Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala, ale super foty!!!!!!!!!!! Kot niesamowity. A Twoi synkowie super. Najstarszy to zaraz będzie dziewczyny podrywał: wysoki, szczupły blondyn:):) A w ogóle muszę wrzucić zdjęcie Oli z dnia kiedy był mecz Polska-Niemcy myślę, że Jaśkowi się spodoba (hihi)

Beacia, co się dzieje? :( Cokolwiek się dzieje to powodzenia! Trzymajcie się z siostrą i babcią!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :)

Beacia- co z mamą? Zabieracie ją do szpitala?

Dziubula- co za przystojniaki :D Pozazdrościć tylko medalowej rodzinki :)

Madzix- ja tak mam często z Aleksem. Ja zasypiam on wstaje, gdy on zasypia ja już nie mogę :p

Ania- mówiłam, że Fifi twardziel :) To co napisała ta dziewczynka jest mega głębokie. Takie dzieci mają tyle wiary, siły i pozytywnego nastawienia w sobie, że powinniśmy się tego od nich uczyć.

Tusiaa- super ta (tańsza) strona z rzeczami dla dzieci. Te spodnie cudo. Szkoda, że Aleks taki mały bo mi tam jedna bluza w oko wpadała, chetnie sama bym taką ubrała. :)

Monia- cieszę się że T. się ogarnął. Chyba częściej musisz go pacać :P Teraz już tylko do przodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Superaśnie, Ania, że już do domku :-)

Dzięki dziewczyny za troskę. Wspominałam Wam niedawno, że mama ma depresję, no i dzisiaj miała swoje loty... Dzwoni do babci z płaczem, że ona sobie coś zrobi itp. A babcia już swoje też przeszła. Najgorsze jest to, że mama nie przyjmuje wiadomości, że powinna iść do psychologa/psychiatry, bo wg niej z nią jest wszystko w porządku, a inni są "nienormalni". Tata już też do niej siły nie ma, zresztą są papierowym małżeństwem od dobrych kilku lat, on też zresztą swoje ma za uszami. Ja już nie raz specjalnie jeździłam, mówiłam, kombinowałyśmy z siostrą jak to od drugiej strony pchnąć, no ale nic nie daje rady. Jakiś czas jest dobrze, a za chwilę coś. To tak w wieeelkim skrócie.
Teraz już tak jest niestety, że większość po mnie spływa, ale wewnątrz jednak coś zawsze rusza.

I. dzisiaj ma wolne więc sobie odpoczniemy.
Miłego wieczorku :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia dobrze, że masz wsparcie (siostra+babcia) :) mama rzeczywiście powinna udać się do lekarza, ale to od Niej zależy :(
Charakteryzacje..? SZOK! Kobieto masz talent :)
Dziękuję za przepis :D :D będę robić na pewno, bo tartę na ciasteczkowym spodzie robiłam już milion razy!
Ja zakupiłam już 3 pary spodni :D :D dla Młodej.
Odpoczywajcie z I! :) miłego wieczoru.

Dziubala
A witamy Ciebie! i miło mi poznać Twego Synia.. w sumie nawet 3 i śmiesznie mi się czytało Beaty post bo pomyślałam sobie TO SAMO :D najstarszy - tatowy, średni - maminy a Johny.. dopiero później :)
jak ujarzmię włosy to pokażę ;)

Madzix
Ja już nawet nie robię podejść do takich "drzemek", bo zawsze kończy się tym co u Ciebie

Ania
Super, że ćwiczenia pomagają ;) a najcudowniejsza wiadomość to taka, że wyszliście :)))

Lili
Śliczny Synio :)) jaka kruszynka! Ja takiej nie miałam :( bo moje Dziecię było najcięższym tutejszym czerwcątkiem i od razu miało buźkę bobasa, a nie noworodka :( spodnie kupiłam aż 3 pary ale już dalej nie szalałam :) przetestuję i powiem co i jak :)

ło matko. Dzisiaj był najgorszy dzień od początku jestestwa Hanki. Matko kochana. Nosze ucieszona, odkładam ryk, nosze cieszy się, odkładam- ryk! i tak cały dzień. Ja wybyłam o 18 na język i skończyłam o 21. Cale szczęście śpi.

