Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

O MATKO! właśnie skończyłam Chodakowską, Beacia to przez Ciebie :P Nogi jak z galarety, kilka ćwiczeń nie umiałam zrobić tak jak ona, ale myślę że z czasem dam radę:)
Na Dropbox wrzuciłam zdjęcia z dzisiejszej sesji, no i zrobiłam zestawienie Ali i Wandy w tym samym wieku mniej więcej, wydaje mi się że są podobne jak dwie krople wody. Co o tym myślicie?
Szkoda że jak robiliśmy zdjęcia w domu to Ali nie było, no ale koleżanki w tym wieku są ważniejsze :)

Ania -dzięki za info odnośnie drzemek, a kaszek Holle używam i mogę powiedzieć że młodej bardzo smakują.

Monika - mały "fajter" Ci wyrośnie, a swoją drogą to fajne masz upodobania sportowe, ja ze sportu to najbardziej lubię Grę o Tron :P
A odnośnie drzemek, chcę to zmienić żeby mi było wygodniej, pamiętam jak starszą córkę przestawiłam jak miała około 10 miesięcy na plan Treacy Hogg, to spała mi 2 razy po 2 h, potem miała już tylko jedną drzemkę 2 h i tak do 3 roku życia. Potem musieliśmy ją wyeliminować bo Alicja chodziła coraz później spać a uważam że wieczór jest dla rodziców a nie dla dzieci.
No zobaczymy czy z Wandą też się uda, kurde musi w końcu zaskoczyć na dłuższe spanie.
A filmik genialny i sposoby na usypianie też :), tyle tylko że jak bardzo pilnuję żeby mała wiedziała że zasypiamy i śpimy w łóżeczku, to zaprocentuje na przyszłość.
Ali nie usypialiśmy, zawsze był ten sam rytuał, dość szybko zaczęliśmy jej czytać książeczki na dobranoc, potem buzi i wychodziliśmy z jej pokoju. ona coś tam jeszcze się kręciła ale w końcu sama zasypiała. Oczywiście miała też epizody buntu ale daliśmy radę. Marzy mi się żeby tak też było z Wandą.

Ewro - współczuje sytuacji, ale pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce i dla Ciebie i Damisia też wyjdzie!

Veronika - ja dodałabym do tego, co pisałaś odnośnie trzymania na rękach żeby ćwiczyć podnoszenie głowy, żeby tą drugą ręką chwycić rączki maluszka od spodu. Czyli jedna ręka pod brzuch a druga pod przedramionka i dłonie mniej więcej. Tą pozycje pokazywała nam neurolog nazywając ją na tygryska.
A tak głównie noszę mam, wtedy mam jedną rękę wolną. Przy czym Wanda jest drobnym dzieckiem nie wiem jakby to wyglądało z większym dzieciaczkiem.
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79404,15099356,Trzeci_miesiac_zycia_niemowlaka.html
Werka - ja z małą ćwiczę bo miała niski apgar, i takie były zalecenia lekarskie

Lecę bo młoda coś popłakuje.

Odnośnik do komentarza

Coco-jesli moge w trącić noska to na wprowadzenie glutenu zamiast od razu łyżeczki podaj tylko pol. Po jakims czasie zwiekszamy ilosc i takie wprowadzenie powinno trwac ok 2m.

Emwro- pare dni zastap cyca butelka i ty sie najesz i moze malemu troche ustapia objawy. sciagaj w porach kiedy mlody je i powinnas uniknac zaniku mleka czy nadmiaru:) Oboje odpoczniecie ,bo po mm tez mlody moze ci pospi. Mysle ze on jest niespokojny przez te dolegliwosci. Ale zrobisz jak uwazasz. Badz dzielna:* Wiem ze dasz rade wiec musze sie martwic o ciebie:)

Werka mowia niby ze przez tv dzieci staja sie nadpobudliwe i oczywiscie wplywa na wzrok ale nie wpadam w paranoje pare razy popatrzyl to nic mu sie nie stanie.Wszystko z umiarem i rozwaga i bedzie ok.Przynajmniej ja tak podchodze. Jak bylam mala tez mnie kladli przed tv szczegolnie jak mecz pilki lecial (nawet mam zdjecie :P) i wzrok mam ok i nadpobudliwa jakos specjalnie nie jestem:p

