Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Dziewczyny :)
Chyba udalo mi się zalogować z telefonu, to fajnie, bo w tej nudzie szpitalnej, gdzie nie da się spać, bo strasznie halasuja na korytarzu, to przynajmniej poczytam i popisze sobie na forum :)
Pisze do Was z lozka szpitalnego w sali :). Az się dziwie, ze nie jestem na korytarzu, bo sa tam 3 dziewczyny, które przede mną powinny trafić do sali, a tymczasem ja jestem w sali, a one nadal leżą na korytarzu. No ale widać tak ma być...
Do szpitala przyjechalam na 9.20, jakoś tak zeszlo ranem, ze nie mogliśmy się zebrac wczesniej ;-). Ciężko bylo się pożegnać z
chlopakami, bo jakoś tak mi smutno, ze ich nie zobacze przez kilka dni. Zabawne, ze jak leże w szpitalu to bardziej tesknie niż jak pojadą na obóz. Kto zrozumie kobiety ;-)
Ja juz po "biurokracji papierkowej", USG, ktg, wywiadach i badaniu
fizycznym. Od lekarza, który mnie ostatnio badal dowiedzialam się, ze dopiero jutro mnie rozpisza na CC na środę. Szkoda, bo nastawilam się juz na jutro i na wyjście w piątek, a tak to teraz nie wiem czy wyjde w sobotę, oby, bo jestem pierwszy dzień, a juz mam dość. Straszny tu na Patologii na 3p. halas, ale dowiedzialam się, ze po CC przeniosła mnie na inne pietro, fajnie :)
Cdn. bo maz wlasnie przyszedl :)

Odnośnik do komentarza

Ja tak na szybko po ginie.
Otóż ktg zarejestrowało kilka skurczy, ale niewielkich. Raczej przepowiadających niż porodowych. Szyjka pozamykana i twarda. Lekarz powiedział, że długa, ale to chyba niemożliwe, bo wydłużyć się nie mogła, a już była skrócona.
W każdym razie była o moja ostatnia wizyta w przychodni, jak się nic nie zadzieje to w poniedziałek na wywołanie mam pojechać. Jednak liczę na inny przebieg sytuacji.
Wiem, że jak się ruszam to jakiekolwiek bóle całkowicie mi przechodzą, więc nawet nie próbuję spacerów i wchodzenia po schodach... Bo jeszcze mnie całkiem zastopuje. Pozostaje mi przekonywanie Małgorzatki słowami :) Może się posłucha.

No i dowiedziałam się, że mój termin porodu tak naprawdę minął wczoraj! Całą ciążę byłam przekonana, że termin mam na 16.06, a tymczasem miałam na 15.05 :) hi hi, więc już jest przenoszona o dzień ;p Mam nadzieję, że ostatni :)

Lekarz zalecił przytulanie, ale zupełnie nie mam na nie ochoty :( kuuurczę...

Na pocieszenie kupiłam słodycze ;p Już znikają.

Szybkich rozpakowań, Dwupaczki! I wszystkim miłego dzionka!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie kobitki Gratuluje nowo narodzonych dzieciątek.
Tusia i Pipi gratuluje :) Szybkiego powrotu do formy życzę.
Dziubala trzymam kciuki za narodziny Jasia:-) a co do rozstania z chłopakami to pobyt w szpitalu tworzy taka atmosferę ze 2x gorzej jest sie rozstać z bliskimi.
Nie było mnie parę dni i ciężko się odnaleźć w odpisaniu każdej z osobna mam nadzieję że mi wybaczycie.
Ja wczoraj miałam ciężki dzień i dzisiejszą noc okropny ból w dole brzucha dosłownie nie mogę chodzić taki mi prze główka na pęcherz, z rana byłam na ktg które wyszło ok zero skurczy wiec skąd ten ból pytam gina. poszłam do laboratorium na badanie moczu bo myślałam że możne jakaś infekcja i z stąd ten ból ale nie mocz ok. Gin chciała mnie zostawić na oddziale ale zaproponowałam że pojadę do domku wezmę no-spe i będę leżała i jeśli będzie coś nie tak to trudno przyjadę i się położę, w środę znowu ktg.
Także leże pogoda piękna słoneczko cieplutko w porównaniu z ostatnimi dniami, zazdroszczę mamusiom co maja już swoje pociechy tez juz bym chciała zobaczymy co noc przyniesie:D
Pozdrawiam cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgzvgpyx80.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, zapytaj kadrowej gdzie masz zlozyc podanie o macierzynski, czy do pracodawcy czy do ZUS. Potem w ciągu 14 dni od porodu wraz z oryginalnym Aktem Urodzenia zlozyc wlasnorecznie podpisany wniosek, w którym prosisz o udzielenie 20 tyg. urlopu macierzynskiego w terminie od... do..., 6 tyg. urlopu macierzyńskiego dodatkowego w terminie od... do... oraz 26 tyg. urlopu rodzicielskiego w terminie od... do...
Na tym samym piśmie na dole ojciec dziecka sklada Oświadczenie, ze w ww. czasie nie będzie korzystal z ww. urlopów na dziecko imię i nazwisko, urodzone....
I tez musi się osobiście podpisać.
To powinno wystarczyc :)