Inga i Emwro
Miałam plan podobny do Was, ale moje Dziecię, TAK moja HANNA ryczała! Cały Boży DZIEŃ :| jedy jakie to wyczerpujące. Mam nadzieję, że jutro będzie dobrze, bo nie dam rady. Emwro chylę czoła za początki. Bo D. lubił ćwiczyć płuca, prawda? :)

Inga ja zamówiłam 3 pary spodni ;) i chciałam dalej szaleć ale mówię stop! przed gwiazdką coś kupię ;) Mikołajki - dobry pomysł :) dzięki za glutenowy link!

Werka
Dziś buczała. Cały dzień ryczała. Nigdy więcej! Jedy to naprawdę ciężka sprawa. Ale normalnie naprawdę potrafi nie zapłakać ciągiem przez 3 tyg. NIC. Złoto. Sama chciałabym wiedzieć dlaczego tak ;) może dlatego, że ja z tych niecierpliwych i Ten na górze wiedział co mi dać :D

bezalkoholowe + chipsy. O Chodakowskiej dziś nie pamiętam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,

Wstawiam Wam ciekawy artykuł o karmieniu

http://polki.pl/we-dwoje/pierwsze;smaki;w;diecie;malucha,artykul,33182.html

Inga - chcę karmić przynajmniej do 6 mz bo do tego czasu takie mleko ma najcenniejsze składniki dla malucha, po tym okresie nie ma aż tak wielkiego znaczenia, może jeszcze przetrzymam zimę zobaczymy. Dla mnie to i tak będzie sukces biorąc pod uwagę mega ciężkie początki. A Ty do kiedy planujesz karmić?

Dziubala -masz super synkow, tacy przystojniacy. Faktycznie sredni i Jaś są podobni do Ciebie :) Jaś to już duży chłopczyk, a wazylas go i mierzylas w domu, czy u pediatry? Bo jak ważyłam swohego w domu to wazyl 7kg i mierzyl 70 cm, a u pediatry pomiary wyszly zupełnie inne.

Ania - super że wychodzicie:)

Bia - odezwij się

Beacia - niestety przy osobie z depresją trzeba być naprawdę wywazonym i mieć odpowiednie podejście. Trudna sprawa. Małżeństwo tylko na papierze jest przykre, jaki jest jego sens. Trzeba walczyć o zwiazek, o ile nie ma w nim patologii. A jak jest to trzeba go zakoczyc i już. Miłego wieczorku z I. :) A co do hormonów jestem daleka od nich, bo przy pigulkach libido spadli mi do zera i moj zwiazek przezywal poważny kryzys. Bez sensu brac tabletki jeżeli nie chce się teges. Ale pamietam jak je rzucilam...to dopiero zaczelam szaleć hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Czekam jak moja Córa obudzi się po nocce no i zaglądam na fo:) Dzień dobry czerwcowe towarzyszki:)

Werka, ja bym chciała żeby podstawą diety Oli przez pierwsze 10-12 mc było mleczko. Ale tak jak napisałam chciałabym, a jak będzie zobaczymy. Dziecko mojej koleżanki mając 8 mc zaprzestało jeść mleka, nie dlatego, że mama powiedziała stop, maleństwo powiedziało stop. Był tak zainteresowany innym jedzeniem, kaszki tak mu smakowały, że nie chciał już cycać:) A, że jeszcze od smoczka jest dosłownie uzależniony, gdyby mógł to by chyba ze smoczkiem jadł, to ewentualną potrzebę ssania w ten sposób zaspokajał. Ja będę wprowadzać nowe jedzenie Oli w 6 mc.

Tusia, moja Olka też potrafi nie płakać, no chyba, że odwiedzi mnie cudowna koleżanka:) Ale nie trzy tygodnie!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj miała dzień totalnego aniołka, a mamusia sprzątała. Strasznie śmieszy ją i to nie tylko wczoraj, jak wieszam pranie, pokazuje jej co wieszam, a ta się cieszy:) No cóż...można i z prania się cieszyć. A spodnie kupiłaś w tym sklepie do którego przesłałaś linka?:) Mnie się tam taka bombkowa spódniczka spodobała.

Dziubala, w ogóle masakra z tym kręgosłupem. U mnie też niewesoło. Raz miałam tak, że z łóżka nie mogłam wstać, byłam sama i zastanawiałam się jak wstać i podnieść Olcię z łóżeczka, bo już się obudziła. I po części też te problemy z kręgosłupem i ta niemoc wpłynęły na moje smutki ostatnie, które jednak szybko przeszły i nie zamieniły się w to co się bałam. No ale zawsze powtarzam, że macierzyństwo to ciężka praca fizyczna:) Mam nadzieję, że masaż pomoże! Trochę Ci zazdroszczę tego masażu:) Mnie dziś też obudził ból ale to na własne życzenie, bo się wczoraj zapomniałam w tym sprzątaniu.