Beacia
nie wiem jaki charakterek bedzie mial moj syn moze bedzie skory do bojek wiec wolalabym zeby bil sie pod jakims okiem i byl wtenczas kontrolowany niz jakby mial sie naparzac na podworku. Niestety nie na wszystko mam wplyw ,wiadomo postaram sie wychowac syna dobrze ale czasami nie mamy na pewne rzeczy wplywu. Znam realia i wiem jak moze byc. Po drugie nasz syn moze pojsc w slady taty zagorzały sportowiec w roznych dziedzinach(wazne by sie ruszac,sportowac) czesto chodzi na treningi a to pilki a to tajski boks ,albo tylko na worek czy na sparing z kolega. W kazdym razie co by nie wybral bede go wspierac no chyba ze wybierze bicie kolegow to wtedy manto ode mnie dostanie hehehe Szczecin ma wielu wojownikow w roznych dziedzinach teraz na walkach walczylo ich bodajze 4 i wygrali moze i moj syn bedzie jednym z nich kiedys :)

Tusia -nie obraz sie co do tego ma wiara ? Czlowiekowi nie jest potrzebny Bóg by przetrwac i miec sile bardziej wsparcie ,pomocna dlon a w Bogu ciezko je znalesc jesli wiemy ze "Bog dal nam zycie i Bog je odbiera" .Wiec wychodzi na to ze zabral mame 3 dzieci bo on mial taka ochote a dzieci niech cierpia i niech prosza go by pomogl im to przetrwac i przebolec ta strate. Wybacz nie pisze tego by cie urazic ale ja to tak widze.

Marta -nie wiedzialam ze mozna tak "ustawiac" dziecko co do drzemek:) ciekawe czy u was to wyjdzie bo dziewczynki moga miec inne temperamenty i tylek juz bedzie trudniej chociaz wcale nie powiedziane ze nie wykonalne tylko wiecej bedziesz musiala sie nameczyc:)
Tylko pisalas ze robilas to ok w 10m wiec moze wtedy to mialo sens a teraz jak jest co chwila jakis skok to trudniej.
Ja tez uwazam ze wieczor jest dla rodzicow dlatego nie podobalo mi sie kiedy 4 latek sasiadki kladl sie spac tak jak padal czyli np o 23-24;/ale kazdy robi jak chce. Ja z malym spie na lozku ale jesli na karmie malego moge polozyc go czy do lozka czy do lozeczka to sam ladnie zasypia. Tylko u nas problem jest taki ze maly czesto je na raty a ja mysle ze juz sie najadl i wychodze z pokoju a ten gada gada az w koncu sie wkurza zaczyna krzyczec wracam karmie go no i on pada. Czasami ciezko go wyczuc czy juz zjadl do syta czy nie. Dziewczynki bardzo podobne do siebie,bomba fajne zdjecia.
Skąd bierzecie ta moc i chec do dzialania? czy jeszcze ktoras zostala ktora nie cwiczy?:P bo jak wszystkie to az wstyd i ja chociaz wlacze filmik "skalpel" i popatrze przy czym tak sie mordujecie heheeh:)Ale jestem tępa ,sciagnelam dropboxa na laptopa bo mialam ochote was poogladac no i loguje sie i loguje a tu blad i blad dopiero po chyba 10probach ogarnelam ze mam wlaczonego caps locka:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Piotrus sie przebudzil przed 24 na dojedzenie po dniu spozywczej wstrzemiezliwosci i wsunal az 130ml o.O. Boje sie, ze bedzie go bolal brzuszek.

tusiaa
Moze niektorzy ludzie wola wierzyc w byty nadprzyrodzone wlasnie dlatego, ze nie radza sobie z tragediami i problemami zycia? Chca wiedziec, ze cos/ktos jest gdzies tam i ma w tym jakis cel, inaczej zycie wydaje im sie nie do zniesienia i bez sensu. Tylko czy smutek czyni te byty prawdziwymi?

emwro
Tak mi sie przypomnialo, ze zanim Piotrus zaczal chwytac zabawki na macie, to tez walil w nie lapkami z impetem i wsciekloscia. Potem przeszedl na bardziej subtelne ruchy.

