Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Dziewczyny :*

Na początku chciałabym pogratulować wszystkim Rozpakowanym Mamusiom no i oczywiście Każdej z osobna ;)

Beacia
Tobie gratulowałam, ale powiem Ci, że Isia jest śliczna! :)))) buziaki od ciotki ;*

Werka83
Serdecznie Ci gratulujęęę ;) a Ty miałaś zaplanowane cc, czy akcja się zaczęła i zrobili Tobie cc? Trzymaj się dzielnie i ucałuj Maksa ;*

Madzix
No cholipa jasna moje GRATULACJE :*** ale masz klapsa, bo miałaś czekać a nie się wyrywać :D Mały jest UROCZY :)) bardzo się cieszę, że cała akcja zakończyła się pomyślnie ;)

Justynuśka
W końcu się doczekałaś swojej Kruszynki :)) Gratulacje dla Was ;) :* mam nadzieję, że o ciężkim porodzie szybciuteńko zapomnisz ;))

Ja liczyłam na ten weekend, bo moi Rodzice byli, a tu nici.. jedno wielkie NIC ;)
W piątek mam gina, do której pewnie dotrwam. Mam siły na wszystko, z Rodzicami posprzątaliśmy całe nasze mieszkanie, spacerki, ZOO, magiczne LODY w MC i nic :P ale co tam ;)
Optymalnie byłoby w tym tyg. rodzić, żeby Jaś do nas przyjechał ;) i został chwilę dłużej, bo potem ma jakieś workshopy :/ na kt. musi być :(

Czuję się bardzo dobrze, tylko od jakiś 3 tyg. strasznie bolą mnie paliczki palców przy rąk. Te pierwsze na kt.nosi się biżuterię, no i tyłek mnie boli :D jakbym przysiady robiła pół poprzedniego dnia, albo nogi miały mi wypaść z d***.

Fiołek
Twoje zdjęcia! :)) SZAŁ :) zazdroszczę, a jaka Mamusia prześliczna :D no no no..

Co do nakładek sylikonowych na sutki, to Beata masz szczęście, bo rzadko komu ten wynalazek leży. Ja przy Karoli kupiłam 2 różne i wyrzuciłam to od razu ;)

Karmienie w miejscach publicznych? Oczywiście, że tak - co w tym złego? Okropne to są dziewuchy kt. wychodzą jakby lustra w domu nie miały, a nie matka kt. z czułością, subtelnością i delikatnością, bez żadnego wulgarnego obnażania się karmią swojego Skarba. Nie rozumiem oburzenia niekt. osób!

Jestem z Karolcią u Teściów ;) Teraz Oni mają dyżur przy ciężarnej :P

Miłego SŁONECZNEGO dnia ;))
Idę się zarumienić ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Mela30 położne uczyły w szpitalu jak ma chwytać, dobrze chwyta ale trochę leniuszek z niego i ciężko mu uciągnąć, ale jak już mocno się zdenerwuje to pięknie zaciąga i pije już do pełna:) laktator super sprawa ja mam elektryczny, na początku jak nie mógł dać rady z uchwyceniem (piersi jak balony) to musiałam trochę odciągać, ulga niesamowita:) niani nie mam nie mam wielkich pomieszczeń słyszę go bo jest w pokoju na środku mieszkania:) a monitor oddechu to i owszem spokojna noc:) śmiejemy się że Alex na baterie bo mamy ten przypinany do pieluszki i z pod kocyka widać jak mruga żaróweczka:D

Btg super że impreza się udała, wykorzystuj mężusia puki możesz:D

Beacia wiem co czułaś ja w pierwszą noc bez synka nie spałam praktycznie wcale, emocje niesamowite:) Szybkiego powrotu do zdrowia dla malutkiej i mamusi także.