Beacia, i jak tam u Ciebie? Współczuję mamy cierpiącej na depresję, to bardzo podstępny wróg. To ciężka choroba, a często się o tym zapomina, że to choroba i że zachowanie tego człowieka nie wynika z jego widzimisię tylko właśnie jest spowodowane pasożytem-depresją. To tak jak alzheimer u starszych ludzi, często się dzieci na nich złoszczą, irytują, że zapominają, że się gdzieś zgubili, że gadają od rzeczy, a przecież ci ludzie nie robią tego specjalnie, a dzieci często nie przyjmują do wiadomości, że rodzic jest po prostu chory. A z psychologiem niestety tak jest, że człowiek go odrzuca, czasami nawet lepsze jest wsparcie rodziny, długie rozmowy, bliskość ale to wszystko zależy od podłoża depresji, czasami bez psychologa się nie obędzie, często też potrzebne są leki. Przesyłam Ci dużą dawkę cierpliwości, bo teraz się przyda!

Lili, zobaczyłam sobie fotki Aleksa. Jaki on malusi:):) Aż mnie na (haha) wspomnienia wzięło i przepatrzyłam sobie fotki mojej Malutkiej jak się urodziła. Na jednym zdjęciu Aleks pięknie się modli.

Bia, gdzie jesteś? Jak (ex)Puplecik? Martwię się o Was!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry Mamusiowe Cioteczki :*
Korzystając z okazji ,że Bąbel śpi piszę szybciutko bo tu 2 dni mam do nadrobienia :D
U nas tak samo jak zawsze :). Ja chora(przeziębiona) ,tata w pracy , mały zdrowy :)
Bardzo dziękuję za życzenia dla Mamy !
Narazie jest wszytsko okej !
Beacia
No to historia z tą spacerówką. Jednak chyba dzieciaszki są jeszcze za małe na spacerówki.
A ten miód masakra ! Co to za cena ?!

tusiaa1

Blania
A Bolo jest przystooojniakiem fest! :) [...] Młoda ma takie fajne spodnie z zary typu pants baggy 68. już ma je trochę małe i szukam czegoś podobnego :( widziałyście gdzieś takie cuda?

Dzięki :) Podobno po Tacie :D . A Te spodnie były u nas na jarmarku napewno są gdzieś w necie u nas były w sumie podobne ceny. Nawet tu dziewczyną kiedyś pisalam,że na ty stoisku widziałam zajebistą czapke 'smerfetke 'dla Bola ale koło 100 zł ...:/
o teraz patrze to jest ta czapa http://hobibobisklep.pl/pl/p/CZAPKA-KOMIN-Szarosc-z-limonka/93
MadzixD
Zaglądam wieczorem bo myślałam, że z 20 stron do nadrobienia, a tu tylko 5:)

Tak Mamusie coś ostatnio ucichły . To chyba z powodu marudkowania :P
Werka83
Tak znowu. Mama miała na to leki tylko do tego dosszła grypa żołądkowa i nowe leki i one wszytskie to spowodowaly . A brwi szereg lat robiła mi kosmetyczka z salonu gdzie pacowałam ,ale od kąd nie pracuje już we fryzjerstwie robie po JEJ LINI ,że tak powiem . Cały czas jadę tak gdzie ona mi jechała i henne też sama kładę . Dziękuję za komplement :)
Ver0nica
www.boginieprzymaszynie.pl

Tak stona jest prześwietna !!!! :D
monika1709
\
Blania- ucaluj bola od ciotki i przybij pione od Aarona:)

PIONA I CAŁUSY TEŻ DLA WAS !!!
monika1709
Jak to jest ze zlobkami, powinnam pojsc i powiedziec ze chce zapisac dziecko czy co?

Nie wiem jak w inny mieście ale u nas jest tak,że na str internetowej specjalnej logujesz się i zapisujesz dziecko do 3 żłobków. I co msc musisz sie logowac i odnawiac zapisanie. Ja logowałam małego 2 tyg po urodzeniu i był na 500-tnym miejscu. Kobitki logują juz swoje dzieci jak są tuż po porodzie bo takie kolejki są dlugie.
Dziubala
Mój Jaś w sobotę skończył 4 m-ce! [...]Idę na Dropa :D