Dziewczyny, gdzie Wy macie sily na te cwiczenia. xD Ja chyba musze najpierw opanowac zdrowie tego gada, bo tak to nie moge sie na niczym skoncentrowac - caly czas o nim mysle. Poki co tylko wyeliminowalam jedzenie nocne. Podoba mi sie Wasze zaangazowanie, moze tak wspolnymi silami dieta i cwiczenia sie udadza. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Dianeczka wszystko ok? bo juz dawno sie nie oddzywalas a jednak tez tam mialas przygody....

przypomnial mi sie sen:/ jak moj ex swoja droga moja milosc ktora rzucilam chcial a wrecz byl drugim tata dla mojego synka ,wiec Aaron mial 2 ojcow :/ Normalnie w snie widzialam cala trojke, o dziwo dogadywali sie .Dziewne to bylo naprawde:)I na szczescie to byl sen.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dianeczka wszystko ok? bo juz dawno sie nie oddzywalas a jednak tez tam mialas przygody....

przypomnial mi sie sen:/ jak moj ex swoja droga moja milosc ktora rzucilam chcial a wrecz byl drugim tata dla mojego synka ,wiec Aaron mial 2 ojcow :/ Normalnie w snie widzialam cala trojke, o dziwo dogadywali sie .Dziewne to bylo naprawde:)I na szczescie to byl sen.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

e gdzie moj wpis ....wrrrrr

No to raz jeszcze ...Dianeczka wszystko ok wiem ze tez mialas jakies problemy wiec odezwij sie tak kontrolnie:P

Przypomnial mi sie dzisiejszy sen z moim ex (tak w nawiasie rzucilam go mimo ze byl moja miloscia -ja to mam leb nie ?:P -zycie,znalazlam druga ale ciezko go udomowic ,docieramy sie ehhe) wracam do snu no i okazalo sie ze oboje sa ojcami dla mojego syna,oboje sie poczuwaja do ojcostwa,widzialam cala trojke, "ojcowie sie dogadywali" synek zadowolony podwojna ilosc zabawek dostawal bo jakby nie patrzec ojcowie troche sie przescigali kto lepszy ,ale bez klotni. Normalnie sen byl dziwny i dobrze ze nie prawdziwy.

Bia dobrze ze cos zjadl moze nie rozboli go brzuchol a jutro mecz tam lekarza wbijaj szpile wierc dziure w brzuchu niech zacznie porzadnie dzialac:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Od dzisiaj w Lidlu są ciuszki dziecięce, ciekawe czy jak pojadę popołudniu to jeszcze coś upoluję... Moja koleżanka w sobotę walczyła o torebkę Wittchen, w zasadzie jej mężowi udało się chwycić w tym dzikim tłumie hahah. Ja rozumiem, korzystne promocje, ale kurde bez przesady :D Zresztą te dziecięce ciuszki wychodzą w miarę normalnie cenowo. W Biedronce od dzisiaj też jest parę rzeczy, może przy okazji spacerku z Mychą wejdę.

Bia - siła i zapał na ćwiczenia się znajdzie, jak Iśka idzie spać po 20 to mogę albo coś robić albo leżeć przed tv i później narzekać, że tu mi zwisa a tam wystaje. Poza tym cieszy mnie widok dobrze wyglądających mam, za to nie lubię matek polek z minami cierpiętnic, zszarzałych i zaniedbanych. Bo co jak co, ale macierzyństwo powinno dodawać nam kolorów w życiu :-) Trzymam mocno kciuki za Piotrusia!

Monika - ale Ty masz trójkątne sny heheh. A wiadomo, że chyba jedno z najgorszych rzeczy które można zrobić to wychować dziecko na totalną ciapę, zwłaszcza jak teraz trzeba nie raz powalczyć o swoje i potrafić na swoim postawić.

Czekamy aż trochę się ociepli, butla i wychodne, pewnie ok. 11 :-) bo na razie drzemka przycycowa :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Domyslam sie, ze marudkowanie Damiana wynikac moze z tego, ze go ciagle swedzi. Ale wydaje mi sie, ze przejscie na mm to nie takie hop siup przy jego alergii/nietolerancji/uczuleniu. Trzeba by mi wydeptac sciezke do alergologa po te specjalne bezlaktozowe/bezmleczne (?) mleko.
Zastanawiam sie nad podaniem delicolu - kropelki, ktore ulatwiaja trawic laktoze. Tylko, ze to co mu teraz wyskoczylo na buzce i glowie swiadczy, moim zdaniem, o nietolerancji mleka krowiego, ale ja juz zglupialam.

Kapie w emolium - zle, w mydle - gorzej, w samej wodzie - bez zmian. Smaruje emolium - masakra, nie smaruje - ratuj sie kto moze, inne kremy - poprawa lekka na chwile. A potem znow sucha, swedzaca skora.

Zaden lekarz nie zasugerowal przejscia na mm, bo twierdza, ze to lojotokowe albo uczulenie kontaktowe - czyli np. proszek albo kosmetyki. Jak juz jest b.zle podaje mu fenistil w kropelkach. Dziwi mnie to, ze najbardziej sie drapie podczas jedzenia. Moze na mnie ma uczulenie.. ;)

I tak nie zmieniajac niczego raz jest gorzej raz lepiej. Wiadomo, ze cos na to wplywa, ale nie potrafie tego wylapac.