Odnośnik do komentarza

Kasia, zapytaj kadrowej gdzie masz zlozyc podanie o macierzynski, czy do pracodawcy czy do ZUS. Potem w ciągu 14 dni od porodu wraz z oryginalnym Aktem Urodzenia musisz zlozyc wlasnorecznie podpisany wniosek, w którym prosisz o udzielenie 20 tyg. urlopu macierzynskiego w terminie od... do..., 6 tyg. urlopu macierzyńskiego dodatkowego w terminie od... do... oraz 26 tyg. urlopu rodzicielskiego w terminie od... do...
Na tym samym piśmie na dole ojciec dziecka sklada Oświadczenie, ze w ww. czasie nie będzie korzystal z ww. urlopów na dziecko imię i nazwisko, urodzone....
I tez musi się osobiście podpisać.
To powinno wystarczyc :)

Odnośnik do komentarza

Witam slonecznie :-)
Sciskam i pozdrawiam nowoprzybyle czerwcoweczki :-)
Gratulacje dla kolejnych mam majacych swoje pociechy z zewnetrznej strony brzuszka aciskam Was goraco :-*
U nas dalej bez zmian. Wczoraj w porze obiadowej silne bole i skurcze jeden za drugim ale wyszlam do samochodu i jacys uprzejmi gowniarze przwrysowali mi auto i tak sie wscieklam ze i skurcze i bole przeszly :-P ale to i dobrze bo wybralismy sie wieczorem z mezem na festyn z okazji dni.miasta :-) posluchalismy muzyczki z 3 godz i wrocilam do domku grzecznie spac. Nocka bez skurczy. Jutro mam ktg zobaczymy czy cos zanotuje :-)
Dziubala oby szybciutko Ci mina czas do cc a posilki w szpitalu faktycznie sa w smiesznych godz. Ja sie sama dokarmialam bo bym umarla z glodu :-P
Oby ten tydz. Byl owocny :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/74dip07w1214dvx7.png

Odnośnik do komentarza

Po ginie wiesci takie ze zadne ;-) . Wszystkonokej. W dniu porodu mam sie zglosic na ip na ktg.. Wykorzystujac ze P mial dzis wolne zagonilam go do roboty i wysprzataliamy caaaaaly dom co do koncika. Do tego zakisilismy ogorki i zrobilismy ciacho. Teraz PADAM !
dziubala
Ciesze sie ze u Ciebie wszytsko okej. Trzymam kciuki za jutro ! Czekam na wiesci.
fiolek
Hehh tez bym byla zla jak bym zasnela a skurcze by zniknely :p . Daj znac czy moze znow sie nie ruszylo. Dzis tez mialam bole krzyza. Miejmy nadzieje,ze ro na nocny porod ;-))

Tymczasem zawijam sie spac bo jestem padnieta. Wszytskim Wam milej i spokojniej lub nie (jak chcecie) nocki ;-)
Buziaczki ;-*