Wszytskiego co najsłodsze dla Jasia ! Cóż za duży chłopak !!! Niech rośnie zdrowo :*
Boziu Ty z tymi masażami to mnie wykończysz. Ja nigdy nie mam na to czasu . Wczoraj zaszalałam poszłam na solarium się dosłownie wygrzać . Bo ja nie chodze na sokarium ale potrzebowałam czego takiego :D
Zaraz idę oglądać Wasze fotki !!!! :D alez ekscytacja hihih :D
Ania
OGROMNIE SIĘ CIESZE,ŻE JUŻ JESTEŚCIE W DOMKU !!! Dużo zdrówka dla Fifiego i Cierpliwości dla Ciebie :*:*:*

Nadrobila dwa dni :) Teraz na dropa obejrzeć fociszki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

tusia - dobrze pamiętasz, Damian lubił sobie popłakać ;)
Zresztą wczorajszy dzień nie był taki różowy. Mamy czasem problem ze spaniem w dzień, szczególnie jak nie ma spaceru. Zaczyna zmęczony płakać w okolicach kolejnego jedzenia i nic go nie uspokoi poza cycem. Bo tu i zmęczenie i głód. I oczywiście possie kilka minut i odpływa, odkładam go - ryk, biorę znów i śpi. I ani najedzony ani wyspany. Masakra, taki dzień jest do niczego. Bo i on zmęczony i ja.
Za to potrafi cały dzień grzmocić w zabawki na macie, chociaż ja mu na łóżko kładę sam pałąk, żeby łatwiej było zabrać jak zaśnie. Ale już coraz ładniej je sobie ogląda i bawi się, nie uderza jak szalony.

Wczoraj już byłam w takim stanie, że zamknęłam go w pokoju w łóżeczku, a sama wyszłam do drugiego pokoju i zamknęłam się na balkonie. Ale nawet i tam go słyszałam i trzeba było skapitulować.

A propos karmienia jeszcze, to jedną pierś mam ze dwa rozmiary większą od drugiej. Nie wiem czy częściej go do niej przystawiam, czy mniej albo właśnie więcej opróżnia. Nie wiem.. potem się będę martwić ;)

Dzisiaj pogoda też nie spacerowa, ale na szczęście teraz zasnął.

Macie jakiś patent na rozkopujące się w nocy dziecko? Dzisiejsza noc byłaby znośna, bo chciał jeść co ok.3h, ale co 1h wstawałam go przykryć. Jak nie urok..
Za ciepło nie miał, bo był w pajacu i przykryty średnim kocem. Zresztą czy taki maluch widzi zależność przykrycia i odczuwalnej temperatury? Chyba jeszcze nie.
Aha.. za którymś razem, cały koc miał od klatki w górę, a nogi mu fajtały, z czego jedna stópka w ogóle wyszła z nogawki.

Dziwna rzecz się stałą, bo robiłam badania krwi: morfologia, żelazo, wapń (bo bez nabiałowo się żywię), magnez i wszystko w normie. A dziwie się, bo kilka razy zdarzyło się, że słabować zaczęłam, jak za starych, ciążowych czasów. Pewnie z przemęczenia i niewsypania.

Dziubala
- kot debesciak ;)

Madzix muszę Ci powiedzieć, że mnie rozczarowałaś :( Odkąd pamiętam wszystko było u Ciebie idealnie i pod linijkę ;) My tutaj daleko w lesie z wyprawką, a Ty już miałaś wszystko gotowe itepe.. A teraz mówisz, że tata Alexa tak nie za bardzo pomaga. Ech.. jak widać idealnie być nie może :(

I patrząc na maluszka Lili, zresztą ja ciągle oglądam zdjęcia małego Damianka, bo był maciupci, gdyby mój P. nie był takim (i tu kilka epitetów) to już bym kombinowała, kiedy drugie.

Werka, inga
- co do rozszerzania diety, to jeśli tylko da radę to przez 6mcy tylko mleko. Za 3tyg mamy wizytę u dermatologa zobaczę co powie na próby podawania nowych rzeczy. Na razie i tak musiałam przełożyć szczepienie, bo tego typu zabiegi zaostrzają azs, a my cały czas walczymy. Jeden krok do przodu, trzy w tył :/
Ale widzę zainteresowanie Damianka jak coś jem czy piję. Chociaż nie wiem czy to nie wzoru na kubkach mu wpadają w oko. Jak jem jabłko czy marchewkę to podstawiam my pod nosek i dotykam lekko wargi, ale jeszcze nie wie co trzeba zrobić ;)

Werka - u mnie blizna niejednorodna. Kolorowa i pagórkowa ;) W jednym miejscu prawie nie widać i nie czuć, a w innym wypukła i różowoczerwona. I od samego początku jest ulubionym obiektem do kopania podczas przewijania. Dobrze, że cały czas nieco zdrętwiała, ale może przez to szybciej się 'oddrętwi'.