Werka - liszajec zaleczony. Objawial sie brzydkimi, ropnymi wypryskami. Na szczescie masc z antybiotykiem raz dwa sie rozprawila. I nie zostaly blizny, czego sie obawialam.

Dziekuje Wam za wsparcie :)
To, ze zostalam sama to nic nowego ani strasznego. Cala ciaze przechodzilam wlasciwie sama i do tej pory tez tylko ja sie opiekuje Malenkim, wiec nie jest to takie nowe. Czasem tylko chcialabym poprowadzic dialog, a nie tylko monolog, ktory nieco mnie uwstecznil, bo wydaje dzwieki typu aguu, aluu itepe ;)

beacia - tez sie zastanawiam czy to wszystko co sie z nim dzieje, nie jest wynikiem stresu, ktory mu fundujemy w domu. Awantury, przeprowadzki. Teraz sie okaze, ja sie uspokoje, wiec i jemu sie udzieli i zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)
Za oknami mglisto, powietrze takie ciężkie, a jeszcze straszą mieszkańców, że smog dopiero nadchodzi… Nic tylko się wyprowadzić z Krakowa…

Po sobotnim spotkaniu goście zadowoleni, my też, dzieci poszalały i pierwszy raz się zdarzyło, że starszak padł przed średnim i to jeszcze jak goście byli, ale numer :D. Biduś wykończony, bo miał w ten dzień Turniej Piłkarski a potem jeszcze na podwórku grali. Wariaci ;)
Po szarlotce nie ma śladu a tak bym sobie teraz kawałek zjadła ;). Plus takich spotkań jest też taki, że na następny dzień jest jeszcze sporo jedzenia i nie trzeba specjalnie np. przygotowywać śniadań ;)

Jaś przez mleko HA zaczął robić śmierdzące qpy, które się zazieleniły i puszcza równie śmierdzące bąki, więc wracamy do „zwykłego” mm (z tej samej firmy oczywiście). Sucha skóra na udach jeszcze całkiem nie zanikła, ale jest przynajmniej widoczna poprawa, z policzkami też lepiej. Ale z suchą skórą poradzimy sobie inaczej, a śmierdzących zielonych qp nie przeskoczę.

Z zakazem oglądania TV przez niemowlęta, to mnie okulista kiedyś tak to łopatologicznie wytłumaczył: chodzi o to, że one nie mają jeszcze wykształconego wzroku i widzą niewyraźnie (do ok. 1rż. wyostrza się im wzrok), więc patrząc w TV gdzie miga im obraz muszą szczególnie wytężać wzrok by coś zobaczyć, tym samym wzrok im się pogarsza. To trochę tak jak dorosły który nosi okulary a TV oglądałby bez szkieł. Nie dość, że dobrze nie widzi to musi napinać mięśnie oczu by jak najbardziej wyostrzyć szybko zmieniający się obraz, niepotrzebnie w ten sposób przeciąża oczy i może sobie pogorszyć wzrok. Kogoś to przekonuje, a kogoś innego nie. Mnie to przekonało (przy pierwszym dziecku) i ja nie widzę potrzeby by maluszki oglądały telewizję, choć widzę jak Jasiowi odwraca się wzrok za obrazem w TV, ale nie mam problemów, by tak go ułożyć by telewizora nie widział :)


Inga, spróbowałam dać gryzaczek Jasiowi, ale choć początkowo bym zainteresowany i z radością go gryzł, to potem doszedł do wniosku, że kciuk jest lepszy. No ale matka na szczęście czuwa i zamiast kciuka podaje na bieżąco smoczka :D

Tusia, nieźle Twój Jaś musi być rozkojarzony i przemęczony, że tak zapomina o takich ważnych rzeczach. Dobrze, że Ty swoich nie gubisz ;)
A ze sklepami w niedzielę, to kiedyś byłam za zamknięciem, teraz uważam, że powinny być czynne 7 dni w tygodniu. Bo jeśli sklepy powinny być zamknięte żeby sprzedawcy mieli 1 dzień wolnego, to tak samo trzeba zamknąć kina, teatry, stacje paliw, szpitale itd. A to przecież nierealne ;)

