to coś z czym skóra ma styczność dotykowo. Ale za to możemy, mimo wszystko, podawać nowe produkty. Brokuły i dynia, kasza sinlac i ryżowa. Ale poczekam do 6 mca. Na każdej wizycie otrzymujemy milion informacji i wskazań, ale już na kolejnej zapytam o mm. Bo nie wiem czy to ma sens. Zamęczymy się oboje.

Mojego w tej chwili zachwyca pościel o której dobrze, że sobie przypomniałam. Wkleiłam zdjęcie. Zamiast spać jak go wezmę do siebie to ją maca namiętnie.

Wczoraj miałam AŻ dwa wyjścia bez Damianka. Trasę, którą pokonujemy w ok.12min, przeszłam w 5min. Tak mi lekko było, ale pusto. Tak samo jak któregoś dnia moja mama wzięła go na spacer, co za pustka, koszmar :)

Dziubala, jako że post bez podlizania się to post stracony.. ;p Żartuję, ale mam pytanie do Ciebie i do innych mam co siedzą trochę w szczepionkach. Dermatolog zasugerowała przełożenie szczepionki (trzecia dawka 5w1) do czasu zaleczenie tych wszystkich objawów azs, bo się mogą nasilić. I jak skończy 6mcy dostanie lek, który podobno dobrze działa, ale wtedy trzeba odstawić na 10dni przed i po szczepieniu. Czy nie lepiej zaszczepić teraz skoro i tak jest źle, niż potem zniweczyć tyle 'pracy' i leczenia na rzecz kolejnego zaostrzenia. A niekoniecznie musi być gorzej po szczepienie. Może, ale nie musi. Nie wiem czy zrozumiale napisałam :/ Tak czy inaczej przejdę się do pediatry.

monthly_2014_11/czerwcatka-2014_19655.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Co prawda nie miałam dzisiaj snów o łamanych kościach i odgryzionych sutkach, ale... miałam nocną pobudkę! Mysza się obudziła w nocy na jedzenie i dyskusje. Tak wiem, część z Was (wszystkie??!!) pomyślało sobie "ooo tak, niech ma chociaż raz!" :D ale wstanie tak nagle w nocy jak organizm jest przyzwyczajony już do snu non stop to prawie wyczyn heheh. Ale nie ma tego złego, bo jeżeli Mysza śpi bez przerwy to są to godziny 20-6.30 max 7, a dzisiaj z pobudką przed 4 rano, zasnęła o 4.30 i spała prawie do 8, więc dospałam co moje :D
Zapomniałam Wam napisać wczoraj, że w ruch poszły podłogowe puzzle i są super :-) I. stwierdził, że całą podłogę w pokoju sobie nimi wyłożymy hahah. Co najważniejsze, nie zwijają się, Mysza fajnie się na niej przekręca na brzuszek. Jedno mnie tylko drażni, ale muszę się do tego przyzwyczaić - drapanie paznokciami o tą piankę... Aaaaaa...

Ania
Ja mam alergię na polskie covery, ale doceniam to, że dzięki temu spora część społeczeństwa może poznać jakiś utwór, który w oryginale jest o niebo lepszy (Magiczne słowa - w miarę, Zabiorę cię - jeden z lepszych coverów, Jedwab - gwałt dla moich uszu, Dni których jeszcze nie znamy - ciężko powiedzieć). W tym co wrzuciłaś najbardziej podoba mi się nasza firmowa blondynka :D i ostatnia scena "zrobiłem jedzenie, ale w takich pudełkach" :D ma koleś mistrza :D Tą piosenkę miałam kiedyś na budzik ustawioną, ogólnie uwielbiam Strachy na Lachy.
Muszę spróbować też te kotleciki z kaszy, bo kuszą :-)

Dziubala
Ale Ty jesteś wyrozumiała dla towarzystwa heheh, żeby każdemu robić osobne kanapki o_O
Ciekawa jestem bardzo jak u Jasia przebiegnie debiut warzywkowy.

Bia
Spokojnie jeszcze mu zostaw smoczek jak go lubi. W swoim czasie go odstawisz, po co masz na razie szukać dla niego alternatyw :-)

Nicca
Sny były spokojne, w sumie nie kojarzę żeby coś mi się śniło :-) Ja kaszkę mleczną robię na wodzie, bo tak jest w przepisie, w niej już jest mleko. Poza tym mam tak, że zanim coś dam Iśce to próbuję sama (oczywiście nie licząc mleka z cycka :D ale mm próbowałam) i jak dla mnie ta mleczka kaszka Holle którą teraz jej podaję jest smaczna.