Ok, skończyłam ;)

Odnośnik do komentarza

A co tu taka cisza:)

Mój Guga wstał dziś o 6 i ani myślał spać dłużej:P

Emwro dokładnie nie ma nic kolorowo:/ na szczęście radzę sobie ze wszystkim w miarę samodzielnie;)

Beacia współczuje problemów, ale razem dacie rade i pomożecie mamie :)

Wrzucam na dropa filmik z wczorajszej pobudki;)

pozdrawiamy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Wy tak wstajecie o 6, i Wam z tym dobrze, a ja od wczoraj mam innego Fifiego, i to jest chyba ten skok, a ja już taka zmęczona wczoraj, tak mi się nic nie podobało. Przez to że już mieliśmy wszystko poukładane. Dalej ma ataki płaczu, je pól porcji, reszta się bawi, w nocy dziś wstawaliśmy co 3h, i nie tak jak zawsze delikatnie najpierw agu tylko odrazu strasznie płakał. Nie pospał wcale dłużej, tylko do 7. Dziś od rana mi lepiej, i jakoś walczymy żeby wrócic do normalności :) może to przez szpital. Miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki :*

Co za noc :) od 18- 4.00 przespana. Po tak kiepskim dniu chociaż noc była ok! Dzisiaj rano było dobrze, ale przed chwilą znowu marudy się zaczęły. śliny hektolitry wszystko do buzi gryzak to już prawie przegryzła i dziąsełka rozpulchnione. Zęby myślę że jeszcze nie idą, ale muszę szybko dojść do przyczyn tych marudów :(
Jutro jedziemy całą rodzinką na 3 dni do Brukseli. Jak będzie mi się tak drzeć cały czas to kiepski pobyt się zapowiada. Teraz po karmieniu piję południową kawkę i czytam co u Was:)

Emwro
widzisz miałam spokój, za to teraz nadrabia:) a Damian niezmordowany ;D kochany Chłopak, ale mógłby dać Mamie trochę odetchnąć! z tym płaczem na widok matki to się uśmiałam :)) o cyckach pisałam w sierpniu. w połowie sierpnia, nagle jeden - wielki cyc, a drugi mały :| i tak już od 2 mscy. szybciej ten jeden się napełnia, ale staram sie i tak dawać na zmianę,żeby jeszcze większa różnica się nie zrobiła bo to już komicznie wygląda.

Werka
no naprawdę Hanka tyle nie płakała. Kładę Ją o stałych porach, więc do nadmiernego zmęczenia nie doprowadzam, bo wtedy byłoby źle (testowałam na Karoli;)) Karmię szczerze powiem - jak dawno nie karmiłam to daje cycka, czuje że w piersiach się nagromadziło- to daję, więc nawet nie prosi się o jedzenie. A w nocy tylko sobie śpiewa jak się obudzi albo jeszcze przez sen stęka.
Co do blizny z Karolą stosowałam masę perłową. Blizny nie było prawie widać. Ale to cholerstwo drogie koło 100 pln. teraz kupiłam Contratubex czy jakoś tak i powiem Tobie że posmarowałam 10 razy? i jakoś mi się nie chce. Nie zależy mi na tym żeby zniknęła. :) lubię ją.
Młodą ucałowałam. Ucieszyła się, po czym zawyła ponownie ;)

Blania
Bolo odporny Chłopak na Dziadostwa!:) a Ty dzielnie walcz. no te ceny z kosmosu biorą, za ten skrawek materiału.

Inga
My widzę jesteśmy cycowe towarzyszki! :) ja tam też chciałabym na cycku jak najdłużej. Rok na pewno. Zobaczymy, czy dam radę :) bo to i zdrowe i wygodne i darmowe! K. 10 mscy cycowałam, ale musiałam na 3tyg. do Wawy uciec więc musiałam hormony na zanik laktacji wziąć. Chociaż po 2 latach, zaraz przed Hankową ciążą jak nacisnęłam na cycka to i tak ciągle leciało :D :D
Zastanawiam się tylko czy może Hanka nie jest za wielka i może ona potrzebuje już rozszerzenia diety? nie wiem..
Z tym wieszaniem prania i chichotami mi się podoba :D muszę też Młodą na czas wieszania wystawiać do ogrodu zimowego ;)

Bia odezwij się jeśli możesz. Daj znać jaką decyzję podjęliście - czy jesteście w szpitalu czy walczycie prv. 3mamy kciuki :*

Młoda zasnęła.. masakra pisałam tego posta od 11.30 - godz. i 10 min :| Muszę coś podziałać w domu i spakować moją Hałastrę ;) a na dodatek Młoda ma jakieś suche place na skórze. Nie kąpałam w krochmalu już kilka dni :/ muszę dziś to znowu zrobić i chyba przejść się do lekarza.