Werka, w artykule pisali, że 5 i 6 mż., to okres gdzie dziecko doskonali przewroty z brzucha na plecy. A poza tym co każda z nas wie, to każde dziecko rozwija się w swoim tempie i te miesiące to tak orientacyjnie są podane, a nie jako ścisłe wytyczne ;). Takie wytyczne przydają się by wiedzieć, że np. 4 mies. dziecko się przewraca i jest ok., a jakby np. 7 mies. się nie przerwało to coś jest niehalo i trzeba w tym kierunku zadziałać...
Z tymi artykułami o przewracaniu jest jak z jedzeniem. Jedni są za tym, by zacząć po 4mż., a inni piszą, że można już po 3mż. :). Tu już zależy jakie każda mama ma podejście do tego tematu ;). Zatem noł panik ;)

Beacia, super, że widać postępy po rehabilitacji :)
A z kąpieli w wanience, to K. u nas wyjmuje Jasia, podtrzymuje go swoją lewą ręką pod plecami i trzyma go za lewą rękę, a swoją prawą ręką podtrzymuje mu obie nóżki i tak przenosi go na ręcznik, który leży na przewijaku. Nie wiem czy tak jest prawidłowo, ale z każdym dzieckiem robi tak samo i problemów z asymetrię u nas nie ma, więc nie przywiązujemy do tego jakiejś większej uwagi.
Aaa i buziaki dla 4-miesięcznej Iśki!!! :*

Blania, fajnie czytać, że czujesz ogromną potrzebę chodzenia do szkoły i co ważniejsze sprawia Ci to przyjemność :). Jak dał sobie radę tatuś?
Co do siłowni i trenera, to ja kilka lat temu kupiłam sobie 10 zajęć z trenerem na siłowni i to były najbardziej zmarnowane pieniądze w moim życiu. Teraz uważam, że lepiej wziąć instruktorkę od fitness ;)

Bia, ciekawe co jest Piotrusiowi, daj znać co powiedział lekarz.

Marta, ilość drzemek jak i czas trwania zmienia się wraz z wiekiem dziecka. To, że Wandzia spała 4x40min., to nie znaczy, że w kolejnym miesiącu też tak będzie. To już jest kwestia indywidualna danego dziecka ile i jak długo będzie spać. Rodzicom zostaje po prostu obserwować dziecko i patrzeć ile tego snu potrzebuje, a potem w tym czasie dbać by miało warunki do spania. Robiłaś tak przy starszej córeczce, więc teraz też dasz radę :). Ja z Jasiem robię tak samo ze spaniem jak ze starszakami i choć inni straszyli, że każde dziecko inne (co jest prawda ;)), to pewne rzeczy zostają takie same :)

Veronica, zabawnie musiało wyglądać jak wkładałaś zakupy do wózka a tam miejsca nie było :D. Ja wczoraj kupowałam mm dla Jasia i włożyłam je do gondolki w nogi, żeby było widać, że zaraz idę do kasy i tego nie kradnę :D. I zdziwiłam się, że tak ciasno już tam jest, a jak ostatnio kupowałam mm i tak wkładałam w nogi, to spokojnie puszka się zmieściła. Szybko dzieci rosną :)

Ania, fajnie że mieliście wypad do znajomych, szkoda tylko że Fifi nie najlepiej to zniósł, ale często się zdarza, że nowe nieznane miejsca źle wpływają na dzieci, są rozdrażnione czy mają problemy z zaśnięciem. Dobrze że się wcześniej się zwinęliście zamiast na siłę go tam przetrzymywać. Na szczęscie z każdą następną wizytą dzieciom jest łatwiej adoptować się w nowych miejscach i okolicznościach :)
O cukrze Ksylitol słyszałam i nawet myślałam, żeby go kupić, ale ja cukru dużo nie używam, bo piję 2-3 kawy i słodzę ćwierć łyżeczki ;). Ale skoro ma działanie nie tylko słodzące, to może się na niego skuszę ;)
Świetne masz plany z studiami i kierunkiem farmacja. Będę Ci kibicować :)

Monika, ja lubię oglądać sztuki walki, ale akurat KSW nie cierpię ;)
Nie wiedziałam, że normy rozwojowe są ogólnie z lat 80-tych, myślałam, że właśnie co kilka lat się zmieniają, bo nawet pediatra to mówiła ;). Zresztą też widzę co się zmieniło od czasu moich starszych synów ;)
Fajny filmik z usypianiem, wygląda tak jakby wystarczyły 2 sekundy stosowania jakieś metody i pyk – dziecko śpi :D
Z Bogiem mam podobne podejście jak Ty.
A co do ćwiczeń, to ja też jeszcze nie zaczęłam, ale niedługo się za to zabiorę :D