Justynuśka gratulacje:)

Mamusie 2w1 powiem Wam, że ja w dzień porodu weszłam po schodach fakt, że na II piętro, ale przez całą ciążę tego nie robiłam:) dodatkowo miałam piłkę w domu;) ale jak Tusia skakała na trampolinie i nie pomogło to już nie wiem jak przyspieszyć:D

Mamusie z niemowlaczkami ile śpią i jedzą Wasze maluchy? Ja czasem się boję, że za długie odstępy robi między jedzeniem, potrafi spać 2-3h rekord 3,5h :) ale jedzenie to tak jak z facetami, pomału, memla, na stęka się, uśnie w między czasie, ogólnie z przewijaniem godzina z głowy:D

Pozdrawiamy
Madzix i Alex

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Super mieliśmy weekend, samopoczucie i energia mi dopisały, dopiero wczoraj popołudniu mnie złapały skurcze, a tak to czułam się świetnie :)
W sobotę mieliśmy emocjonujący mecz Starszaka, ale się działo!!! A potem przyjechała siostra K. z rodzinką, przywieźli nasze łóżeczko dla Jasia (ale K. go jeszcze nie złożył, bo mówi, że jest na to czas. czasu już nie ma, bo chciałam, żeby łóżeczko z pościelą przeszło „domowymi bakteriami” zanim Jaś do domu przyjedzie).
Wczoraj wszyscy pojechaliśmy do Parku Jordana (największy park w Krakowie), dzieci się wyszalały, a ja trochę opaliłam, mimo że przed wyjściem wyjątkowo posmarowałam siebie (i dzieci) filtrem „20”, by się w tych upałach nie usmażyć (na meczu chwyciło mi mocno ramiona, a byliśmy tylko 1h na słońcu) ;). Smarowanie pomogło, dzieci nic a nic nie złapało, a mnie odrobinę na dekolcie. A liczyłam, że jednak chwyci nas co nieco :D
Dziś odpoczywam do popołudnia, mam nadzieję, że zejdzie opuchlizna z nóg i stóp, bo w kapcie mi się normalnie nie mieszczą, buu. Potem jadę na wizytę do ginki, już ostatnią :)


Werka, GRATULACJE!!! Co za niespodzianka, szybko poszło! Niech Maksio zdrowo się chowa :)
Cieszę się, że napisałaś, że u Ciebie cewnik był założony po znieczuleniu, czyli nie wszędzie są te same procedury. A ja zapomniałam w piątek zapytać gina o cewnik, bo nie wzięłam ze sobą karteczki z domu gdzie miałam zapisane pytania do gina.
Miałaś pas poporodowy?
A mój GBS wyszedł ok, nie mam nigdzie paciorkowca ;)

Madzix, i Tobie GRAUTULUJĘ!!! Super, że już w domku jesteście :). Alex w foteliku słodziutki :)
Miałam pisać, że kilka dni Cię nie było, co dziwne mi się wydawało, bo pisałaś regularnie, a teraz wiadomo dlaczego zniknęłaś ;)
A ciśnienie przed porodem nieźle Ci podskoczyło, miałaś takie wysokie wcześniej?
Miłego pierwszego spacerku, koniecznie zrób zdjęcia :)

Justynuska, GRATULACJE! Poród masz już za sobą, teraz ciesz się Oliwką :). Trzymajcie się Dziewczyny dzielnie! :)

Mamuśka, witaj wśród Mam Czerwcowych :)
Łączy nas podobny wiek, imię dla brzuszkowego dzidziusia (u nas też będzie Jaś), waga dzidziusia i termin porodu :). Różnica - to będzie mój trzeci synek :)
Kręgosłup też mnie boli, w dolnej części lędźwiowo-krzyżowej, ale nic mi od niego nie drętwieje, jedyne co to mam tam skurcze.
A Twój przedszkolak zaczął może we wrześniu przedszkole? Jeśli tak, to dlatego tak często choruje, bo właśnie pierwszy rok w placówce (czy to żłobek czy przedszkole), to taki gdzie dzieci najczęściej chorują, potem jest lepiej :)

Alhena, współczuję bólu nerek. A nie mogłaś pojechać na dyżur do innego szpitala, skoro ten Twój docelowy na poród niezafajny? Jak się dziś czujesz?

Beacia, słodka Izunia :)
Szkoda, że cc nie wspominasz przyjemnie, ale teraz to już nie ma znaczenia, pomyśl, że to już za Tobą, a za jakiś czas zapomnisz o tym niefajnych momentach.
Dobrze, że nakładki na sutki pomogły, mnie wkurzały ;). Smaruj te zmasakrowane brodawki np. Bepanthenem. Ja tak miałam z pierwszym synkiem, do krwi przegryzione sutki, to skutek złego przystawiania dziecka. Ale to bolało, ałć.