Buziaki dla Was i Waszych Marudków i Aniołków ;) :**

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Rozkopywanie się
Wieszałam pranie i coś mi się przypomniało. Emwro Werka albo Inga pytała któraś o rozkopywanie. Ja nie używam niczego innego jak tylko śpiworków. Moim zdaniem NAJLEPSZA sprawa na świecie! Karola do 2,5 roku spała w śpiworku ;) masz pewność, że Dzieciak się nie rozkopie :) a i piersiki (jak by to moja babcia powiedziała:D) są przykryte ;) u nas nigdy nie jest za ciepło, więc śpiworki są idealne. na to kocyk i jest czad! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Znów na forum spokój. Ciekawe jakie macie powody (napewno dzieciaczki),że tak mało piszecie . U nas była popołudniową kawkę bo głowa to mi siądzie zaraz i czytam co tam naskrobałyście od ran a tu zaledwie parę postów.
EMWRO
heh pamiętam jak karmiłam piersią to miałam takie właśnie jedna wielka a drugie nie było widać w staniku hahaha . Na rozkopywanie układam Borysa tak ,że kocyk ma pod stopami i pachami. On musi mieć ręce na wierzchu bo inaczej cały sie zakryje kocem . Ale mówie koc pod pachy i stopy i si nie rozkopie. Jesli wszytskie badanie masz w normie to tylko gratulować . Przy Twoim trybie dnia to musisz o siebie dbać bo znikniesz .
ANIU
Wszystko wróci do normy mały tez pewnie jest rozbity tym ,że był w szpitalu. Musi się na nowo przyzwyczaić do trybu "domowego" :)
Z resztą musisz zbierać siły Kochana na przeprowadzkę i urządzanie mieszkanka :) (ps.ależ Ci zazdroszcze wlasnego M :D )
TUSIA
Cześć Mamusiu !
WoooW , urlopik w Brukseli i to z małą Haniulką ! Odważna z Ciebie Kobietka :)
Oby udał Ci się wyjazd :)

Na razie tyle bo więcej nie napisałyście .
AAAAA miałam jeszcze się pośmiać z tego,że Bolo okręgi robi w nocy. Tak apropo rozkopywania się. Jedzie pełne okręgi a kocyk z pod dupki mu sie wywija :) Idzie spać pionowo budzi się poziomo :D

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Blania
Kochana, co to dla mnie :D ja z 3 tyg. Dzieciem sama Poznań- Piła robiłam. Jeszcze Młodą miałam na tylnym siedzeniu, bo z przodu nasze auto nie ma wyłączania poduchy. Koniec sierpnia, a ja z Młodą i Karolą sama pociągiem z Poznania do Darmstadtu jechałam :D podróż 8h z przesiadkami w Berlinie i Frankfurcie nad Menem :P to było dla mnie coś, ale po podróży stwierdziłam, że mogę jechać i kolejne 8h :) takie były grzeczne ;) A tam 4h w pociągu z J. i z Dziewczynami to żaden wyczyn :)

A pisałam, że ostatnio byli u nas znajomi z syniem z 26 czerwca i robili eurotrip. Po wszystkich znajomych zagranicą jeździli;) Ci to dopiero odważni. A Staśku? MiSZcz! :D znosił dzielnie wszystko :)

Młoda śpi znowu. A jak poprzednio wstała, to była w rewelacyjnym humorze :)

Muszę iść Karolinę z p-la odebrać, a u nas jakoś tak pochmurnie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Blania
o! no widzisz nie wiem gdzie nasza najaktualniejsza lista jest, a miałam ją wydrukowaną na pamiątkę, ale chyba zapodziałam, jak jeszcze kiedyś dorwę to druknę ;) a mówiłam Mamie żeby dołączyła, ale jakoś opory miała, ale szkoda bo bardzo fajna Kobitka :)
Zdjęcia będą. Chyba :P

Młoda śpi a matka z mopem tańczy :D a Karola w p-lu się zaczeka :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...