Emwro, baaardzo Tobie współczuję tych zawirowań życiowych, musi Ci być szczególnie ciężko :(, a dodatku Damiś wymaga więcej uwagi przez te problemy skórne :(. Nie umiem powiedzieć czy to co ma jest skazą białkową czy AZS, ale skoro tak Mały zareagował na nowości, które wprowadziłaś po 2 tygodniach, to tak to wygląda jakby u Damianka nałożyło się kilka spraw, czyli i liszajec i skaza białkowa a tym samym AZS. To musiałby ocenić dobry alergolog. Natomiast to co teraz bym zrobiła, to... zrezygnowała całkowicie z kp i przeszła na mm a dokładnie na Nutramigen (receptę wypisuje pediatra do 1rż.). Pomożesz synkowi i pomożesz sobie. A musisz być silna, wyspana i szczęśliwa, żeby dziecku pomóc w zdrowieniu, bo to powiedzenie "szczęśliwa matka szczęśliwe dziecko" jest bardzo prawdziwe.
Kąpiesz Małego dalej w gotowanej wodzie?
A na rączki żeby się tak nie drapał to załóż mu łapki-niedrapki albo zwyczajne cienkie rękawiczki. Strasznie musi go skóra swędzieć :(
Przesyłam Ci całe pokłady sił, wiary i optymizmu!!! Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Filip jeszcze drzemie z nocy (u nas 10:30) a ja po śniadanku skrobne coś do Was :) A więc zasnął po jedzonku o 21 i spał do 6! (czyli nie wazne czy zmeczony bardzo czy nie), także sie przyzwyczaja. I jak zjedliśmy, dalej poszedł spac, wstal o 8, zjadł (mówie niechc zje jak tyle nie jadł) i połozyłam go bo przysypial i pokręcił się i usnął i jest teraz 10:30! Taki spioszek mały.

Zaczęslismy grzać, bo jak wrocilismy w sobote było strasznie zimno i teraz tak cieplutko i pranie szybciej schnie :) ale nie mozemy przesadzic bo ciepłolubnego wychowam, jak i ja taka jestem, straszny zmarzluch :)

Dziś u nas tez szaro-buro, wczoraj wyskoczylismy na mały spacer do sklepu, a dziś w ten deszcz nie ma co.

W środe szczepienie, i chyba katarek przeszedł, nie ma juz ataków zatkanego nosa, także muszą go tylko dokładnie zbadać. I ten lek muszę podac przed. Ale jeszcze z 3 miesiace i zdejmą mu to cholerstwo. Oczywiscie to operacja, ale będzie i mu i nam o wiele lżej.

Co do snów, ja to chyba żyje trochę forum, takie uzależnienie. Śniło mi się już że byłam u Moniki, kiedyś Dziubala była u mnie na kawce, a dziś byłysmy wszystkie u Bia żeby pomóc Piotrusiowi, by go poobserwować :D xD

Bia: tez trzymam kciuki za naszego Pulpeta, daj znać jak po.

Monika: kładłam się, Kuba się kładł, misiek był, czarno-białe obrazki które Filip uwielbia. I on po prostu jakby nie mógł, wrzucę zaraz filmik na dropboxa jak to wygląda :)

Dziubala: kombinujcie co ze skórą Jasia, ja odpukać nawet nie wiem jak zielone kupki wyglądają, ani jak śmierdzą. Z tv nie daję sie zwariować, ale skutki oglądania mogą się odbić później. Tylko jak tu dzieciakom nie uwierzyć , że nic dokładnie nie widzą, jak telewizja jest taka cieeeekawa, a w szczególności bajki :)
A cukier nawet takie ilości pomagają, siostra zaczęła stosować i widać efekty :)

Emwro: mówisz uczelenie na Ciebie jak jecie, może odrazu mleko z piersi coś zaczyna działać i go swędzi. A w czym prałaś? pewnie probowałas wszystkiego. Spróbujcie to mm, zawsze będzie coś mniej do wykluczenia. Może lekarza myśleli, że szybciej pójdzie wyeliminowanie pogarszającego skladnika z Twojej diety czy coś.