Madzialenka, super przekochanego masz Kurczaczka, że tylko je i śpi całymi godzinami :)

Kasia, kochana siostra, że zorganizowała baby shower :). I jak było?
Przeczytałam artykuł o karmieniu piersią i myślę, że te komentarze, to w większości pisze gównażeria gimnazjalna.

Polinka, jak po pępkowym? ;)
Na ile mąż tym razem jedzie do N.?
Co do szerokiego pieluchowania, to u mnie przy pierwszym synku lekarka po usg bioderek powiedziała, że bioderka ok, ale można go tak profilaktycznie szeroko pieluchować przez kilka tygodni. Cały 1 dzień taki pieluchowany był i zrezygnowałam z takiej „profilkatyki”. Szkoda mi było synka męczyć. Z bioderkami nic się nie działo.

Emisia, współczuję nerwówki w ciąży i teraz takiego niespokojnego oczekiwania na poród. Musisz być silna i nie poddawać się. Życzę by Bartuś urodził się zdrowy!!!

Marcosia, i jak tam, coś się dzieje?

Fiolek, miałaś odpoczywać, bo szkoda sobie fundować taką porcję bólu, a tu czytam, że nad Oceanem byłaś. Ale Cię nosi ;). Super plażowe fotki, choć myślałam, że będziesz bardziej roznegliżowana ;)
A siły na weekendy nie wiem skąd biorę :D, ale bardzo się cieszę, że choć ostatnio udaje mi się max. wykorzystywać te weekendy i nacieszyć się w pełni rodzinką :). To taka nagroda za wcześniejsze „gorsze” miesiące ciąży.

Blania, zazdroszczę spacerów po plaży :). Fajnie masz, że mieszkasz nad morzem :)
Daj znać po wizycie, ciekawe czy rozwarcie Ci się powiększyło?

Asia, jeśli u Was norma jest do 1 cm, to Leoś nie ma powiększonej miedniczki skoro ma 5,6 mm. U nas z kolei norma jest do 5 mm, a mój Jaś jedną miedniczkę ma powiększoną do 11,2 mm wg pomiaru w szpitalu na Patologii, a wg mojego gina ma 8-9 mm. Ciekawe ile będzie mieć dziś u ginki.
Fajnie, że wreszcie dopisałaś się do listy :). Będziesz mieć 4 dziecko?

Margi, mój pierwszy syn był wywoływany przez ponad tydzień (9 dni). Co drugi dzień miałam okscytocynę, ale nic to nie dawało, jak w ostatni dzień podali coś mega mocnego, to zaczęły się problemy z tętnem (…), skończyło się cc.

Tusia, fajnie, że masz takiego powera do działania, ale chęć na urodzenie też rozumiem ;)
Miłego pobytu u teściów :)

Odnośnik do komentarza
Gość mamuśka738

Witajcie dziewczynki
Dziś znowu kolejna nocka z głowy z powodu bolacej ręki.Jeszcze 2 tygodnie do porodu.Jak nie przejdzie to chyba oszaleje.Dziś czekanie jeszcze układanie ciuszków Jaska brzuszkowego.A starszak jeszcze w domku.
Justuniska , Gratulacje dla dzielnej mamy i córeczki. Współczuję trudnego porodu.Niestety wtedy cholernie boli. Niedługo zapomnisz o nim.A córeczka wynagrodzi wszystko :D
Beacia nieszkodzi ze nie odpowiadasz na wszystkie posty, teraz córa najważniejsza

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie:-)
Justynuśka, gratulacje. Na szczęście złe momenty z porodu szybko się zapomina i dzidzia osładza wszystko.

Dziubala ja myślałam ze wszędzie norma jest taka sama nie miałam pojęcia że możne być inaczej, mi gin powiedział ze b.często chłopaki w życiu płodowym mają takie niewielkie powiększenia miedniczki, gdzie po urodzeniu wszystko jest ok, kiedyś się tak o tym nie mówiło, w tej chwili metody monitorowania kontrolowania poszły tak do przodu że wszystko widać jak na dłoni.
Swojego najmłodszego rodziłam 12 lat temu od tego czasu jest tak diametralna różnica w prowadzeniu ciąży i skrupulatnych badan na plus :-)
Tak to będzie moje 4 te dzieciątko czyli trzeci synuś i jest też jedna dziewuszka :-))
Dodam ze najstarszy ma już 19 lat.
Pozdrawiam serdecznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktrjjgmkdtqwny.png