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam pytanie.
Obawiam się, że w moim przypadku będzie trzeba wywoływać poród. Za tydzień - w poniedziałek - mam się stawić na IP. I tu mam problemik: czy jeśli przyjdę do nich rano i powiem, że termin był tydzień temu to czy oni w ten sam dzień już będą mi wywoływać poród, czy będą chcieli zatrzymać mnie w szpitalu, ale nie będą nic przedsiębrali w związku z przyspieszeniem porodu?
Bardzo nie chciałabym zostać na kilka dni w szpitalu, gdzie nic by ze mną nie robili...
No i jeśli ktg i usg pokażą, że sytuacja jest bezpieczna, to czy ewentualnie odeślą mnie jeszcze do domu?
Chodzi mi o to, czy przy braku niebezpieczeństwa, ale jednocześnie z ciążą po terminie, zostawiają na patologii?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziubala, myślałam, że już jutro będziesz miała Jasia przy sobie, a tu dopiero w środę:( Chyba, ze skurcze Ci się utrzymają to wtedy chyba już Cię wezmą. Masz jakieś fajne dziewczyny na sali? My właśnie przenieśliśmy łóżeczko do sypialni i aż mnie w gardle ścisnęło, że to kilka dni i już będziemy spali w trójkę. No a teraz będziemy jeść bób z mężem, wiem, że nie przepadasz więc mogę Ci o tym napisać:)

Marcosia, nie nastawiaj się na wywoływanie. Zaraz Gosieńka Cię zaskoczy i wyskoczy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Marcosia, to trudne pytanie w tym sensie, że co szpital to obyczaj. Musisz w swoim szpitalu dopytać jakie maja "procedury" w tym zakresie. W tym szpitalu gdzie ja jestem (to Klinika Uniwersytecka), to jeśli ciąża jest prawidlowa, to po skończonym 41tc. zatrzymują juz do porodu. Jeśli nie ma żadnych oznak porodu, to w zależności od potrzeb robią balonikowanie lub dają kroplowke z oksytocyna na wywolanie skurczy. Jak się nie uda w danym dniu, to następnego dnia albo za 2 dni powtorka z oxy. I tak do skutku, ale nie wiem ile dni tak trzymają. Wiem, że jak po 12h podawania oxy nie ma postępów w porodzie (brak skurczy, brak rozwarcia itd.) to robią cesarke. Ale najlepiej jakbys dopytala jak to u was wygląda.

Odnośnik do komentarza

Inga, też się nastawilismy, że Jaś będzie jutro na świecie, a tu trzeba czekać do pojutrza, bez sensu takie czekanie albo bez sensu, ze kazali się dziś zglosic. Co zrobić, pan każe, sluga musi ;-)
Z bobem dobrze pamiętasz, nie robi na mnie wrażenia, ale np. czereśnie albo lody, to bym teraz zjadla :))
W sali 2-osobowej mam współlokatorke, mila jest, ale nie taka, żeby o wszystkim pogadac ;-). Mam czas żeby posiedzieć na necie, bo wolę nie patrzeć ile ona je slodyczy i nie tylko ;-). I jak tu nie być glodnym ;-)

Odnośnik do komentarza

Dziubala, czereśni nie mam, a lodów jeść nie będę żeby Ci smutno nie było, zwłaszcza, że i tak musisz siedzieć w szpitalu:( Fajnie, że tylko jedna współlokatorka, jak tak za dużo osób to człowiek nie może się skupić:) A najgorzej jak ktoś Ci nie podpasuje. Jutro Twoi Panowie przyjadą z posiłkami?:) Jeszcze jutro możesz się pysznie najeść, oczywiście nie mówię o tym szpitalnym jedzeniu!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Inga, jedz te lody na zdrowie :). Jutro sprawdze w sklepiku czy maja lody, bo jak nie, to będę się musiala obejść smakiem ;-). Mąż ma mi przywieźć cos dobrego i siostra też, może koleżanka też zadba o mój brzuszek. Jutro ostatnia dla mnie szansa na slodkie jedzonko i na gości też, bo po CC to chcę widzieć tylko męża ;-)
Ciekawe ile będę mieć wspollokatorek gdy będę po CC z innymi mamusiami. Oby nie za dużo ;-)

Odnośnik do komentarza
Gość mamuska738

Synek śpi od godziny.Ja sama przy meczu.Maz w pracy niestety.:-/
Nie lubię jak go często nie ma zawłaszcza w takim stanie.O 21 wrocilamz synkiem z urodzin kolegi w Ch.Byl zadowolony.Mamusie były przemiłe.Podobno mam mały brzuszek ;) Hihi słodkie to ale ja wiem ze jest spory.Jedyne co mi się nie osobami to klima.Ja i synek jesteśmy na nią podatni.Nie chciałabym znowu być chora.
Dziuba
Przesyłam Ci ciacho rabarbarowe i czereśnie ku pokrzepieniu.
Ja padam.

Spokojnej nocki.

J

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...