Beacia: jak ja lubię polować na ciuszki, wczoraj przegląd zrobiłam i stwierdziłam że mało ma pajacyków na noc (zawsze w tym śpi) i na szczęście mogę coś pokupować zacznę od e baya, bo też można używane znaleźć tanie, i czeka nas jeszcze kupno nowego kombinezonka, jupi :D

Wrzucę Wam ten filmik, bo chcę znać jakąś Waszą opinie, nie panikuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ojej 100 lat mnie nie było w życiu tego nie nadrobię:(

Mój Aluś pochłania mi praktycznie cały dzień, a jak mam już 30 min wolnego w trakcie drzemki, to zawsze coś do zrobienia w domu:p

Aktualności:)
Nasz Alex waży już ponad 7kg, ładnie chwyta grzechotki i "gada" z nami:)
Karmię nadal piersią :D Od piątku zaczyna popijać soczki ze świeżo startej marcheweczki smakują i codziennie zwiększamy porcje:) Niedługo zaczniemy z jabłuszkiem:)
Jeżeli chodzi o sen to w dzień praktycznie nie śpi jedynie krótkie drzemki jak to mówi moja mama "śpi jak zając pod miedzą", o 19 kąpiemy i przed 20 już leży w swoim łóżeczku i sam usypia:) Był już okres czasu, że przesypiał całą noc od 2 tygodni budzi mi się znów 2 razy a dziś to już chyba z 5:( Nie wiem co jest przyczyną:(
Nie wiem jak u Was ale Alex od jakiegoś czasu strasznie się dźwiga, jak podam mu ręce to siada, wiem że jeszcze czas, ale nie uleży już dłużej niż 5 min wyjątkiem jest mata edukacyjna:)
Za nami już jelitówka z 38,5 stopniową gorączką, najgorsza noc w moim życiu płakałam razem z nim... całą noc robiliśmy z mężem okłady chłodzące, codzienne kontrole u pediatry i obeszło się bez antybiotyków.
Ząbkowanie... nie wiem czy to możliwe, że to już, ale uślinione jest wszystko, zwłaszcza rączki śladu nie ma ale chyba to ten czas :)

Co do tv ja będąc w domu mam cały czas wyłączony telewizor oglądam dopiero wieczorem z mężem jak nasz Guga śpi:) Bardzo mnie denerwuje teściowa która włącza Baby.tv i myśli, że to super bo mały skupia swoją uwagę na bajkach, ale to zdecydowanie za wcześnie...

Śmierć Ani Przybylskiej wstrząsnęła mną strasznie, była taka piękna i młoda:( Okropna choroba już tak długo cała cywilizacja się z nią zmaga a nie znaleziono antidotum:(

pozdrawiamy i postaram się być bardziej na bieżąco:)
Madzix i Alex ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Moja Gadzina na swoją miesięcznicę zaczęła się ot tak jakby nigdy nic przekręcać z plecków na boczek. Najlepsze jest to że tak jej to sprawnie idzie jakby ćwiczyła po kryjomu przede mną :D Cieszę się, bo to dowód na to, że brzuszek jej zaczął pracować, a to jeden z celów rehabilitacji.

MADZIXD TY ŻYJESZ!!!!!!! Jak się dosiądę do kompa to prześlę Ci dane do dropboxa, chyba że mnie ktoś wyprzedzi :-) Tak Cię miło znowu widzieć i czytać! Biedny Alex z tą jelitówką... A wiadomo co było przyczyną?

Ania - Fifi naprawdę goni Iśkę w tym spaniu i już prawie dogania :D Hihih, fajnie z tymi forumowymi snami masz! Mi się jeszcze nie śniłyście.

Dziubala - u mnie po gościach często zostaje tyle jedzenia, że robię im wyjściowe wyprawki i jeszcze dla nas spokojnie zostaje :-) Jak masz ochotę na szarlotkę to polecam szarlotkę sypaną z mojewypieki.com - bardzo łatwa i szybka w przygotowaniu. Z tymi zamkniętymi sklepami najbardziej chodzi mi o to, że ludzie zamiast spędzać czas z rodziną to łażą po marketach, a to że sprzedawcy w ten dzień nie mają wolnego to i tak odbiją sobie w inny dzień. Zresztą zgodnie z prawem pracy nie można pracować np. 3 niedziele pod rząd.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia : tylko tak się zastanawiam ilez można spać, ale jak ma apetyt to się nie martwię, bo po taki długim spaniu po nocy po 1,5h aktywności dalej na drzemkę :) żeby sobie matka chyba wszystko ogarnęła :) brawo dla Isi, wie jak sprawić radość mamie :) kupiłaś coś?