Odnośnik do komentarza

Asia, ja też myślałam, że wszędzie norma dla miedniczek nerkowych jest taka sama, bo w kilku miejscach, gdzie miałam usg była mowa o 5 mm, a skoro u Was jest 1 cm, to macie inny punkt odniesienia.
Też słyszałam, że powiększone miedniczki częściej występują chłopców.
Gratki 4 dzieci :). Nam się marzyła zawsze 3 dzieci, ale w tej ciąży K. mnie raz zaskoczył, bo powiedział, że szkoda, że tyle problemów mam w ciąży, bo nie będziemy ryzykować z 4-ym dzieckiem. Ale mnie wtedy zaskoczył :D

Odnośnik do komentarza

Najaktualniejsza Lista Czerwcówkowa :)

1.) POLINKA - 34 - 2 - 23.05. (14.06.) - BRUNO, 4030g, 56 cm, cc
2.) MELA30 - 31 - 1 - 29.05. (02.06.) - LIWIA, 3100g, 56 cm, cc
3.) MADZIXD - 25 - 1 - 03.06. (16.06.) - ALEX, 3350g, 52 cm, cc
4.) MADZIALENKA - 32 - 2 - 04.06. (18.06.) - ZOSIA, 3000g, 54 cm, cc
5.) AGA_GW - 27 - 1 - 04.06. (30.06) - ANTOŚ, 3300g, 52 cm, sn
6.) MISIULINKA - 22 - 1 - 05.06. (19.06.) - TOSIA, cc
7.) BEACIAW - 28 - 1 - 06.06. (14.06.) - IZABELA, 3300g, 55 cm, cc
8.) WERKA83 - 30 - 2 - 07.06. (24.06.) - MAKSIO, 3150g, 56 cm, cc
9.) JUSTYNUSKA - 21 - 1 - 08.06. (05.06) - OLIWKA, 3720g, 52 cm, sn

10.) MARGI - 3.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
11.) BLAN - 6.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 38
12.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
13.) EMWRO - 9.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
14.) COCO - 10.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 24
15.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
16.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 27
17.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
18.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
19.) ASIAA76 - 16.06 - CHŁOPCZYK - 4 - 37
20.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
21.) MARCOSIA - 16.06 - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
22.) TUSIAA1 - 16.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
23.) BLANIA.DOMANSKA - 18.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
24.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
25.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
26.) INGA - 21.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 27
27.) ANCIA_P - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 25
28.) KAROLINAA - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
29.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
30.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
31.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
32.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
33.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
34.) MAMUŚKA738 - 25.06 - CHŁOPCZYK - 2 - 38
35.) EMISIA176 - 26.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
36.) PIPI00 - 27.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
37.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 29
38.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
39.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
40.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
41.) CYRANKA1985 - 29.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Bardzo fajnie, że kolejny weekend się udał! :) z tym "opalaniem" to nieźle wytrzymujesz w słońcu :) ja posiedzę 10 minut i muszę schodzić, a piegów mam tyle, że szok!
Rozbrajający tekst Twojego K. Na temat "kolejnej" ciąży :D

Asia76
4te Dzieciątko :) Gratuluję! To masz już niezłą Gromadkę ;) A Księżniczka tatusia chyba co?

Mamuśka
życzę, aby ból ręki szybko przeszedł.. a czy do porodu 2 tygodnie.. to nigdy nic nie wiadomo :))

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Witam upalnie!
Piszę szybko dopóki mogę. Niestety nie dam rady zbyt długo siedzieć, po jakimś czasie nerka się odzywa. Ból uśmierza tylko jak leżę lub chodzę. Choć nie muszę wam mówić jak długo można chodzić tuż przed porodem. Skonsultowałam się z dwoma różnymi lekarzami i niestety nie ma najmniejszej szansy, że przejdzie mi to przed porodem. Po tygodniu nauczyłam się już walczyć z kolką i chyba przyzwyczaiłam się do bólu. Zastanawia mnie tylko fakt jak ja urodzę, bo cały czas planowałam sn. Moja położna mnie pociesza i twierdzi, że wszystko będzie dobrze. Oby....
tusiaa1 blania.domanska- dziekuję dziewczyny za szybką odpowiedź i ciepłe słowa. Od razu mi się lepiej zrobiło i zmotywowałyście mnie do dodatkowych konsultacji. Niestety do nefrologa już się nie dostanę. Ale i tak BARDZO WAM DZIĘKUJĘ.