Blania
Kocham Boryskowe filmiki :D
Jak on pięknie wcina! Nie to co ta moja Tap Madl :D
Żeby "pobudzić" Boryska do obrotów możesz z nim robić to ćwiczenie co wrzuciłam bodajże w październiku na dropa - kładziesz go na plecki, chwytasz za rączki i pod kolankami, nóżki są zgięte i obracasz na prawo i na lewo. Możesz spróbować puścić go w ostatniej chwili jak jest na boczku i wtedy się trochę sam przekręci. Ale ogólnie na każdego przyjdzie pora, nie masz się czym martwić, bo ani się obejrzysz, a się obróci. Ja czekam z niecierpliwością aż Iśka z brzucha na plecki się przekręci.
A baby jak to baby mają to do siebie, że czasem wnerwiają :D
To nic tylko teraz wprowadź w życie propozycję Moni ;-)

Emwro
Iśka jest ruchliwa jak nie śpi, bo w trakcie snu tylko rusza głową prawo/lewo i rączkami czasami :-)
Powiem Ci, że jak dla mnie z każdym kolejnym wyjściem bez Iśki było mi łatwiej, co więcej, teraz jak już jest na mm i wiem, że nie będę jej w pewnej chwili "niezbędna" jest o wiele prościej.
Pościel z owieczkami super, chciałam kiedyś taką kupić, ale wyleciało mi z głowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala: to nie jecie nutelli? W sumie u mnie w domu nie krolowala, moze jadlam raz w zyciu :) nie zaglebialam sie nigdy w sklad pewnie sam cukier :D no my nie dlugo zaczynamy warzywka :) stad moje 100 pytan wczesniej :)

Emwro: nie znam sie ale byc moze dobrze kombinujesz. Tyle ze generalnie do szczepienia dziecko musi byc zdrowe, jak Werka chyba kiedys pisala o wnm, ale co z AZS to musisz pediatry podpytac.

Bia, Nicca: ja jak na razie Filipa odstawiam od... moich rąk, tez ciezkie :D jak bedziecie gotowe, to bedziecie walczyc :) Fifi tez czuje sie ina zej gfy nie jest w swoim lozeczku i zazwyczaj nie zasnie chociaz ostatnio mu sie udalo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ania
Ja warzywek, owocków i kaszki na razie jeszcze nie traktuję jako osobny posiłek, bo Iśka bardzo mało tego zjada i zaraz zaczyna się wkurzać i dopomina się o butlę... Nie wiem jeszcze jak to przeskoczyć, ale chyba zacznę podawać kaszkę z butelki, chociaż nie wiem czy to nie jest w tym przypadku trochę strzał w kolano, bo kiedyś w końcu musi zacząć jak normalne dziecko z tej łyżeczki cierpliwie jeść.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Hahah zanim sie Borysek urodzil to juz wiedzialam ze bd duuuuzo jadl bo Jego stary tez malo nie potragi hah. Mialam jesscze filmik jak sam trzymaluzeczke i laduje ja do papy ale stwierdIlam,ze nie jest stosowny do wstawienia bo na koncu sie rozryczal i zrobil kwasna mine bo za gleboko ja wsadzil hahah :D

A obroty te o ktorych mowisz cwiczymy namietnie. Nawet bez tych cwiczeni lapie go za noge i mowie "zobacz Barachu wystarczy przekrecic noge i jestes na bbrzuchu,teraz Ty" a on sie patrzy i smieje. W sumie po co ma sam to robic jak matka frajer zrobi to za niego ? Hahahaha

Twoja pobutkowa noc w calr mnie nie smieszy bo Bolek tez zdazyl mnie przyzwyczaic do spania calonocnego i jak nagle zaczal sie budzic to poczulam sie jak by pierwsze dni byl w domu. Czyli WHAT THE FUCK !?

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Beacia: no covery czasem sa zle czasem gorsze aBasia jest fajna, aktorka piosenkarka, lubie ja na FB :D no odtatnia scena bardzo fajna, mam nadzieje ze caly film spoko bo znowu bedzie ze kolejna polska komedia do d***. Pewnie ze jak sie przyzwyczailas do jakiegos dobrobytu to ciezej :) dlamnie ten 'dobrobyt'to nie wstawanie co godzine tylko co 4-5 h np :D

Blania: dzieki Blania, zawsze to jakas wskazowka :) co do obrotow spokojnie :) patrz ile ja na glowke czekalam!

Jak takie puzzle utrzymac w czystosci?:D w ogole Fifi na razie zaczal bac sie odkurzacza! Wiec jak zacznie raczkowac to jak mam to zrobiv? Jak bedzie spal to sie pewnie obudzi jak nie bedzie spal bedzie plakal :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...