MadzixD: witaj po przerwie :) czekamy na zdjecia Alexa :) też 4 miesiące za Wami :)

Na dropboxie Fifi na brzuszku.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ania92 - dokładnie, jak ma apetyt to niech sobie śpi. Iśka jak wstaje 6.30-7 to pocycuje, później ok. 9.30 dostaje butlę i też po butli ma 30min-1h drzemkę, ale to w 90% jesteśmy na spacerze.

Powinnam mieć zakaz wstępu na działy dziecięce :D Stwierdziłam że zamiast do Lidla pojadę do Pepco i kupiłam 3 bluzeczki, 1 body, 2 zawieszki do wózka/fotelika, łyżeczki do karmienia i to chyba tyle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Hej, wczoraj pisałam, ale nie zdążyłam odpisać Wam wszystkim :) Nie wiem czy tylko moje dziecko jest tak żywe?? :D Całe dnie nie śpi praktycznie wcale, i gada non stop, macha nóżkami, zaczyna je podnosić do góry, nie wiem jakieś treningi też wyczynia czy co :) Nawet jak zostanie sama na macie czy kocu na podłodze to gada do zabawek, nawija :) Wstawiłam filmik jak leży i tak robi, cały dzień tak mam :) opanowała już przekręcanie się z plecków na boki :) Ale też próbuje siadać nadal, łapie się za ubranko i stara się podnosić i siłuje się. Dziś już ląduje w swoim łóżeczku wielkim, bo spała w takim małym dostawianym do naszego, ciekawe jak jej się spodoba. Zaczęła teraz i w nocy budzić się na karmienie kolo 3-4... A zawsze całe noce spała, od 7-8 już budzi się i nie śpi, ma tylko krótkie drzemki. Byliśmy dziś wyrobić małej paszport, a ja zaczynam studia znowu, ale jak to wyjdzie, zobaczymy :) Co do ćwiczeń to staram się codziennie brzuszki robić, bo idealnie nie jest, kiedyś umięśniony brzuszek, ale widzę już poprawę, no i na taniec w środę idę :) Ja to bardziej na rzeźbę i mięśnie ćwiczę, bo chętnie bym przyjęła od kogoś z 10 kg, przy małej po 2 tygodniach schudłam do 47... :( A po porodzie wyniki krwi idealne, żadnej anemii, nic, widocznie taką mam naturę i w sumie u mnie to rodzinne :) Włosy mi na szczęście nie wypadają, choć ostatnio rozjaśniałam je już z 6 razy, bo naturalne mam bardzo czarne :) Dziś rano ktoś o 7 rano złapał mnie za włosy i zaczął wyrywać, kochane moje dziecko :D A i już zaczęliśmy poszukiwania restauracji na chrzciny, może w listopadzie nam się uda. To tyle chyba z tego co słychać u nas.

Emwro także przesyłam Ci siły, i wiem, że dasz radę, musisz być silna. Jejku bardzo mi przykro, że Twój maluszek tak choruje...A na dodatek jesteś sama z nim na tak długo. Bardzo Ci współczuję. Moja koleżanka też miała takie problemy z małym, najpierw myśleli, że to proszek, potem jedzeniem, alergia na coś, ale pomogła im zmiana mleka, ale karmiła mm, a teraz dostała jakieś na receptę.

Veronica super sesja z maluszkiem :) Moja też nie lubi leżeć na brzuszku, ale ciągle ją tak kładę, ale raz tylko tak zasnęła.
A Wasze dzieci śpią w ciągu dnia na brzuszku?

BeaciaW też nie wiem właśnie czy nie będzie ta kaszka za gęsta, bo jeszcze nie próbowałyśmy, ale pamiętam jak dawałam małej bebiko comfort i pierwszy raz jej daję a ona jadła 1,5godziny i tak wściekła była, a okazało się, że to mleko tak gęste, że mała zaczęła pić z 2 smoczków, więc może te będą odpowiednie do kaszek, albo 3, choć czytałam, żeby łyżeczką może podawać, poczytam dziś o tym.

MartaTM5 wow, rzeczywiście obie jak dwie krople wody :)

Monika1709 dzięki za radę, też właśnie dziś czytałam o tym, żeby od 0,5 łyżeczki zacząć :)

Dziubala jak ja zmieniłam małej mleko robiła też cały czas zielone kupki, ale to normalne. Zmieniałaś na ha przez kłopoty z przesuszeniem? Może to przez ogrzewanie w domu też teraz. Bo czytałam coś o tym, że pisałaś o kąpieli w krochmalu, ja stosowałam w upały, na potówki, ale myślałam, że wysusza a jednak nie :) może spróbuj w siemieniu lnianym kąpieli?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7ysvh5y2g3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...