Werka83 MadzixDJustynuska-GRATULACJE!!!!jak fajnie się czyta, że macie dzidziusie już koło siebie i takie szczęście płynie w tych waszych postów. Justynuska-mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze, zapomnisz o bólu i będziesz się tylko cieszyć!

fiolek_86ależ zazdroszczę plaży i piasku...
idę na leżaczek do cienia...
miłego dnia Wam życzę...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamuśka738

Dziebala Dzięki za dodanie do listy :) Starszy chodzi już 2 rok.Teraz ma 3,7 a zaczął przedszkole jak miał 1,8.I tak jest w tym roku dużo lepiej, bo ,,tylko,, same przeziębienia.Żadnych zakaźnych.Tylko mu się długo ciągną.Ja w zeszłym roku zalatwilam sobie zatoki. Przy okazji odkryłam Hashimoto dlatego w tej ciąży od grudnia lapalam infekcje od starszaka.
Tak sporo nas łączy.Zazdroszczę pozytywnie 3 dzieciaczka, ale zobaczymy ....
Ja mam tez opuchliznę na nozkach,poza tym rączki i buzia.Maz nawet się ostatnio uśmiał jak zobaczył, ale troszkę jeszcze czlapie tymi serdelkami hihi

Odnośnik do komentarza

Alhena
Moja gin. dała mi skierowanie na cc. przez moje nerki, no ale miałam wbitą rurkę- cewnik przez plecy do nerki, widać gdyby nie to, to nie byłoby przeciwwskazań do sn, ale na Twoim miejscu walczyłabym o to skierowanie na cc, bo to jednak jest wysiłek, ból i dodatkowo obciążona bólem nerek.. :/ życzę powodzenia i duuuużo cierpliwości przy tym straszliwym bólu :(
Buziak ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Marcosia, dzięki za informacje o tym pieluszkowaniu:) Właśnie też się zastanawiałam ostatnio co się z pipi00 dzieje, bo nic się nie odzywa. Ancia_p też coś zamilkła.

Coco, współczuję tych wszystkich dolegliwości. Najgorzej, że na tej końcówce taki człowiek się niecierpliwy robi. A ten termin z USG to masz z tego badania do 12 tc? Bo podobno ten termin bardziej wiarygodny niż z om.

Werka83, ale mnie rozbawiłaś z tym leniuszkiem. Jeszcze jak Twój Malec był w brzuszku to mówiłaś, że mało ruchliwy i wtedy ustaliłyśmy, że to po tatusiu, no i się sprawdza:) Czyżbyś zjadła lody w mc?

Fiołek_86, ale miałaś super niedzielę:) Ślicznie tam. No i synek super, taki wysoki chyba jak na swój wiek?

Tusia, jak przez weekend się nie odzywałaś to pomyślałam, że może MadzixD pozazdrościłaś, bo przecież się umawiałyście i że też na porodówkę trafiłaś:) Ja od wczoraj mam chęć już urodzić. Powiedziałam to Córuni, no zobaczymy co Ona na to powie. Mąż wczoraj przeniósł torbę pod drzwi i teraz co przechodzę to ją widzę;) Miłego pobytu u teściów:) Może to już ich ostatni dyżur przy ciężarnej:)

Dziubala, miło czytać, że weekend taki udani i że dałaś radę. Mój też był bardzo udany, choć kameralny. A wczoraj nie wiem co się znajomym w głowach porobiło ale zaczęli do mnie pisać i wydzwaniać czy może już urodziłam;) No jakby się wszyscy zmówili, a przecież się nie wszyscy znają. Jak dostałam od koleżanki o 21 sms to już widziałam co tam się znajdzie;) Strasznie się śmiałam z tego wczoraj. Daj znać koniecznie jak tam po wizycie, jak sprawa miedniczki Jasia. A tekst K superowy:)

Asiaa76, wow 4 dzieci:) A powiedz jak Twoje najstarsze 19 letnie zareagowało na wieść o braciszku? Bo to jednak spora różnica wieku będzie.

MadzixD, aż sobie ciśnienie zmierzyłam:) Wychodzicie dzisiaj na spacer z Alexem?

Alhena, jedynym pocieszeniem jest to, że już naprawdę niedługo zostało. Ale jak człowieka coś boli to każdy dzień się ciągnie. A urodzić dasz radę, my kobitki dużo potrafimy znieść:) Mam nadzieję, że w jakiś magiczny sposób ból zniknie.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Justynuska - gratulacje! Duża dziewczynka :)

U mnie dalej nic, chyba sobie tym opowiadaniem zapeszam, hi hi hi :) tzn. wszystkie boleści i ruchy te same. Zaraz zjeżdżam do gina, ciekawe czy coś ktg pokaże. Może nawet po dowcipnym się coś dowiem?
Uff, jest tak gorąco na dworze, że ja nie wiem jak wytrzymam ;p są kobitki, które w takim upale do końca po dworze biegają, są mamusie, które rodzą w jeszcze gorętszym okresie. Podziwiam je i współczuję. Ja bym nie dała rady. Siedzę w chałupie i tylko piję, i piję, i piję! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Alhena, miałam 1 koleżankę na forum lipcówkowym, która miała kolkę nerkową, strasznie cierpiała :(. Co trafiała do szpitala, to dostawała leki na uśmierzenie bólu i powrót do domu. Jak miała rodzić, to w szpitalu (z mega kolką nerkową!) czekała kilka dni na cc, którego nikt jej nie chciał zrobić, bo wychodziło na to, że ktoś czeka na... kasę. Dawali jej ciągle Dolargan, taki słaby narkotyk, ale była ciągle otumaniona. W końcu wypisała się na własne życzenie ze szpitala i miała w tym samym dniu zrobioną cesarkę w szpitalu prywatnym, gdzie mówili, że trafiła właściwie w ostatniej chwili. Byłyśmy przerażone, że w szpitalu państwowym tak można potraktować osobę z takimi bólami i zmuszać do czekania na poród sn. To był szpital gdzieś na południowym Śląsku. Mam nadzieję, że Ciebie tak nie potratują. Trzymaj się dzielnie i życzę by kolka szybko Ci minęła!!!

Odnośnik do komentarza

Mamuśka, synek zaczął przedszkole mając 1,8l.? To prywatne było? U nas trzeba mieć rocznikowo 3 lata. Wcześniej to albo żłobek albo prywatne przedszkole.

Inga, czyżbyś chciała jednak urodzić przed terminem ;)
Telefonów z pytaniami porodowymi, i nie tylko, chyba zazwyczaj jest najwięcej w weekend, bo ma się wtedy czas na myślenie co u innych słychać ;)

Marcosia, pij, pij, na zdrowie :))
Ciekawe co się u gina dowiesz? :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala, ale superowe te zdjęcia. A co do rodzenia przed terminem to właśnie mi się tak w sobotę zamarzyło:) Ciąża już donoszona więc czemu by nie. Zwłaszcza, że już takie fajne dziaciaczkowe tematy się zaczynają na forum. Ty też za tydzień szpital:) Prawda jest taka, że marzę tylko by urodzić do terminu. Po terminie: nie, nie, nie:):):) Zobaczę w piątek co mi doktorek powie, ostatnio nic się nie ruszało. I to jest plus cc, że wiesz (no może poza Werką:P), kiedy to nastąpi, a przy sn nie znacie dnia ani godziny. A ja tak uwielbiam mieć wszystko zaplanowane.

Marcosia, koniecznie po ginie wejdź na forum i zdaj relację. Strasznie jestem ciekawa, czy te objawy to oznaka zbliżającego się porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jakie Wy macie tempo!! Kurcze, ciężko za Wami nadązyć z tymi porodami :)
Gratuluję Wam z całego serca!!!!
Do mnie ciągle nie dochodzi jeszcze, że to już zaraz... :) Nie czuję się jak ciężarówka w 9 miesiącu:) no i nie wyglądam, większosć osób mysli, że to 7-8 miesiąc:)

A teraz wiadomosć do wszystkich, które jescze są w 2paku :
w piątek 13 jest pełnia! a podobno wtedy poród za porodem:) pęcherze płodowe pękają jeden za drugim :)
Pozdrawiam.
Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...